Zabójczy blef


Tom 2 cyklu Zabójcze piękno
Ocena: 5.6 (5 głosów)

W obliczu zemsty nie ma miejsca na sumienie
Od ostatnich wydarzeń mija kilka miesięcy. Elsa próbuje poukładać swoje życie na nowo, jednak nie jest to najłatwiejsze zadanie. Wraca z azylu, którym był dla niej dom rodziców, i stawia czoło przeciwnościom losu. By nie myśleć o przeszłości, rzuca się w wir przygotowań do najważniejszej roli życia i wraca częściowo do pracy w hotelu oraz zajęcia, które przynosi dużo większe korzyści. Nie wie jednak, że niebawem jej spokój zostanie zaburzony.

Czy nowy wspólnik ojca zagraża jej bezpieczeństwu?
Czy Elsa zrobi to, o co on poprosi?

Alexander jest beztroskim właścicielem dobrze prosperującej firmy, która jest jego oczkiem w głowie. Nie przywiązuje się do rzeczy ani do ludzi. Jego dotychczasowe życie zmienia jeden telefon, który sprawia, że przeszłość zaczyna się o niego dopominać…

Czy spłaci zaciągnięte niegdyś długi?
Jaki związek ma to wszystko z Elsą?

Informacje dodatkowe o Zabójczy blef:

Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2022-04-12
Kategoria: Romans
ISBN: 9788378359265
Liczba stron: 250
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Zabójczy blef

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zabójczy blef - opinie o książce

Avatar użytkownika - Lawendowa_polana
Lawendowa_polana
Przeczytane:2022-05-29,

Elsa stara się poukładać swoje życie od nowa. Poprzednie wydarzenia wyryły na niej piętno i przez to nie jest to łatwe zadanie. By nie myśleć o przeszłości, zaczyna coraz bardziej skupiać się wokół pewnego temat, który przynosi jej wiele szczęścia, ale też jest największym wyzwaniem w jej życiu. Powraca do hotelu i mogłoby się wydawać, że odzyskała spokój. Niestety zostanie on zaburzony. 

Poznaje Alexandra, który posiada dobrze prosperującą firmę. Nie przywiązuje się do ludzi, ani rzeczy. Pewnego dnia otrzymuje telefon, który odwraca jego życie do góry nogami. Czy tak naprawdę pojawił się przypadkowo na drodze Elsy? Czy spłaci on zaciągnięte długi? Kim jest nowy wspólnik ojca dziewczyny i czy zagraża on jej bezpieczeństwu?

 

Pierwsza część książki naprawdę przypadła mi do gustu. Miałą tam jakieś wady, ale nie było też tragicznie. Dlatego jak nadarzyła się okazja przeczytania drugiej części sięgnęłam po nią bez chwili zastanowienia! 


Książka “Zabójczy blef” była dla mnie o wiele lepsza niż poprzednia. Wciągnęła mnie od pierwszej strony i nie pozwalała się odłożyć. Czytałam ją w drodze do Sandomierza i tak przeczytałam ją na jednym posiedzeniu. Widać tutaj zmiany w charakterze Elsy, które są na plus no i oczywiscie Alex. Mężczyzna oczarował mnie o wiele bardziej niż Christoffer. Czułam, że jego znajomość z bohaterką będzie lepsza, bardziej kolorowa. 

Opowiadanie jest napisane w tak przystępnym języku, że się przez nie płynie. 


Kolejnym plusem jest tempo rozwoju relacji pomiędzy bohaterami. Jest ono wolniejsze niż w poprzedniej książce i ja sobie to bardzo cenię! Tutaj mieliśmy okazję bardziej ich poznać i stopniowo widzieliśmy jak ich nastawienie się do siebie zmieniło.

Dzięki perspektywie Alexa oraz Elsy możemy dokładnie poznać co czuli bohaterowie. 

No a zakończenie zmiotło mnie z planszy. Tak się nie robi! Przez to z jeszcze większą niecierpliwością czekam na kolejny tom.


Jedynym minusem dla mnie było to, że pewne wydarzenia było bardzo łatwo przewidzieć. Ja np. już w połowie książki wiedziałam kto za tym wszystkim stoi, ale jednak nie zepsuło mi to jakoś bardzo zabawy z czytania. 


“Zabójczy blef” jest to książka po którą nich sięgnie każdy kto chociaż trochę polubił “Zabójcze piękno”. Gwarantuje wam, że tutaj będziecie się także świetnie bawić, a może nawet lepiej.  Nie można też nie wspomnieć o cudownej okładce, która przyciąga oko tak samo jak pierwsza. Jestem pewna, że razem będą tworzyć spójną całość!  

Polecam i czekam na 3 tom! 

Link do opinii

 Elsa Madden próbuje poukładać sobie życie na nowo. W końcu ma dla kogo. Powoli także wracaca do dawnych obowiązków. Nawet może liczyć na pomoc przystojnego sąsiada. Problem w tym, że niebezpieczeństwo nie minęło...
   Alexander Kaplan jest biznesmenem , który uwielbia swoją firmę. Jego poukładane życie zostaje zburzone jednym telefonem. To przeszłość się o niego upomniała...
   Czy nowy wspólnik ojca dziewczyny nie ściągnie ich na samo dno? Czy Elsa jest bezpieczna? Czy Alex spłaci swój dług? Czy z jego strony coś grozi kobiecie? 


    Pierwszy tom serii ogromnie mi się podobał. Cała fabuła, sam pomysł na nią budził zarówno przerażenie, jak i fascynację.
   Tom drugi zdecydowanie jest spokojniejszy. Nie ma w nim tylu opisów zbrodni i odważnych poczynań głównej bohaterki. W pierwszym tomie dała się poznać jako okrutna i odważna kobieta. W kontynuacji jej rola trochę się zmieniła. Z jednej strony szkoda, a z drugiej bardzo dobre zagranie. Czytelnik w końcu musi być zaskakiwany aby nie było nudno i monotonnie, prawda? I to się udało. W stu procentach. 
   Czytając kontynuację z każdą kolejno przekręcaną stroną byłam pełna obaw. W mojej głowie nawarstwiały się kolejne pytania odnośnie przebiegu historii. Historii, która mnie zaskoczyła. 
  Lektura porwała mnie i dostarczyła wielu wrażeń. Czytałam ją z przyjemnością i z drżeniem serca. Finał totalnie mnie zaskoczył. Szok. Zbierałam szczękę z podłogi. Takich zwrotów akcji w ogóle nie brałam pod uwagę.
    Genialna. Fascynująca. Przerażająca. Tajemnicza. Oto idealne określenia drugiego tomu serii "Zabójcze piękno". Przez powieść się płynie i nie ma się najmniejszej ochoty dobić do brzegu. Zdecydowanie pragnie się towarzyszyć bohaterom jak najdłużej. Szczególnie, że zostali bardzo dobrze wyokrewami.


Polecam.

 

 

 


Współpraca: Wydawnictwo Videograf S.A. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - brunettebooks
brunettebooks
Przeczytane:2022-05-08, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Elsa po zniknięciu Chrisa próbuje poukładać swoje życie na nowo. Wraca do pracy w hotelu oraz zajęcia,  które przynosi dużo większe korzyści. Przygotowuje się do roli matki. Poznaje sąsiada Alexandra. Niestety nie wie, że niebawem jej spokój zostanie zburzony. 
Czy nowy wspólnik jej ojca zagraża jej bezpieczeństwu?
Co stało się z Chrisem? Co łączy go z Alexandrem? Co ukrywa Alexanderi jakie ma intencje wobec Elsy?
Jeśli chcecie dowiedzieć się sięgnijcie po tę książkę. 


"Zabójczy blef" to dalsze losy Elsy. Znakomita  i wciągająca fabuła.  Bardzo ciekawie wykreowani bohaterowie.  Intryga,  gorące i namiętne sceny,  tajemnice, nieoczekiwane zwroty akcji. Nie mogłam odłożyć tej książki nawet na moment. Autorka ma lekki styl, który bardzo przypadł mi do gustu.  Książkę czyta się w błyskawicznym tempie. Nie ma mowy o nudzie. Czeka Was prawdziwy rollercoaster emocjonalny. Niesamowicie zbudowane napięcie, a zakończenie sprawiło,  że z niecierpliwością będę czekała na kolejny tom.
Jestem ciekawa, co autorka wymyśli w kontynuacji tego cyklu.
Rewelacja!
Polecam z całego serca!

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2022-05-09,

Gdy poczucie obowiązku zemsty owładnie Cię bez reszty, czy będziesz w stanie z niej zrezygnować?

 


„Zabójczy blef” to druga część przygód Elsy, na którą nie musieliśmy długo czekać. Autorka zadebiutowała w lutym tego roku, w kwietniu otrzymaliśmy drugą część serii, a na czerwiec zaplanowany jest finał Zabójczego Piękna. 

Od ostatnich wydarzeń minęło troszeczkę czasu. Elsa wraca do swojego mieszania i jak zawsze próbuje zmierzyć się z różnego rodzaju przeciwnościami losu (zarówno na płaszczyźnie prywatnej, jak i powiedzmy zawodowej). Jej życie kręci się wokół przyjścia na świat dziecka, ale i… pewnego nowego mężczyzny, który zjawił się w jej życiu dość niespodziewanie. Czy jego intencje będą szczere? Czy Elsa otworzy się na nową znajomość? 

 


Muszę przyznać, że początkowo miałam trudności z „wgryzieniem” się w fabułę. Na szczęście dość szybko to minęło i przez książkę przeleciałam jak burza. Fabuła i tym razem jest dobrze dopracowana i przemyślenia. Niemniej jednak w pewnym momencie stała się ona dla mnie dość mocno przewidywalna. Tak naprawdę autorce udało się mnie zaskoczyć wyłącznie w dwóch momentach. Cała reszta była w moim odczuciu dość spokojna, a momentami nawet sielankowa (zwłaszcza sceny, gdy Elsa przygotowywała się na przyjście na świat córeczki). To w tych ciążowych scenach momentami widziałam siebie z okresu przygotowań, który tak naprawdę dopiero co zakończyłam. 

Fajnym zagraniem było wprowadzenie nowej postaci - sąsiada Alexa i jego tajemniczego „przyjaciela”. Oczywiście kto jest tym przyjaciel można odrazu się domyślić (przynajmniej ja tak miałam). Mężczyzna zbliżył się do Elsy i muszę przyznać, że byłam zaskoczona tym, jak kobieta szybko postanowiła mu zaufać. Będąc na jej miejscu raczej kilka razy bym się nad tym zastanowiła. Uczucie, które wybucha pomiędzy Elsą, a Alexem jest zupełnie inne niż to które znamy za czasów Chrisa. Było tutaj więcej miłości, zrozumienia, takiego prawdziwego porozumienia dusz. Ale oczywiście Chris musiał pojawić się w najmniej oczekiwanym momencie i nieźle namieszać… 

Postacią, której zachowania nie pojmuję i nie mogę zrozumieć jest ojciec Elsy… Nie wiem jak można zachowywać się w taki sposób do własnej i to w dodatku ciężarnej córki. Odnoszę wrażenie, że wobec tej postaci autorka także ma jakiś szczególny plan, który może okazać się być dla nas mocnym zaskoczeniem. 

Samo zakończenie bardzo mi się spodobało i tak naprawdę daje mi nadzieję na dwie wersje kontynuacji całej historii. Jestem ciekawa jak autorka ją pociągnie i czy któraś z moich wersji się ziści. 

 


„Zabójczy blef” to książka, która nie zaskoczyła mnie niczym szczególnym, ale bardzo miło się ją czytało. Z niecierpliwością czekam na kontynuację, a Wam jako lżejszą lekturę już dzisiaj mogę polecić „Zabójczy blef” i pierwszy tom z cyklu, czyli „Zabójcze piękno”. 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - zakochanawksiazk
zakochanawksiazk
Przeczytane:2022-04-30, Ocena: 6, Przeczytałem,

Po ostatnich wydarzeniach Elsą próbuje ułożyć swoje życie na nowo. By nie myśleć o przeszłości kobieta postanawia wrócić do pracy w hotelu, ale również przygotowuje się do najważniejszej roli życia. Elsa nawet nie przypuszcza, że niedługo, znów ktoś zaburzy jej spokój. Alexander ma własną firmę, nie przywiązuje się do rzeczy i ludzi. Jego życie zmienia jeden telefon, który jest sygnałem, że przeszłość zaczyna się upominać o mężczyznę. Czy Elsa upora się z przeszłością? Jaki związek z kobieta ma Alexander?

Książka "Zabójczy blef" jest kontynuacją "Zabójczego piękna", a seria jest debiutem autorki. @magdalenajarzabek w tak zaskakujący i intrygujący sposób zakończyła pierwszy tom, że wprost nie mogłam się doczekać kiedy kontynuacja losów Elsy trafi w końcu moje ręce. Autorka poraz kolejny stowrzyla ogromnie wciągającą fabułę, od której nie sposób się oderwać. Pani Magdalena ma lekki i przyjemny styl, dzięki czemu książkę czyta się wręcz błyskawicznie. Tym razem historia ta przestawiona jest oczami Elsy i Alexandra, co sprawiło, że mogliśmy się dowiedzieć z czym kobieta się obecnie zmaga, jakie emocje nią targają oraz mogliśmy poznać bliżej Alexandra, którego postać niesamowicie mnie zaintrygowała, byłam szalenie ciekawa jakie tajemnice skrywa ten mężczyzna. Relacja pomiędzy bohaterami toczy się swoim tempem, co bardzo lubię w książkach. Poraz kolejny ta seria dostarczyła mi masy skrajnych emocji, a sama końcówka książki, która w moim odczuciu była najbardziej dynamiczna spowodowała, że moje serce mocno przyspieszyło. Pani Magdaleno, nie można zostawiać czytelnika w takim stanie! Wyczekuje już "Zabójczej prawdy", bo jestem ogromnie ciekawa jak autorka pokieruje losami bohaterów. Polecam! Moja ocena to 9/10.

Link do opinii

Finał poprzedniego tomu cyklu pozostawił mnie z uczuciem niedowierzania i rozszerzonymi ze zdziwienia oczami. Powiedzieć, że był niespodziewany i szokujący, to jak nie powiedzieć nic. Nie mogłam doczekać się kontynuacji. Kiedy więc wpadł mi w ręce kolejny tom, przeczytałam książkę na jednym wdechu i oczywiście za jednym posiedzeniem. Trochę zdziwił mnie fakt, że drugi tom nie rozpoczyna się dokładnie w momencie, kiedy rozstajemy się z pierwszą częścią. Nie. Od tamtych wydarzeń mija kilka miesięcy i dopiero w trakcie lektury dowiadujemy się, jak rozwinęła się sytuacja z końcówki tamtego tomu. W życiu Elsy zaszły ogromne zmiany. Przed nią najważniejsza rola w życiu, do tego będzie sobie musiała poradzić bez Chrisa. Co się z nim stało i czy pojawia się w ogóle w drugim tomie, musicie już sprawdzić sami. Mogłoby się wydawać, że teraz w życiu Elsy zapanuje sielanka i taką samą sielankę będziemy mieli w powieści. Nic podobnego. Elsa nie rezygnuje ze swoich wcześniejszych planów (niestety nie zdradzę, jakich, bo w ten sposób mogę zaspoilerować wydarzenia z poprzedniego tomu), co po raz kolejny oznacza napiętą do granic możliwości atmosferę. Dodatkowo w jej życiu pojawia się nowy wspólnik ojca, na którego Elsa od razu reaguje negatywnie. Pomijając fakt, że to zwyczajnie obleśny typ, ma z nim do wyrównania pewne rachunki. W swoim czasie oczywiście. Jakby tego było mało, w jej życiu pojawia się kolejny przystojny, uprzejmy i pomocny młody mężczyzna, z którym szybko nawiązuje nić porozumienia. Ten młody mężczyzna to Alex, jej sąsiad i osoba, której przeszłość ma jakiś związek z Elsą. Musi mieć, bo Alex otrzymuje pewnego dnia telefon i dopiero po nim próbuje poznać Elsę i jakoś się do niej zbliżyć. Ich spotkanie nie jest przypadkowe, zdecydowanie nie. Nie wiemy jednak do samego końca, o co w tym wszystkim chodzi. Co Alex ma zamiar zrobić i dlaczego to robi. Nie wiemy też, jak rozwinie się sprawa z tajemniczym wspólnikiem ojca. Nie wiemy, kim dla Elsy będzie Alex i co z Chrisem. Ta część kipi od tajemnic tak samo jak poprzednia. Jest na pewno trochę inna, bo brakuje tam postaci tajemniczej kobiety, nazywanej „Ona”. Jest jednak tak samo nieprzewidywalna, stale trzyma w napięciu i dostarcza mnóstwa adrenaliny. I chociaż pojawiają się odpowiedzi na kilka nurtujących pytań, pojawiają się w tej części nowe tajemnice, nowe pytania i wątpliwości. Elsa dowiaduje się, że nie wszystko, co wiedziała o swojej rodzinie było prawdą, że są rzeczy, których w ogóle o nich nie wiedziała. Już nie mówiąc o Alexie, który też ma sekrety i przeszłość, która zaczyna się o niego dopominać. A Elsa nie wie o nim praktycznie nic.

Podobnie jak pierwszy tom, również ten jest mixem gatunkowym. Genialnie skrojonym połączeniem thrillera i romansu, z odrobiną podanej ze smakiem erotyki. Największym atutem powieści i w ogóle całej serii jest nagromadzenie niewiadomych, które trzymają czytelnika w ciągłym napięciu i oczekiwaniu i sprawiają, że nie można przestać czytać, zanim nie dowiemy się wszystkiego. Na to jednak nie można liczyć, bo autorka po raz kolejny kończy powieść w znanym już z poprzedniej części stylu. Zawiesza akcję w najbardziej napiętym momencie i nie pozostaje nam nic innego niż cierpliwe wyczekiwanie kolejnego tomu. No co zrobić. Dobrze, że po poprzedniej części jestem do tego przyzwyczajona, bo tym razem nie próbowałam rzucać z nerwów książką po ścianach. Ocalała   No co tu dużo mówić. Książka sztos! Jest genialna. Intryga została świetnie przemyślana, niczego nie można domyślić się przed czasem. Bohaterowie są nakreśleni wzorowo, nie ma się do czego przyczepić. Nowa twarz w powieści, czyli Alex początkowo nie wywarł na mnie dobrego wrażenia. To mężczyzna czerpiący z życia garściami. Niestety również traktujący kobiety przedmiotowo. Wykorzystać tak, związać się na dłużej, to już nie dla niego. Alex bardzo zwraca uwagę na wygląd zewnętrzny, przede wszystkim na naturalność kobiety. Te kobiety, które wyglądają sztucznie, nie mają u niego szans, no chyba że chodzi o jedną, dwie noce. No to taki typ właśnie. W kontaktach z Elsą Alex zyskuje i ostatecznie można go polubić. Ciągnie się za nim pewien smród z przeszłości. Można powiedzieć, że to człowiek o wielu twarzach. Dodam na koniec, że aby dobrze orientować się w tej części trzeba przeczytać pierwszy tom, bo jest to kontynuacja, a nie osobna historia.

„Zabójczy blef” to kolejna bardzo dobra powieść Magdaleny Jarząbek! I piszę to nie dlatego, że to mój patronat. Zwyczajnie ta i poprzednia część to książki, z którymi warto się zapoznać. Dostarczają niesamowitych emocji i trzymają w ciągłym napięciu. Obie czyta się na jednym wdechu. Intrygują czytelnika od pierwszych rozdziałów, by z czasem porwać go w wir tajemnic i niedomówień. Z całego serca polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - alicjaz-a
alicjaz-a
Przeczytane:2022-04-20, Ocena: 6, Przeczytałam,

Po raz kolejny autorka zafundowała jazdę bez trzymanki. Pozwalając czytelnikowi myśleć, że będzie to spokojna, romantyczna opowieść...

Początek mnie zaskoczył. Sądziłam, iż powieść zacznie się od momentu zakończenia poprzedniej części, ewentualnie chwilę po, ale z wyjaśnieniem co zaszło. Niestety, albo stety 😅 akcja rozpoczyna się już jakiś czas później w całkiem innych okolicznościach 😉.

Nie ma już tajemniczej "Ona" z poprzedniej części. Jest tylko Elsa, jej rosnący brzuszek i pewien nieznajomy...

Alex, to sąsiad kobiety. Choć mieszkają koło siebie od dłuższego czasu nie znają się. Wszystko zmienia się po pewnym telefonie i zleceniu jakie otrzymuje na Elsę. Do tej pory był wiecznym kawalerem, którego nie interesują związki. Nawet nie myślał o zakładaniu rodziny. Wszystko się zmienia, gdy poznaje sąsiadkę, i choć wytyczne były jasne. Wszystko się komplikuje...

Elsa próbuje zapomnieć o Chrisie. Zostawił je i nie interesuje się nią oraz dzieckiem. Złość i samotność, a także potrzeba bliskości sprawiają, iż tęskni za męskimi ramionami. Dodatkowym problemem jest dziwne zachowanie jej ojca, a także jej drugie nielegalne zajęcie...

Przez większość książki mamy spokojną historię, co prawda obleczoną tajemnicami i dziwnym zachowaniem bohaterów, które sprawia, iż przeczuwa się nadchodzące "bum". Kiedy jednak do niego dochodzi to można zbierać szczękę. 

Autorka umie zmylić czytelnika i dozować napięcie. Dawkuje adrenalinę, by po mału wykańczać psychicznie, a kiedy już ofiara książki ledwo dycha, zrzuca bombę w postaci dobijającego zakończenia 😂.

Brakowało mi trochę tego pazura Elsy z pierwszej części, i sądziłam, iż ciąża zrobiła z niej taką ciepłą kluchę. Na szczęście w odpowiednim momencie jej mroczne i obłędne oblicze się ukazało, uciszając mój czytelniczy niedosyt 😈. 

Co do Aleksa to nie wiem co o nim myśleć, i czy widzę go u boku kobiety. Z jednej strony jest miłym facetem, ale jednak coś nie daje mi spokoju...

Chris, jest dupkiem, nie da się ukryć 😁. Zostawił je, ale czy bez opieki? Niby tak... Ciekawi mnie powód wyjazdu, dlaczego tak nagle zniknął i się nie odzywał.

Na światło dzienne wychodzą tajemnice z przeszłości, które Elsa musi odkryć by zaznać spokoju.

Wiele niewiadomych, coraz więcej pytań a do tego zabójcze zakończenie... 

Co będzie dalej? To wie tylko autorka 😜

Polecam książkę, a tym co nie czytali poprzedniej części, zdecydowanie radzę nadrobić zaległości 🥰.

 

Link do opinii
Inne książki autora
Zabójcze piękno
Magdalena Jarząbek0
Okładka ksiązki - Zabójcze piękno

Zemsta nie zawsze bywa słodka. Elsa Carlsson – niezwykle piękna i ambitna specjalistka od zarządzania kryzysowego – pracując pod przykrywką...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy