Widziałem ją tej nocy

Ocena: 5 (3 głosów)
Piękna Veronika Zarnik, młoda mężatka z porządnej mieszczańskiej rodziny, żywiołowa i beztroska, nie zważała na konwenanse i szła zawsze za głosem serca. Czasem samolubna, ale nigdy bezduszna, przyciągała jak magnes. Żyła w niespokojnych czasach. Pewnego dnia po prostu zniknęła w odmętach historii. O jej życiu i tajemniczym zaginięciu mówi pięć osób: to pięć opowieści, pięć perspektyw, które składają się na jedną historię, piękną, poruszającą, tragiczną, z burzliwymi dziejami wojennej Słowenii w tle.

Informacje dodatkowe o Widziałem ją tej nocy:

Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2014-03-03
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-7536-698-3
Liczba stron: 208

więcej

Kup książkę Widziałem ją tej nocy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Widziałem ją tej nocy - opinie o książce

Avatar użytkownika -

Przeczytane:2016-03-09, 52 książki w 2016 roku,
Historia o wojnie, miłości, zdradzie, rozczarowaniach. Opowiadana przez kilku bohaterów, uczestników wydarzeń, dzięki którym poznajemy losy Weroniki splecione z wydarzeniami wojny w Słowenii.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Olena
Olena
Przeczytane:2015-11-09, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2015,
Historia barwnej kobiety, światopoglądowo i obyczajowo wyprzedzającej swoje czasy, przedstawiona z kilku różnych perspektyw. O tym, jak się wszystko w życiu młodej, pięknej i bogatej Veroniki Zarnik pozmieniało i mocno pokomplikowało, opowiada nam Drago Jancar na pięć głosów, przywołuje pięć poruszających i wzajemnie uzupełniających się relacji mimowolnych świadków jej burzliwego życia, podszytego miłością, beztroską, trudnymi wyborami, zaskakującą niezależnością i pasją do koni. Ów smutny i zarazem płomienny portret kobiety i portret epoki - epoki rozpadu, czasu walki, w którym może zdarzyć się wszystko, doczekał się nominacji do Angelusa. Nie bez przyczyny...
Link do opinii
Avatar użytkownika - MaKo
MaKo
Przeczytane:2014-03-27, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2014, Mam,
Powieść słoweńskiego pisarza Drago Jančar zaczyna się tak zwyczajnie i banalnie, że aż trudno uwierzyć, że ,,Widziałem ją tej nocy" została uhonorowana Nagrodą ,,Kresnik" za najlepszą powieść 2010 roku. Ale pierwsze sześćdziesiąt stron to tylko taka zmyłka, próba uśpienia czujności czytelnika, bo dopiero od rozdziału drugiego opowieść o pięknej Veronice zaczyna coraz bardziej niepokoić i fascynować. Veronika Zarnik jest młodą, ekscentryczną kobietą. Jej uroda przyciąga uwagę, ale to jej radosne, sympatyczne i niezwykłe usposobienie fascynuje mężczyzn. Nieprzyzwoicie bogaty mąż rozpieszcza żonę i spełnia wszystkie jej zachcianki. Kolejnym kaprysem Veroniki są lekcje jazdy konnej, których udzielać jej będzie młody i obiecujący serbski oficer. To właśnie Stevo wspomina dziewczynę, w której zakochał się bez pamięci. Losy ich znajomości są łatwe do przewidzenia - wspólna fascynacja końmi przeradza się w wielką miłość, s Veronika ucieka, aby wieść biedne, ale szczęśliwe życie u boku Stevo. Niestety powoli miłość przestaje jej wystarczać i kobieta wraca do męża, a po jakimś czasie znika bez śladu. Kiedy wydaje się, że czytelnika nic nie jest w stanie zaskoczyć Stevo milknie, a do głosu dochodzą inni ludzie powiązani z Veroniką różnymi więzami. Opowieść o dalszych losach złotowłosej Veroniki snuje kolejno matka bezkrytycznie zapatrzona w córkę, niemiecki lekarz oczarowany wykształceniem i osobowością dziewczyny, gospodyni państwa Zarników, zachwycona dobrym sercem swojej pani i Ivan - pomocnik w majątku, chłopak od drobnych robót, zadurzony w piękniej i niedostępnej dla siebie kobiecie. Nie wiadomo co się wydarzyło, dlaczego Veronika zniknęła, ale atmosfera powieści zagęszcza się z każdą stroną. Kolejne opowieści przeplatają się ze sobą, uzupełniają wzajemnie o nieznane fakty, a wydarzenia zaczynają układać się w tragiczną całość. W tle cały czas szaleje wojna, której okrucieństwo nie omija także bohaterów Jančara. ,,Widziałem ją tej nocy" to piękna i niesamowicie smutna opowieść o strasznej wojnie i oszałamiającej miłości, a jak wiadomo te dwa tematy zestawione razem muszą doprowadzić do tragedii. Trudno jednoznacznie określić bohaterów powieść, ponieważ nie są ani dobrzy, ani źli. To tak jak z Veroniką, wszystko zależy od perspektywy. Autor nie ocenia. Zrobią to za niego czytelnicy według własnej miary. Jančar nie wskazuje właściwych rozwiązań, ale mnoży niewygodne pytania i pozostawia czytelnika z kłopotliwą refleksją. Kiedy po latach spojrzysz w przeszłość czy będziesz żałował tego co zrobiłeś? Czy intencje, które Tobą kierowały będą miały jakiekolwiek znaczenie? Wyśmienicie napisana, poruszająca proza Jančara nie pozostawi nikogo obojętnym!
Link do opinii

Książka zrobiła na mnie mocne wrażenie. Jej tematem są namiętności, które rządzą ludźmi. Ich ucieleśnieniem jest Veronika, kobieta namiętna, za którą mężczyźni szaleją. To z perspektywy różnych ludzi, którzy mieli z nią w życiu styczność jest ta powieść. Polifoniczność to chyba cecha literatury południowosłowiańskiej, bo druga książka z tego kręgu geograficznego i obie polifoniczne. Tak jakby komuna zatraciła prawdę w ludziach i pozostawała wielogłosowość. 
Powieść jest o wojnie, która zniszczyła dawny świat. Opanowali go ludzie chamscy, dla których Veronika była pociągającym kuriozum. Wojną zaś ludzi ogarniały namiętności inne niż te z czasów pokoju, złowieszcze, ciemne. W książce jest tylko jedna scena, w której jeden z narratorów zerka pożądliwie na kibić Veroniki. Straszny wzrok i straszna scena. Zarazem autor oszczędził czytelnikowi turpistycznych opisów. Przez to wszystko jest mocniejsze w wymowie. 
Traktuję więc tę książkę nie tylko jako opowieść o życiu kapryśnej arystokratki gdzieś zza siedmiu gór, ale jako opowieść o czasach, które zniszczyły ciemne namiętności ludzi. To opowieść o okrucieństwie wojny i o życiu, które nie wiadomo jak się zaczyna i nie wiadomo jak się kończy. Niestety wojna powróciła nad Europę, więc te złe namiętności tkwiące w zakamarkach natury ludzkiej nie są czymś dalekim, one są i niestety czasami się ujawniają. 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy