Epicka opowieść o honorze, przyjaźni i wielkiej przygodzie
Zwiadowcy powracają w nowej, mrożącej krew żyłach przygodzie!
Tym razem Will i Maddie wyruszają z pomocą do dalekiej Celtii - górzystej i nieprzyjaznej dla wędrowców krainy, której mieszkańcy nie słyną z otwartości i gościnności. Tamtejszą ludność prześladują tajemnicze bestie. Podobno za atakami na wieśniaków stoi wataha wilków olbrzymich - mitycznych stworzeń, które według jednych wyginęły setki lat temu, a według innych w ogóle nie istniały.
Zwiadowcy nie zdają sobie sprawy, że tym razem przyjdzie im się zmierzyć z zupełnie nowym przeciwnikiem, którego nie da się powstrzymać zwykłymi strzałami. Oboje będą musieli pokonać swoje lęki, Will powróci wspomnieniami do swojego poprzedniego pobytu w Celtii i zmierzy się z trudną przeszłością, a Maddie z niebywałą odwagą stawi czoło prawdziwemu złu.
Czy podczas tej niebezpiecznej, pełnej tajemnic wyprawy zwiadowcy przekonają się, że w legendach i mitach jest ukryte ziarno prawdy?
Wydawana od 2009 roku seria o przygodach zwiadowcy Willa oraz jego mistrza Halta cieszy się niesłabnącą popularnością wśród coraz to nowych czytelników.
Pierwszy tom sprzedał się w ponad 300 tysiącach egzemplarzy, fani organizują kolonie pod szyldem Zwiadowców, a fanpage cyklu liczy niemal 30 tysięcy fanów.
Seria składa się z 17 woluminów, autor napisał też dwa tomy prequelowe.
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2022-12-06
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 304
Tytuł oryginału: Arazans Wolves
Język oryginału: Angielski
Teoretycznie nadal wszystko jest okej i na swoim miejscu, powrót Flanagana do stworów napotykanych na kartach pierwszych części serii nawet jakoś zbytnio nie mierzi... Ale coś mi tu jednak przeszkadza. Powieść jednocześnie dzieje się zbyt szybko i strasznie się wlecze. Dzieje się szybko pod kątem wejścia w intrygę, załapania wszystkiego, nawet rozprawienia się z wrogiem z minimalnymi przeszkodami... A wlecze się całą resztą, czyli klasycznym dla "Zwiadowców" tropieniem, ukrywaniem się w krzakach i opisywaniem posiłków. Mam wrażenie, że autor zbyt szybko postawił bohaterów w przeświadczeniu "okej, wierzymy w to, co się tu dzieje i przyjmujemy to ze stoickim spokojem". Byłoby lepiej, gdyby połowę tego, co przeznaczył na opisywanie wart i posiłków, skierował tak dla odmiany na jakieś trochę solidniejsze podbudowanie fabuły. To dosłownie wygląda jak quest poboczny w byle gierce przygodowej - ktoś prosi o pomoc, udajemy się do wioski spytać konkretnych wcześniej znanych ludzi, oni kierują nas do osoby, która zna szczegóły i przygotowuje nas do wyprawy, docieramy na miejsce, zabijamy paru wrogów po drodze, pokonujemy głównego złego i wracamy. Mam wrażenie, że kiedyś te książki były bardziej naładowane akcją, ba, nawet w poprzedniej się więcej działo, a tutaj wygląda, jakby Flanagan miał zarys pomysłu i nie zamierzał uzupełniać go o szczegóły. Bo po co. Nadal jest to niezłe, ale nie tak dobre, jak inne. Z początkowymi tomami to nawet nie ma co tego porównywać. Widać, że ta seria miała mieć dziesięć tomów. Wszystko powyżej jest już nieźle naciągane.
Bardzo ciekawa, jestem zdumiona, że Flanagan przyznał w niej w istnienie magii w świecie zwiadowców.
Od wydarzeń opisanych w Bitwie o Skandię minęło pięć długich lat. Will, niegdyś uczeń Halta, dziś sam jest pełnoprawnym zwiadowcą. Wraz z dawną towarzyszką...
Hal, jego towarzysze z drużyny i Gilian uwolnili dwudziestu Aralueńczyków sprzedanych jako niewolnicy. Po powrocie do Araluen Gilian otrzymuje nową misję...
Przeczytane:2022-12-05, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Posiadam, współpraca,
„Prostota jest dobra. Im prostszy plan, tym mniej rzeczy może pójść nie tak”.
Król Ioann zwrócił się o pomoc do araluenczyków. Tamtejsza ludność jest prześladowana przez mityczne bestie. Will i Maddie wyruszają do dalekiej, górzystej i nieprzyjaznej dla wędrowców krainy – Celtii, której mieszkańcy nie słyną z otwartości i gościnności. Wieśniacy są atakowani przez watahę wilków olbrzymich – stworzeń, które według jednych wyginęły setki lat temu, a według innych w ogóle nie istniały.
Zwiadowcy nie zdają sobie sprawy z czym lub z kim przyjdzie im się zmierzyć. Oboje będą musieli pokonać swoje lęki. Dla Willa będzie to trudniejsza wyprawa, gdyż wrócą wspomnienia z poprzedniego pobytu w tej krainie.
Czy Willemu uda się poradzić sobie z duchami przeszłości, a Maddie – stawić czoło prawdziwemu złu?
Zwiadowcy powracają w nowej, mrożącej krew żyłach przygodzie! – zapowiedź @WydawnictwoJaguar jest trafiona w punkt.
To opowieść o przygodzie, przyjaźni, honorze i magii. Fantastyki jest tu więcej niż poprzednio. Ten tom bardziej przypomina pierwsze części serii. I dobrze, bo za nimi tęskniłam. Bohaterowie jak zawsze współpracują i mogą liczyć na siebie.
Chyba zaczynam przekonywać się do Maddie. W tej historii jest odpowiedzialna, skoncentrowana… po prostu dorosła.
Seria uczy, bawi i pokazuje wartości, którymi należy kierować się w życiu: przyjaźń, współpraca i odwaga w pokonywaniu swoich lęków.
Pokazuje, że czasami warto zaryzykować, by odnieść sukces. Nie należy lekceważyć przeciwnika i marnować czasu i energii na narzekanie. Uczy, że nie należy mieć wobec nikogo długów i warto przyjmować pomoc od tych, którzy chcą nam jej udzielić. „Przyjmowanie pomocy nie jest żadną ujmą.” Ukazuje, że pieniądze i władza bardzo zmieniają ludzi.
Czekałam na ten tom, oj czekałam i… jeden wieczór wystarczył, bym ponownie zaczęła czekać – tym razem na tom 18.
Polecam.
Dla tych, co jeszcze nie wiedzą jaki prezent kupić najbliższym, to podpowiem – Zwiadowcy.