Marszałek sejmu, Daria Seyda, budzi się w pokoju hotelowym, nie pamiętając, jak się w nim znalazła ani co się z nią działo przez ostatnich dziesięć godzin. Jest przekonana, że stała się ofiarą manipulacji, ale nie wie, kto ani dlaczego może za nią stać.
Tymczasem Patryk Hauer, wschodząca gwiazda prawicy, podczas prac komisji śledczej odkrywa polityczny spisek sięgający najistotniejszych osób w kręgach władzy. Seyda i Hauer znajdują się po przeciwnych stronach sceny politycznej. Dzieli ich wszystko, ale połączy jedna sprawa...
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2017-01-11
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 624
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Wielowątkowa, złożona, dotykająca trudnych spraw, ale napisana naprawdę przystępnie. Mimo że akcja rozwija się dość powoli, powieść trzyma w napięciu. Thriller polityczny wysokich lotów. Liczne dygresje sprawiają, że można się sporo z książki dowiedzieć.
Bardziej pasują mi klimaty Chyłki czy Forsta ale wszechstronne pióro Mistrz posiada więc przeczytałem.
Książka okrzyknięta polskim House of cards musiała zwrócić moja uwagę ze względu na moja miłość do tej serii zarówno w wersji brytyjskiej jak i amerykańskiej. Polskich książek political fiction również brakuje więc tymbardziej temat mnie zainteresował. Porównanie tej książki do House of cards jest adekwatne ale tylko w kontekście serialu - jeśli chodzi o książki to wspólna jest chyba tylko ich ilość. Natomiast nawiązań do serialu można się doszukać - Korodecki odgrywa tu role Douga Spencera, państwo Hauer działają podobnie jak małżeństwo Underwood. I na tym koniec podobieństw i dobrze, bo po co nam powielanie tego samego na polskich realiach? Jest bezwzględność polityki ale ona jest w polityce zawsze wiec ciężko stwierdzić czy to fikcja czy może raczej przybliżenie tego co tak naprawdę się dzieje? Nie zdradzając zbyt wiele - koniec zmusza do sięgnięcia od razu po druga cześć książki a to jest dla mnie miara sukcesu autora!
Polska political fiction. Nie lubię polityki, tak naprawdę to ona mnie mierzi. Pęd i żądza władzy, manipulacje, nienawiść, brutalna kampania wyborcza, handlowanie stanowiskami, prowokacje i zwykłe chamstwo. Książka jest fikcją literacką, ale jestem głęboko przekonana, że tak właśnie wygląda scena polityczna. Brawo panie Remigiuszu.
Książka jest świetna!!
Doskonale zarysowane postacie, całkiem realna akcja, zaskakujące zwroty akcji, wciągające wątki.
Okręt badawczy „Accipiter” przemierza bezkres kosmicznej próżni, a jego załoga pogrążona jest w głębokiej kriostazie. Nieliczni świadomi...
Zbocza gór znów spłynęły krwią. W środku sezonu turystycznego na Rysach odnalezione zostają zwłoki starszego mężczyzny, a sposób działania sprawcy prowadzi...
Przeczytane:2023-07-15, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, Egzemplarz recenzencki, czytam regularnie, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku,
Winna jestem szczerość wszystkim, którzy zaglądają na mój blog i profil. Nie przepadam za twórczością Remigiusza Mroza. Co prawda na półce w mojej biblioteczce zaszczytne miejsce zajmuje seria (niepełna jeszcze) z Chyłką w roli głównej, ale nie dlatego, że się z Mrozem polubiliśmy. To raczej skutek serialu i mojej „miłości” do Magdaleny Cieleckiej. która weszła w buty Chyłki wspaniale i wpasowała się w rolę idealnie. Ona nie zagrała Chyłki. Ona Chyłką była.
Idąc za ciosem postanowiłam dać kolejną szansę temu pisarzowi. Następny serial i znów ciekawa żeńska rola grana przez Katarzynę Dąbrowską, która całkiem dobrze radzi sobie przed kamerą. Mróz tym razem proponuje nam powieść/serię political fiction i muszę przyznać, że z tym gatunkiem nawet nieźle sobie poradził.
Jak wygląda świat polityki w ogóle, to chyba każdy laik ma jakieś tam pojęcie. A jak jest u nas? Jak przedstawił to w swojej powieści Remigiusz Mróz? Jedno mogę wam zdradzić. Na pewno nic nie podkoloryzował, nie ubarwił. Nic nie jest przedstawione, jakby się patrzyło przez różowe okulary. Świat polityki opisany przez Mroza jest bezwzględny, niesprawiedliwy i brutalny. Trzeba ciągle mieć się na baczności, bo intryganci tylko czekają na maleńki choćby błąd. A ponieważ w polityce najbardziej liczy się zwycięstwo (nie tylko w polityce), więc w walce o stołki/o władzę nie ma granic, nie ma reguł. A jeśli jakieś były, to uległy zatarciu.
Na czoło wysuwa się dwójka głównych bohaterów, niestety po dwóch stronach „barykady”: Marszałek Sejmu Daria Seyda oraz Patryk Hauer, wschodząca gwiazda prawicy. Czy odkryty spisek polityczny jest w stanie doprowadzić do tymczasowego zawieszenia broni?
Książka zaczyna się motywem, który widziałam w jakimś amerykańskim filmie albo serialu, ale za żadne skarby nie mogę sobie w tej chwili przypomnieć tytułu. Daria Seyda budzi się w pokoju hotelowym, nie wie jak się w nim znalazła ani co się z nią działo przez ostatnie godziny. Można podejrzewać różne scenariusze, ale nasza bohaterka jest prawie przekonana, że stała się ofiarą manipulacji. Czy tak jest w istocie i ewentualnie kto za tym stoi?
Najniemoralniejszą działalnością człowieka jest polityka, składa się bowiem z występków największych, najbezczelniejszych, bezkarnych i sławionych.
Aleksander Świętochowski
Szczerze przyznam, że Wotum nieufności czytałam z niemałym zainteresowaniem. Mróz stworzył dość ciekawą fabułę, która wciąga od pierwszych stron, a liczne zwroty akcji jeszcze zaostrzają apetyt. Choć książka może przysporzyć niektórym czytelnikom troszkę kłopotów przez prawno-polityczną zawartość, to czyta się dobrze, bo styl Mróz ma czytelny i język dosyć prosty.
Ponieważ to pierwszy tom, nie będzie dla nikogo zaskoczeniem otwarte zakończenie tej historii. Teraz tylko trzeba zaopatrzyć się w kolejne dwa tomy i koniecznie (czy ja napisałam koniecznie?) przeczytać – Większość bezwzględną (tom 2) i Władzę absolutną (tom 3). Jestem niezmiernie ciekawa czy te dwie książki będą w takim samym stopniu wciągające, jak Wotum nieufności. No i czekam na serialową odsłonę politycznej fikcji od Mroza.
O jasna… Mróz na tapecie u monweg…
Polityka może być brutalna i niebezpieczna. Niektóre osoby podejmują decyzję o wejściu do polityki ze względu na możliwość zdobycia władzy, a nie dla dobra kraju i jego mieszkańców. A jak jest u Remigiusza Mroza W kręgach władzy? Sami się przekonajcie. Sprawdźcie ile trzeba poświęcić dla zwycięstwa i co zrobić żeby dostać się na szczyt i z niego nie spaść.