Trzy rodziny z Vimmerby spędzają razem Wigilię. Z pozoru mają wszystko: miłość, przyjaźń, piękne domy i mnóstwo pieniędzy. Za idealną fasadą kryje się jednak wiele mrocznych tajemnic.
Późną nocą zostaje znalezione ciało jednego z gości. Prowadzeniem śledztwa zajmie się inspektor policji William Johnson. Razem z innymi funkcjonariuszami trafia na trop prowadzący do wspólnoty religijnej, w której dorastał zamordowany.
W trakcie trwania dochodzenia atmosfera gęstnieje, pojawia się coraz więcej niewiadomych, a sprawa wydaje się jeszcze trudniejsza do rozwikłania.
„Wszystko, co prawe i czyste” to drugi tom serii o Williamie Johnsonie, łączącej dramatyczny wątek morderstwa z osobistymi problemami bohaterów. Autorka, Michaela Winglycke, sama dorastała w okolicach Vimmerby, gdzie rozgrywa się akcja tej opowieści.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2024-02-07
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 392
Tytuł oryginału: Allt som är rätt och rent
Język oryginału: Szwedzki
Tłumaczenie: Aleksandra Brożek-Sala
Przeczytane:2024-12-18, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2024, 2024, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, 12 książek 2024, Legimi, 52 książki 2024, Audiobook,
"[...] W ciągu zaledwie kilku dni jej jak dotąd uporządkowane i przewidywalne życie zostało wywrócone do góry nogami. [...]"
Było to moje pierwsze czytelnicze spotkanie z twórczością szwedzkiej autorki Michaele Winglycke. Ze względu na przedświąteczny okres postanowiłam wysłuchać audiobooka "Wszystko, co prawe i czyste". Czytała Monika Chrzanowska. Warto poznać jej interpretację.
Poznałam tutaj trzy rodziny, które przed sobą mają ogromne sekrety, które ich niszczą. Razem mają spędzić Wigilię już trzeci rok z rzędu. Co się stanie, gdy jedna z tych osób zostanie zamordowana? Czy nadal będą się trzymać razem? Czy ich brudne tajemnice ujrzą światło dzienne?
"Wszystko, co prawe i czyste" jest doskonałym thrillerem psychologicznym ze znakomitym zakończeniem, którego się nie spodziewacie. Spotkałam tutaj dobre zwroty akcji.
Czy święta Bożego Narodzenia zawsze są magiczne, piękne i cudowne? Autorka Michaela Winglycke pokazała nam, że w tym okresie może również grasować morderca, który się sprytnie ukrywa.
Poznałam tutaj między innymi: Gabriellę i jej męża Fredrika, Marielle i jej męża Tobiasa, Jill, i jej męża Olava.
Poznamy problemy ludzi wychodzących ze zboru Świadków Jehowy. Zobaczycie, z czym się muszą zmagać. Kompletnie nie rozumiem tego, że dla rodziców ważniejsza jest religia niż własne dzieci.
Kolejnym problemem omawianym w tej książce jest kazirodztwo. Autorka bardzo dobrze, to przedstawiła. Tego zachowania nie toleruje. Nie może być tak, że brat i siostra kochają się tak, jakby byli mężem i żoną.
Napotkacie tutaj również zdrady, zazdrości, chorą rywalizację, perfekcjonizm i doskonałe śledztwo, które nie będzie takie proste, jakby to się mogło wydawać. Będzie wiele poszlak i jeszcze więcej niewiadomych.
Lubię sięgać po twórczość skandynawskich autorów, ponieważ są nieszablonowe i nieprzewidywalne.
Jeżeli szukacie książki w zimowo-świątecznym klimacie, to śmiało sięgnijcie po "Wszystko, co prawe i czyste".