Christę Wolf traktuje się dziś w Niemczech jako klasyka rodzimej literatury niemal na równi z należącymi do tego samego pokolenia Günterem Grassem i Martinem Walserem. Nie znaczy to, że jej postać nie budzi już kontrowersji. Mimo dalekiego od bałwochwalstwa stosunku do komunizmu była zwolenniczką utrzymania niezależności NRD, sprzeciwiając się tym samym zjednoczeniu Niemiec. Ataki na nią przybrały na sile w 1993 r., gdy wyszło na jaw, że na przełomie lat 50-tych i 60-tych współpracowała ze STASI (bezpieka szybko z niej zrezygnowała, uznając za mało użyteczną, i wkrótce uczyniła ją obiektem obserwacji). Wolf nie chowała głowy w piasek ani jako człowiek, ani jako pisarka. Opublikowała akta dotyczące własnej sprawy, w książkach zaś - jako jedna z nielicznych - powróciła do minionych czasów NRD. W książce prezentowanej szuka autorka śladów ludzi i przeżyć, jakie określały jej dzieciństwo i młodość. Zewnętrznym, fabularnym pretekstem, prowokującym proces przypominania i ponownego przeżywania przeszłości, jest w powieści podróż, jaka bohaterkę, współczesną niemiecką pisarkę prowadzi do G. średniej wielkości miasta na zachodzie Polski (pod G. ukrywa się prawdopodobnie miasta dzieciństwa Wolf, czyli Gorzów Wielkopolski). W mieście tym, noszącym niegdyś inną niemiecką nazwę, upłynęły w latach 30-tych i 40-tych jej dzieciństwo i wczesna młodość, przypadające na okres potęgi i upadku faszyzmu.
Wydawnictwo: Czytelnik
Data wydania: 1981 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 497
Christa Wolf (1929), wybitna niemiecka pisarka, w okresie zjednoczenia Niemiec była w wielu europejskich krajach otoczona, z przyczyn politycznych, krzywdzącym...
Przeczytane:2013-12-26, Ocena: 5, Przeczytałam, 12 książek 2013,