Ta książka powinna zadziwić każdego...Nic się w niej nie dzieje , jakiś człowiek stoi przy drodze i tyle. A jednak każda linijka tekstu żyje . Można powiedzieć żyje swoim życiem Treść tej mini powieści rozciąga się wzdłóż i w szerz , implikacje każdego zdania się gają gdzieś daleko. Aby to zrozumieć , aby zrozumieć to dzieło pozornie literackie a zarazem traktat egzystencjalny rodem z Kierkeaarda,trzeba je przestudiować. A zarazem przeczytać jednym tchem...
„Zakaz ruchu” to kolejna książka autorstwa Stefana Szczygłowskiego.
Książka jest wybitnym dziełem literackim porównywalnym do utworów Brunona Schulza, utworem bardzo skromnym treściowo, ale o uniwersalnym wydźwięku i ponad czasowej pozornie biernej treści.
Autor sam poszukując od lat wielu odpowiedniej dla siebie formy wypowiedzi, ciągle literacko eksperymentuje, czego efektem są jego kolejne książki. Zakaz ruchu, pierwotnie nosił tytuł „Drop, czyli KS” obecnie jest utworem dojrzalszym, wielokrotnie przebudowanym i krystalicznie czystym utworem literackim, w którym niby nic się nie dzieje, a zarazem jego nośność egzystencjalna jest ogromna.
W celu zwiększenia dramatyzmu pisany jest w dwóch języka polskim i niemieckim.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Psychoskok
Data wydania: 2017-09-15
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 58
Język oryginału: polski
Książka jest dziełem składającym się z kilku rozdziałów, które są w specyficzny , ale nie oczywisty sposób połączone ze sobą. Nie zawsze coś wynika z czegoś...
Stefan Szczygłowski to pisarz o dużej dojrzałości literackiej. Sześć na dziewięć, czyli choroba na świat to pozycja wnosząca świeżość do współczesnej...
Chcę przeczytać,