reklama

Wszystkie mroczne miejsca

Ocena: 5.08 (13 głosów)

Mroczny thriller, w którym morderstwo odsłania sekrety grupy przyjaciół...

W śnieżny styczniowy wieczór, grupa przyjaciół spotyka się w domu Molly Bradley, by uczcić czterdzieste urodziny jej męża Jay'a. Jubilat jest uwielbiany przez zebranych gości, a jednak następnego ranka Molly znajduje w gabinecie ciało ukochanego męża z poderżniętym gardłem.

Detektyw Rita Myers po dekadach współpracy z bostońską policją wie, że podłoże zła bywa banalne - morderstwa są często przypadkowym zbiegiem okoliczności. Jednak zabójstwo Jay'a nie jest przypadkiem. Rita jest przekonana, że zabił go ktoś z grupy przyjaciół.

Zdruzgotana Molly nie może pogodzić się ze śmiercią męża, który był dla niej zawsze oparciem i jedyną osobą, która znała jej mroczną przeszłość. Tylko on znał sekret skrywany przed przyjaciółmi. Szokujące odkrycie sprawia jednak, że Molly uzmysławia sobie, że nie znała swojego męża tak dobrze jak jej się wydawało, i że ktoś jeszcze może znać jej przeszłość.

Dopóki nie odkryje komu może ufać, musi być przygotowana na to, że sama może zostać następną ofiarą...

,,Porywający thriller. Parlato ma bardzo mocny start!" - Publishers Weekly

Informacje dodatkowe o Wszystkie mroczne miejsca:

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2023-05-31
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383291314
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: All the Dark Places

Tagi: Thrillery i suspens

więcej

Kup książkę Wszystkie mroczne miejsca

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wszystkie mroczne miejsca - opinie o książce

Avatar użytkownika - Jeanette
Jeanette
Przeczytane:2023-08-09, Ocena: 6, Przeczytałam,

Chcę czytać takie książki, takie thrillery. Niesamowity debiut. Trzymający w napięciu, porywający, z całą feerią emocji podczas czytania. Tajemnica odkrywana kawałek o kawałku i gdy prawie wiesz... okazuje się, że znów trafiasz w ślepą uliczkę. „Wszystkie mroczne miejsca” to zaproszenie do odkrycia ich w wymiarze fizycznym i tych skrywanych głęboko w duszy.
Czterdzieste urodziny Jaya. Impreza. Szczęśliwa żona Molly. Zaproszeni goście, najlepsi przyjaciele. Wyborne jedzenie pokropione alkoholem. Wspaniała impreza w gronie serdecznych, lojalnych osób. Rankiem świat Molly staje do góry nogami. Jeden moment, chwila, która zmieni Cię na zawsze... Odnajduje męża w jego gabinecie zamordowanego. Szok, niedowierzanie, płacz, ból rozrywający jej duszę i serce... On jeden, jedyny znał jej sekret z przeszłości. Czy aby na pewno? Czy przyjaciele są przyjaciółmi? Komu może ufać? Czy Molly poradzi sobie bez wsparcia Jaya?
Terri Parlato opowiedziała historię wspaniałej, prawdziwej miłości opartej na zrozumieniu, wsparciu i bezwzględnym zaufaniu. Miłości drugiego człowieka tak czystej jak źródlana woda. Siostrzeństwo jako relację i siłę, by móc powstać po najtragiczniejszych wydarzeniach oraz bezinteresowną miłość. Przyjaźń, bez której nie istnieje życie, ale tych prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie. Śmierć, która zawsze przychodzi nieoczekiwanie, spada na człowieka jak bomba i w jednym momencie rozrywa nas z całości naszego jestestwa. Dojmujący smutek, wszechobecne wspomnienia choć miłe, przygnębiają. Łzy, które ma się wrażenie, że się nigdy nie skończą. Próba odnalezienia sensu życia bez ukochanego, w nowej, innej rzeczywistości, w której została postawiona Molly i każdy z nas. Żałoba jako kolejny etap w życiu, na którą trzeba sobie pozwolić i przeżyć każdy z jej etapów. Światło akceptacji, którego odkrycie w trakcie żałoby daje nadzieję na życie w radości, choć będzie ono już inaczej wyglądało: „pora zaakceptować życie, takim, jakie ono jest”. Traumie, której przeżycie w dzieciństwie zmienia człowieka raz na zawsze i tylko jej przepracowanie pozwoli człowiekowi żyć w szczęściu, na które zasługuje: [doktor Blanton] twierdziła, że człowiek jest się w stanie uporać nawet z najgorszą przeszłością. Jej mantra brzmiała: przetrwać i kwitnąć”.
„Wszystkie mroczne miejsca” zostanie w mojej pamięci chyba już na zawsze. Powieść, która była podróżą w głąb mnie samej. Odnalazłam w niej odpowiedzi na pytania, które nawet bałam się wypowiedzieć na głos przed samą sobą. Poruszyła najczulsze struny mojej duszy a nieprzewidywalne, wspaniałe zakończenie oświetliło i moje mroczne miejsca...
Z całego serca polecam i czekam na kolejne powieści Terri Parlato. Czytajcie. Ja jestem zachwycona i 10/10 to za mało, by ocenić ten thriller!
Dziękuję Wydawnictwu Skarpa Warszawska za egzemplarz do recenzji (#reklama)

Link do opinii
Avatar użytkownika - marta_czyta
marta_czyta
Przeczytane:2023-08-02, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Jak często sięgacie po thrillery ? Lubicie takie pełne napięcia historie ?


Nie wiem w sumie co mnie skłoniło do tego by wziąć tę książkę do zrecenzowania. Taka niepozorna okładka… A jednak może tytuł? Może sam fakt, że ostatnio coraz mocniej mnie ciągnie do tego gatunku tu był tym czynnikiem decydującym. Później wpadały mi w oko liczne, pozytywne opinie. A biorąc pod uwagę, że to debiut, a thriller to nie łatwy gatunek do napisania i mimo to autorka już na starcie zdobywa uznanie, chwytając w końcu za nią byłam pewna, że się nie zawiodę. Jednak nie spodziewałam się, że ta mroczna historia, porwie mnie aż tak bardzo. 


Molly Bradley to kobieta w moim wieku, mężatka, która niesamowicie kocha swojego męża i jest z nim szczęśliwa. Tylko Jay potrafił ją zrozumieć, zaakceptować i dać jej upragniony spokój. Poczucie stabilności, szczęście i ten spokój, odchodzą w zapomnienie, gdy Molly znajduje zwłoki swojego męża. Ktoś poderżnął mu gardło. I nikt nie wie dlaczego i kto, bo każdy kochał tego mężczyznę. 


Detektyw Rita Myers wraz z partnerem Chase’em Simmonsem prowadzą śledztwo by wykryć sprawcę morderstwa. Okazuje się, że małżeństwo Bradleyów miało sporą grupę przyjaciół, z którymi utrzymywali stały kontakt i w przeddzień przestępstwa, świętowali wraz z nimi 40 urodziny zamordowanego. Mimo, że każdy z nich ubolewa nad śmiercią przyjaciela, są oni głównymi podejrzanymi w dochodzeniu. 


Sprawa nie należy do łatwych. Morderca nie zostawił praktycznie żadnych śladów, detektywi nie mają na dobrą sprawę żadnego punktu zaczepienia. Pozostaje im niby czekać, aż sprawcy powinie się noga, aż sam się choć nieco zdemaskuje. Jednak wszystko wskazuje na to, że Jay Bradley miał sekrety nawet przed żoną i może nie być tak idealny jak się z początku wydawał. I sprawa jego morderstwa to nie jedyna zagadka jaką będą musieli rozwiązać wyznaczeni do niej, detektywi.


Naprawdę trudno mi uwierzyć, że to debiut. Autorka już na starcie, świetnie opanowała umiejętność trzymania czytelnika w niepewności. Stworzyła misternie skonstruowaną historię, w której czuć na każdej stronie ten tytułowy mrok i ciężko kogokolwiek podejrzewać, bo każdy wydaje się zupełnie niewinny. Jednak ktoś zabił i ofiarą okazuje się być nie tylko Jay. Czy psycholog wiedział coś co mogło zaszkodzić mordercy ? Czy książka, którą pisał była przyczyną jego śmierci ? A może rzeczywiście nie był tak nieskazitelny jak wszyscy sądzili?


Mało tego - sama główna bohaterka, wdowa po zamordowanym, skrywa przed swoimi przyjaciółki i światem tajemnicę, która może mieć większy związek ze śmiercią jej męża, niż przypuszcza. Co kryje przeszłość Molly Bradley ?


Podziwiam to jak perfekcyjnie zostali wykreowani bohaterowie tej książki. Ich psychika została dopracowana w każdym calu. Wszystkie zachowania są takie naturalne. Choćby fakt, że Molly po śmierci męża nie spędza czasu wyłącznie na płaczu i użalaniu się nad życiem. Mimo, że to ogromny cios i strata, osoby, które kogoś straciły, nadal żyją, muszą funkcjonować i starać się wrócić do normalności. W rewelacyjny sposób autorka wg mnie podeszła do samego tematu śmierci i żałoby. 


“To jest właśnie najgorsze w śmierci : że już nie można opowiadać tej bliskiej osobie o różnych ważnych i nieważnych rzeczach. Człowiek zaczyna sobie wyobrażać, co mógłby powiedzieć, i przewidywać reakcje drugiej strony.  Czuje już nawet ciepło, które się w tej relacji pojawi. Tymczasem śmierć pozbawia go tej najbardziej podstawowej więzi.”


Sama po stracie jakiej niedawno doświadczyłam, jestem dokładnie na tym etapie, gdzie aż nazbyt dobrze rozumiem te emocje, takie sytuacje są dla mnie aż nader częste i tym bardziej przeżywałam wraz z bohaterką wszystkie etapy żałoby. 


“Wszystkie mroczne miejsca” to zaskakujący, trzymający w napięciu do samego końca, thriller psychologiczny, który wciąga od pierwszych stron. Pisany z perspektywy naprzemiennie świeżo upieczonej wdowy i detektyw Myers, odsłania zarówno wydarzenia jakie mają miejsce wśród przyjaciół Bradleyów , rodziny Molly jak i każdy etap śledztwa. Dużą zaletą jest to, że nic nie jest oczywiste, nie łatwo wytypować sprawcę. Choć z biegiem akcji, coraz liczniejsi wydają się podejrzani, nie da się jednoznacznie uznać jednej osoby za winną. Dopóki autorka nie uzna, że czas odsłonić karty, trzyma nas w tej niepewności i robi sieczkę z mózgu. I jakby się to absurdalne nie wydało - było to dla mnie satysfakcjonujące. 


Świetna książka. Idealnie zaspokoiła moją potrzebę przeczytania czegoś co nie jest uroczym romansem. Aż mam chęć pozostać przy tym gatunku i z pewnością będę niecierpliwie wyglądać kolejnej książki tej autorki. Mam nadzieję, że Wydawnictwo Skarpa Warszawska nie każe długo czekać na następną, tak imponującą premierę. Serdecznie dziękuję za egzemplarz do zrecenzowania i oczywiście - polecam. 

Link do opinii

„Wszystkie mroczne miejsca” to książka Terri Parlato po którą sięgnęłam z wielkim zaciekawieniem, a były tego dwa główne powody. Przede wszystkim książka jest debiutem literackim autorki, a po te uwielbiam sięgać. Czytając i poznając twórczość autorów, którzy dopiero wkraczają na wydawniczy rynek mam wrażenie odkrywania czegoś nowego, co w przyszłości może zaowocować i dać mi wiele przyjemności i satysfakcji.  Drugim powodem, który zachęcał mnie do sięgnięcia po ten tytuł było to, iż książka to thriller, a te zdecydowanie należą do jednego z moich ulubionych gatunków, po które sięgam najczęściej. Połączenie debiutu i thrillera w jednej książce dla mnie jest rozwiązaniem idealnym, obok którego nie mogę przejść obojętnie, a jeszcze jak przeczytałam opis, to wiedziałam, że muszę koniecznie przeczytać ten tytuł!

Książka „Wszystkie mroczne miejsca” przedstawia nam historię małżeństwa Molly i Jaya Bradley-ów, którzy są bardzo dobrze dobraną parą i wiodą u swego boku szczęśliwe życie. Ich małżeństwo opiera się na wzajemnym wsparciu, rozmowach oraz tym, że zawsze mogą na siebie liczyć, wspólnie podejmują decyzję i zawsze mogą sobie o wszystkim powiedzieć. Szczęśliwe małżeństwo organizuje imprezę, na której wraz z przyjaciółmi zamierzają świętować czterdzieste urodziny Jaya. Wszystko udaje się znakomicie, każdy bawi się świetnie, ale wszystko zmienia się kolejnego dnia, gdy z rana Molly znajduje ciało swojego męża z poderżniętym gardłem. Jest to cios, który niezwykle trudno jest kobiecie udźwignąć. Sprawą morderstwa zajmuje się Pani detektyw Rita Myers, która wraz z tokiem śledztwa odkrywa coraz to więcej nieznanych do tej pory faktów. Pani detektyw twiedzi bowiem, że morderstwa dokonał ktoś z grona przyjaciół zaproszonych do wspólnego świętowania. Dla Molly jest to niezwykle zaskakujące, szczególnie, że z biegiem czasu okazuje się, że jej mąż nie do końca był tym, za kogo go uważała. Odkrywa wiele tajemnic Jaya, jego sekretów o których nie miała pojęcia. Uważała do tej pory, żę są udanym małżeństwem i rozmawiają ze sobą o wszystkim. Prawda okazała się być bolesna, gdyż nie wiedziała nic o drugim obliczu swojego męża. Molly zaczyna się gubić w świece. Kompletnie nie wiem komu może zaufać, kto jest jej prawdziwym przyjacielem, a kto tylko udaje. W końcu o zamordowanie jej męża jest podejrzewany ktoś z ich najbliższego otoczenia, ktoś kogo uważali za swojego przyjaciela, co zdecydowanie nie ułatwia całej sytuacji. Dla kobiety wszystko jest podwójnie trudne, gdyż zostaje z tym sama, zupełnie nie ma na kogo liczyć, komu zaufać. Na domiar złego do niej również wraca jej przeszłość, o której starała się zapomnieć. Wiele tajemnic, podejrzeń i trudnych decyzji w jednym, na dodatek tak trudnym momencie życia.

Autorka napisała naprawdę dobry thriller, który prezentuje nam historię oczami Molly i detektyw Rity. Te dwie narracje pomagają nam spojrzeć na całość ich oczami. W przypadku Molly poznajemy wiele przemyśleń, które zarysowują nam obraz całej sytuacji, pani detektyw natomiast prowadzi nas przez zagadkową sprawę, szukając jej rozwiązania.

W książce znajdziemy wiele poszlak, tropów, intryg. Niejednokrotnie podczas czytania błędnie wskazywałam winnego morderstwa, a to jest to co uwielbiam. Autorka tak potrafi namieszać, że były momenty, że już nie wiedziałam komu  ufać, a komu nie.

Jest to naprawdę dobrze napisany debiut, który trzyma w napięciu, zaskakuje i co najważniejsze, nie pozwala się odłożyć dopóki nie rozwiążemy wraz z Panią detektyw Ritą zagadki tajemniczego morderstwa. Mi pióro autorki już przypadło do gustu i jeśli debiut został napisany w tak dobry sposób, to już chcę sięgnąć po kolejne dzieła spod pióra Terri Parlato. Bardzo serdecznie polecam szczególnie miłośnikom książek w tym gatunku, bo z pewnością się nie rozczarują!

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję bardzo portalowi sztukater.pl.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - zakochanawksiazk
zakochanawksiazk
Przeczytane:2023-07-02, Ocena: 5, Przeczytałem,

Książka "Wszystkie mroczne miejsca" jest debiutancką powieścią autorki, a jak już wiecie bardzo lubię poznawać nowych pisarzy, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tej historii. Jest to thriller psychologiczny. Do sięgnięcia po książkę zachęcił mnie intrygujący opis. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się niesamowicie szybko. Ja pochłonęłam ją w jedno popołudnie i nie odłożyłam póki nie poznałam zakończenia tej opowieści. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie bardzo dobrze i prawdziwie wykreowani. Myślę, że śmiało moglibyśmy się z nimi utożsamić, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Historia została przedstawiona z perspektywy Molly i Rity, co pozwoliło mi lepiej poznać kobiety, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się mierzą, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Obie bohaterki od początku mnie zaintrygowały i byłam szalenie ciekawa w jakim kierunku potoczy się ta historia. Za sprawą śledztwa już od pierwszych chwil zostałam wciągnięta w wir wydarzeń i z ogromnym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem śledziłam ten wątek. Wielokrotnie miałam wrażenie jakbym razem Ritą i pozostałymi bohaterami uczestniczyła w śledztwie i próbowała rozwikłać zagadkę morderstwa Jay'a. Wątek przeszłości Molly również bardzo mnie zaciekawił, wywołał ogrom skrajnych emocji i czasami nawet miałam wrażenie, że to właśnie on bardziej mnie absorbował. Znajdziemy tutaj mroczne tajemnice z przeszłości, kłamstwa, intrygi, ogrom niepewności i świetne plot twisty. Autorka w umiejętny sposób buduje napięcie, zagęszcza atmosferę, wodzi Czytelnika za nos i kreśli portrety psychologiczne postaci. Wartka akcja i emocje gwarantowane! Przyjemnie spędziłam czas z tą książką i chętnie w przyszłości ponownie sięgnę po kolejne powieści spod pióra autorki. Polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Karmelek3
Karmelek3
Przeczytane:2023-07-06, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2023,

Okładka książki przedstawia okno w samym środku. Ciemno niebieskie tło... Żałuję ogromnie, że nie posiada skrzydełek! Przeważnie nigdy nie spadają mi książki na podłogę. Jak już się to zdarzy, to wygląda jak po wojnie i tak też było z tym egzemplarzem. Okładka zagięła się w dwóch miejscach, aż czułam jak serce mnie na ten widok boli. :( Przejdźmy jednak dalej...
Niemniej jedna z tyłu mamy opis książki i bio o autorce. Stronice są kremowe, czcionka wystarczająca dla oka. Odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. Mamy podział na rozdziały i na narratorów. 
 

Debiut autorki przyznać muszę szczerze, że przypadł mi do gustu. Czyta się lekko, przyjemnie. Już od pierwszych stron wciągnęłam się do wykreowanego przez Parlato świata. Z ogromnym zaciekawieniem śledziłam dalsze losy bohaterów i jak już miałam więcej czasu, to czytałam ile tylko mogłam, by jak najwięcej się dowiedzieć. Nie posiada trudnych słów, skomplikowanych zdań. Świetnie uknuta intryga, tajemnice, które po czasie wychodzą na jaw. I nagle okazuje się, że coś, w co wierzyliśmy, że ludzie, którzy wcześniej wydawali się kimś bliskim dla nas, jednak są totalnie obcymi... 

 

Bohaterowie tutaj to strzał w dziesiątkę! Nie zgadłabym, kto jest winny, chociaż gdzieś w pewnym momencie coś mi piknęło, że to może być ta postać. Jednak są to bohaterowie z krwi i kości, których spokojnie znajdziemy w naszym życiu, mają różne charaktery, dwie twarze... Nie będę rozpisywać się zbytnio, bo wyszła by z tej recenzji niezła epopeja, aczkolwiek postać Molly - wdowy o ukochanym mężu... Przykro mi było niesamowicie, że miłość jej życia już nigdy nie porozmawia z nią. Czytając o jej przeszłości, włos jeżył mi się na ciele, bo cóż to mogło ją tak naprawdę tak psychicznie zniszczyć? W końcu się dowiedziałam i jest to coś, czego kompletnie się nie spodziewałam.
Z kolei Rita, która jest detektywem - spisuje się tutaj na medal. Jej głowa pracuje na najwyższych obrotach, nie może pogodzić się z tym, że ta historia jest tak poplątana! Jednak mimo wszystko polubiłam ją, ma specyficzne podejście do życia.
Obie te postacie polubiłam, może nie aż tak bardzo, ale przywiązałam się do nich i przezywałam trudności razem z nimi, a w szczególności strach Molly... 
 

Akcja w tej książce ma świetnie dopasowane tempo. Raz szybsze, raz wolniejsze. Niespodziewane zwroty akcji zaskakują nas i powodują, że buzia rozdziawia się ze zdziwienia. Kręcimy głową z niedowierzania. Ale jak to? Jak to możliwe? Nie ma tutaj nudy. Zarówno dialogi jak i opisy są wyważone. Jak najbardziej zaliczam tę książkę do thrillerów, ale z wątkiem psychologiczno obyczajowym. Psychika odgrywa tutaj kluczową rolę, jak zaczniecie czytać, zrozumiecie, co mam na myśli. Jest też wątek obyczajowy, ale nie przysłania on poprzednio dwóch wymienionych tematów. Całe szczęście. 

Reasumując uważam, że jest to niezwykle ciekawa, wciągająca powieść, która zaskoczy niejednego z Was. Świetnie uknuta intryga, trup, nawet więcej niż jedna sztuka! Wiele podejrzanych, ale który to trop będzie prawidłowy? Jest to bardzo dobry debiut, zasługujący na Waszą uwagę. Szczególnie polecam! I na pewno sięgnę po inne powieści autorki, jak już wyjdą. :)

Link do opinii
Avatar użytkownika - kotoksiazka
kotoksiazka
Przeczytane:2023-06-18, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

Wolicie thrillery czy kryminały?

Częściej sięgam po thrillery, bo lubię je za akcję trzymająca w napięciu oraz pełna gamę emocji.

 


⬇⬇⬇

WSZYSTKIE MROCZNE MIEJSCA to thriller z nieśpieszną akcją, który zachwyci was w nietuzinkową intrygą.

 


W tym tytule autorka postawiła na mało dynamiczna akcję i bardziej skupiła się na emocjach i odczuciach głównej bohaterki Molly i śledztwie prowadzonym przez detektyw Ritę, bowiem fabuła podzielona jest na te dwie perspektywy.

Zabieg dość fajny, bo mogłam czynnie uczestniczyć w śledztwie, szukać poszczególnych puzzli układanki i typować sprawcę morderstwa, jednak mocno to spowalniało całość. Najbardziej podobały mi się rozdziały z punktu widzenia Molly, bo to jej postać i skrywane tajemnice najbardziej mnie zaintrygowały.

 


Autorka zbiegiem stron ujawnia coraz więcej i coraz bardziej zaciekawiała mnie fabułą. Finalnie nie odgadałam mordercy, więc zakończenie jakie dostałam usatysfakcjonowało mnie, ale nie zachwyciło w stu procentach.

Link do opinii

Thrillery psychologiczne to taka moja strefa  komfortu. Taki gatunek dobry na każdą porę i okazję.
Tym razem padło na debiutancką powieść Terri Parlato "Wszystkie mroczne miejsca" od wydawnictwa Skarpa Warszawska.
I jest to bardzo przyzwoity thriller i ma szansę podobać się czytelnikom, zwłaszcza tym, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tym gatunkiem.
Powieść Parlato ma wszystkie typowe cechy tego gatunku.
Książka przedstawia historię z dwóch kobiecych perspektyw - Molly i detektyw Rity.
Molly i Jay są szczęśliwym i dogadanym małżeństwem. Zwłaszcza Jay, psycholog- terapeuta jest lubiany i szanowany. Kiedy po urodzinowej imprezie Jay'a Molly odkrywa ciało męża jest przerażona i zrozpaczona.
Jay został zamordowany.
Mordercą może być jedna z sześciorga osób, bliskich znajomych pary, które bawiły się na przyjęciu.
Sprawę prowadzi Rita, która ze spokojem i dystansem dąży do sedna sprawy,  odkrywając po drodze kilka tajemnic z życia przyjaciół.
Kto jest zabójcą, może zaskoczyć, i to jest na plus. Mam też wrażenie, że autorce udało się poprowadzić fabułę tak, że pozornie może wydawać się czytelnikowi przewidywalna,  jednak serwuje mikro zaskoczenia.
Bohaterzy są całkiem dobrze skrojeni.
Fajny jest wątek z przeszłości Molly, jej mroczna tajemnica to najciekawsza cząstką tej historii.
Podobało mi się węszenie wokół nieskazitelnej sylwetki Jay'a i mylne tropy, które zostawia autorka.
Detektyw Rita to całkiem zwyczajna postać, ale jest w niej coś ciekawego.
I choć autorka dobrze sobie poradziła z tą historią, mam wrażenie, że to już było, że jest mi to już znane. Trochę brakowało mi  dreszczyku emocji i uczucia napięcia, które lubię czuć w tego typu opowieściach, ale jest ok.
I tak jak pisałam wcześniej, myślę, że powieść ma szansę spodobać się tym, co dopiero zaczynają przygodę z thrillerem psychologicznym lub tym, co szukają bezpiecznych, utartych schematów. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - kryminalnatalerz
kryminalnatalerz
Przeczytane:2023-07-11, Ocena: 5, Przeczytałam,

,,Wszystkie mroczne miejsca"  to debiut literacki Terri Parlato, sprawne połączenie thrillera psychologicznego z kryminałem. Z tego pierwszego dostajemy narrację pierwszoosobową, subiektywną, skupioną na emocjach, myślach postaci. Narratorki mamy dwie, które opowiadają historię naprzemiennie - Molly, żonę zamordowanego psychologa, która znalazła go jeszcze lekko zamroczona alkoholem po weekendowym świętowaniu ze znajomymi jego 40stych urodzin; i Ritę, policjantkę, która prowadzi w tej sprawie śledztwo. Historia pełna jest skrupulatnie skrywanych tajemnic - wiemy od początku, że Molly nie mówi nam wszystkiego, jest w niej coś, co sprawia, że i mąż, i siostra traktują ją bardzo nadopiekuńczo... Są też ich przyjaciele, z którymi świętowali, jak się okazuje, też skrywający wiele dziwnych sekretów. Czy któryś mógł doprowadzić do morderstwa? No i jest śledztwo, czyli solidny wątek kryminalny - śledztwo skomplikowane, kilka razy zaskakujące kierunkami, w które wgląd mamy na bieżąco dzięki narracji Rity. Akcja powieści przez większą część fabuły toczy się tempem umiarkowanym, tylko pod koniec dosyć konkretnie przyspiesza, a jednak czytelnik przez całą lekturę jest nią zaciekawiony, utrzymuje się w stanie przyjemnego napięcia. To fajny debiut, dobra literatura gatunkowa! 

Link do opinii

W pewien styczniowy wieczór grupa przyjaciół spotyka się u Molly Bradley, by uczcić 40-ste urodziny jej męża Jay'a.

Jak wielki musi być szok dla wszystkich, gdy następnego dnia jubilat zostaje znaleziony martwy.

Detektyw Rita Meyers, która prowadzi śledztwo jest przekonana, że zabójcą jest któryś z przyjaciół.

Zdruzgotana Molly nie może pogodzić się ze śmiercią męża, tym bardziej, że tylko on znał jej mroczną przeszłość.

Z biegiem śledztwa okazuje się, że Jay też miał swoje sekrety, a o tym, co przydarzyło się dawno temu naszej bohaterce wie ktoś jeszcze.

I to ona może być teraz jego następną ofiarą...

 

Historię poznajemy z perspektywy Molly i Rity, która też ma za sobą pełną bólu przeszłość. Autorka stopniowo i nieśpiesznie odkrywa przed nami karty, podsyłając rozmaite tropy i wprowadzając do naszej głowy coraz więcej pytań...i podejrzanych.

Chociaż końcówka, jak dla mnie, była zbyt mało dynamiczna, to nie odgadłam kto jest mordercą i byłam zaskoczona, że to właśnie ta osoba miała tak pokręcony umysł.

Reasumując: cała historia była dla mnie na plus, bohaterki wyraziste, całośc czyta się lekko i dobrze, dlatego polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Tatiaszaaleksiej
Tatiaszaaleksiej
Przeczytane:2023-06-09, Ocena: 5, Przeczytałem,

"Życie jednego człowieka przedwcześnie się skończyło, a życie jego bliskich na zawsze się zmieni".

Dla grupy przyjaciół okazją do kolejnego spotkania są czterdzieste urodziny męża Molly Bradley, Jay'a. Mężczyzna jest przez wszystkich bardzo lubiany. Kolejnego dnia Molly znajduje ciało swojego męża z poderżniętym gardłem. Zdruzgotanej kobiecie trudno jest zaakceptować śmierć ukochanego męża, który był dla niej oparciem i znał jej wszystkie głęboko skrywane tajemnice. Jednak nie wszystko jest takie, jak się Molly wydaje, niebawem okazuje się, że wcale nie znała swojego męża tak dobrze jak myślała. Jej tajemnice zna ktoś jeszcze. Sprawą zajmuje detektyw Rita Myers, która od lat współpracuje z bostońską policją. Kobieta jest przekonana, że morderstwo nie było przypadkowe, a sprawca należy do grona przyjaciół. Molly jest przerażona, nie wie, komu może zaufać, być może to ona będzie kolejną ofiarą.

Autorka - jest to bardzo udany debiut - ma lekkie, barwne pióro, z łatwością oddaje emocje, jakie stają się udziałem naszych bohaterów. A ci wyraźnie ukazani, ich osobowości, psychologiczna analiza zachowań, motywacje i sekrety. Narracja toczy się z perspektywy Molly i detektyw Ricie, mamy wgląd w ich myśli, wewnętrzne rozterki. Wraz z przerzucanymi stronami cały czas kołatało mi w głowie, co takiego ukrywa główna bohaterka?

Pytania się mnożą, tajemnice, sekrety, niedopowiedzenia. Tak trudno jest się rozeznać, kto jest tym złym. Fałszywa przyjaźń, ludzka skomplikowana natura. Demony z przeszłości, które kładą się cieniem na teraźniejszości. Autorka umiejętnie wodzi nas za nos, stopniowo buduje nerwowe napięcie. Misternie utkana intryga trzyma w niepewności do samego końca.

Wciągający, zaskakujący, mroczny thriller z wyraźnie rozbudowanym tłem psychologicznym. Serdecznie polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2023-06-09, Ocena: 6, Przeczytałem,

,,Wszystkie mroczne miejsca" to thriller jakie chce czytać! Tempo jest niespieszne, aby pobudzać wyobraźnię czytelnika i wprowadzać go w mroczny klimat. Do tego cała fabuła jest naprawdę bardzo dobrze przemyślana i dopracowana w najmniejszym szczególe, a warstwa psychologiczna została genialnie rozbudowana. 

 

Widać, że autorka poświęcił dużo czasu na to, aby dokładnie przemyśleć co chce przekazać czytelnikowi. Postacie w książce, a raczej ich portrety psychologiczne odgrywają tutaj najważniejszą rolę i wielu momentach potrafią mocno zaskoczyć. 

Autorka sukcesywnie buduje napięcie i tka swoją intrygę, która oplątuje czytelnika swoimi mackami i nie chce go wypuścić póki nie przeczyta ostatniego słowa w książce. 

Oddanie narracji dwóm postacią okazało się być strzałem w dziesiątkę. Z jednej strony obserwujemy toczące się śledztwo z perspektywy detektyw Rice, a z drugiej przypatrujemy się losom Molly i poznajemy jej tajemnice z przeszłości. Skrywane latami demony przeszłości nie dają o sobie zapomnieć, a z każdą kolejną stroną pytania w naszej głowie się mnożą i pozostawiają coraz więcej niewiadomych. Samego zakończenia nie sposób przewidzieć i jestem naprawdę pod jego ogromnym wrażeniem. 

 

,,Wszystkie mroczne miejsca" to thriller, który intryguje i jest dopracowany w każdym (nawet najmniejszym) szczególe. Jestem zaskoczona, że jest to debiut i czekam na kolejne thrillery spod pióra autorki. Dajcie się porwać tej historii i poznajcie skrywane tajemnice. Polecam!

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Odpowiedź Hiobowi
Carl Gustav Jung
Odpowiedź Hiobowi
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy