Obóz ten, początkowo zorganizowany dla Polaków, z upływem lat stał się obozem międzynarodowym. Był najprymitywniejszą mordownią ze wszystkich obozów, a to co się w nim działo, było otoczone ścisłą tajemnicą
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 1985 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 179
Język oryginału: polski
Przeczytane:2022-04-30, Ocena: 5, Przeczytałam, 90 książek w 2022, Inne obozy koncentracyjne ,
"LOS NASZ DLA WAS PRZESTROGĄ MA BYĆ, A NIE LEGENDĄ"
STUTTHOF najdłużej funkcjonujący obóz, od 2 września 1939 r do 9 maja 1945 r. Obóz ten, początkowo zorganizowany dla Polaków, z upływem lat stał się obozem międzynarodowym.
Autor wspomnień Wacław Mitura trafia już na początku wojny we wrześniu 1939 roku najpierw do różnych podobozów, a po około pół roku do obozu Stutthof. Został aresztowany w Gdyni w piwnicy domu, gdzie ukrywali się przed bombami kobiety, dzieci i nieliczni mężczyźni.
W obozach koncentracyjnych autor spędził ponad 5 długich lat, aż do Marszu Śmierci i ucieczki... doczekał wyzwolenia.
"MÓWIONO W OBOZIE, ŻE OD BÓLU SILNIEJSZY JEST STRACH, OD STRACHU ŚMIERĆ, A OD ŚMIERCI GŁÓD".
"WSZY, BICIE, GŁÓD, CIĘŻKA PONAD SIŁY PRACA, CHOROBY EPIDEMICZNE - WSZYSTKO TO STWARZA OBRAZ IŚCIE DANTEJSKICH SCEN".