Bitwa na Wrzosowiskach


Tom 2 cyklu Zwiadowcy. Wczesne lata
Ocena: 5.29 (7 głosów)

Pozbawiony tytułu barona Morgarath uciekł z Zamku Gorlan, by uniknąć kary za zdradę stanu. W Araluenie zapanował względny pokój. Jednakże ukrywający się Czarny Lord planuje już swój kolejny ruch i gromadzi armię złożoną z tajemniczych bestii, zwanych wargalami. Duncan, który niedawno zasiadł na królewskim tronie, musi się szykować na wojnę, lecz nie zna dokładnie siły przeciwnika. Halt podejmuje się trudnej misji. Zamierza wspiąć się na groźne, nieujarzmione dotychczas urwiska Gór Deszczu i Nocy, by zapuścić się na terytorium wroga i poznać jego plany. W tej wojnie każdy fałszywy ruch może zadecydować o zwycięstwie lub porażce. Stawką w bitwie na wrzosowiskach Hackham są losy całego królestwa.

Informacje dodatkowe o Bitwa na Wrzosowiskach:

Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2016-11-02
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-7686-516-4
Liczba stron: 396
Tytuł oryginału: Battle on the moors
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Małgorzata Kaczarowska

więcej

Kup książkę Bitwa na Wrzosowiskach

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Bitwa na Wrzosowiskach - opinie o książce

Avatar użytkownika - agido16
agido16
Przeczytane:2016-12-30, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
Są takie serie, które ciągnął się bez końca, ale ma się do nich pewien sentyment. Kiedy wychodzą następne tomy, biegnie się do księgarni, byleby tylko poznać kolejne losy naszych ulubionych literackich postaci. Taki właśnie problem mam ze Zwiadowcami. Rozpoczęłam przygodę z nimi jako nastolatka, a teraz jako dorosła kobieta powinnam czuć znużenie podczas ich lektury. Nic bardziej mylnego! Biorąc do ręki każdą kolejną powieść osadzoną w tym świecie wiem, że za chwilę przeżyję najlepsze chwile spędzone z bohaterami, z którymi zdążyłam się już bardzo zżyć przez tak długi czas. Niewątpliwie temu pisarzowi nie braknie pomysłów, a mi cierpliwości w oczekiwaniu na kolejne wędrówki tytułowych zwiadowców. Po ucieczce Morgaratha w Araluenie zapanował względny pokój. Duncan wstąpił na tron i spodziewa się potomka, a Halt został przydzielony do lenna Redmont, gdzie pełni funkcje zwiadowcy. Zdradziecki baron jednak nie próżnuje - w Górach Deszczu i Nocy szkoli armię niebezpiecznych bestii, zwanych wargalami. Co najgorsze, kontroluje ich za pomocą myśli. Aby dowiedzieć się, z czym przyjdzie zmierzyć się młodemu królowi, Halt postanawia wspiąć się na nieujarzmione dotąd urwiska. Nie spodziewa się jednak, że na tym zapomnianym przez Boga płaskowyżu, odnajdzie nie tylko wrogą armię, ale również sojusznika, który pomoże mu poruszać się pośród skalistego i jałowego krajobrazu. Tymczasem drugi zwiadowca Crowley dostaje równie ważną misje - odeskortowanie królowej do leczniczych źródeł przy Opactwie Woldon, gdzie powinna bezpiecznie urodzić następcę tronu. W czasie drogi napotykają na liczne przeszkody, między innymi bandy rabusiów, którzy tylko czekają na taką okazję. Zbliżająca się nieubłaganie wojna nie będzie jedynym zmartwieniem zwiadowców. Widmo śmierci czyha tuż za rogiem i wkrótce zbierze swoje żniwa. To już druga z przygód Halta i Crowleya za ich młodych lat. I przyznam szczerze, że ta dylogia zatytułowana Wczesne lata jest o wiele bardziej ciekawa, niż ostatnie części Zwiadowców. Coś, czego mi w nich brakowało to dreszczyku emocji. I dopiero cofając się o kilka lat wstecz, autor dostarczył mi takich samych wrażeń, jakie towarzyszyły mi podczas lektury Ruiny Gorlanu. Z przyjemnością obserwowałam odbudowę Korpusu Zwiadowców czy przygotowania do ostatecznej bitwy z Morgarathem. Mamy przyjemność poznać również losy Gilana nim wstąpił w szeregi zwiadowców. Z przyjemnością czytało mi się słowne potyczki głównych bohaterów. Cięty język Halta i dokuczającego mu Crowleya, stanowią nieodłączny element tej powieści. To oni napędzają całą akcję i planują kolejne intrygi, mające na celu zniweczenie planów Czarnego Lorda. Jednak po drodze sami wpadają w tarapaty i bez pomocy sojuszników się nie obejdzie. Co zauważyłam: Halt w tych dwóch tomach uśmiecha się częściej, niż w całej serii Zwiadowców. Być może jest to zasługa pięknej kurierki Pauline, której jedno spojrzenie wystarczy, aby roztopić serce zgorzkniałemu zwiadowcy. Jak już wcześniej wspominałam, widmo śmierci czyha tuż za rogiem - tak, w tym tomie ukazane zostały wydarzenia, które wpłynęły na niektóre osoby, a efekty mogliśmy podziwiać podczas przygód Willa. To tylko sprawiło, że książka stała się bardziej dojrzała i pełna ważnych aspektów. Naprawdę żałuję, że dylogia Wczesne lata dobiegła końca. Chciałabym poznać więcej przygód tych dwóch zwiadowców. Cóż, może autor znowu czymś zaskoczy i niedługo zaserwuje nam kolejny tom z tego świata. Osobiście wolałabym poznać jakąś nieopowiedzianą dotąd historię, niż kontynuować naukę Madelyn - co swoją drogą było już trochę naciąganym tematem. Ale Turniej w Gorlanie i Bitwę na wrzosowiskach mogę polecić Wam z czystym sumieniem! I obojętnie, czy przeczytacie je przed Zwiadowcami, czy po ich lekturze. W niczym nie zaszkodzi, jeżeli nie będziecie znać wydarzeń z pierwotnej serii. Tym samym unikniecie spoilerów i zapewnicie sobie jeszcze więcej emocji podczas lektury!
Link do opinii
Avatar użytkownika - ewaboruch
ewaboruch
Przeczytane:2016-12-13, Ocena: 6, Przeczytałam, dla dzieci, przygoda,
Po ucieczce Morgaratha w Araluenie podejrzewają, że zbiera siły do ataku. W jego armii mają się znajdować Wargalowie (gorylo-niedźwiedzie). Halt wraz ze zwiadowcami oraz królewską armią szykują się do obrony oraz zaczynają się tu pierwsze potyczki z bezwzględnym przeciwnikiem.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Vilsa
Vilsa
Przeczytane:2016-12-04, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
Wydaje mi się, że autor zbyt wiele poświęcił opisom, a zaniedbał nieco relacje między postaciami - czyli to, co jest największym plusem serii Zwiadowcy. Halt dopiero się rozkręca, za to Crowley jest w najlepszej formie :) Cieszę się, że pojawił się młody Gilan! Poczytałabym chętnie o jego szkoleniu :)
Link do opinii

Bardzo fajne zwieńczenie serii o Zwiadowcach, ostatni posmak nostalgii związanej z Haltem, książka świetnie dopowiada pewne wątki fabularne dotyczące Morgaratha, historii Willa i przyjęcia Halta do zwiadowców. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - 22200116Zp
22200116Zp
Przeczytane:2016-12-13, Ocena: 5, Przeczytałam, gimnazjum,

Oklepana historia w nowym wydaniu. Owszem, nie można Flanaganowi zarzucić, że nie ma zdolności literackich, ale, ludzie, ile można powtarzać historię odwagi ojca Willa!? Niektóre wątki, takie jak obecność Gilana w bitwie lekko mnie zaskoczyły, jednak cała historia była powtarzana w serii kilkakrotnie (chociażby w "Ruinach Gorlanu", czy "Zaginionych historiach"). Pierwsza część "Wczesnych lat" była lepsza, przynajmniej opisyawała wydarzenia, których wcześniej nie znałam. A tu? - Powtórka i nic więcej.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Roksana
Roksana
Przeczytane:2018-07-05, Ocena: 6, Przeczytałam, 2018, Dla młodzieży,
Avatar użytkownika - 810611Zp
810611Zp
Przeczytane:2017-12-29, Ocena: 5, Przeczytałam, 2017,
Inne książki autora
Klan Czerwonego Lisa
John Flanagan0
Okładka ksiązki - Klan Czerwonego Lisa

W najnowszej części poznamy nowe przygody Willa i jego młodej uczennicy, Maddie, pierwszej kobiety w korpusie Zwiadowców. Jest to kontynuacja wątków...

Oblężenie Macindaw
John Flanagan0
Okładka ksiązki - Oblężenie Macindaw

Po wielu latach trudnej nauki u Halta, Will jest teraz samodzielnym zwiadowcą. Jego pierwsze doświadczenia w charakterze strażnika Araluenu nie zapowiadają...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy