Prawdziwy mafijny romans dopiero się zaczyna.
Ryan Taylor jest pracownikiem i jednocześnie prawą ręką szefa mafii, właściciela nocnego klubu, Nieskończoności.
Eva Nolan to córka miliardera, która ma za sobą burzliwą przeszłość.
Wydaje się niemożliwe, aby tych dwoje miało ze sobą coś wspólnego. Do czasu, aż poznają się… w najgorszych z możliwych okolicznościach.
Kiedy jedno ze zleceń idzie źle, Ryan musi posprzątać bałagan. Tym bałaganem jest Eva. Nie wie jeszcze, że zarówno dla niego, jak i dla dziewczyny stanie się to początkiem przygody, która zmieni życie obojga.
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2021-02-22
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 400
Język oryginału: polski
Już dosyć dawno przymierzałam się do tej serii, ale brakowało mi pierwszego tomu. Dlatego, gdy go wreszcie zakupiłam mogłam rozpocząć przygodę z nieprzeciętnymi bohaterami, których historia tak mnie zaciekawiła.
Ryan Taylor to były pilot wojskowy, który przez pewne wydarzenia wstąpił w gangsterskie szeregi, stając się prawą ręką szefa mafii. Ten mężczyzna cenił tylko ostry sex z kobietami i był od załatwiania trudnych spraw, a jedną z nich stała się Eva, córka biznesmena.
Dziewczyna po śmierci matki zachowywała się tragicznie. Codziennie korzystała z używek i żyła dosłowni jak chuligan. To sprawiło, że podpadła ojcu, który wysłał ją na odwyk. W końcu Nolan odcięła się od burzliwej przeszłości, jednak ludzie z jej otoczenia nadal spodziewali się po niej wszystkiego co najgorsze.
Podczas nocnego wypadu do klubu została porwana wraz z przyjaciółką i trafiła w ręce Taylora. Ich znajomość rozpoczęła się w niezbyt przyjaznych okolicznościach, które zaważą na ich dalszych relacjach.
Dlaczego Ryan stał się zimnym, wyrachowanym gangsterem od brudnej roboty? Dlaczego odciął się od przeszłości? Czy Eva jako więzień w jego rękach jest w ogromnych tarapatach i coś jej grozi? Dlaczego została uprowadzona i kto wydał takie polecenie?
Często wspominam, lecz jeszcze raz powtórzę! Ja kocham takie historie i czytam je na jednym wdechu. Tak samo było i teraz. Już po kilku stronicach pochłonęła mnie lektura i dopiero po dotarciu do finału odłożyłam ją na półkę.
Bardzo, ale to bardzo podobała mi się zarówno treść jak i świetnie wykreowane postaci, które były tak realistyczne, że miałam wrażenie, iż stoją obok mnie. Byłam jak w transie i uważnie śledziłam kolejne wydarzenia oraz poczynania tej dwójki. Nie wszystko pochwalałam, bo oboje mieli wiele za uszami i do aniołków nie należeli, ale bez dwóch zdań skradli totalnie moje serce.
Co tu się działo i do jakich scen dochodziło to raczej nie będę się rozpisywać. Jednak uwierzcie, że odbiorca tego dzieła musi mieć skończone osiemnaście lat. Wypieki z mojej twarzy nie schodziły, było mi potwornie gorąco i miałam przyspieszony oddech, a wyobraźnia podsuwała mi takie obrazy, że wstyd wspominać. Musicie uwierzyć mi na słowo, że namiętność i pasja kochanków wręcz wylewa się ze stron.
Uwielbiam lekki styl autorki i wszystko co tworzy, gdyż fabuła zawsze jest ciekawie poprowadzona, intryguje oraz zaskakuje. Dodatkowo akcja jest dynamiczna, naszpikowana tajemnicami i intrygami, które ciężko przewidzieć, dlatego podczas lektury mam przednią zabawę oraz relaksuję się na całego.
Jeśli lubicie romanse mafijne, nie znacie dotąd tej serii, a to co wychodzi spod pióra autorki jest dla was przystępne, to nie zwlekajcie i bierzcie się za czytanie. Gwarantuję, że nudy nie zaznacie i przepadniecie tak jak ja. Ze swej strony mogę tylko powiedzieć: Polecam! Warto przeczytać, a ja zagłębiam się w drugą część.
Gangsterzy książka, która ma mocne i słabe strony.
Eva Nolan to kobieta, która ma za sobą ciemną przeszłość. Po samobójstwie matki zaczęła ćpać i upijać się przez co u swojego bogatego tatusia dostała łatkę osoby problematycznej. Odcięła się od pieniędzy swojego ojca i stara sobie radzić w życiu sama, jednak to nie zawsze jej wychodzi. Ma bogatego chłopaka, który naprawia jej zły wizerunek z przeszłości, jednak traci kolejną pracę i musi sięgnąć do pieniędzy, których nie chciała ruszać, pieniędzy ojca. Na jednej z imprez wraz z przyjaciółką zostają porwane przez dwóch facetów. Więzione w starym magazynie przez oprawców, którzy nie grzeszą inteligencją. Tam dochodzi do pewnych wydarzeń przez które do życia Eve wkracza Ryan Tylor będzie kolejnym oprawcą czy jednak wybawcą?
Ryan Tylor facet który pracuje w klubie, jest ochroniarzem i facetem od ciemnych spraw swojego szefa. Przez wydarzenia z przeszłości unika alkoholu, a raczej upijania się. Jego jedyną przyjemnością na jaką sobie pozwala jest seks w dużej ilości. Jedną ze spraw którą będzie musiał się zająć jest Eva. Zabiera ją do swojego mieszkania i przetrzymuje do czasu wyjaśnienia celu porwania kobiety.
Gangsterzy to książka do której miałam dwa podejścia. Po pierwszych paru stronach autorka przedstawiła Ryana w jeden dzień z dwoma innymi kobietami i tylko podczas seksu. To mnie za pierwszym razem odrzuciło, nie było historii ani żadnego wstępu do historii tylko sceny seksu. Tak się zastanawiałam co ja czytam... ?
Jednak po przebrnięciu mało istotnych stron, książka mnie zaskoczyła. Po pierwsze fakt zaskoczenia były elementy psychologii w romansie. Ciekawie zbudowana osobowość Eve, jej dość inteligentne przemyślenia w książce po której czegoś takiego się nie spodziewałam. Drugim faktem zaskoczenia to cel porwania kobiety i późniejsze jej perypetie. Autorka pokazuje nam kobietę w trzech momentach życia jej mroczne przeszłość, jej teraźniejszość i radzenie sobie bez bogatego tatusia oraz nowa Eva po porwaniu. Intryga zbudowana mocno, ciekawie i zaskakująco.
Gangsterzy ma swoje ciemne i jasne strony, ale uważam ją za dość dobrą książkę. Polecam
Jakiś czas temu przeczytałam książkę
" Gangsterzy "
Część książki czytałam na Wattpad dlatego wiedziałam, że muszę ją mieć i dokończyć czytanie ❤️
Nie da się przejść obojętnie obok historii Ryana i Evy ( chyba dobrze odmieniłam imiona, zresztą ja zawsze czytam po swojemu 😂😂😂)
Ryan Taylor jest prawą ręką szefa mafii, nie jest grzecznym chłopcem
Eva Nolan jest szaloną dziewczyną która ma ojca milionera.
Dziewczyna zostaje porwana. Kiedy jednak zlecenie idzie źle sprawę przejmuje Ryan.
I tutaj zaczyna się zabawa 😂
Nie jest taki zły na jakiego wygląda ale czy wypuści dziewczynę?
Dlaczego właściwie została porwana?
Czy ojciec uwierzy w jej wersję?
Co z tym wszystkim wspólnego ma jej chłopak Arthur?
Na prawie wszystkie pytanie znajdziecie odpowiedź w tej książce...
No właśnie na prawie...
Autorka kończy książkę w takim momencie, że mam ochotę ją udusić 🙈🙊
To podchodzi już pod znęcanie się nad czytelnikiem 😂
Książka wciąga już od pierwszej kartki, nie można się oderwać nawet na chwilę ponieważ ciągle coś się dzieje.
Główni bohaterowie spotykają się dość późno ale to nie minus czy przeciąganie fabuły. Wręcz przeciwnie to pozwala nam doskonale ich poznać.
Muszę przyznać , że to jedna z lepszych książek jakie przeczytałam.
Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na kolejną część, mam tylko nadzieję że nie długo .
Ig mama.czytelniczka
Nie umiem się odczepić od książek typowo mafijnych. W tym roku był ich niesamowity wysyp, a ja ciągle uznawałam, że jeszcze jedną jak przeczytam, to przecież nic się nie stanie. I nawet jak narzekałam, że mam za dużo już niebezpiecznych mężczyzn w literaturze, nadal sięgałam po te powieści bez zastanowienia. Chociaż niektóre książki mają utarte szlaki, nasze polskie Autorki dają czadu i w większości przypadków dane nam jest czytać nowe historie, bez powielania schematów (chwała za to!).
To moje kolejne spotkanie z Autorką i cieszyłam się bardzo, że i jej mafii mogę spróbować. Z doświadczenia i wcześniejszych powieści wiem, że Karina doskonale operuje warsztatem pisarskim i to jedna z tych Pisarek, do których nie przyczepię się, bo nie mam do czego. Pani Hiddenstorm jest świadoma swoich umiejętności i wie jak je wykorzystać, by zatrzymać przy sobie Czytelnika, bez dwóch zdań.
Eva to wybuchowa babka. Naprawdę jest charakterna i z pazurem. Takie bohaterki zawsze zdobywały moją sympatię, więc i w tym przypadku nie było inaczej. Chociaż chwilami miałam normalnie aż uszy czerwone ze złości, bo mało, że kobieta miała życiowego pecha, jak rzadko to jeszcze korzystała z renomy tatula. Ryan zaś jest prawą ręką szefa – niebezpieczny, lubiący mieć kontrole, przystojny. Nie ukrywam, że za specjalnie nie zdobył mojej sympatii, bo jednak wszystko, co miało dziurę i na drzewo nie uciekało, nie mogło mu odmówić, wiem, że to bardzo kolokwialne określenie, ale taka niestety była prawda. Nie wierzył w uczucie, a seks był poniekąd rozrywką dla niego. Dlatego też jakoś tak nie mogłam się z nim dogadać, chociaż wiecie doskonale, że uważam takie zjawisko za potwierdzenie talentu autorskiego.
Przypadek sprawia, że się spotykają. I tu startuje karuzela. Co jak co, ale uwielbiam ten sposób na Czytacza kiedy książka nie pędzie z fabułą, ale utrzymuje nas w okowach zainteresowania. Przecież opowieść nie zawsze musi gnać na łeb, na szyję, prawda? Zaryzykuję stwierdzenie, że nawet lubię taką akcję, która ma wyważone tempo. Do tego mamy lekki język Autorki i bohaterów, którzy są perfekcyjnie wykreowani. Czy można chcieć czegoś więcej? Podoba mi się, że sam Ryan w sobie nie jest synalkiem mafioza, albo kimś, kto ma zamiar mieć fortunę, wydawać rozkazy i siedzieć na dupie (z przeproszeniem), bo tak jest wygodniej. Cała książka ma zwroty akcji, które wyskakują zza rogu i napełniają nas zdumieniem, wszystko następuje po sobie sprawnie i płynnie, a mnie to w zupełności wystarczy.
Gangsterzy” to moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. I chociaż wolę jej bardziej fantastyczną odsłonę, nie pogardzę romansem mafijnym w jej wydaniu. Tym razem miałam przyjemność poznać Evę i Ryana i burzliwą historię ich znajomości.
Eva nie ma w życiu lekko. Wydaje się, że wszystkie możliwe problemy zwalają się właśnie na jej głowę. Kiedy zaczyna wychodzić na prostą, w jej życiu wydarza się coś, co burzy jej spokój. I tak w kółko. Pewnego dnia dziewczyna zostaje porwana. Po raz kolejny przeżywa chwile grozy. Ryan to były wojskowy, obecnie gangster, prawa ręka szefa mafii i ochroniarz w klubie „Nieskończoność”. Na niego spada zadanie posprzątania bałaganu po swoich kolegach, którzy, delikatnie mówiąc, spartolili sprawę porwania. Kto i dlaczego przetrzymuje Evę? Co robi jej ojciec miliarder, kiedy córka zostaje porwana?
Uczciwie przyznam, że to jeden z lepszych mafijnych romansów, jakie miałam okazję czytać. Być może sprawił to też fakt, że w piórze Kariny jestem dosłownie zakochana. W tym, jak buduje napięcie i atmosferę powieści, jak charakteryzuje swoich bohaterów, w jakie relacje ich wplątuje. Uwielbiam też akcję, za każdym razem gnającą z prędkością światła i liczne, kompletnie niespodziewane jej zwroty. I to właśnie w jej kolejnej książce dostałam. Dlatego nie jestem w stanie powiedzieć choćby jednego złego słowa na temat tego, co przeczytałam. Nawet okładka książki w tym wypadku kompletnie mi nie przeszkadza, chociaż mam już przesyt gołych klat na okładkach. Co tu dużo mówić, to jest po prostu sztos! Plastyczne, działające na wyobraźnię opisy, nieoczywista fabuła i bohaterowie, których nie da się opisać w dwóch zdaniach.
Od pierwszych stron dzieje się w książce bardzo dużo. Najbardziej oczywiście wyczekujemy momentu, kiedy dwójka głównych bohaterów wreszcie się spotka. A kiedy to następuje, spodziewamy się wszystkiego, ale nie tego, co ma miejsce. Tym zaskakuje książka chyba najbardziej. Zresztą zaskakuje na każdym kroku i to jest jej ogromna zaleta. Mało tego, autorka prowadzi fabułę w ten sposób, że nie zawsze wiemy, co jest prawdą, a co nie. Któryś raz już się z tym zabiegiem spotykam i powinnam być przygotowana, ale w związku z tym, że każda fabuła u Kariny jest zupełnie inna, i tym razem byłam w totalnym szoku. Fabuła jest nietuzinkowa i nieprzewidywalna. Bohaterowie zostali świetnie nakreśleni, między nimi również nie ma nic oczywistego, co tylko podkręca napięcie i oczekiwanie. Eva i Ryan to skomplikowane osobowości. On jest twardy jak skała. Kobiety traktuje przedmiotowo, ale wydaje się, że im to nie przeszkadza, bo lgną do niego jak ćmy do światła. Ciężko stwierdzić, co temu człowiekowi siedzi w głowie, bo mało kogo do siebie dopuszcza. To bardzo tajemnicza postać. Eva, przynajmniej na początku, sprawia wrażenie rozpuszczonej, rozkapryszonej bogatej dziewczynki, która żyje za pieniądze taty i wszystko ma gdzieś. Jednak im bardziej ją poznajemy, tym więcej dowiadujemy się o jej traumatycznej przeszłości. Dziewczyna bardzo dużo przeszła i to cud, że w ogóle jakoś się trzyma. Chociaż może irytować, z biegiem fabuły rozumiemy ją lepiej. W pewnym momencie daje się nawet polubić.
„Gangsterzy” to uwodzicielska, rozpalająca zmysły, mroczna historia, pełna intryg i mafijnych porachunków. Świetnie napisana, nietuzinkowa i nieprzewidywalna. Przepełniona emocjami, z cudownie wykreowanymi bohaterami i z zakończeniem, które zwala z nóg i każe niecierpliwie czekać na kolejną część. Gorąco polecam!
Jaka jest Wasza ulubiona książka autorstwa @karina_hiddenstorm?? Czy jeszcze Wam nie jest znana?? Ja lubię autorkę i jej książki. Jednak mój numer 1 to "30 dni" ona mną zawładnęła. Była genialna.
A jak wypadła najnowsza książka autorki?? Czy mi się podobała?? Oczywiście, że tak. Czytało się ją świetnie, szybko i przyjemnie. A to duży plus. Fabuła jest wciągająca. Akcja dynamiczna. Bohaterowie wyraziści i dobrze wykreowani. A zakończenie?? Ja już chcę drugą część. Plisss.
W ostatnim czasie publikowałam recenzje innej książki autorki, która przypadła mi do gustu. Z niecierpliwością czekałam na "Gangsterów" bowiem czułam, że mimo mafii wpasuje się w moje czytelnicze wymagania. Na okładce widzimy gołą klatę, wydziarane ramię, no niejednej kobiecie się może owa klata podobać. :) Na mnie wrażenia nie robi, chociaż jestem ciekawa, co myśleli by o mnie inni widząc, że czytam książkę z taką okładką. :D Posiada skrzydełka, które stanowią dodatkowe zabezpieczenie przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich ujrzymy patronów medialnych, poprzednią powieść wydaną w wydawnictwie WasPos oraz kolejny tytuł, który czeka na wydanie w wymienionym wydawnictwie. Stronice są kremowe, czcionka jest duża, czyta się dzięki temu dobrze i dość szybko.
Mogłabym napisać, że czytam już kolejną powieść autorki, że znam jej pióro. Że mogę przypuszczać, co wymyśli i jak będzie mi się ją czytało. MOGŁABYM, ale nie napiszę. Dlaczego? Otóż Karina ma tak specyficzne pióro, tak oryginalne historie, że nie można się domyślić niczego. Zostawia nas z rozdziawioną buzią raz po raz. Czyta się na pewno szybko i lekko. Nie odczuwałam jakichkolwiek blokad podczas zapoznawania się z treścią Gangsterów. Jedynie moją rozterką było to, czy owa tematyka mi podejdzie, bo o mafii to tutaj, na moim blogu nie za wiele czytacie, bo po takie książki nie sięgam. Myślę, że jeśli lubicie niebanalne, oryginalne historie, to zachęcam. Czas przy dzisiaj recenzowanej lekturze minie Wam dobrze i szybko. ;)
Ryan Taylor - jeden z dwójki głównych bohaterów... Przez jego zachowanie, niestety nie przypadł mi do gustu. Wiem, jestem wybredna, ale co zrobić. :D Jeśli moje wyobrażenia o mężczyźnie są inne niż ten tutaj to co zrobić, ALE wydaje mi się, że Wam może przypaść do gustu jeśli lubicie czytać mafijne książki.
Eva też jest specyficzną bohaterką, która mimo pecha i kłopotów, jakoś też nie zaskarbiła sobie mojej sympatii. To naprawdę i tak niewiele zmienia, gdyż dzięki odmiennym charakterom, nie nudziło mi się z nimi i z ciekawością mogłam obserwować ich poczynania. Jednak patrząc na nią, jej przeszłość ma swoje sekrety, które odbijają się nawet na niej w teraźniejszości i niszczą wszystko, co do tej pory sobie wypracowała. To przykre, ale niestety prawdziwe...
Bohaterowie są dobrze wykreowani, sprawiają wrażenie żywych. Nie są jednakowi i płascy, co jest kolejnym plusem.
Dzieje się tutaj dość dużo, jednak może nie ma takich wydarzeń, które przyprawiałyby nas o zadyszkę. Odpowiednie tempo, ale nie za szybkie. Dzięki temu, że dużo się dzieje, ale nie są to wydarzenia z jednej półki, by akcja naprawdę nabrała prędkości, tylko są to różne wydarzenia, które także przyspieszają, albo są szybkie, ale w porównaniu do innych jednak nie są aż tak ważne. Cieszę się, bo dzięki temu nie wieje nudą i można na spokojnie oderwać się od historii i np. zrobić obiad. :) Historia ta nie uzależnia, ale zostawia nas z rozdziawioną buzią na sam koniec. Nie wiem, ale moim zdaniem tak się nie powinno zostawiać czytelników, w takim momencie... Ostatnio trafiam na takie lektury, w których autorzy każą czekać na następną część. Lubicie takie momenty? Ja tak, o ile na wydawniczym rynku szybko pojawić się ma kontynuacja, inaczej nie lubię. :D
Po kontrowersyjnym "Odwecie", autorce będzie ciężko przebić postawioną poprzeczkę. Gangsterzy to dobra historia, ale nie wzbudziła we mnie aż tak różnorodnych emocji jak było poprzednim razem. Mam nadzieję, że następna historia, jaka się pojawi pod jej skrzydłami rozwali mnie dosłownie. Czekam na to. ;)
Sięgając po tę książkę możecie spodziewać się dobrej lektury, która zostawi z rozdziawioną buzią i wieloma pytaniami, na które samemu musicie sobie odpowiedzieć. Niewątpliwy plus ode mnie za przedstawienie bohaterki z trudną przeszłością, której dawne problemy odgrywają również rolę w teraźniejszości. To nieco pokomplikowało akcję i sprawiło, że stała się jeszcze ciekawsza, przynajmniej dla mnie. :)
Reasumując polecam, jest to dobra książka, ale nie najlepsza z dorobku Kariny. Czekam na tom drugi! I na kolejne pokręcone historie. Ta była w miarę "normalna". :D
„Oderwał się od jej ust i patrzył w roziskrzone oczy dziewczyny. Dziewczyny, która utrzymywała
,że jest taka jak on.”
Na wstępie przepraszam za lekki spoiler🙈
Eva Nolan w swoim życiu przeszła wiele...wiele złego i nawet pieniądze bogatego tatusia, nie były w stanie jej tego wynagrodzić, ba...one nawet zaprowadziły ją na samo dno. Teraz próbuje posklejać się na nowo, unika demonów przeszłości, pracuje, ma kochającego chłopaka i nagle jej życie, które toczyło się w miarę normalnym trybem, jednego dnia zmienia się w piekło. Zaczyna się od próby gwałtu, potem utrata pracy, porwanie a kończy się na utracie najbliższej jej osoby ( ten moment w książce nawet mnie mocno zszokował ).
Ryan Taylor w swoim „poprzednim”, lepszym życiu był jednym z najlepszych pilotów amerykańskich sił powietrznych, wskutek pewnych „niemiłych” dla niego okoliczności, traci TO życie i pracuje dla powiązanego z mafią Vincenta Russo. Ryan to bezwzględny, mroczny, siejący postrach, ochroniarz w pewnym znanym w półświatku klubie. Potrafi korzystać z życia, wykorzystując swoją pozycję i samczą naturę.
Pewnego dnia drogi tych dwoje, przecinają się, wskutek jej dramatycznej sytuacji i jego zawodowych zobowiązań. Mimo obustronnej niechęci i czegoś mrocznego ukrytego głęboko w nim, przyciąga ich niewiarygodna chemia, które nie powinna mieć miejsca, tym bardziej, że może to tylko zasługa syndromu sztokholmskiego...
Więź, która w krótkim czasie, wydaje się rozwijać, zostaje brutalnie zerwana, a każde z nich musi wrócić do swojego życia. Jednak ją czeka tam tylko : odrzucenie, zdrada i ból zadany przez najbliższe jej osoby, a Ryan ( za sprawą, jakże kłujących, ale jakże prawdziwych słów Evy ), coraz częściej wraca myślami do swojego „poprzedniego” życia.
I gdy myśli, że już nigdy nie spotka na swojej drodze, tej pyskatej dziewczyny...nagle dziewczyna nieudolnie tańcząca na rurce, wydaje mu się jakoś dziwnie znajoma...
Wow, co to były za emocje, akcja pędzi jak szalona, tyle rzeczy dzieje się wokół, a pośród tego wszystkiego mała, zadziorna blondynka, jej demony przeszłości i jej cholernie mocny charakterek, który najpierw wnerwia a potem fascynuje Ryana..no i może to, że po paru dniach sam na sam z nim, potrafiła go „przejrzeć”.
No i te pikantne sceny, o tak Karina potrafi podgrzać atmosferę😈
Świetna książka, świetni bohaterowie. Tylko kończy się tak nagle i w takim momencie, że mówisz dobie WTF 😱, ale na szczęście potem dowiadujemy się, że będzie kontynuacja♥
Już teraz nie mogę się doczekać jak potoczą się losy tych dwoje.
Eva Nolan jest córką miliardera, która w młodości straciła matkę w dość szokujący i traumatyczny sposób. Teraz ojciec związał się z dużo młodszą od siebie kobietą i spodziewają się dziecka. Evie natomiast pracuje jako sprzedawca mieszkań i jest w związku z Arthurem. Już wkrótce podczas jednej z takiej prezentacji dochodzi do niemiłego incydentu, w skutek którego dziewczyna traci pracę a jej życie zaczyna się powoli sypać. Na jej drodze staje Ryan Taylor - prawa ręka bossa mafii i jednocześnie ochroniarz "Nieskończoności". Co z tego wyniknie? Czy dziewczyna odkryje prawdę? Czy zdoła się uwolnić z tych kajdan niesprawiedliwości losu?
To moje trzecie spotkanie z twórczością autorki. Czytałam bowiem "Odwet" oraz "30 dni". Obie różne, obie interesujące. Powiedziałabym nawet, że "30 dni" była lepsza. Teraz ponownie mafia i bogactwo. Główną bohaterką jest córka miliardera, która stara się żyć na własny rachunek. Przeżyła koszmar w dzieciństwie, z którego nie może się do tej pory z niego otrząsnąć. To wszystko nadal w niej tkwi. Jest ambitna, jest gadatliwa a przy tym pyskata i zadziorna. Odwagi również nie można jej odmówić. Temperament także posiada i to w fajnych rezerwach. Co do jej chłopaka to nie ma o nim zbyt wiele w treści. Z tego, co zdążyłam się dowiedzieć, to jest on ciepłym, troskliwym i poukładanym facetem. Niestety jedno jego przewinienie całkowicie skreśliło te wszystkie plusy. Nie będę Wam tu zdradzać o co chodzi ale zawiódł mnie i ogromnie rozczarował. Najchętniej wzięłabym patelnię i porządnie go nią zdzieliła. Całe szczęście, że Evie jest pomysłową babką. OMG, to co zrobiła zszokowało mnie i zaskoczyło. Finalnie wywołało uśmiech. Brawo Evie. Zuch dziewczynka. Ryan za to pozytywnie mnie zaskoczył. Mimo pełnionej funkcji miał w sobie człowieczeństwo. Był zimny, stanowczy, twardy i bezkompromisowy. To on rządzi. Ale jak trzeba to umiał okazać dobroć. Jego łóżkowy temperament rozpalał. O tak. Relacja Evie i Ryana była pełna chemii i pożądania. Akcja trzymała w napięciu. Bardzo fajnie mi się czytało tę powieść. Szybko, wręcz ekspresowo. Wywołała na mej twarzy między innymi uśmiech, konsternację i szok. Fajna i wciągająca lektura. Mimo, że nie miała w sobie tego elementu łał, który porywa moje serce, tak jestem nią pozytywnie zaskoczona. Aczkolwiek nadal obstawiam "30 dni" za najlepszą. Być może kolejna książka autorki to zmieni. Na pewno będę chciała ją przeczytać. Jeśli szukacie książki na relaks, wieczorne spotkanie z mafią, z ostrym seksem i zwrotami akcji, to jest to książka dla Was.
Polecam.
Eva jest dziewczyna z przeszłością: złe towarzystwo, narkotyki,alkohol. Chodź nie jest grzeczna dziewczynka i ma cięty język to jest córką miliardera która lubi przyciągać kłopoty. Dobra praca facet, który ją kocha i ułożone życie z dnia na dzień legną w gruzach. Kobieta musząc się bronić przed potencjalnym klientem wywołuje fale niefortunnych zdarzeń z którymi zostaje sama, ponieważ nie może liczyć na bliskie jej osoby.
Rayan to prawa ręka szefa mafii oraz pracownik nocnego klubu. Jest też facetem traktującym seks jak zabawę, nie wie co to uczucia.Gdy dostaje zlecenie ,, posprzątać " po kolegach po fachu trafia na Eve która okazuje się być zleceniem.
"Trzymał ją nieruchomo. Jego czujne, dzikie oczy wpatrywały się w nią z zaciekawieniem i czymś jeszcze. Czymś bardzo... niebezpiecznym"
To spotkanie wpłynie na ich życie nieodwracalnie.
Dlaczego Eva została porwana?
Czego chce od niej porywacz?
Co wyjdzie z tego spotkania?
Książka jest moim zdaniem świetna, chodź pozostawia niedosyt ale coś czuję że tak musi być ponieważ zakończenie książki zwiastuje początek kolejnej ? której już nie mogę się doczekać.
Lekkie pióro autorki pozwala nam wciągnąć się w ten zawirowany świat.
Świetna fabuła, dobrze wykreowani bohaterowie nie pozwalają się nudzić. A do tego szybka akcja i te emocje. Sceny erotyczne są mocne a upodobania Rayana nie jednej dziewczynie pozostawi wiele do życzenia.
Podsumowując ,,Gangsterzy" to książka która nie pozwala się nudzić i ciekawie Was zaskoczy.
Ryan Taylor jest pracownikiem i jednocześnie prawą ręką szefa mafii, właściciela nocnego klubu, Nieskończoności.
Eva Nolan to córka miliardera, która ma za sobą burzliwą przeszłość.
Wydaje się niemożliwe, aby ta dwójka miała ze sobą coś wspólnego. Do czasu, aż poznają się… w najgorszych z możliwych okolicznościach.
Kiedy jedno ze zleceń idzie źle, to Ryan musi posprzątać bałagan. Tym bałaganem jest Eva. Nie wie jeszcze, że zarówno dla niego, jak i dla dziewczyny będzie to początkiem przygody, która zmieni życie obojga.
K.C. Hiddenstorm ponownie to zrobiła! Porwała mnie w świat swoich bohaterów oraz w to, w co ich uwikłała. Mnie samą wodziła za nos, do końca nie dając nic pewnego, czego mogłabym się chwycić. I to jest najlepsze. To ciągłe zastanawianie się, czy bohaterowie wyjdą obronną ręką z tarapatów, czy będą razem? Finalnie nie wszystko zostało wyjaśnione, więc czekam na kontynuację...
Eva i Ryan stanowią duet wybuchowy! Nie będę ukrywać, iż bardziej polubiłam męskiego bohatera. Jego tajemniczość, a z drugiej strony bezduszność, bezwzględność, surowość bardzo mnie intrygowały. Z kolei kreacja Evy wychodzi poza wszelkiego rodzaju schematy. To kobieta, która wie, czym jest syndrom sztokholmski, dlatego tak łatwo nie daje się wciągnąć w układy z porywaczami. Jest silną kobietą, ale z czasem zbroja opada i odkrywamy jej słabości... Podobało mi się to, iż autorka dokładnie przedstawiła to, jak wygląda życie tej dwójki. Uwypukliła zarówno dobre, jak i złe cechy ich charakterów.
"(...) tak właśnie się tworzy krąg wzajemnych krzywd. Najpierw ktoś rani ciebie, potem ty kogoś... Łatwiej w tym trwać, niż to przerwać."
Historia ta pokazuje, że nie zawsze wszystko to, co na pierwszy rzut oka się nam wydaje, jest tym w rzeczywistości. Książka udowadniająca, że nic w życiu nie jest pewne. Że wystarczy jedna chwila, by wywrócić je do góry nogami i w prosty sposób wpaść w kłopoty, ale wyjść z nich jest już nie tak łatwo.
"Zło rodzi zło, ale nie tylko. Ono odziera nas z dobra, unicestwia je kawałek po kawałku."
W książce sporo się dzieje. Pojawiają się brudne interesy, duże pieniądze, gangsterka, krew, a gdzieś pomiędzy tym wszystkim seks, wyuzdanie i rodzące się uczucie. Autorka każdy wątek, sytuację i wydarzenie potraktowała z należytą uwagą, płynnie przechodzi od jednej do drugiej sprawy. Jeśli więc oczekujecie książki dopracowanej, porządnie napisanej, a przede wszystkim takiej, gdzie wątek mafijny rzeczywiście będzie występował - sięgajcie śmiało.
"Dwudziesty pierwszy wiek nauczył nas brać, nie bacząc na cenę, a my ochoczo zgodziliśmy się wziąć wszystko. Koszta nie grały roli, chcieliśmy mieć, pragnęliśmy się definiować poprzez posiadanie rzeczy."
"Gangsterzy" to książka z gatunku tych, które dostarczają ogrom skrajnych emocji i odczuć. Pełna akcji, mroku, napięcia, niedopowiedzeń, brutalności i tego czegoś, co sprawia, że nie sposób jej odłożyć na potem. Zaskakująca, nieszablonowa - polecam!
Eve to córka milionera. Kobieta ma za sobą trudną przeszłość, obecnie wydaje się, że ma wszystko - ukochanego mężczyznę, pracę i stabilizację. Wystarczy chwila i traci to, na co ciężko pracowała. Eve zostaje porwana, a jej oprawcą okazuje się Ryan. Bezwzględny, władczy i pewny siebie były żołnierz.
Sama nie wiem, co o tej książce myśleć. To moje drugie spotkanie z autorką, a pierwsze nie było zbyt udane. Tym razem książka trafiła na mój czytelniczo trudny tydzień, z braku czasu czytałam ją blisko tydzień, ale jak już zabrałam się za lekturę, czytało mi się dość szybko. "Gangsterzy" napisani są łatwym dla odbiorcy językiem, dzięki czemu sama fabuła też nabiera lekkości. Dzieje się tu sporo, akcja płynie dynamicznie, scen erotycznych też jest niemało.
Autorka wykreowała ciekawych bohaterów, o ile Eve mimo swojego rozkapryszenia momentami daje się lubić, a jej waleczność i siła są godne podziwu, to Ryan jest mocno wkurzający - nie szanuje kobiet i traktuje je przedmiotowo.
Jak pewnie wszyscy się spodziewali, nie ma tu miłości od pierwszego wejrzenia, a relacja tej dwójki jest niejasna. Nie do końca przekonała mnie sama fabuła, ale autorka w taki sposób kończy książkę, że z czystej ciekawości sięgnę po kolejny tom.
Miłość, namiętność, tajemnica i pożądanie! Poznajcie Violet! Violet Nicholls nie jest szczęśliwa w małżeństwie. I nie chodzi już tylko o bycie ignorowaną...
Przeszłość lubi wracać. Tak samo jak kłopoty. W środku nocy Ryan Taylor odbiera telefon. Jego młodszy brat, z którym od lat nie miał kontaktu, jest...
Przeczytane:2024-01-07,
Gangsterzy
Tom 4
Pewnej nocy Ryan Taylor odbiera telefon od młodszego brata, z którym przez lata nie miał kontaktu. Dlaczego teraz zadzwonił? 🤔 Co mu grozi? 🤔
Mężczyzna w słuchawce słyszy głos samego diabła, a jest nim nie kto inny jak Alexandrii Shaw. Ryan otrzymuje propozycję nie do odrzucenia. Co zrobi? 🤔 Skorzysta? 🤔
Eva Nolan doskonale wie z czym wiąże się życie z gangsterem.
Miłość nie wybiera. Nigdy nie wiadomo kiedy strzeli amor 💘 🤣
Dlatego bez zastanowienia wyrusza razem z nim w podróż. Jaką? 🤔
I gdzie? 🤔
Czy ktoś jeszcze się z nimi wybiera? 🤔
Czy to będzie bezpieczne czy raczej nie? 🤔
Na te pytania znajdziecie odpowiedzi jak sięgnięcie po książkę 📖.
Uwielbiam serię Gangsterzy, pokochałam ją już z pierwszym tomem z niecierpliwością czekałam na kolejną kontynuację.
Pióro autorki jest według mnie lekkie, książkę czyta się szybko, nie wiadomo kiedy a już koniec następuję. Ten Pan na okładce przyciąga wzrok 😁 😻.
Polecam Wam ogromnie tę serię 📚 jak i inne książki od autorki.
Gratuluję autorce i życzę dalszych sukcesów 📚 ❤️.
Bardzo dziękuję wydawnictwu za egzemplarz ❤️.
Współpraca reklamowa, barterowa 🙂