Wstrząsający opis prawzoru Gułagu napisany przez mistrza literatury rosyjskiej
Anton Czechow napisał ten reportaż po podróży na Sachalin, którą odbył w 1890 roku. W trakcie swojego pobytu pisarz odwiedził wszystkie więzienia i osiedla na ,,katorżniczej wyspie" i dokładnie zbadał życie zesłanych i więźniów. Przejmujące wrażenia z tej podróży uzupełnił o szczegółowe dane dotyczące historii i geografii Sachalinu oraz ówczesnego rosyjskiego systemu więziennictwa, którego był zagorzałym przeciwnikiem.
Porównywana ze słynnymi Wspomnieniami z domu umarłych Fiodora Dostojewskiego książka wstrząsnęła opinią publiczną i zwróciła uwagę na tragiczny los katorżników, stając się zarazem świadectwem doskonałego warsztatu dziennikarskiego oraz postawy obywatelskiej Czechowa.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2022-02-22
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: Ostrow Sachalin
Mój przekład nie jest (i nie może być) ostateczny. Nie staram się poprawiać poprzednich tłumaczeń - gdyż nie były błędne. Oddawały one język czasów...
Tom zawiera siedem opowiadań - siedem mistrzowsko skreślonych przez Czechowa portretów kobiecych: od łaskawej księżnej pani, od żony wysokiego urzędnika...
Ocena: 6, Chcę przeczytać, Mam, 52 książki 2022,
Sachalin był przez dziesięciolecia przedmiotem walki o władzę między Rosją a Japonią. Pożądane rezerwy ropy naftowej i gazu na tej wyspie doprowadziły w XX wieku do wielu napięć, ale na długo wcześniej, Anton Czechow spędził na wyspie trzy miesiące, zapoznając się z jej katorżniczą kolonią karną.
Czasem potrzeba nam książek, które swoją dokładnością i precyzją uderzają po głowie jak obuch. Taka właśnie jest „Wyspa Sachalin” Czechowa. Autor w swoim dziele opisuje hordy nieszczęsnych ludzi zamieszkujących i odbywających kary ludzi na tej opuszczonej przez bogów ziemi. I robi to wprost skrupulatnie. Czechow jest jednocześnie antropologiem, biologiem, demografem, geografem, lekarzem, socjologiem, psychologiem, a przede wszystkim wnikliwym analitykiem systemu karnego i jego skorumpowanej kultury, w której tysiące, podobnie jak Sołżenicyn w późniejszych latach, pogrążyło się w fizycznym i psychicznym okrucieństwie. To, czego dowiedział, zapisywał; to, co zobaczył, zapisywał. A co właściwie myślał? Cóż, prawdopodobnie tego wszystkiego nie zapisał. Niemniej jednak, zebrane przez niego informacje były naprawdę niezwykłe. Z uwagą opisana, podła rzeczywistość, piórem Czechowa wiernie oddaje przygnębiający brud, biedę i choroby, które towarzyszyły wszystkim na wyspie. Można by pisać o niej wiele, ale to nijak nie odda jak ogromnie jest wstrząsająca i okrutna. Nijak nie odda tego, co utracone, ale pozwoli pamiętać. Pamiętać o ludziach, którzy tam zginęli, o kulturach, których już nie da się odnaleźć. O miejscu, które już nie istnieje. Ciężko jest być obiektywnym wobec tej pozycji. Zapewne tak samo ciężko, jak trudno było być obiektywnym autorowi, gdy błąkał się po wyspie Sachalin, będąc świadkiem porzuconego życia, nędznych dusz, martwych dusz.