Krainie Miedzi panuje ustrój niewolniczy. Ludzie pozostający własnością innych osób wykorzystywani są do najcięższych prac: w górnictwie, przy wytopie stali, na galerach, przy uprzątaniu i wywożeniu odpadków, na polach, albo domach publicznych. Co zastanawiające, pracują także jako opiekunowie i nauczyciele dzieci, kucharze, skryby, czy rzemieślnicy. U podstaw imponujących osiągnięć cywilizacyjnych Krainy Miedzi - od wielkich bibliotek miasta Jep, po osławione fontanny i łaźnie w Sinjonie - leży istnienie klasy niewolników.
Miasto Wolnego Handlu jest największym rynkiem obrotu niewolnikami. Swego czasu znakomita ich większość była rekrutowana spośród jeńców wojennych. Dziś utrzymuje się oficjalnie, że to jedyna droga pozyskiwania tego rodzaju służby, skądinąd wiadomo jednak, iż w bliższych nam czasach wojny przestały zaspokajać popyt na wykształconych niewolników, a ponieważ kupcy z Miasta Wolnego Handlu wykazują wiele pomysłowości, nie dziwota, iż w tym właśnie kontekście wspomina się o pirackich napadach w okolicy Wysp Kupieckich. Nabywcy niewolników zazwyczaj nie wykazują zainteresowania sposobami pozyskiwania żywego towaru dopóty, dopóki jest on w dobrym zdrowiu. W Królestwie Sześciu Księstw niewolnictwo nigdy nie istniało. Bywa, że człowiek skazany za przestępstwo służy temu, komu wyrządził krzywdę, ale zawsze określa się czas trwania kary i nigdy nie odbiera skazańcowi wolności. Jeśli zbrodniarz popełni czyn zbyt ohydny, by go odkupić pracą - płaci życiem. Nasze prawo nie zezwala też na przywożenie niewolników z innych krajów i na wykorzystywanie ludzi w tej roli. Nic dziwnego zatem, że wielu służących z Krainy Miedzi, takim czy innym sposobem uzyskawszy wolność, wybiera na swoją nową ojczyznę Królestwo Sześciu Księstw.
Wyzwoleńcy od wieków przywozili do nas pradawne tradycje oraz legendy swoich narodów. Jedno z zapamiętanych przeze mnie podań traktowało o dziewczynie „vecci”, czyli - w języku mieszkańców Królestwa Sześciu Księstw - skażonej Rozumieniem. Chciała ona opuścić dom rodzinny i udać się za ukochanym mężczyzną, pragnęła zostać jego żoną. Zdaniem rodziców kandydat nie był wart ich córki, nie dali więc młodym swego przyzwolenia. Posłuszna dziewczyna nie śmiała złamać zakazu, lecz kochała wybranka tak gorąco, że nie potrafiła bez niego żyć. Zległa w łożu i wkrótce umarła ze smutku. Rodzice, pogrążeni w żałobie, pochowali ją, wyrzucając sobie, że nie pozwolili córce iść za głosem serca. Nie wiedzieli, iż była ona związana Rozumieniem z pewną niedźwiedzicą. Zwierzę zaopiekowało się duszą dziewczyny: nie pozwoliło jej ulecieć z tego świata i w trzecią noc po pogrzebie rozkopało mogiłę, a wówczas duch powrócił do ciała. Z tych narodzin w grobie przyszła na świat nowa osoba, nie skrępowana obowiązkiem posłuszeństwa wobec rodziców zmarłej. Zakochana opuściła trumnę i podążyła śladem swej jedynej prawdziwej miłości. Opowieść ma smutne zakończenie, gdyż jej bohaterka, będąc przez jakiś czas niedźwiedzicą, nigdy do końca nie stała się na powrót człowiekiem i ukochany już jej nie chciał.
Opierając się na tej pradawnej legendzie Brus podjął decyzję, by spróbować uwolnić mnie z lochów księcia Władczego za pomocą śmiertelnej trucizny.
Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 2005-07-29
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 450
Tytuł oryginału: Assassin's Quest
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Agnieszka Kwiatkowska
Drodzy czytelnicy- przed Wami zwieńczenie przygód Bastarda i jego nietypowych przyjaciół. Na szczęście autorka zadbała, by pożegnanie z bohaterami nie zakończyło się zbyt szybko: „Wyprawa skrytobójcy”, to niemalże tysiąc stron niesamowitej przygody.
Zakończony z przytupem tom drugi pozostawił Sześć Królestw pod rządami księcia rodem z koszmaru, a naszego ulubionego skrytobójcę dosłownie wtrącono do grobu. Rekonwalescencja Bękarta trwa wyjątkowo długo, co pozwala na rozpatrzenie obecnej sytuacji i podjecie decyzji co, do dalszych kroków. Niezwykła lojalność wobec Szczerego nie pozwala Bękartowi na prowadzenie życia, którego by chciał: u boku Sikorki, z dala od intryg, morderstw i najeźdźców pustoszących kolejne krainy. Trudno jednak wieść spokojne życie, gdy wie się, że władzę dzierży szaleniec, a człowiek, któremu przysięgło się wierność, rozpaczliwie wzywa pomocy.
Decyzję poturbowanego młodzieńca nietrudno przewidzieć: wyrusza do królowej, by u jej boku szukać swojego władcy i wspomóc go w poszukiwaniach sojuszników, lub zapewnić godziwy pochówek, a jego wrogom krwawą zemstę. Uznany za zmarłego, obdarzony potężnymi siłami, nie do końca przez siebie rozumianymi, Bękart wyrusza w ostatnią podróż. Ta wyprawa skrytobójcy może zakończyć się różnie: autorka do samego końca piętrzy trudności i wymaga od swojego bohatera nie lada poświęceń.
Trzeci tom jest zdecydowanie opowieścią drogi: Bękart poszukiwaniu zemsty,
a potem ukojenia, przemierza kolejne krainy, ścigany przez bezlitosnego wroga, którego zadowolić może tylko śmierć chłopaka i jego towarzyszy. Nietrudno dostrzec także wątki pochodzące z powieści inicjacyjnej: obserwujemy dojrzewanie młodego człowieka, jego rozczarowanie światem i rządzącymi nim prawami, na końcu drogi podjęte zostaną decyzje świadczące o dojrzałości, decyzje mężczyzny, już nie dziecka…
Hobb konsekwentnie prowadzi swoją opowieść nadając jej nieco baśniową otoczkę, widoczną w jasnym podziale na złych i dobrych, bohaterach prezentujących określone typy i triumfie dobra nad złem. Nietrudno jednak oprzeć się wrażeniu, że jest to baśń niezwykle smutna, wymagająca od bohaterów ogromnych poświęceń, skazującą ich na samotność, a także na wybory niezmiernie rzadko kończące się dobrze.
Wyprawa skrytobójcy” nie jest doskonała: zdarzają się dłużyzny, kilka powtórzeń, niektóre rozwiązania budzą nasz sprzeciw, inne niedowierzanie- są wątki poprowadzone w mało zadowalający sposób; te usterki nie zmieniają jednak faktu, że zwieńczenie trylogii jest fantastyczną przygodą, godną poświęcenia jej kilku wieczorów.
W drugim tomie cyklu "Kupcy i ich żywostatki" - Szalonym statku - los przestał się uśmiechać do rodziny Vestritów: ich żywostatek zajmują piraci, głowa...
„Książki Robin Hobb są jak brylanty w morzu cyrkonii.” – George R.R. Martin. Kontynuacja powieści "Uczeń skrytobójcy", opowiadająca...
Przeczytane:2021-04-23, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2021, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku, z_52 książki - 2015,