Pierwsza biografia jednej z najbardziej znanych polskich pisarek, autorki ponad dwustu wierszy i opowiadań dla dzieci i młodzieży, audycji radiowych i telewizyjnych, twórczyni przebojów m.in. zespołu Gawęda. Podziwiali ją wszyscy, którzy się z nią zetknęli. Wciąż jest wulkanem energii. Zawsze elegancka, świetnie uczesana, ubrana, z perfekcyjnym makijażem i gustownie dobraną biżuterią. Zgrabna, szczupła i w doskonałej formie, nieustannie zawstydza niewyczerpaną energią młodszych kolegów marzących po pracowitych dniach o odpoczynku.
Barbara Gawryluk, dziennikarka radiowa związana z Radiem Kraków stworzyła żywy i fascynujący portret nie tylko powszechnie znanej twórczyni kultowej dobranocki Jacek i Agatka, ale też opisała jej dramatyczne losy wojenne, czasy od lat pięćdziesiątych, gdy debiutowała w ,,Świecie Młodych", przez rozwój kariery w dobie PRL-u, jej liczne podróże - do Stanów Zjednoczonych, Chin, Australii, Meksyku, Indii - aż po współczesność. Nie bała się pytać o tematy trudne, często bolesne.
W książce znalazły się rozmowy nie tylko z samą bohaterką biografii, ale także wspomnienia Bohdana Butenki, Joanny Olech, Grzegorza Leszczyńskiego, Joanny Papuzińskiej, Grzegorza Kasdepke oraz córki, Ewy Chotomskiej.
Książka została uzupełniona o bogaty materiał zdjęciowy z archiwum bohaterki.
Barbara Gawryluk (1957), dziennikarka, tłumaczka, autorka książek dla dzieci. Od 1991 roku związana z Radiem Kraków, w którym w ostatnich latach prowadzi audycje literackie. Jest autorką ponad 20 książek dla dzieci i kilkudziesięciu przekładów szwedzkiej literatury dziecięcej i młodzieżowej. Laureatka nagrody IBBY za upowszechnianie czytelnictwa.
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2016-09-14
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 336
Gwizdek nie chce spać to pierwsza z czterech części przygód sympatycznego zwierzątka, które mieszka w Tatrach. Świstak Gwizdek, zamiast grzecznie ułożyć...
Kaktus, wielki rudy kundel w typie labradora, trafił do Weroniki ze schroniska. Smutny, zabiedzony psiak w nowym domu od razu odżył i mocno pokochał...
Przeczytane:2016-11-06, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Wanda Chotomska kojarzy mi się z dzieciństwem. Pamiętam, że - będąc brzdącem - zaczytywałam się w jej książkach i wierszach równie zażarcie, jak w twórczości Juliana Tuwima oraz Jana Brzechwy. Jej nazwisko jest jednym z tych, które od razu przywołują w moim sercu ciepłe wspomnienia. Choć jej twórczość dotychczas znałam znakomicie, o samej autorce nie wiedziałam za wiele, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok pierwszej biografii o jej życiu i twórczości, Panią Chotomską nie bez powodu zwie się królową polskiej literatury dla dzieci. Już sam opis podkreśla jej ogromny dorobek - ponad dwieście książek, tysiące wierszy, setki piosenek, sztuk teatralnych, kabaretów i słuchowisk. Przyznam szczerze, że zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Do teraz sądziłam, że znam wszystkie książeczki owej autorki, a tu... taka niespodzianka! W najbliższym czasie mam nadzieję nadrobić zaległości, o ile dostępność tej wesołej twórczości na to pozwoli. Niektóre, przede wszystkim te najstarsze, może być niestety ciężko dostać... A kolorowe ilustracje oraz zdjęcia dawnych wydań niesamowicie kuszą i są wręcz ponadczasowe! Nie zabrakło tutaj również nawiązań do dwóch wcześniej wspomnianych przeze mnie pisarzy - Juliana Tuwima i Jana Brzechwy. Wanda Chotomska w rozmowach z dziennikarką Barbarą Gawryluk opowiada nie tylko o swojej twórczości, ale również o dzieciństwie, przyjaciołach i rodzinie. W biografii mamy szansę przeczytać również debiutancki, przedwojenny wiersz Wandy:
Tata nie wraca wieczory i ranki, łowi na wędkę żaby i kijanki. Żonę swoją z domu wywleka, żona na niego nad Wisłą czeka, a biedne dziatki, ofiary tatki, są pozbawione opieki matki.
Znana pisarska w swą opowieść wplata wiele zabawnych anegdot, dzięki którym pokochałam ją całym sercem. Ogromny szacunek wzbudził we mnie jej stosunek do literatury dziecięcej i młodych czytelników. Ciepły uśmiech na mojej twarzy wywołał fragment o tym, jak Chotomska pisząc dedykację dla dzieci, starała się zawsze ułożyć rymowankę z ich imieniem oraz cechą szczególną. Również jej liczne podróże i spotkania z czytelnikami zasługują na pełne uznanie. Nie można podważyć tego, że autorka bardzo dbała o swoich najmłodszych fanów... Poza historyjkami z życia opowiedzianym przez królową literatury dziecięcej, mamy szansę posłuchać o niej również z perspektywy innych osób - przyjaciół, rodziny oraz współpracowników, m.in. Grzegorza Kasdepke, którego uwielbiam. W tych opowieściach autorka jawi się jako kobieta niesamowicie wytworna i inteligentna, choć jej charakter wcale nie okazuje się łatwy. Wanda Chotomska to osoba nieufna i dość zdystansowana, co można przeczytać już w przedmowie Barbary Gawryluk. Wanda Chotomska. Nie mam nic do ukrycia, poza dotychczas nieznanymi faktami o słynnej pisarce, pełna jest również interesujących zdjęć, z których wiele pochodzi z jej prywatnego archiwum. Z przyjemnością oglądałam fotografie z dzieciństwa Chotomskiej, wielokrotnie się do nich uśmiechając. Nie mogłam napatrzeć się również na kolorowe zdjęcia dawnych wydań znanych książeczek, o których już wcześniej wspominałam. To wydanie jest po prostu... PRZECUDOWNE! Wydawnictwo Marginesy zdecydowanie powinno dostać odznaczenie za tak świetnie wydaną biografię. Anna Pol, która odpowiadała tutaj za projekt okładki oraz inne czynności graficzne spisała się kapitalnie. :) Barbara Gawryluk przyczyniła się do stworzenia wspaniałego obrazu Wandy Chotomskiej. Od kolorowego wizerunku autorki na okładce, po ostatnie strony, książka jest spójną całością i barwnym przewodnikiem po twórczości oraz życiu mojej ukochanej pisarki. Książkę bez wątpienia docenią miłośnicy tego gatunku oraz osoby znające twórczość Szirlejki (tak wołano Chotomską w dzieciństwie, nie zdradzę dlaczego). Dla dorosłych może być to wspaniały teleport do lat najmłodszych. Polecam serdecznie!