Wszystkie lektury nadobowiązkowe

Ocena: 5.56 (9 głosów)
Inne wydania:

,,Homo Ludens z Książką jest wolny.

Przynajmniej na tyle, na ile wolnym być można.

Sam sobie ustanawia reguły gry, posłuszny własnej tylko ciekawości".

 

Wolno nam czytać, co tylko zapragniemy. Wolno porzucić lekturę, ale i wracać ciągle do tych samych fragmentów. Wolno śmiać się i rozmyślać, i wyruszyć za sprawą książki, dokądkolwiek się zechce. Takimi prawami rządzi się zdaniem Wisławy Szymborskiej najpiękniejsza zabawa wymyślona przez ludzkość: czytanie książek.

 

Wszystkie ,,Lektury nadobowiązkowe" - błyskotliwe, zabawne i przenikliwe felietony - w jednym tomie

 

Rubryka, która od 1967 roku ukazywała się w ,,Życiu Literackim" pod tytułem ,,Lektury nadobowiązkowe", szybko zyskała sympatię czytelników. I to tak dużą, że cykl ten kontynuowano potem w ,,Piśmie", ,,Odrze" i ,,Gazecie Wyborczej", teksty przedrukowywano także w osobnych wydaniach książkowych. Niniejsze jest już drugą edycją zbioru wszystkich felietonów Wisławy Szymborskiej, przygotowaną z okazji stulecia jej urodzin.

,,Wszystkie lektury nadobowiązkowe" to aż 562 felietony - mieszczące subiektywne rozważania o czytaniu snute przez Wisławę Szymborską, niepoprawną czytelniczkę, uzależnioną od literatury koneserkę słowa drukowanego, buszującą wśród tekstów zdumiewająco różnorodnych. Wszystkie felietony układają się w zbiór olśniewający niezwykłością spojrzenia i zaskakujący właściwym autorce poczuciem humoru - erudycyjną opowieść o świecie, przyrodzie, historii i sztuce.

Informacje dodatkowe o Wszystkie lektury nadobowiązkowe:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2023-10-11
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788324067664
Liczba stron: 848

Tagi: Klasyka prozy literackiej

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Wszystkie lektury nadobowiązkowe

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wszystkie lektury nadobowiązkowe - opinie o książce

Avatar użytkownika - monweg
monweg
Przeczytane:2016-02-07,
Subiektywna rubryka recenzencko-felietonowa Szymborskiej ukazywała się od lat sześćdziesiątych w Życiu Literackim, od 1981 roku Lektury nadobowiązkowe były publikowane w krakowskim Piśmie, a następnie we wrocławskiej Odrze. Lektury nadobowiązkowe dzięki Wydawnictwu Literackiemu były wydawane kilkakrotnie, aż do niniejszego zbioru, wydanego przez Znak, który zawiera 562 teksty, z czego 192 ukazują się po raz pierwszy od publikacji w prasie literackiej. W tych niezwykłych i często bardzo zabawnych felietonach ukryte jest trzydzieści pięć lat życia i czytelnictwa Wisławy Szymborskiej. Dobór książek jest zagadkowy dla zwykłego czytelnika. Na pewno niejeden powie, że jest to zbiór ,,od czapy", czyli publikacje kompletnie do siebie nie pasujące, a nawet mocno odstające. Zaletą Wszystkich lektur nadobowiązkowych jest to, że nie trzeba, ba, nawet nie powinno się czytać ich chronologicznie. Zbiór felietonów przypomina trochę literacką sylwę, księgę nad księgami; to tak naprawdę wielki hipertekst, który jest w stanie przenieść nas do niezwykłych adresów bibliograficznych. Dobrze jest zajrzeć do tej obszernej książki, by przeczytać o Janie Matejce (Zarzucają Matejce, że wpływem swoim manierował uczniów. Naturalnie, ale nie wszystkich. Tylko tych, co się pozwalali manierować. Inni krzepli w sobie. I oczywiście tylko ci drudzy mieli prawdziwy talent.), czy o epoce samurajów. Innym zaś razem otworzyć książkę i dowiedzieć się jak dawniej leczono, by po chwili przenieść się do starożytnej Syrii. Zbiór felietonów otwiera powieść Korzenie nieba Romaina Gary'ego i próżno dalej szukać książek tego typu. Znajdziemy tu opisane przez naszą noblistkę sagi, listy, baśnie, antologie, biografie, przewodniki, poradniki, słowniki. Jak widzicie Szymborska nie stroniła od żadnej literatury. Mamy tu faunę i florę, ale także duchy. Nie brak jej tak ukochanych wierszy. Możemy przenieść się w każdy zakątek globu: od Eskimosów po Kongo; od mojego rodzinnego Kalisza po Pompeje; od kuchni po historię i sztukę. Znalazło się nawet miejsce na kalendarz ścienny, o którym napisała: A czemu nie napisać słówka o kalendarzu ściennym z kartkami do zrywania? Książka to przecież, i to gruba, bo mniej niż 365 kartek liczyć nie może. Ukazuje się w kioskach w nakładzie trzech milionów trzystu tysięcy egzemplarzy, a przeto bestsellerem jest nad bestsellery... Całość - http://monweg.blog.onet.pl/2016/02/06/wszystkie-lektury-nadobowiazkowe-wislawa-szymborska/
Link do opinii

Wisława Szymborska

 

Wszystkie lektury nadobowiązkowe

 

Mówi się, że dobrze wychowany i wykształcony człowiek potrafi snuć inteligentne gawędy na każdy temat. Opowiadać o historii i sztuce, zabawiać znajomych anegdotami z życia wyższych sfer, a w sytuacji konfliktowej poprowadzić dialog o fatalnej pogodzie i jeszcze gorszych drogach. Szymborska potrafi też zachęcać i zabawnie komentować lektury, które przeleżały na niższych półkach opiniotwórczych pism. 800 stron błyskotliwych, czasami niekoniecznie na temat, opinii o książkach bardziej i mniej znanych. Chwilami niepoprawnie, zawsze z humorem i pełnym szacunkiem do twórcy.

Lektura to ciekawa, bo recenzje Szymborskiej (a na pewno część z nich) powstały chyba w czasach, gdy hejt nie był znany, a na pewno nie tak popularny, jak dzisiaj. Obelgi pod adresem artysty - grafomana rzucano dyskretniej, opublikowanie książki nie traktowano jako wyzwanie, czy zamach na cudzą wolność, książka była dobrem najwyższym, a nie produktem marketingowm, a czytanie określało przynależność człowieka do określonej grupy społecznej. Zdecydowanie lektury Szymborskiej są pozycjami dla osób, które w swoim życiu sięgały nie tylko po książki telefoniczne, ale i po takie, które nie tylko bawiły, czy straszyły, ale dostarczały wiedzy. Udane i mniej wartościowe, zawsze warte uwagi, bo opublikowane w czasach , gdy papier bywał reglamentowany (i później, aż do 2002 roku), a autor miał cośkolwiek do powiedzenia.

Pisanie o tej pozycji jest niecelowe. Dar snucia zabawnych narracji jest jak umiejętność sceniczna. Można nie mówić wiele, a i tak wypowie się to, co jest dla opowieści najważniejsze. Szymborska posiadła go w najwyższym stopniu. W jednej z recenzyjek napisała o sztuce teatralnej, gdzie z boku sceny stał pastuszek. Jego rola była prosta. Niczego nie mówił, niczego nie robił. Stał i był. Cała widownia patrzyła tylko na niego. Tym pastuszkiem był Tadeusz Łomnicki, który w ,,Pastorałce" Schillera skradł całą uwagę publiczności. Uwagi o książkach Wisławy Szymborskiej są jak ów mistrz sceny. Powstały przy okazji innego tekstu, ale to na nich spoczęły światła sceny. Nie sposób się się od tych tekstów oderwać. Doskonałe.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - gocha
gocha
Przeczytane:2015-11-13,
Wszystkie lektury nadobowiązkowe" są hołdem oddanym literaturze, czasami w jej najdziwniejszej formie, prawdziwym wyrazem miłości złożonym przez wnikliwą i dowcipną czytelniczkę; książką o której można mówić jedynie w superlatywach.Koncentrując się nierzadko na drobnym szczególe, autorka obudowuje go czasami żartobliwym felietonem, czasami poetycką refleksją, zawsze jednak przenikliwą i zapadającą w pamięć. Za każdym razem błyszcząc przy tym bogactwem skojarzeń, erudycją i niezwykłym poczuciem humoru. Brak banalnych skojarzeń, złośliwe uwagi, teksty zwieńczone smakowitą puentą, to wszystko sprawia, że nie ma mowy o choćby chwili nudy w przypadku obcowania z kolejnymi stronicami "Wszystkich lektur nadobowiązkowych", które wszak do cienkich nie należą. Zakres literackich zainteresowań Szymborskiej wprawia nieraz w osłupienie: biografie, poradniki dla ciężarnych, historia lasu, opracowania dotyczące bezkręgowców, poezja starożytna, atlasy zwierząt, poradniki itd.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Micha
Micha
Przeczytane:2015-10-12,
Zabawne, jakie ksiażki czytała Szymborska, co rusz na każdej stronie jakieś zaskoczenie, a to atlas zoologiczny, a tu książka o teatrze, a tu coś o rybach. Co za umysł!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Emen
Emen
Przeczytane:2015-10-12,
Jestem pełna podziwu, że aż tyle stron ma ten zbiór, a ile książek przeczytanych! Widać, że tym żyła Szymborska, że czytanie to była jej miłość.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Bacha
Bacha
Przeczytane:2015-10-12,
Dawkuję sobie tę książkę, bo ma aż 800 stron i dlatego, że co rusz zachęca mnie ona do odłożenia jej i biegu do księgarni lub antykwariatu:) Żeby kupić i przeczytać to o czym mówi mi Szymborska. Zobaczyć co ona albo spojrzeć inaczej na to co widzę
Link do opinii
Przyjemność czytania wszystkiego, co wyszło spod pióra Szymborskiej:) Czy to poezja, czy proza. Ma ona tę niesamowitą wnikliwość w patrzeniu na świat, wydobywa z niego to coś.
Link do opinii
Avatar użytkownika - lucter
lucter
Przeczytane:2016-10-29, Ocena: 6, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Noelka
Noelka
Przeczytane:2015-12-13, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Ludzie na moście
Wisława Szymborska0
Okładka ksiązki - Ludzie na moście

Wisława Szymborska długo kazała wyczekiwać czytelnikom na każdą książkę. Tom Ludzie na moście ukazał się w dziesięć lat po Wielkiej liczbie (1976). Mimo...

Błysk rewolwru
Wisława Szymborska0
Okładka ksiązki - Błysk rewolwru

„Eljanna siedziała na sofce mocno zamyślona. I miała nad czem rozmyślać! Miała dwóch nażeczonych! Ewel oświadczył jej się wczoraj. Prawił jej takie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy