Po śmierci ukochanej siostry Violet Saunders wraca z matką do jej rodzinnego miasteczka, by odkryć, że rządzi się ono przedziwnymi prawami. Rodziny jego założycieli dysponują szczególnymi mocami pozwalającymi na powstrzymywanie potwora uwięzionego w Szarości. Nazwa miasteczka, Cztery Ścieżki, odwołuje się do czterech sposobów, w jakie walczą z Bestią rody założycielskie. Gałęzie podporządkowują sobie drzewa, Kamienie tworzą rzeźby zdolne odegnać zło; Sztylety potrafią niszczyć, a Kości... mają zupełnie wyjątkową moc.
Violet wcale nie cieszy się na wieść, że jest częścią tej układanki. Ma żal do matki, że wywiozła ją do leśnej głuszy, zataiła rodzinną historię i wplątała w sam środek potwornych zdarzeń. Ale karty nie mogą kłamać: talia omenów przepowiedziała Violet kluczową rolę w obronie Czterech Ścieżek przed Bestią. Co jednak może zrobić ktoś, kto nie ma pojęcia o swoich mocach, przeżywa żałobę i cierpi z powodu obojętności matki? Czy znajdzie przyjaciół wśród skłóconych potomków innych założycielskich rodów? Czy razem zdołają powstrzymać tajemniczą Bestię przed pochłanianiem kolejnych ofiar?
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 2019-09-18
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 360
Tytuł oryginału: The Devouring Gray
Przed dwoma tygodniami księżyc nad Ilvernath przybrał purpurową barwę, jaskrawą i oślepiającą, niczym świeża rana na niebie. Nazywano go Krwawym Księżycem...
Przeczytane:2019-11-10,
“Pewnego razu dziatwa mała
W leśne ostępy się wybrała
Zgubiła się i w Szarość wpadła
By nie powrócić więcej”.
Po śmierci siostry Violet przeprowadza się do rodzinnego miasteczka matki, Cztery Ścieżki. Odkrywa, że rządzi się ono dziwnymi prawami. Rodziny założycieli, były kiedyś czczone jak bogowie. Teraz dysponują mocami, które pozwalają na skuteczne powstrzymanie potwora, który został zatrzymany w mieście z przeszłości, które nazywają Szarością. Nazwa miasteczka odwołuje się do rodów: Gałęzie, Kamienie, Sztylety i Kości.
Jak wiecie fantastyka to nie jest gatunek, który szczególnie lubię… No dobra ciężko mi idzie. Ale tutaj było naprawdę dobrze. “Więźniowie szarości” to taka trochę bajka, która naprawdę wciągająca ! Violet musi zmierzyć się z bólem po stracie siostry i tajemnicami rodziny. Odkrywa też tajemnicę miasteczka w którym wychowywała się jej matka. Czy to wszystko jej się uda? Sprawdźcie !