Katarzyna Georgiou - wrocławska poetka - od lat mieszka w wiejskim Domu Pod Miodną Lipą w Dolinie Baryczy i nie tylko zajmuje się pisaniem. Cze?sto wciela się w postać Dziewanny - w Panią lasów, łąk i pól. Rozmawia z drzewami i zwierze?tami. Koty mruczą jej bossa novy. Tańczy boso ,,Dorotką po rosie" i piele?gnuje relacje z ogrodowymi skrzatami. Jest zielarką, co zamienia pachnące łąkowe zioła w herbaty i maści, ogrodowe owoce w konfiturę z odrobiną lawendy, a dary lasu w smakowite dodatki do codziennej strawy. Wielu czytelników sięga po jej książki z serii poetycko-prozatorskiej o bajkowo brzmiących tytułach: S?wiaty dwa w pogoni za Les?nym Lichem, Komu mruczy kot, Drzewa kochać potrafią, Klechda truskawkowa czy Indian?ską s?ciez?ką. Niewielu zna ją jednak od tej dobrze skrywanej strony, którą odsłoni wam ta książka trzymana teraz w dłoniach... Tworzenie własnej rzeczywistości jest bowiem sztuką z?ycia w harmonii, która generuje pie?kno, radość, pokojowe współistnienie ze wszystkimi istotami, czułość, miłość i uważność w relacjach ze światem wokół. Intencje, myśli i działanie zawsze prowadzą do twórczej materializacji w naszym wymiarze, gdzie człowiek ma wybór uwarunkowany wolną wolą.
Wydawnictwo: selfpublishing
Data wydania: 2021-12-01
Kategoria: Poezja
ISBN:
Liczba stron: 88
"Drzewa kochać potrafią" to uzupełnienie tria i zamykająca część cyklu utrzymanego w stylu bajęd. "Światy dwa w pogoni za Leśnym Lichem" i "Komu mruczy...
“Indiańską ścieżką” może stać się dla wielu czytelników swoistym duchowym przewodnikiem, gdyż przeżycia Katarzyny Georgiou to uczta...
Przeczytane:2022-03-06, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2022, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku,
"(…) Mówienie wprost
ma swoje dobre strony -
eliminuje niechciane".
Uważne obserwowanie kierunku, w jakim zmierza dzisiejszy świat to niezbędna umiejętność służąca do zrozumienia celu i sensu naszego życia, którą niewątpliwie sprawnie włada Katarzyna Georgiou. To jednak nie wszystko, gdyż poetka potrafi także lirycznie przełożyć własne spostrzeżenia na język poezji. A to już o wiele trudniejsza sztuka, biorąc pod uwagę trudne czasy, w jakich przyszło nam obecnie żyć.
Katarzyna Georgiou to wrocławska poetka, która ukończyła Seneca College w Toronto. Jest nauczycielką wychowania przedszkolnego oraz anglistą. Za jej inicjatywą powstały warsztaty literacko-plastyczne pt. "Strefa Bałaganu". Z zamiłowania jest animatorką kultury, pasjonuje się ezoteryką i szamanizmem. Od wielu lat mieszka w Domu Pod Miodną Lipą w Dolinie Baryczy.
"Wiano Dziewanny i wilczy śpiew" to poetycki tomik podzielony na trzy główne części: "Przebudzenie wiedźmy", "Stary świat spoza nas" oraz "Na nowej Ziemi". Wiersze uzupełniają ilustracje Iwony Poniatowskiej.
Najnowsze dzieło Katarzyny Georgiou to w moim przekonaniu, najsilniej nacechowany emocjonalnie zbiór wierszy w całej jej twórczości. Już bowiem pierwsza część tomiku dotykająca jestestwa poetki, jej poczucia własnej wartości i pewności w podejmowaniu ważnych decyzji, wskazuje na zgodną z własnym ja, kreacją postaci Wiedźmy. Autorka zamieszczając niezwykle wymowny manifest nazwany "Samofestem", następnie podkreślając bezcenną wartość "Małych rzeczy" i ostrzegając przy tym, by "Nie czekać", emocjonalnie miażdży czytelnika. W kolejnych dwóch częściach jest jeszcze bardziej ekspresyjniej.
Poetka przedstawia siebie, by za chwilę wyjść z kameralnej rzeczywistości na rzecz szerokiego świata wokół niej. A tu, jak wiemy, nie jest wesoło i przyjemnie. Katarzyna Georgiou dotyka bowiem trudnych problemów, z jakimi ludzkość obecnie się boryka. W niewielu słowach mówi tak wiele o humanizmie, a wierszem pt. "Interbłoto" bardzo dosadnie oddaje całą kwintesencję internetowej rzeczywistości. Ta część pełna jest trafnych, a czasami dyskusyjnych refleksji, ale łączy je jedno – sprawne posługiwanie się słowem.
Trzecia i zarazem ostatnia część tomiku wrocławskiej poetki to nacechowana mocno kontemplacyjnie i jednocześnie przemycająca nieco optymizmu, refleksja o nadchodzącym nowym. O rytmie, który gdzieś po drodze zagubiliśmy i o tytułowej Dziewannie. Na końcu, ku mojemu zdziwieniu, znajduje się także płaszczyzna prozatorska, przemycająca bardzo ważną wiedzę, której bohaterem jest zwierzę widoczne na okładce zbioru.
"Wiano Dziewanny i wilczy śpiew" to zbiór poetycko nietuzinkowy i nieprzewidywalny, jak nasze obecne czasy, do których w głównej mierze się odnosi. Do tego tomiku warto zaglądać co jakiś czas i odkrywać nowe płaszczyzny dla siebie i dla innych. Katarzyna Georgiou niewątpliwie po raz kolejny pokazała swoją wrażliwą duszę.