Po krótkim epizodzie w biurze burmistrza Cat Kinsella, posterunkowa z wydziału dochodzeniowo-śledczego, wraca do londyńskiej Policji Metropolitalnej. Wraz z partnerem Luigim Parnellem prowadzi śledztwo w sprawie młodej Australijki zamordowanej po powrocie z firmowego przyjęcia.
Dochodzenie naprowadza ich na Josepha Maddena, właściciela kawiarni znajdującej się niedaleko komendy. Madden upiera się, że jest niewinny. Twierdzi, że gdy doszło do morderstwa, był z żoną, Rachel. W rozmowie z policją Rachel nie potwierdza jego alibi, zarzekając się, że była w domu sama.
Kiedy zespół gromadzi dowody przeciwko Josephowi, Cat ma za zadanie rozwikłać zagadkę małżeństwa Maddensów. Kinsella wie, że jedno z nich kłamie. Czy uda się jej odkryć prawdę?
Caz Frear ukończyła studia w dziedzinie historii i polityki, a od dwunastu lat pracuje jako headhunterka. Od dziecka marzyła, by pisać. Spełniła swoje marzenie, gdy w 2018 roku zadebiutowała książką Słodkie kłamstewka.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2020-08-12
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Stone Cold Heart
W kolejnej książce z serii o Cat Kinselli, mamy ten sam schemat rozwiązywania śledztwa. Znów mnóstwo świadków, wiele teorii i nagłe zwroty akcji, które nie pozwalają nam szybko rozwiązać sprawy, a także utrudnianie pracy policji przez zatajanie prawdy przez osoby zamieszane w morderstwo. Jeśli nie przeszkadzało wam to w poprzednim tomie, czyli w „Słodkich kłamstwach”, to ta część również powinna wam się spodobać. W mojej ocenie sprawia to, że od książki nie idzie się oderwać, a lekkość pióra autorki wpływa na szybkość czytania.
Po raz kolejny autorka mocno skupiła się na szczegółowym nakreśleniu portretów psychologicznych bohaterów. Pozwala to zrozumieć ich postawy i zachowania. Fabuła jest dość skomplikowana, ale czytelnik nie gubi się w niej, a stopniowo wprowadzane zwroty akcji pozwalają utrzymać uwagę i zainteresowanie lekturą.
Ja polubiłam Cat Kinsellę oraz jej współpracowników, więc ponowne śledzenie ich relacji oraz atmosfery przy pracy, było dla mnie przyjemnym doświadczeniem.
Oprócz samego śledztwa, które jest osią tej powieści, obserwujemy też jak Cat radzi sobie w związku oraz z trudną relacją ze swoim ojcem. Powoli kobieta dopuszcza do siebie ludzi i uświadamia sobie, że bycie skazanym tylko na siebie nie zawsze jest słusznym wyjściem. Nadal przeszłość ma znaczący wpływ na jej obecne życie i nie pozwala jej o sobie zapomnieć.
„Z zimnym sercem” jest powieścią, którą czyta się bardzo szybko i z rosnącym zainteresowaniem. Naszą ciekawość podtrzymuje duża ilość zwrotów akcji, które nie pozwalają nam przewidzieć zakończenia. Autorka po raz kolejny stworzyła bardzo zawiłą fabułę, jednak udało jej się uniknąć chaosu. Może jest ona mało prawdopodobna, ale nie niemożliwa. Dobrze nakreślone portrety psychologiczne bohaterów, pozwalają nam poznać ich intencje i motywy ich działania. Zespół śledczych działających pod presją, doskonale obrazuje pracę policji. Naprawdę udany thriller psychologiczny.
„Z zimnym sercem”
Caz Frear Wydawnictwo Czarna Owca
To było moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Uwielbiam thrillery psychologiczne. Oprócz trzymania w napięciu wchodzimy w umysły innych. Odkrywanie tajemnic tam ukrytych jest rewelacyjne.
Tajemnicze morderstwo pewnej Australijki. Ktoś intensywnie zaciera ślady i myli tropy. Młoda dziewczyna ginie w Londynie. Co tam robiła? Sprawę śmierci Naomi prowadzą posterunkowa z wydziału dochodzeniowo śledczego Cat Kinsella oraz jej partner Luigi Parnelle.
Uwaga powieść wciąga. Nie mogłam się od niej oderwać. Zwłaszcza, gdy policjanci odkryli trop, który prowadził do właściciela kawiarni. Joseph Madden nie przyznawał się do winy. Wszystkie dowody mówiły, że to on stoi za morderstwem, zwłaszcza, gdy jego żona Rachel nie potwierdziła jego alibi.
Czy wierzycie w kobiecą intuicję? Cat domyśla się, że coś tutaj nie gra. Czy odkryje prawdę? Jak ta sprawa się rozwiąże i co jeszcze z tego wyniknie? Prawda was zaskoczy- tak jak mnie.
Zachęcam do przeczytania, nie tylko fanów dobrych thrillerów. Mnie ta książka przypadła do gustu. Akcja rozkręca się powoli. Okładka książki jest śliczna. Książka zawiera 400 stron. Polecam.
Moja ocena 9/10
CO SĄDZIŁAM, ŻE WIEM W 1998 roku, Maryanne Doyle zniknęła, a tata wiedział coś na ten temat. Maryanne Doyle nigdy więcej już potem nie widziano. CO...
Przeczytane:2020-09-27,
"Życie czasem spiskuje, by naprawić pewne krzywdy."
Jak w przypadku spotkania z poprzednią książką Caz Frear, „Słodkie kłamstwa”, tak i poznawanie „Z zimnym sercem” upływało bardziej w klimatach kryminału niż thrillera psychologicznego. Powieść nie trzymała w mocnej niepewności, wolno intensyfikowała napięcie, jednak frapująco odkrywała głębokie mroczne warstwy intrygi. Dobrze bawiłam się w grze snucia przypuszczeń, odpowiadało mi rozszyfrowywanie osobowości postaci, chętnie zaglądałam w ciemne sfery grzechów z przeszłości i teraźniejszości. To, co wydawało się jednoznacznie określone, w miarę posuwania się akcji, zachodziło mgłą tajemnic, podsuwało mylne sygnały, wpadało w wir ciekawych interpretacji. Domyślałam się przebiegu zdarzeń, ale i tak w kilku aspektach dźwięki prawdy wyłaniającej się z mroków potrafiły obiecująco zaskoczyć.
Podobały mi się nawiązania do moralnych dylematów, niełatwych ostatecznych rozstrzygnięć, pospiesznych nietrafionych opinii. Zajmująco odwracano role ofiar i prześladowanych z oprawcami i manipulatorami. Ktoś na kogoś polował, a przy tym nie zdawał sobie sprawy, że sam wpadał w misternie zastawioną pułapkę. Właśnie te wstawki fabuły najbardziej mnie przekonały, zgrabnie uwzględniały różnorodne typy ludzkich zachowań i postaw. Narracja momentami toporna, nie od razu chwytałam właściwe przyporządkowanie szczegółów, początkowo mieszało mi się, kto, co, do kogo powiedział, jakie były relacje między wprowadzanymi do fabuły osobami. Słowa uznania dla projektu okładki, trafiła do mojej wyobraźni, wzmocniła chęć przeżycia przygody czytelniczej.
Główna bohaterka, Catrina Kinsella, posterunkowa zespołu dochodzeniowo-śledczego, mierzy się z ustaleniem tożsamości mordercy młodej Australijki. Ciało ofiary odnaleziono w mieszkaniu małego posępnego osiedla przy bocznej uliczce w ponurej północnej części Londynu. Nieznane są motywy sprawcy, brakuje wskazówek, czym się kierował, co zyskał na zbrodni, zaś dowody nie pasują do przebiegu zdarzeń. Osobliwie skonstruowano portret Catriny, z jednej strony chętnie obracałam się w jej towarzystwie, ujmowała determinacją w wyjaśnianiu śledztwa, z drugiej nie oswoiłam się jeszcze z zagadkowymi wątkami historii jej rodziny, a czasem to właśnie przeszłość przejmowała główny głos. Niecierpliwie wyczekuję kontynuacji serii, tym bardziej, że ostatnia scena książki stworzyła podwaliny pod interesujące rozwinięcia i budowanie silnego napięcia.
bookendorfina.pl