Katarzyna Nowakowska, znana jako K.N. Haner, to królowa odważnych, drapieżnych powieści o silnych kobietach. Jej sensualne, bezpruderyjne historie porywają tysiące Polek, a bestsellerowa seria Skandal rozpala wszystkie zmysły.
Wreszcie miało być jak w baśni (choć takiej tylko dla dorosłych): bezwstydny, namiętny kochanek, magiczny ślub i czerpanie z życia pełnymi garściami.
Ale Julia Widawska nie byłaby sobą, gdyby wszystko szło jej jak z płatka. Przygotowania do ślubu zbiegają się z wielkim zawodowym projektem o ogromnym znaczeniu, chciwy ojciec próbuje ją wykorzystać, by spłacić swoje długi, a jakby tego było mało - dawny kochanek wciąż nie daje o sobie zapomnieć.
Tyle że Julia dobrze wie, czego chce. I nie pozwoli sobą pomiatać. Jeśli ma układać sobie życie, to tylko na własnych zasadach. A każdego, kto wejdzie jej w drogę, pośle prosto do piekła!
Nowakowska przebija samą siebie - fanki Skandalu powinny się przygotować na emocje, których jeszcze nie doświadczyły!
Wydawnictwo: Słowne z uczuciem
Data wydania: 2021-10-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 280
Język oryginału: polski
,,Żądze" to ostatni tom z serii Skandal Katarzyny Nowakowskiej. Julia w swoim życiu nie miała łatwo, a teraz postanawia stanąć na własne nogi i decydować o sobie! Zbliżający się ślub i przygotowywania do niego nie pozwalają odetchnąć, a ona w ciągłym biegu nie pozwala, by rozmyślenia nad jej wyborami przemówiły głośno!
Uważam, że ,,Żądze" jest najlepszą książką, z tej serii! Autorka tak manewrowała, że ja do samego końca nie wiedziałam, jak to wszystko się skończy! Muszę przyznać, że tak jak w poprzednich częściach kibicowałam Jamesowi, on skradł moje serce mimo swych wad, ale z drugiej strony widziałam jak Gaspard starał się, by dostarczyć swej kobiecie wrażeń i tak upragnionych przez nią uczuć! A jeśli chodzi o sam ślub, ja Wam nie zdradzę, czy do niego doszło, ale możecie być pewni, że będzie ciekawie! Tak jak mieliśmy okazję poznać poprzednie tomy, tak i w tym, autorka nie szczędzi nam gorących scen zbliżeń, w których namiętność, gra pierwsze skrzypce.
"Żądze " opowiada historię w której nic nie jest oczywiste, widać jak Julia miota się w swych życiowych problemach i dokładnie, jak jest jej ciężko! Książka pokazuje, że pomimo pieniędzy jakim człowiek się otacza, wewnętrznie może być w rozsypce.
Książkę czyta się bardzo szybko, a to z dwóch powodów! Po pierwsze, autorka ma przyjemny styl, a po drugie jest się zachłannym, bo zakończenie serii nie jest znane do ostatnich stron książki i to właśnie jest jej fenomenem, ja byłam spragniona wiedzy jak to się wszystko potoczy, nie mogłam oderwać się od książki i tak przeczytałam ją w jedną noc 🤭 Polecam całą serię!
Cześć książkoholicy 🎶❣️
Nadszedł czas aby skończyć przygodę z historią Julii. Mam do tej serii sentyment, gdyż to właśnie dzięki "Skandalowi" udało mi się przełamać do audiobooków, a dodam, że było to trzecie podejście. No, ale do brzegu....
"Żądze" to trzecia ostania część przygód Julii, Jamesa oraz Francuzika 😈 równie pełna emocji i pikanterii jak poprzednie dwa tomy. Autorka zdecydowanie nie pozwala się czytelnikowi nudzić podczas lektury. Co więcej nie raz nawet nie pozwala wziąć głębszego oddechu, bo tutaj cały czas coś się dzieje. Poznając losy Julii miałam pewna wizję jak to się skończy, po zakończeniu drugiego tomu miałam mieszane uczucia co do dalszych losów, ale zdecydowanie podoba mi się to w jakim kierunku to wszystko podążyło. Czy zgadza się z moja pierwsza wizją albo i drugą? Nie powiem, chyba, że jesteście ciekawi, a już czytaliście tą część to zapraszam na priv podyskutować 🙃
Kasia stworzyła nietuzinkową powieść pełna pasji i namiętności. Z nutką intryg, a jakżeby inaczej. Ja zdecydowanie jestem na tak.
Polecam ogromnie ❣️
To już trzeci tom z serii Skandal, zamykający niezwykle porywający i pełen namiętności cykl, który zawładnął mną oraz oczarował. Pani Kasia nieraz już udowodniła, że ma lekkie i przystępne pióro, a jej powieści poruszają serce jak i duszę.
Autorka tutaj mnie zaskoczyła, uraczyła historią tak gorącą i ciekawą, że nie mogłam się od niej oderwać chociażby na moment. Fabuła jest dynamiczna, poprzeplatana wątkami tak życiowymi i realnymi, że bez trudu można sobie wyobrazić jak bezlitosne i nieprzewidywalne jest życie, na które nieraz nie mamy wpływu.
Kto czytał poprzednie części wie, że Julia Widawska po wielu szokujących zdarzeniach zaręczyła się z francuskim milionerem Gaspardem. Od tej chwili wszystko zaczyna układać się po jej myśli. Planuje ślub, kończy remont hotelu i ma wspaniałego faceta, który ją kocha.
Lecz czy ta sielanka będzie trwać wiecznie? Czy były kochanek James na pewno zrezygnował z dziewczyny? Czy po ślubie ta przebojowa Polka będzie szczęśliwa?
Zapewniam, że ta książka to prawdziwa petarda, ocieka wspaniałym seksem, jest ogromnie emocjonująca i tak pełna skandali, że o odłożeniu książki możecie zapomnieć. Zakończenie was mocno zaskoczy, ciężko przewidzieć taki finał i do końca nie wiadomo z kim Julia będzie.
Ja momentami wpadałam w osłupienie i nie dowierzałam temu co wyczytałam. Na nudę nie będziecie narzekać. Kibicowałam bohaterce i z przyjemnością obserwowałam jej przemianę w dojrzałą emocjonalnie, wiedzącą czego chce kobietę, która po tylu przejściach przejrzała na oczy i zrozumiała co jest dla niej tak naprawdę ważne.
Dałam się porwać lekturze, zapomniałam o codzienności, zmęczeniu. Pochłonięta czytaniem żyłam jakby w ciele Julii, wręcz czułam jakie żądze ją porywają i jak ciężko było jej dokonywać właściwych decyzji. Rozdarta pomiędzy starym a nowym uczuciem miała wielkie dylematy, z których wybrnąć miałby problem niejednej z nas.
Podsumowując uważam tę książkę za genialną, wartą waszej uwagi i niezwykle interesującą. Nie zwlekajcie tylko pozwólcie porwać się historii i dowiedzcie się jak potoczą się losy naszej bohaterki. Będziecie w niemałym szoku, bo nie jest to schematyczna i przewidywalna powieść.
Czasami mimo, że w życiu wszystko układa się jak w bajce, to niestety wydaje się, że szczęśliwe zakończenie w tym wypadku to za dużo, zwłaszcza kiedy niespodziewanie bajka zamienia się w najgorszy koszmar.
Wydawać by się mogło, że Julia Widawska w życiu wygrała los na loterii. Ma fantastycznego i namiętnego narzeczonego, ślub, o którym nawet jej się nie śniło, a z życia czerpie pełnymi garściami wszystko to, co najlepsze. Jednak kobieta nie byłaby sobą, gdyby wszystko układało się po jej myśli. Przygotowania do ślubu, ogromny projekt otwarcia nowego hotelu oraz dawny kochanek, który nie pozwala o sobie zapomnieć – to wszystko spędza jej sen z powiek. Bycie żoną również zdaje się odbiegać od jej wyobrażeń. Czy Julii uda się poukładać swoje sprawy i znowu zaznać szczęścia? Czy może jednak ucieknie z podkulonym ogonem?
Trylogię Katarzyny Nowakowskiej rozpoczętej „Skandalem” kończą „Żądze”. Szczęśliwa Julia w końcu ma to, czego w życiu zawsze pragnęła. Można by rzec, że historia jakiej wielu pragnie. Autorka przedstawiła w swojej powieści naprawdę sielankowy obrazek – wszystko było piękne, wszystko szło po myśli głównej bohaterki. I nagle dzieje się coś nieprzewidywalnego – wracają dawne problemy, które mieszają w tym uporządkowanym życiu. Przyznam szczerze, że ta ostatnia część trylogii podobała mi się najmniej. Zabrakło mi emocji i nieprzewidywalnych zwrotów akcji, mimo że autorka bardzo się starała.
Podczas lektury nudziłam się. Miałam wrażenie, że oscyluje cały czas na tym samym poziomie, przykuwając moją uwagę tylko na moment, kiedy pojawił się James, na którego nie dość, że musiałam długo czekać, to jeszcze wątek z jego udziałem do mnie nie trafił.
Nie chcąc spojlerować, nie zdradzę zakończenia, ale dodam, że troszkę mnie rozczarowało. Oczywiście szanuję pomysł autorki na fabułę całej serii i nie mogę napisać, że była beznadziejna, ale po prostu czegoś mi w niej zabrakło. Niemniej czytało się ją szybko i była naprawdę miłą odskocznią od poważniejszych pozycji. Jednak to część druga podobała mi się najbardziej. Stwierdzić mogę jednak śmiało, że „Żądze” są powieścią, która dopełnia i podsumowuje cały cykl, w którym nie brakuje gorących i pikantnych scen.
Współpraca z wydawnictwem Słownym.
Po perturbacjach i wyczerpujących wydarzeniach, w życiu Julii Widawskiej i Gasparda de Riguard w końcu ma nastać spokój. Ma ziścić się bajka dla dorosłych: on przystojny, bogaty, namiętny rycerz; i ona - piękna księżniczka. Na horyzoncie ślub a jednak spokoju nie ma i raczej nie będzie. Chciwy tatuś panny młodej znowu miesza a ważny projekt biznesowy przyciąga do Julii jej byłego kochanka, który nie chce odpuścić. Jednak tym razem panna Widawska wie czego chce, i tak łatwo nie odpuści.
Czy Garpard i Julia będą razem? Czy może kobieta wybierze Jamesa? Czy uda się okiełznać żądze i dopuścić do głosu umysł i serce? Jak zakończy się ta historia? Czy jest szansa na happy end?
Przed nami trzeci i zarazem ostatni tom serii o zwykłej dziewczynie i arystokracie. Kobiecie, którą niczym marionetką dyrygował pazerny tatuś. Kobiecie, która u boku dwóch mężczyzn odkrywała swe potrzeby seksualne. Teraz pora na finałowy akt tego przedstawienia. Erotycznej baśni dla dorosłych. I tą baśń, kochani, czytamy z zachowaniem chronologii. Czyli najpierw "Skandal", potem "Femme fatale" a dopiero potem "Żądze". Bez tego ani rusz.
Dwa pierwsze tomy dostarczyły mi wielu emocji. Przeczuwałam, że z trzecim będzie podobnie. Ale nie przypuszczałam, że to będzie aż tak ... wyczerpujące. Czułam się zmiażdżona. Istny rollercoaster. Co rusz w powieści rozkręcały się tornada. Większe i mniejsze ale równie silnie niszczące spokój. Bohaterów i mój. OMG. Rewolucje na najwyższym poziomie. Spięcia, kłótnie, niedomówienia wprowadzały stopniowanie emocji. Trzymały w napięciu i takiej nerwowości. Ciężko było mi przewidzieć ciąg dalszy wydarzeń, co dobrze świadczy o książce. Tak dobrze, że po finale siedziałam z otwartą buzią. Takiej rewolucji nie brałam po uwagę. Spodziewałam się raczej, że wszystko pójdzie w drugą stronę. A tu taka niespodzianka.
Autorka ukazała rozdźwięk między życiem zwykłego Kowalskiego a kogoś z arystokracji. Na przykładzie bohaterów wydać wyraźnie, że stan konta to nie wszystko. Ilość zer ma się nijak do miłości. Do uczucia, które potrafi burzyć mury. Tak samo ma się różnica wieku. Wszystko do zaakceptowania.
Pod względem pikanterii autorka spuściła bestię z łańcucha. Odważne, frywolne, mocno erotyczne i totalnie spalające sceny miłosne. Pełne pasji i ognia. Tej chemii i przyciągania.
Co do bohaterów, to główna bohaterka mi zaimponowała. Stała się bardziej świadoma swoich potrzeb. Walczyła ile mogła. Wyszedł temperament i fajny charakterek.
Gaspard, tak jak James, byli dla mnie wielką niewiadomą. Nie wiedziałam co w danej chwili strzeli im do głowy. Totalnie nieprzewidywalni.
Tatuśka głównej bohaterki miałam ochotę dosłownie udusić. Co za pazerna postać! Jak on mógł tak traktować swoją córkę! Obie córki. Zgroza.
Finalny tom historii Julii i Garparda okazał się być niezwykle gorący i wciągający. Dzięki lekkiemu stylowi autorki, powieść przeczytałam iście ekspresowo. Kasia porusza tutaj kilka istotnych problemów, które zostały odpowiednio rozbudowane i włączone do fabuły. Jej bohaterowie zwracają na siebie uwagę. Popełniają błędy i uczą się na nich. Jak to w życiu bywa.
Bardzo pikantna lektura dla bardzo niegrzecznych dziewczynek. Jeśli podobały się wam dwie poprzednie części, to koniecznie czytajcie finałowy tom serii.
Polecam.
Współpraca: Wydawnictwo Słowne
Katarzyna Nowakowska, jedna z lepszych autorek literatury obyczajowej i erotycznej. Pisze również pod pseudonimem K.N. Haner. Lubicie jej książki? Ja pokochałam serię Skandal, którą miałam okazję przeczytać dzięki uprzejmości wydawnictwa słowne.
Julia Widawska po wielu przejściach w końcu znalazła to czego chce. Jest szczęśliwie zakochana i planuje ślub. I mogłoby się wydawać, że już teraz ona i Gaspard będą żyć długo i szczęśliwie. Nic bardziej mylnego, bowiem Gaspard chyba jeszcze nie dorósł do stałego związku. W Julii natomiast odżyją dawne uczucia do Jamesa.
„Najgorętsza i najbardziej bezwstydna powieść roku”!
„Żądze” to przede wszystkim książka o trudnych wyborach. Główna bohaterka stanie przed wieloma dylematami. Jej mąż okaże się nie przystosowany do życia w małżeństwie, do tego dojdą problemy z ojcem, który chce stale kontrolować poczynania córki i liczą się dla niego przede wszystkim zyski.
Na przestrzeni tych trzech tomów widać jak Julia się zmienia. Jak z dziewczyny żyjącej pod dyktando innych staje się poukładaną dziewczyną, która potrafi zawalczyć o siebie, ale przede wszystkim pokazuje swoją niezależność.
Polecam Wam tą serię, będzie naprawdę gorąco😊
Dziś bajka dla dorosłych, lekki, intrygujący i zaskakujący romans pewnej Julii, dziewczyny z charakterem I temperamentem, która nie mogła się zdecydować który Romeo to ten właściwy🔥.
A wszystko zaczęło się od skandalu z brytyjskim arystokratą w roli głównej...
Dziś Julia planuje swój wymarzony ślub z przystojnym i nieziemsko bogatym Francuzem. To szczęście, czy tam szaleństwo – spadło na nią jak grom z jasnego nieba. Mimo mnóstwa wątpliwości Julia bez namysłu rzuca się w wir zdarzeń, emocji i uczuć. Jej narzeczony, bożyszcze kobiet, zdaje się być do szaleństwa w niej zakochany i oczarowane jej urodą i charyzmą.
Czyżby właśnie Juli udało się naprawić jego serce, do tej pory tak stroniące od stabilizacji i zobowiązań?
Co zrobi Julia, gdy na horyzoncie znów pojawi się jej brytyjski kochanek?
Czy małżeństwo z francuskim lowelasem ma jakiekolwiek szanse na przetrwanie?
„Żądze” to bardzo dobra propozycja na beztroski i niezobowiązujący wieczór z książką i najlepiej z winem. Gorąca, rozpalająca zmysły, lekka i intrygująca bajka o miłości, namiętności, pożądaniu i nienasyceniu. O tym, że marzenia się czasem spełniają. O trudnych wyborach i sile charakteru. I w końcu o tym, że miłość potrzebuje przestrzeni, w której jednak niezwykle łatwo się zgubić.
Jeżeli czytaliście „Skandal” i „Femme fatal”, to koniecznie sięgnijcie po zakończenie tej historii. Julia po raz kolejny Was zaskoczy🔥.
Polecam❤
Mieliście kiedyś ochotę potrząsnąć zarówno autorką jak i bohaterką książki?
Mnie się to zdarzyło przy okazji czytania najnowszej książki Kasi Nowakowskiej "Żądze".
Już wam tłumaczę dlaczego.
Pamiętam Julcię, trochę zahukaną dziewczynę z kompleksami, której współczułam czytając "Skandal". W "Femme Fatale" widziałam stopniowo odzyskującą pewność siebie, ale nadal słabą emocjonalnie dziewczynę. Liczyłam, że w "Żądzach" zobaczę proces ostatecznego nabierania pewności siebie przez bohaterkę i układanie życia na jej własnych zasadach, ale niestety tego nie było. Nadal mogliśmy oglądać rozchwianie emocjonalne i uczuciowe Julii i nawet jej deklaracje miłosne na końcu książki wydały mi się mało prawdziwe. Bo niby jak mam uwierzyć Julii, jak nie był jej pewien jej własny partner?
Jeżeli chodzi o autorkę, to lubię tą Hanerkę totalnie odjechaną i nieprzewidywalną jak w książkach wydawanych na początku. Uwielbiam obłędny klimat Morfa i niespodziewane zwroty akcji jak w Rysunkowym chłopaku.
Zastanawiam się czy Katarzyna Nowakowska miała być bardziej stonowana i poukładana niż K.N. Haner? Bo dla mnie było za mało Haner w Nowakowskiej 🤷♀️ i w tym jest cały problem. Nie było szaleństwa i fajerwerków. Nawet w porównaniu z poprzednimi częściami ta była zbyt spokojna i przewidywalna.
Ale wrócę jeszcze do książki. Sam tytuł doskonale odzwierciedla co kieruje bohaterami. Nie jest to ani miłość, ani rozsądek, kierują nimi żądze, chęć posiadania, silny pociąg fizyczny - każde z tych określeń jest trafne. Na każdym kroku widzimy tę "walkę w trójkącie", która z pewnością nadaje tej historii pikanterii, ale niestety nie przekonuje czytelnika co do szczerych intencji bohaterów. I chyba największą sympatią darzę Gasparda, ktory przynajmniej od początku był szczery i nie ukrywał swojej "kochliwej" natury.
Jestem przekonana, że wielu z was historia Julii, Jamesa i Gasparda przypadnie do gustu. Jest lekka i ciekawa.
Ja natomiast od doświadczonego autora, którego możliwości pisarskie poznałam, z każdą książką będę wymagać więcej.
Przeczytałam i jak najszybciej chce zapomnieć. Na serio niewiem czemu ale nie mogę się przekonać do tych książek. Daje im szansę. Wypożyczam a nawet kupuje i nic. Wszyscy się nad nimi rozpływają ale do mnie nie przemawiają. Są płytkie i pisane na siłę. Czuć podczas czytania że polska autorka próbuje na siłę wedrzec zagraniczny klimat poprzez miejsca czy chociaż imiona. Czuje przymus podczas czytania że ma to do mnie trafić ale tak sie nie dzieje. Nie umiem inaczej więc chyba czas abym sobie podarowała raz na zawsze tą autorkę.
Nie zawiodlam się, jeden dzień i książka przeczytana a to dlatego, że jest naprawdę na poziomie. Ostatnia część historii Julii. Od początku kibicowałam Gaspardowi, James nie przypadł mi do gustu ale to co stało się potem przeszło mojej najśmielsze oczekiwania. Autorka sprawnie lawiruje i mąci nam w głowie. Myślę, że nikt z nas nie spodziewa się tyle zwrotów akcji, pożądania, uniesień.
Julia to bohaterka roztrzęsiona ale stanowcza i pewna swego, wstydliwa i nieśmiała ale też zadziorna i odważna, łączy w sobie różne cechy charakteru ale to nie zabiera jej prawdziwości. Niestety zmaga się z problemami, niepotrzebnym stresem. W tej części polubiłam ją bardziej niż w poprzedniej. Dorosła, stała się mniej infantylna choć czasami nadal widać w niej małą, naiwną dziewczynkę. Tak długo życie dawało jej w kość, że w końcu kiedy jest dobrze, ona nie zauważa co się dzieje, a może nie chce dopuścić do siebie takiej myśli? Nie chce burzyć i tak nadwyrężonego szczęścia?
"Zaspokoił chwilowo swój popęd. I najwidoczniej zawsze tak do tego podchodził. Mydlił mi oczy i mamił czułymi słówkami."
@k.n.haner
Nadeszedł wreszcie czas, kiedy Julia może zaznać stabilizacji w swoim skomplikowanym i pełnym zawirowań życiu. U boku Gasparda ma szansę zacząć wszystko od nowa, pokonać dawne demony i mimo powrotów James'a, przeć do przodu. Remont nowego hotelu idzie zgodnie z planem, ślub zbliża się wielkimi krokami, tylko zadry z przeszłości ciągle sieją zamęt i spustoszenie. Miłość do James'a musi odejść w zapomnienie, bowiem teraz czeka ją nowe życie. Gaspard staje na głowie by uszczęśliwić Julię i pokazać, że w każdej sytuacji może na niego liczyć. Wydawało by się, że wszystko się jakoś ułoży, jednak los szykuje kilka niemiłych niespodzianek, sytuacji, które ich przerosną i żądze przejmą władzę nad rozumem.
Nie mogło być inaczej. Kasia jak zwykle stworzyła historię, która interesuje, wciąga, zaskakuje, szokuje niejednokrotnie i zabiera nas w ekstremalną podróż. Piękne zakończenie kontrowersyjnej serii, gdzie naprawdę wiele się dzieje do ostatnich stron. Ostra i zmuszona do walki o samą siebie Julia, w starciu w dwoma mężczyznami, których pokochała. O jednym musi zapomnieć, a drugiego lepiej poznać. Nie obejdzie się bez sytuacji, w których będziemy chciały wejść do książki i potrząsnąć bohaterami, by obudzili się z letargu i zastanowili nad postępowaniem. Będzie gorąco, namiętnie, skandalicznie, z przepychem, z pokusami, którym łatwo się ulega. Błędami, których naprawienie może nie być możliwe. Powrotem bolesnej przeszłości, ciągle za dającej bolesne rany. Chwilami zwątpienia ważącymi na dalszym losie. Znajdziemy tutaj wszystko za, co pokochaliśmy książki Kasi. Ostro, na bogato, pikantnie, z pazurem, ogromną dawką adrenaliny, dreszczykiem emocji, które uwielbiam. Bardzo polecam i serdecznie dziękuję Kasi za niesamowitą serię. Oby tak dalej kochana.
"Żądze" Katarzyny Nowakowskiej, to już trzeci tom cyklu Skandal, a fabuła powieści nadal jest bardzo gorąca. Autorka zdecydowanie nie lubi nudy i uwielbia podgrzewać atmosferę do czerwoności, a policzki czytelnika podczas pochłaniania tej lektury potrafią się zaróżowić, a nawet zapiec.
Nie jest to książka dla każdego i to trzeba mocno podkreślić. Dlaczego? Przede wszystkim nie jest ona dla osób, które czują się zgorszone czytając o seksie w sposób normalny (jak dla mnie, czyli nazywając rzeczy po prostu po imieniu i bez owijania w bawełnę) i wolą słowa obrane w delikatny sposób. Natomiast dla czytelników lubiących sceny erotyczne opisane w sposób wyraźny i mocniejszy, będzie to coś co może rozbudzić wiele fantazji, a nawet nie może, tylko z pewnością tak się stanie.
Katarzyna Nowakowska zabiera swoich czytelników do świata płynącego w bogactwie. Jest to świat niedostępny dla każdego, a dla tych, którzy w nim żyją, nie zawsze bywa kolorowy. Można by wymieniać tu wiele jego zalet, jak również wiele jego wad, ale każdy może zupełnie inaczej je widzieć, więc pozostawię tę kwestię w ciszy, by każdy kto sięgnie po "Żądze" mógł sam wyobrazić sobie ten świat, bez żadnego wcześniejszego nakierowania.
Muszę przyznać, że książkę tę przeczytałam bardzo szybko, pochłonęłam ją w jeden dzień. Wciągnęła mnie, z pewnością nie nudziła i stało się tak, że nawet nie wiedziałam kiedy ją skończyłam. Bardzo mi się podobało w jaki sposób autorka poprowadziła życie swoich bohaterów, niejednokrotnie podnosząc mi ciśnienie i wzbudzając emocje, a to lubię najbardziej, gdy czytam.
biblioteczkamoni.blogspot.com
"Żądze"
@k.n.haner
@wydawnictwo_slowne
"Zaczęło się od skandalu.."
Finałowy tom serii Skandal, który jest słodko gorzką powieścią zamykająca serię. Bo jednak Julii los nie oszczędza i wydawać by się mogło że Gaspard to człowiek który da jej szczęście. Ale czy na pewno?
Dostaliśmy zaproszenie na ślub i owszem uroczystość była cudowna, jednak gdy w życie wchodzi monotonna i pogoń za pracą, da się utrzymać dobry związek? Dawna miłość także nie daje spokoju, tym bardziej że ex kochanek jest przyjacielem jej męża. Czy mimo przeszkód Julia w końcu zazna szczęścia w miłości?
Autorka kolejny raz dała nam popis swoich możliwości pisarskich. Emocje jakie buzowały w tej części dały mocno popalić. Akcja w książce była bardzo dynamiczna, nie zabrakło zwrotów akcji a także szokujących wydarzeń. Aż czasami miało się ochotę wejść do książki i potrząsnąć bohaterami. Ahh ile nerwów straciłam przy tej powieści. Jednak bohaterowie to ludzie który twardo stąpają po ziemi i chociaż błądzą to wychodzą na prostą. Jednak ich droga jest bardzo wyboista. I chociaż wydawać by się mogło że pogoń za pracą i pieniędzmi, zaślepia bohaterów a uczucia schodzą na dalszy plan to jednak miłość zawsze znajdzie drogę.
Mogę stwierdzić, że ta seria daje ogrom wrażeń, zmysłowych scen namiętności, skomplikowanych relacji bohaterów a to sprawia, że nie da się nudzić przy niej.
Gorąco polecam ?
KATARZYNA NOWAKOWSKA, znana również jako K.N. HANER, powraca z drugą częścią Zagrywki. Jej bezpruderyjne i nasączone zmysłowością historie porwały serca...
NOWA SERIA KRÓLOWEJ ROMANSÓW K.N. HANER W męskim świecie obowiązują twarde zasady. Kobieta, która chce w nim przetrwać, albo musi się dostosować, albo...