Wrocławska tancbuda

Ocena: 4 (1 głosów)

Zbiór wierszy i opowiadań o miłości i śmierci, których akcja toczy się w scenerii wrocławskiej.
Książka składa się z trzech części: Powodzianka, Poczekalnia W, Przystań nad Odrą.
„Wrocławska tancbuda” inspirowana jest twórczością Edwarda Stachury, ale jest to dzieło oryginalne, które w sposób aktywny, choć poetycki, pozwala czytelnikowi uczestniczyć w realnych wrocławskich zdarzeniach, takich jak: Powódź Tysiąclecia czy śmierć Zbigniewa Cybulskiego na peronie trzecim Dworca Głównego. Przede wszystkim pozwala czytelnikowi odpowiedzieć na podstawowe pytania egzystencjalne o znaczenie śmierci i miłości.
Co pozwala nam przetrwać trudne chwile w życiu? Najczęściej jest to drugi człowiek i najczęściej jest to druga osoba obecna cieleśnie w naszym bytowaniu. Ale zdarza się, że są ty tylko (albo aż) czyny i słowa innych, które przywołujemy w naszym myśleniu. Edward Stachura to ukryty bohater „Wrocławskiej tancbudy”, który wpływa na sposób tworzenia rzeczywistości przez jej realnych bohaterów.

Stachuriada.pl jest patronem medialnym książki

Informacje dodatkowe o Wrocławska tancbuda:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Psychoskok
Data wydania: 2019-12-04
Kategoria: Poezja
ISBN: 978-83-8119-586-7
Liczba stron: 286
Język oryginału: polski

Tagi: Barbara Rejek stachuriada

więcej

Kup książkę Wrocławska tancbuda

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

„W życiu nigdy nie będzie idealnie, ale w tym właśnie tkwi jego piękno, że w najgorszych nawet sytuacjach znajdziemy ludzi, którzy nam pomagają przejść przez te złe momenty, albo my im pomagamy“


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Wrocławska tancbuda - opinie o książce

Edward Stachura do dziś jest inspiracją dla wielu twórców, którzy potrafią na nowo ożywić pamięć o tym niezwykłym poecie. Jego wiersze mają swój specyficzny rytm i przekaz, który wyłania się z czasem. W duchu tego poety powstała książka pt.: „Wrocławska tancbuda“.

Barbara Rejek jest pedagogiem, nauczycielem, autorką wierszy i opowiadań dla dzieci. Urodziła się w Wodzisławiu Śląskim w 1975 ale od 1977 roku mieszka we Wrocławiu. Wiele lat spędziła też w USA, Zjednoczonych Amiratach Arabskich, Turcji. Więcej o autorce w wywiadzie. Obecnie jest na etapie podróżowania w głąb samej siebie. Uwielbia pracę z dziećmi i do nich często kieruje swoją twórczość.

„Czasem los nam daje szansę powtórzenia zdarzeń z przeszłości i zagrania ich w sposób doskonalszy, ale najczęściej wszystko staje się zwykłą rutyną“.

„Wrocławska Tancbuda” to pierwsza jej publikacja, którą kieruje do szerszego grona czytelników w różnym wieku. Ta niezwykle poetycka, nostalgiczna i wzruszająca trylogia, zadowoli zarówno miłośników prozy jak i poezji, zwłaszcza Stachury, którego autorka jest fanką. Dała temu wyraz , nadając jednemu z bohaterów na imię Edward.

Na jej treść składają się trzy różne, niezależne opowiadania: „Powodzianka”, „Poczekalnia W”i „Przystań nad Odrą”, które które pierwotnie stanowiły oddzielne publikacje. Wszystkie mają metafizyczny, filozoficzny i poetycki charakter. Każda z nich jest inna, ma swój specyficzny rytm i klimat. Klamrą łączącą je w jedną całość jest ukochane miasto pisarki, Wrocław, miłość, cierpienie, śmierć i docenianie życia.

„Strach to nasza chora wyobraźnia“

Autorka bardzo mocno pozwala odczuć emocje targające bohaterami trylogii, tym bardziej że dosłownie je pokazuje zamiast je opisywać. Często bowiem jest tak, że wszelkie rozterki są ujęte w słowach mające na celu je unaocznić, działając na wyobraźnię. Tutaj dosłownie możemy poczuć smutek, żal, radość czy złość przeżywając z daną osobą jej ból lub szczęście. Wzbudza refleksje nad różnymi stronami życia, w którym każde zdarzenie ma na celu czegoś nas nauczyć.

„W życiu nigdy nie będzie idealnie, ale w tym właśnie tkwi jego piękno, że w najgorszych nawet sytuacjach znajdziemy ludzi, którzy nam pomagają przejść przez te złe momenty, albo my im pomagamy“

Nie jest to łatwa lektura, ze względu na nieco chaotyczne prowadzenie poszczególnych wydarzeń. Irracjonalności całości dodają dziwne znaczki (hieroglify? litery“ szlaczki?) na początku rozdziałów części pierwszej i trzeciej. Trudno tu wymieniać głównych bohaterów, bo jest ich kilku, w zależności po które opowiadanie sięgamy. Zaletą książki jest właśnie możliwość czytania dowolnie wybranego utworu. Są wśród nich propozycje dla miłośników prozy, poezji, krótkich form literackich, które stawiają przed czytelnikiem pytanie o sens życia i własne istnienie. Obecny jest w nich przede wszystkim wątek miłości ale też przemijania, smutku, radości, śmierci i życia pozagrobowego. Historie ocierają się o realizm, mistycyzm, a nawet bajkę, gdyż autorka stworzyła krótkie świąteczne bajki filozoficzne o Edzikach. Nigdzie nie znalazłam ich tłumaczeń czy sensu użycia i trochę byłam tym poirytowana. Obecny w ich jest duch Edwarda Stachury, Zbyszka Cybulskiego, a przede wszystkim miłość do Wrocławia, o którym pisze w lirycznych słowach i malarskich opisach, jakby mówiła o ukochanej osobie. Można to poczuć niemal w każdym tekście.

„Są zdarzenia, które nie pozwalają na dalsze odliczanie dni. po nich już nigdy nie wschodzi słońce, nie ma już jutra. Jest przeszłość i ten dzień“.

Należę do pokolenia, dla którego twórczość Stachury pozwalała wniknąć we własną duszę w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania o sens istnienia. Podobne elementy można odnaleźć we „Wrocławskiej tancbudzie“, która zwraca uwagę na drugiego człowieka. Autorka pokazuje, że naszej ziemskiej wędrówce towarzyszy cierpienie, które jest konieczne do poznania siebie, samorozwoju i wydobycia z nas światła pełnego miłości. Pokazuje różne dary, jakie niesie ze sobą życie, które powinniśmy smakować i dostrzegać jego pozytywną stronę „nawet, jeśli wydaje się najmniej sensowne, wręcz okrutne.“ Radość, złość, zachwyt, błogość czy strach, to tylko niektóre z emocji, których wspólnym mianownikiem jest wdzięczność.

Link do opinii
Inne książki autora
Boćko
Barbara Rejek0
Okładka ksiązki - Boćko

Jest to opowieść o małym bocianie o imieniu Boćko, który odbywa swoją pierwszą powrotną wędrówkę z Afryki do Polski. Boćko słyszał wiele...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy