Druga część LUSTRZANNY sagi fantastyczno-przygodowej entuzjastycznie przyjętej przez czytelników.
Ofelia, świeżo mianowana młodszą bajarką dworu, doświadcza na własnej skórze zawiści i intryg, które lęgną się pod złoconymi sufitami Niebiasta. Czy w stanie codziennego zagrożenia będzie mogła liczyć na Thorna, swojego pełnego tajemnic narzeczonego? Dlaczego z dworu zaczynają nagle znikać wpływowe osobistości? Ofelia mimowolnie zostaje wciągnięta w śledztwo, które zaprowadzi ją poza wszechobecne na Biegunie iluzje do samego serca przerażającej prawdy.
Informacje dodatkowe o Zaginieni z Księżycowa :
Wydawnictwo: Entliczek
Data wydania: 2020-06-20
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 528
Tytuł oryginału: Les disparus du Clairdelune
Język oryginału: francuski
Tłumaczenie: Paweł Łapiński
Ilustracje:Laurent Gapaillard
Kup książkę Zaginieni z Księżycowa
Zobacz także
Zaginieni z Księżycowa - opinie o książce
Oj taaaaak. Ta cześć była fenomenalna. Akcja od początku pędziła na łeb, na szyję! Nie było momentu, żeby się coś nie działo.
Ofelia znacząco się rozwinęła od poprzedniego tomu. Nabrała charakteru! Mimo, że nadal jest cicha i spokojna, to potrafi już postawić na swoim.
Główna historia zaczyna mieć również coraz więcej sensu i bardzo jestem ciekawa jak całość się zakończy.
Nie byłabym oryginalna gdybym nie napisała o relacji Ofelii z Thornem. Oboje przyznali sami przed sobą, co dla siebie znaczą, więc teraz może być już tylko lepiej!
W czwartym, finalnym tomie "Lustrzany" świat wpadł w totalny zamęt. Rozpad arek rozpoczął się na dobre. Jedyny sposób, żeby go zatrzymać, to znaleźć sprawcę...
Ofelia skrywa za starym szalikiem i okularami krótkowidza nietypowe dary: potrafi czytać przeszłość przedmiotów oraz przechodzić przez lustra...
Przeczytane:2022-06-19, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2022,
Godna kontynuacja części pierwszej. Bardzo podoba mi się światotwórstwo, nietypowe elementy, brak wywołującego wymioty romansu (nie żeby żadnego nie było, tak jakby), śmiałe pomysły, nietuzinkowe podejście do wielu spraw. Jedno z lepszych, ciekawszych fantasy, jakie czytałam w ostatnich dwóch latach.