Wybuchowy koktajl składający się na czarującą i inspirującą komedię o tym, co w życiu najważniejsze
Życie jest źle zorganizowane: kiedy ma się 35 lat, przez pracę i inne obowiązki nie ma się na nic czasu, a gdy się ma lat 65, choć zyskuje się czas, to często brakuje pomysłu, jak go spożytkować... Bernard i Brigitte, którzy od blisko czterech dekad tworzą trwały związek, wiedzą coś na ten temat.
Odkąd Brigitte przestała pracować, cieszy się odzyskaną wolnością i kontaktem z wnukami. Pełnia szczęścia! Tragedią okazuje się... emerytura męża! Bernard bowiem nie może się pogodzić z zamianą garnituru na domowe kapcie i jest gotów na wszystko, by odnaleźć sens życia. Da przy tym swojemu otoczeniu do wiwatu!
Jeśli dodać do tego zabiegane dzieci na skraju załamania nerwowego, rezolutne i pełne energii wnuki oraz zatruwających życie sąsiadów... Czy może być coś gorszego niż emerytura?
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2022-04-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: La Cerise sur le gâteau
Tłumaczenie: Marta Turnau
Bo za każdym nieoczekiwanym zdarzeniem w życiu, może kryć się szczęście! 1968. Jean ma sześć lat, gdy z dnia na dzień trafia pod opiekę babci. Na...
Zabawna i pokrzepiająca książka, która przywraca wiarę w ludzi, poprawia nastrój i bawi do łez! Ferdinand Brun nie zawsze był zrzędliwym...
Przeczytane:2022-04-13, Ocena: 5, Przeczytałam,
Jeśli chcecie oderwać się od codziennych problemów, ale nie popaść w przesłodzone klimaty, to radzę sięgnąć po nową powieść Aurélie Valognes.
Akcja "Wisienki na torcie" rozgrywa się współcześnie na francuskim Południu.
Brigitte i Bernard niemal od czterdziestu lat są małżeństwem.
Ona - była nauczycielka, od ponad roku na emeryturze. Teraz czuje się spełniona, wolna, szczęśliwa. Wreszcie ma czas na realizowanie swoich pasji. Uwielbia spotania z synem, synową i wnuczetami.
On - tuż przed emerytuą. Nie może uwierzyć, że w firmie, której poświęcił większość życia (bez dnia zwolnienia lekarskiego), nagle poszedł w odstawkę.
Wciąż uważa, że jest niezastąpiony, pełen energii i podobny do ... George'a Clonneya, nawet jeśli to podobieństwo polega tylko na kolorze włosów.
Nie oszukujmy się - Bernard to życiowy gamoń, egoista i dupek, który nie zrobiłby kariery, gdyby nie jego żona. Nawet jego matka tak uważa.
Facet nie umie sam zrobić sobie kawy, nie mówiąc o przygotowaniu śniadania czy bardziej wyrafinowanego posiłku.
Pralka to dla niego dziwne i tajemnicze urządzenie.
A synowa głosząca feministyczne poglądy jawi się jako Smok!
Dzień, w którym Bernard staje się emerytem, to kamień milowy w jego życiu.
Z treści więcej nie zdradzę, bo popełniłabym śmiertelny grzech spojlerowania.
Dodam tylko, że pikanterii różnym wydarzeniom dodają postacie sąsiadów Bernarda i Brigitte. To para wyjątkowych plotkarzy i niechlujów. Sąsiadów podobno się nie wybiera, ale gdy już są, trzeba z nimi jakoś żyć To ,,jakoś" z czasem bardzo się zmienia, ale niezmiennie śmieszy, nawet jeśli początkowo jest to śmiech przez łzy.
,,Wisienka na torcie" to powieść, która bawi od pierwszych do ostatnich stron. Ale nie tylko bawi.
Im dalej, tym więcej refleksji - na temat rodzinnych relacji, miłości, codziennych problemów, starzenia się i starości, ale także dzieciństwa, młodości, szukania sensu w życiu, przemian, na które nigdy nie jest za późno...
Wielkim plusem są postacie - dynamiczne, nie zawsze jednoznaczne.
Kolejna zaleta to język i styl. Dialogi, zwłaszcza z udziałem dzieci i sąsiadów, potrafią rozbawić nawet największego ponuraka.
Spodobało mi się inteligentne, nienachalne, subtelne poczucie humoru, którym autorka zauroczyła mnie w swoich wcześniejszych powieściach (zwłaszcza w ,,Przegwizdane").
Nowa powieść Aurélie Valognes rozwesela i wzrusza. Trudne połączenie - tym bardziej warto.
Polecam z czystym sumieniem !!!
BEATA IGIELSKA