Zaginiona melodia. Zaginiona dziewczyna.
Sandra jest licealistką, namawianą przez przyjaciółkę do wzięcia udziału w szkolnym konkursie wokalnym. Podoba jej się Dylan, rozpieszczony osiemnastolatek, którego zamożni rodzice marzą, by ukończył studia medyczne. Chłopaka nie interesuje jednak przeciętna koleżanka, ponieważ spotyka się ze szkolną pięknością Justyną. Wśród rówieśników buduje ona swój fałszywy wizerunek panny z zamożnego domu, w czym pomagają jej media społecznościowe. Jest chorobliwie zazdrosna o Dylana, który wkrótce z nią zrywa, oczarowany występem Sandry...
Świat, w którym przyjaźń zastąpiły media społecznościowe, a miłość to tylko seks.
Po występie Sandra wmieszała się w grupkę uczniów, którzy już zdążyli zaprezentować swoje talenty. Jej serce waliło młotem znacznie silniej niż przed występem czy w jego trakcie, jakby dopiero teraz naprawdę poczuła ciężar tremy. Chyba trochę obawiała się reakcji osób, które miały za sobą pokaz. Bycie w centrum uwagi nie należało do jej najmocniejszych stron.
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2022-03-23
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 384
Język oryginału: polski
,,- Pożyjemy, zobaczymy - stwierdziła pewnego dnia Dorota Palonek. - Niejedna przyjaźń rozleciała się z powodu amorów. Jak człowiek ma siedemnaście czy osiemnaście lat, to ulega złudzeniu, że niektóre rzeczy przetrwają wszystko. A potem przychodzi proza życia i nagle brakuje czasu nie tylko na spotkanie z psiapsiółką, ale nawet na to, by złapać chwilę odpoczynku."
Dwie przyjaciółki licealistki, Sandra i Nikola przyjaźnią się od najmłodszych lat. Niki namawia przyjaciółkę na występ w szkolnym ,,mam talent". Sandra ma piękny głos i marzy o karierze wokalistki. Kiedy dziewczyna wygrywa konkurs, zwraca na nią uwagę Dylan - najpopularniejszy chłopak w szkole, w którym Sandra skrycie się podkochuje. Od tego momentu para jest nierozłączną a wielka przyjaźń z Niki schodzi na drugi plan.
W połowie książki stwierdziłam że, chyba jestem za stara na takie nastoletnie romanse. Drażniły mnie młodzieżowe dialogi, fabuła, przedziwne imiona oraz główna bohaterka. Jednak książkę czytało się dobrze dlatego jej nie odłożyłam. Pani Edyta nigdy nie pisze takich banalnych historyjek i musi tu być drugie dno. I nie pomyliłam się ? Baśniowy romans przestał być taki idealny i zaczęły się duże kłopoty.
I znowu Pani Edyta mnie nie zawiodła. Pod warstwą historyjki dla nastolatek, odnalazłam szereg emocji i problemów, które dotykały bohaterów. Problemy rodzinne, podział dzieci w szkole na biednych i bogatych, na popularnych i kujonów, hejt w sieci, używki a na końcu... Możecie mi wierzyć, dużo się dzieje. Choć zdecydowanie wolę Autorkę w wielotomowych sagach, ta historia również mi się podobała. A tytułowa zaginiona melodia pewnie będzie mi towarzyszyła przez jakiś czas.
Polecam i zapraszam na stronę Wydawnictwa Pascal http://pascal.pl/
Wydawnictwo: Pascal
Ilość stron: 384
Data premiery: 23 marca 2022
Na początku muszę się Wam przyznać, iż sięgając po tę powieść nastawiłam się na romantyczną historię miłosną. Jakże było moje zaskoczenie, kiedy otrzymałam coś zgoła innego, poważniejszego, mimo iż mamy tu nastoletnich bohaterów. Oczywiście na kartach książki znajdziemy rodzące się uczucie, fascynację, zazdrość... Jednak najbardziej przybija się chęć wpasowania się w dane środowisko, wyzwania, presja bycia lepszym oraz pozory. Autorka wiarygodnie ukazała jak wyglądają dzisiejsze realia licealnej młodzieży. Możemy poznać jak myślą młodzi ludzie, jakim językiem (niekiedy slangiem) się posługują.
Żyjemy w takich czasach, w których media społecznościowe dla wielu z nas (zwłaszcza dla nastolatków) stały się nieodłącznym elementem życia. Nie wyobrażamy sobie, aby mogłoby ich nie być. Odzwyczailiśmy się od bezpośredniego kontaktu twarzą w twarz z drugim człowiekiem, wymieniając się suchymi wiadomościami. W konsekwencji dużo częściej dotyka nas samotność, a nawet depresja.
"Niektórym nastolatkom świat się wali, gdy nie dostają wystarczająco dużo lajków na Instagramie."
Edyta Świętek ukazała wartość przyjaźni między dwiema dziewczynami, która za sprawą pojawienia się chłopaka, zostanie wystawiona na próbę. Obserwujemy również brak zainteresowania rodziców tym, co robią ich dzieci. Nieograniczona wolność w social mediach, nierzadko hejt - to wszystko może prowadzić do wielu dramatów i tragedii. Dlatego tak ważne jest, by zadbać o dobre relacje z naszymi dziećmi. Trzeba jasno stawiać granice, a przede wszystkim rozmawiać, tłumaczyć co jest dobre, a co nie. Wiadomo że postęp technologiczny, jaki ma miejsce, sprawia że niejednokrotnie nie nadążamy za szeroko idącymi zmianami. Niemniej jednak dla dobra naszych pociech warto być otwartym na to, co nowe.
"Nie ma znaczenia, czy dziecko ma osiem czy osiemnaście lat - rozmyślała. Jednakowo potrzebuje uwagi, zainteresowania, troski, a nawet utulenia."
"Zaginiona melodia" to smutny, wzruszający obraz pokolenia milenialsów oraz współczesnej rodziny, który uderza w czytelnika prawdziwością przekazu różnic międzypokoleniowych. To powieść uświadamiająca, że nie można ani bagatelizować problemów nastolatków, ani też podchodzić do nich zbyt surowo. We wszystkim bowiem potrzebne jest zachowanie umiaru, a nade wszystko zrozumienie i wsparcie. Z całą pewnością jest to książka pełna nieprzewidywalności, zaskakujących zwrotów akcji i tragizmu wydarzeń. Polecam w szczególności uwadze rodziców!
Moja czytelnicza przygoda z książkami Edyty Świętek trwa już kilka dobrych lat i mimo, że jeszcze nie przeczytałam wszystkich, które dotąd się ukazały to po każdą kolejną sięgam z nieodmiennym zaciekawieniem.
Podobnie było w przypadku najnowszej powieści autorki zatytułowanej ,,Zaginiona melodia", która swoją premierę miała 23 marca. Na pierwszych jej kartach poznajemy dwie licealistki - Sandrę i Nikolę, które przyjaźnią się ze sobą od najmłodszych lat. Uczęszczają one do jednego z rzeszowskich liceów. Dziewczyny są zwyczajnymi uczennicami z niezbyt zamożnych rodzin. W szkole prym wiedzie jednak dwoje nastolatków - Dylan i Justyna - czyli tzw hot para.
Jak to zwykle bywa w chłopcu podkochuje się większość dziewczyn ze szkoły, w tym także Sandra, na którą chłopak z bogatego domu rzecz jasna nie zwraca najmniejszej uwagi. Wszystko zmienia się jednak pewnego dnia za sprawą szkolnego konkursu talentów... A co o działo się potem, a wydarzyło się wiele dowiecie się z kart książki.
Autorka jak zwykle w swoich powieściach poruszyła bardzo istotne tematy, takie jak np. relacje nastolatków z rodzicami, ciągłą wzajemną rywalizację na wielu polach, z jaką boryka się dzisiejsza młodzież, presja, stres oraz ogromne zmęczenie młodych ludzi oraz katastrofalny dla psychiki hejt w sieci wynikiem czego bywa depresja.
Śledzimy pierwsze sympatie, rozczarowania, rozpady przyjaźni, borykanie się bohaterów z trudami wchodzenia w dorosłość oraz jak się okazuje nakładanie przez nich różnego rodzaju masek, aby dzięki nim lepiej wpasować się w otoczenie i towarzystwo.
Książka choć z pozoru wydaje się lekka, a do pewnego momentu może nawet nieco infantylna tak naprawdę ukazuje ogromnie szerokie spektrum problematyki dotykającej aktualnie młodzież i ich rodziny. Chociaż jest ona skierowana głównie do młodych czytelników to myślę, że śmiało może przeczytać ją każdy, by uzmysłowić sobie do czego może doprowadzić zamiatanie młodzieńczych problemów pod dywan i długotrwałe tkwienie we wszechobecnej grze pozorów.
,,Zaginiona melodia" to zamknięte w pigułce napomnienie, aby zawsze mieć oczy szeroko otwarte na troski młodego człowieka i nigdy ich nie bagatelizować, a dla młodych ludzi wskazówka, by nie ulegać blichtrowi i owczemu pędowi za popularnością i za tym, aby za wszelką cenę dopasować się do tzw. elity.
,,Zaginiona melodia" poleca się Waszej lekturze, gdyż z pewnością po jej przeczytaniu nasunie się Wam wiele przemyśleń, które być może odniesiecie do własnych lub zaprzyjaźnionych rodzin, a jeśli dzięki temu być może uda się uniknąć jakiejś trudnej (oby nie dramatycznej) sytuacji to tym większy będzie walor uświadamiający niniejszej opowieści.
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2022/04/o-trudach-modosci-sow-kilka.html
Zawiłe losy, bolesne doświadczenia i ludzkie słabości Do Sandomierza przybywa tajemniczy nieznajomy, bohater wielkiej wojny. Mężczyzna ma za sobą trudną...
Po latach daremnych oczekiwań Weronice i Nikodemowi Zalipiakom rodzi się syn Gabriel. Bernadeta, w obawie, by nie ziściła się klątwa z przeszłości, ponownie...
Przeczytane:2022-05-20, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku - 70, Obyczajowe,
Książka dedykowana młodzieży, ale czy tylko? Poruszanych jest tu mnóstwo kwestii: młodość, przyjaźń, miłość, pragnienia, seks, rodzina, praca, szkoła... Każdy znajdzie coś dla siebie.
Pani Świętek znana mi jest nie od dziś i bardzo wysoko cenię jej książki. Jest niezawodna! Przy lekturze tej książki też miałam nadzieję na coś niezwykłego. W dużej mierze nie zawiodłam się. Jednak książki młodzieżowe mojego pokolenia były nieco hmmm... delikatniejsze? Ja rozumiem, ze dzisiejsza młodzież jest mocno hop do przodu, głównie dzięki technologii, ale czy nadąża ze wszystkim? Internet nie zastąpi prawdziwych międzyludzkich relacji. No i mam wrażenie, że przez social media nastolatkowie mają bardzo wypaczony obraz, który mało co przypomina realne życie. W książce momentami drażnił mnie wulgarny język, ale cóż - tak już jest. Sama jestem w wieku, kiedy doskonale pamięta się nastoletnie czasy, ale do czterdziestki jeszcze daleko i mimo to czuję się jak dinozaur. Czy na prawdę świat poszedł aż tak do przodu?
I jeszcze jedno: autorka określa mianem Millenialsów osoby urodzone po 1980 roku. BŁĄD! Absolutnie nie czuję się millenialsem...