Trudno dziś jednoznacznie stwierdzić, jaki potencjał nosiliśmy w sobie w dzieciństwie, o czym marzyliśmy najbardziej, do czego potrafiliśmy się zapalić, co nas napędzało i w czym byliśmy szczególnie uzdolnieni. Kto z nas zadaje sobie czasem pytanie, które z jego talentów nie miały okazji się rozwinąć? A czy mamy świadomość tego, jakie zdolności drzemią w naszych dzieciach? Co robią naprawdę dobrze, a czego nie potrafią? Nauka powinna sprawiać taką radość, żeby myśl o zbliżających się wakacjach napawała dzieci smutkiem. Dzieciństwo powinno być tak piękne, żeby przez całe życie każde wspomnienie o nim dodawało nam sił. Książka „Wszystkie dzieci są zdolne” wyjaśnia, dlaczego w obecnym systemie wychowania i edukacji konieczne są radykalne zmiany. Przestarzała koncepcja „różnicowania talentów” nie tylko ma zgubny wpływ na dzieci, lecz także szkodzi całemu społeczeństwu. Powinniśmy zaprzestać wywierania presji na naszych najmłodszych. Wyniki badań nad mózgiem pokazują bardzo wyraźnie, że każde dziecko jest na swój sposób zdolne. Warto zatem tę wiedzę przełożyć na edukacyjną rzeczywistość.* * Źródło: www.dobraliteratura.pl/ksiazka/162/wszystkie_dzieci_sa_zdolne.html
Wydawnictwo: Dobra Literatura
Data wydania: 2014-05-20
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 208
Przeczytane:2015-07-05, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2015, Poskromienie dziedzica,