Występne pragnienia
K.C. Hiddenstorm

Seria nieczyste zagrania bardzo przypadłą mi do gustu. "Występne pragnienia" to tom trzeci i na razie ostatni. Czy będzie więcej? Nie wiem. Czy mi się spodobał? Mam co do niego mieszane uczucia. Z jednej strony ciekawy z drugiej....

Thomasa poznaliśmy już w poprzednich tomach. Twardy i bezkompromisowy potrzebował wakacji i odpoczynku. Przypadkiem trafił w pewno miejsce, gdzie poznaje Alyssę.  Kobietę, która wzbudzi w nim coś, czego się nie spodziewa. Szalona i nieprzewidywalna kobieta zafascynuje go do tego stopnia, że spędza upojna noc. Wszystko się komplikuje, gdy Thomas dostaje zlecenie, mimo że nadal jest na urlopie. Czy je wykona? Co zrobi, gdy odkryje kto jest jego celem? 

Alyssa to młoda kobieta, która w życiu nie miała lekko. Kiedy umiera jej mąż chce tylko jednego. Nie przewidziała tylko, że pewne wydarzenia zmienią się diametralnie a ona sam zmieni zdanie. Tylko Alyssa trafiła na firmę gdzie nie da się odwołać i wycofać zlecenia. W dodatku spotkany przypadkowo Thomas jest tym, kogo się obawiała. Spraw się komplikuje, gdy Thomas podejmuje decyzję, która zaskakuje ich oboje. 

Fabuła fajnie pomyślana, dużo się dzieje ale autorka trochę wprowadziła nam chaosu. Dodatkowo w całej historii pełno pikantnych scenek i trochę elementów nierealnych w postaci snów Alyssy. Są niejako odskocznią od całej fabuły, jednocześnie wprowadzają trochę zamieszania. Autorka postawi na napięcie, namiętność, chwile grozy, które w zmieniały się w szybkie pełne zaskoczenia zwroty akcji. W książce dużo się dzieje. Bliżej poznajemy Thomasa i Alyssę, która jest osobą szaloną oczywiście w pozytywnym znaczeniu ale mega niestabilna emocjonalnie. Co dziwne idealnie pasuje do poukładanego Thomas, który zawsze a plan B.  Książka jest napisana lekkim i przyjemnym stylem, a historię wciąga od początku. Choć chwilami nie nadarzyłam za rozumowanie Thomasa. Całość wpleciona w siatkę intryg, kłamstw, niedomówień i scen pełnych namiętności, erotyzmu. Jest też spor humoru, choć specyficznego. Postacie świetnie wykreowane, nie sposób ich nie lubić. Ponieważ całość skupia się na dwójce głównych bohaterów nie ma tu za dużo pobocznych postaci. I Alyssa  i Thomas to postacie, które mają charakter. Nie sposób się od nich oderwać. Wartka akcja także sprawi, że szybko przeczytamy książkę. Alyssa początkowo jest niestabilna, załamana i bierna. Szybko jednak nabiera odwagi, rozkwita, by na koniec się stać idealną partnerką dla Thomasa. Co jest na duży plus nie czeka i sam podejmuje decyzje, które nie raz ratują ich z opresji. 

Zakończenie niespodziewane, intrygujące i tajemnicze. Oprócz tego jest niebanalne i zupełnie niepasujące do historii. 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Okładka przedstawia tak jak poprzednie tomy roznegliżowanego pana, który odsłania swoje wyrzeźbione ciało. Jest satynowa w dotyku, z wytłuszczonymi elementami. Posiada skrzydełka, więc ma dodatkowa ochronę przed zniszczeniami mechanicznymi. Na jednym z nich zobaczycie okładki poprzednich dwóch części tej serii, a na drugim przeczytacie kilka słów o autorce. Stronice są kremowe, czcionka wystarczająca dla oka. Podzielona na części i rozdziały. Literówki gdzieś się zdarzyły, ale nie były one rażące. 

Fajnie było po czasie wrócić do pióra Kariny, ma ona w sobie coś, co sprawia, że jak zaczyna się czytać książkę, to z trudem idzie ją odłożyć lub odkłada się w momencie... jej skończenia. I tak było ze mną w tym przypadku. Z przerwami na toaletę i kubek herbaty, czytałam stronę za stroną, aż dotarłam do ostatniego zdania. Ostatni tom tak jak poprzednie został napisany w sposób przyjemny, czyta się szybko, lekko, a akcja toczy się niesamowicie dynamicznie. Jest tu tyle zwrotów akcji, że oh... Momentami brakowało tchu i to niekoniecznie w gorących scenach! Jest ich tutaj trochę, więc jeśli nie lubicie scen erotycznych, to lepiej nie sięgajcie, bo możecie być zniesmaczeni. Całość jest tak dograna, że nic tu nie przeszkadza, jest wszystko wyważone, dopracowane w każdym szczególe. Co tu dużo pisać, lubię historie Hiddenstorm - bo są tak poplątane, tak dynamiczne, że to w tym wszystkim jest ten urok. :) 

Dzieje się dużo, mamy wiele zwrotów akcji, wiele scen erotycznych jak już pisałam powyżej. Autorka nie cacka się, używa wulgaryzmów - więc to kolejna przestroga dla osób, które nie lubią tego w lekturach. Znajdują się również tutaj sceny przemocy - dlatego nie zmuszajcie się, jeśli wymienione przeze mnie elementy "Występnych pragnień" są waszym wyznacznikiem do odrzucenia z góry tytułu, to odpuście, nie warto się zmuszać. Jak na mafijną serię, pełną gangsterów, porachunków, śmierci, zemsty to jestem pozytywnie zaskoczona, bo mi się podobało. Tylko pytanie, czy to ze względu na autorkę? Jakoś przeważnie to nie sięgam po tego typu literaturę zbyt często. Myślę, że jeśli lubicie ten gatunek,  dynamiczną akcję, to tu z pewnością nie zaznacie nudy. Pełno intryg Wam na to nie pozwoli, tak jak akcja pędząca na łeb na szyję z nagle jak z nieba spadającymi zwrotami akcji. Mogłabym przyznać, co tu się nie dzieje? 

Tym razem mamy wspomnianą w drugim tomie Alyssę i Thomasa, którzy okazali się nie tacy źli, przy bliższym poznaniu. Co oczywiście nie jest równoznaczne z tym, że pokochałam tych bohaterów z całego serca, bo tak też nie było. Są to postacie mocno charakterystyczne, różniące się od siebie, a jednocześnie tak realne... Szaleństwo, tajemnice, intrygi - to tylko kilka z ich charakterystycznych cech. Mają w sobie pewnego rodzaju magnes, który ich przyciąga do siebie i nas do czytania, i poznawania dalszych epizodów. W kilku momentach czułam, jak serce bije mi mocno, tak wiele się działo, że aż to odczuwałam na sobie. 

Reasumując uważam, że autorka tworzy niepowtarzalne historie, które są tak wciągające i intrygujące, że nie sposób przejść obok nich obojętnie. Nie wiem, co zażywa Hiddenstorm, ale jej historie pisane są z pazurem, z gorącymi scenami erotycznymi, momentami mocno perwersyjnymi, ale to nie jest zarazem odpychające, więc na plus. Nie każdy potrafi napisać tak interesująco, dobrze, a jednocześnie szokująco. Ona to potrafi. I wydaje mi się, że te jej niebanalne opowieści przyciągają uwagę sporego grona czytelników. Oby tak dalej! Nie czytam zbyt często takiej literatury, ale tym razem byłam zadowolona. Jeśli czujecie się dobrze w takim gatunku, to polecam! Jest OGIEŃ! 💥

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Dla Thomasa to niełatwy czas wziął wolne, od „firmy”, wyjechał, aby zapomnieć o Judith. Pewnego dnia w barze poznaje Alysse. To miała być jedna wspólna, tak naprawdę nic nieznacząca noc. Żadne z nich nie spodziewało się, że ich drogi się połączą, a on stanie przed niełatwym wyborem. Thomas dostaje kolejne zlecenie i jest nim Alyssa. Ma ją zlikwidować, na dodatek jak się okazuje na jej własne zlecenie. Kobieta, chociaż początkowo była zdecydowana, naprawdę pragnęła swojej śmierci, zmienia zdania. Jednak to nie ma znaczenia, tego nie da się odkręcić, a Thomas wie, że jeśli on tego nie zrobi, przyślą kogoś innego. Nie wacha się jednak zbyt długo, teraz cele jest nie tylko Alyssa, ale również on. Przed nimi wielkie niebezpieczeństwo i ciągła ucieczka. Czy w takich warunkach to, co zaczęło się między nimi rodzić, ma szansę się rozwinąć? Dlaczego Alyssa zapłaciła za własną śmierć? Czy uda im się uciec? Czy wyjdą z tego cało?

Książka jest trzecim tomem z serii. Dwa pierwsze tomy były o Ethanie i Judith, trzeci jest o Alyssie i Thomasie-bohaterach którzy „przewinęli” się w poprzednim tomie. Historia według mnie była ciekawa, dość wciągająca, pełna akcji z ciekawymi jej zwrotami. Książkę czytało się dość szybko, a podczas czytania towarzyszyło sporo emocji.

Bohaterowie dość ciekawi, dobrze wykreowani, wywołujący emocje swoimi decyzjami.
Alyssa to bohaterka, która nie od razu zdobyła moją sympatię. Jej zachowanie sprawia, że uważam ją za dość szaloną, impulsywną. No bo kto płaci za zabójstwo samej siebie? Jednak kiedy się ją bliżej pozna, kiedy dowie się o jej przeszłości i o tym, co wpłynęło na tak drastyczną decyzję, zmienia się zdanie, a przynajmniej ja zmieniłam.
Thomas-płatny zabójca, mężczyzna z dużym temperamentem, silny, bezwzględny, mający własne zdanie. Jednocześnie, jeśli ktoś staje się mu bliski, potrafi dla niego wiele zrobić.

„Występne pragnienia” to książka, która mnie się podobała i z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Taniec ze śmiercią to niebezpieczna gra. Trzeba być naprawdę szalonym lub szalenie odważnym, żeby zechcieć wziąć w niej udział. A może trzeba posiadać te dwa przymioty? Tak czy inaczej to właśnie on stanowi motyw przewodni tej powieści. A także decyzje podejmowane pod wpływem chwili, przytłaczających emocji, mogące nieść ze sobą druzgocące skutki i właśnie na taki taniec skazywać. Czy da się wyjść z tej potyczki z nieuniknionym zwycięsko? Czy można oszukać śmierć czającą się za każdym rogiem? I to w imię.. miłości? O tym przekonacie się sięgając po ostatnią część niepowtarzalnej trylogii "Nieczyste zagrania". Thomasa i Alyssę poznaliśmy już w poprzednich częściach serii, niemniej osoby, które nie czytały poprzednich tomów w mojej opinii nie powinny mieć problemu z wciagnięciem się w fabułę. Ona, nieco szalona, z destrukcyjnymi zapędami, niezrozumiana przez otoczenie. Nieprzewidywalna, specyficzna i bardzo samotna. Ma słabość do alkoholu i bogactwa ale także wiele zalet, które w większości skrupulatnie ukrywa. Na próżno szukać kobiety do niej podobnej, bo zdecydowanie Alyssa jest jedyna w swoim rodzaju. On, zabójca na zlecenie, Anglik ze specyficznym akcentem i podejściem do życia. Odrobinę zmanierowany, wypowiadający się typowo jak na dla ludzi z wyższych sfer przystało, a jednak skończył uganiając się za żywymi celami. Od lat pracuje dla Firmy i dopiero Judith sprawiła, że postanowił się im postawić. Jednak ona nie była mu przeznaczona, lecz los ma dla niego już zapisane karty. Czy Thomas i Alyssa odpowiednio rozegrają swoją partię i ujdą z niej żywi?

"Występne pragnienia" to w mojej ocenie najlepsza część serii. Charakteryzuje się niezwykłym klimatem i świetną, mroczną i niepowtarzalną narracją. Autorka swoim piórem kreśli naprawdę wyjątkową historię i to nie tylko pod względem ciekawie przedstawionych wydarzeń ale przede wszystkim poprzez sposób ich przekazania. Nie spotkałam się dotąd z tak niecodziennie nakreśloną opowieścią i powiem szczerze bardzo mi ten sposób przypadł do gustu. Przemawia do wyobraźni, pozostawia miejsce na domysły i nie podstawia czytelnikowi wszystkiego na tacy. Bohaterowie natomiast nie są jednoznaczni, trudno przewidzieć ich kolejne wypowiedzi, decyzje, zachowania, a to sprawia, że lektura staje się jeszcze bardziej przyjemna. Ich relacja, podobnie jak oni sami, jest burzliwa, pełna ognia, który ich spala ale który także może spalić świat, który próbuje ich zniszczyć. W książce znajdziemy także mnóstwo wysublimowanej erotyki ale i scen akcji, które idealnie zgrywają się z resztą fabuły, tworząc intrygujący całokształt. Jest niebezpiecznie, tajemniczo, namiętnie, a nawet momentami melancholijnie, bowiem tacy właśnie są Alyssa i Thomas- nieokiełznani w swoich uczuciach i emocjach. Autorka zostawia tu także ukłon w stronę fanów serii, bowiem pojawia się postać Luke`a (osobiście mojego ulubieńca) oraz epizodycznie mamy okazję sprawdzić co słychać u Judith i Long Island. Jednak to nie jest czas na opowiedzenie ich historii, teraz przyszedł moment na rozliczenie się z Hydrą. Czy bohaterom uda się skutecznie odciąć wszystkie jej głowy, a może zginą próbując? O tym należy przekonać się sięgając po najnowszą książkę niezastąpionej K. C. Hiddenstorm.

 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

"Podobno żeby być prawdziwym artystą, trzeba umieć przekuć swój ból w sztukę."

 

@karina_hiddenstorm 

 

Thomas wędrował chcąc zapomnieć. Przez przypadek poznaje tajemniczą i intrygującą Alyssę. Po przyjemnie spędzonym wieczorze w barowym zaciszu, lądują w hotelu. Dziewczyna miała być chwilą zapomnienia, jednak jakaś magiczna siła każde mu przyjrzeć się jej bliżej. To jak łatwo wpada w kłopoty, i z jaką szybkością i przyjemnością ją z nich wyciąga. Nie spodziewał się jednak tego, że Alyssa będzie kolejną komplikacją w jego życiu, tym razem kolidującą z całą "firmą". Wszystko okazuje się bardzo skomplikowane, ale Thomas nie podda się, znajdzie rozwiązanie z patowej sytuacji, choćby miała to być ich ostatnia chwila. Alyssa była załamaną, młodą kobietą, której w życiu już nie zależało na niczym. Przepelniona bólem pędzi ku własnej zagladzie, nie spodziewała się jednak, że spotka na swej drodze mrocznego anioła i będzie chciała nadal żyć. Wspólna podróż tej dwójki bedzie ucieczką przed śmiercią, krwawą i brutalną walką, oraz szansą na znalezienie wolności.

 

Tom wieńczący serię jest poświęcony Thomasowi i jego kolejnej, lecz najważniejszej podróży. Na jego drodze los postawił Alyssę i choćby nie chciał zostanie jej aniołem stróżem. Jednak kobieta ma pewne tajemnice, których rozwiązanie będzie nie lada wyzwaniem. Wplącze się w konflikt interesów, bowiem będzie zmuszony postawić się "firmie", nie wykonując zlecenia ściąga na siebie gniew całej instytucji. Teraz uciekają oboje, wybierając się w podróż, w której stawką jest ich życie. Alyssa to kobieta, która niejednokrotnie go zaskoczy, okaże się waleczna i silna, a dotychczasowe życie w bólu po stracie, popchnęło ją do zawarcia paktu z diabłem. Teraz będą chcieli uniknąć poważniejszych konsekwencji, podejmując walkę, uciekajac, planując i próbując przetrwać kolejne godziny. Dodatkowo wpadną w sidła namiętności, z których żadne nie będzie się chciało wyrwać. Silny mężczyzna i zagubiona kobieta, która nie widziała dla siebie ratunku. Los zabawił się obojgiem dając im kolejną szansę na naprawienie swoich błędnych wyborów, miłość, sprowadzając wielkie problemy. Polecam zagłębić się w tą niebezpieczną książkę.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)