Wakacje Rachel

Ocena: 4.57 (7 głosów)
Oto Rachel Walsh - dwudziestosiedmioletnia, bezrobotna imprezowiczka ze skłonnością do nadużywania alkoholu i narkotyków. Jej słabość do używek i dość rozrywkowy tryb życia, jaki w ostatnim czasie prowadziła, zaniepokoiły jej rodzinę na tyle, że postanowili działać. Wysyłają Rachel do słynnej irlandzkiej kliniki odwykowej zwanej Klasztorem. Dziewczyna jest święcie przekonana, że czeka ją fantastyczny urlop, wypełniony kąpielami w jacuzzi, zabiegami w spa i spotkaniami z gwiazdami. Nie podejrzewa, że te kilka tygodni grupowych sesji okaże się nie lada wyzwaniem, które pomogą jej jednak stanąć na nogi, obudzić głęboko tłumione tęsknoty i na nowo odkryć samą siebie.

Informacje dodatkowe o Wakacje Rachel:

Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2011-11-13
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788375083187
Liczba stron: 624

więcej

Kup książkę Wakacje Rachel

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wakacje Rachel - opinie o książce

Avatar użytkownika - Maryszka
Maryszka
Przeczytane:2014-08-31, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
Rewelacja! Bardzo lubię książki, gdzie mam okazję spojrzeć i na siebie "z boku". Wiele się z niej nauczyłam i polecam każdemu, kto ma trudności z ocenieniem własnej sytuacji i kto uważa się za tzw. "zero".
Link do opinii
- Uwielbiam książki z motywem uzależnień, dlatego też z ciekawością sięgnęłam po tę pozycję. Książka zaskoczyła mnie swoim podejściem do tematu, z humorem i z przymrużeniem oka, mimo wszystko cała sytuacja uzależnienia głównej bohaterki od narkotyków była przedstawiona ciekawie i realistycznie. Akcja książki jest podzielona na dwie części, pierwsza opowiada o teraźniejszości Rachel i pobycie na odwyku Klasztorze, druga opowiada o jej przeszłości, braniu narkotyków, o trybie życia jaki prowadziła oraz o jej chłopaku. Styl pisania autorki bardzo przypadł mi do gustu, historia narkomanki również, dlatego z chęcią sięgnę po inne książki tej pisarki. Polecam ;)
Link do opinii
Avatar użytkownika - koshi
koshi
Przeczytane:2013-03-24, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2013,
Do książki ,,Wakacje Rachel" Marian Keyes sięgnęłam ze sporym zaciekawieniem, gdyż dawno nie czytałam niczego, co poruszałoby temat narkomanii. Przyznam, że początkowo nie mogłam przyzwyczaić się do typowo potocznego i mocno slangowego języka, jakim posługiwała się autorka. Ale dałam tej powieści szansę i bardzo dobrze się stało. Myślę, że język po prostu idealnie oddawał charakter samej bohaterki, istoty zagubionej, wrażliwej i szukającej w różny sposób siebie. Książka zaczyna się od tego, że główna bohaterka, Rachel, przedawkowuje narkotyki, a jej współlokatorka, reagując szybko i przytomnie, wzywa karetkę. Wszystko dzieje się w Nowym Jorku, do którego na wieść o tym wydarzeniu, przybywa z Irlandii większa część rodziny tej młodej kobiety. Są przekonani, że chciała popełnić samobójstwo i, że sięgnęła już dna. Rachel w jednym momencie traci pracę i chłopaka, co rodzina wykorzystuje w ten sposób, że zmusza ją do powrotu do Irlandii i poddania się terapii. Kobieta początkowo dość intensywnie się broni, ale ostatecznie się zgadza, zakładając, że pobyt w ośrodku dla uzależnionych nie będzie wcale aż taki straszny. Sądziła, że spędzi tam miło czas, oczekiwała wszelkich wygód i relaksu wśród znanych osobistości. Już pierwsze dni w tym miejscu pozbawiły ją złudzeń, jej oczekiwania zderzyły się z brutalną rzeczywistością szarych ścian. Bohaterka przeplata opisy dni spędzanych w ośrodku ze wspomnieniami wcześniejszego życia, gdzie narkotyki przejmowały całkowicie kontrolę nad nią, robiła rzeczy, do których na trzeźwo czuła potem wręcz wstręt. Myślę, że tak naprawdę w tych wszystkich zachowaniach tkwiła głęboka potrzeba bycia kochaną. Sama nie potrafiła sobie pomóc, gdyż z miejsca zaprzeczała stwierdzeniu, że jest uzależniona od narkotyków. Próbowała oczernić osoby, które tak uważały. Z książki dowiadujemy się też pierwszej reakcji rodziców na wieść, że ich córka stała się narkomanką. Na zajęciach grupowych, w których uczestniczyła bohaterka, poznajemy wiele ciekawych osób, tak samo jak ona uzależnionych, które zmieniły w piekło swoje życie i najbliższej rodziny. Obserwujemy, jak dane uzależnienie stopniowo wyniszcza człowieka i jak bardzo cierpi otoczenie, gdyż taka osoba nie zachowuje się racjonalnie, nie panuje nad swymi czynami. Często skłonność do takich działań jest dziedziczna, ale to niczego i nikogo nie tłumaczy. Na samym początku terapii dochodzi też do mechanizmu wyparcia, co znaczy w skrócie tyle, że człowiek nie dopuszcza myśli o własnym uzależnieniu. Proces zdrowienia przechodzi przez wiele trudnych faz. Najważniejsze jest właśnie uświadomienie sobie, że potrzebuje się pomocy i otworzenie się na tę pomoc. Bez tego żadna terapia nie odniesie rezultatu. Do tego dochodzi jeszcze konsekwencja w próbie zerwania z nałogiem. W książce najbardziej zaskoczył mnie dość humorystyczny sposób przedstawienia tego tematu, daleki od moralizatorskich stwierdzeń. Pełno jest tam żartobliwych sytuacji, ciętych komentarzy, przez co o wiele lżej czyta się tę powieść. Myślę, że właśnie w tym żarcie i ironii tkwi jej siła. Ale jest też wiele momentów, kiedy książka ta wstrząsa czytelnikiem, np. podczas obserwacji metod, jakimi posługują się terapeuci, próbując uzmysłowić pacjentom ich położenie. Bardzo spodobała mi się też sama bohaterka, gdyż tak naprawdę nie była zepsutą, złą osobą. Wiele wydarzeń świadczyło o jej wielkiej wrażliwości i potrzebie ciepła, bliskości. Niezmiernie rozbawiły mnie jej wspomnienia z dzieciństwa. Właśnie dopiero na koniec książki możemy spojrzeć na zachowanie Rachel z perspektywy jej wcześniejszych doświadczeń. One naprawdę wiele wyjaśniają. Jest to tak jakby studium przypadku. Sądzę, że ta książka jest bardzo ciekawa, gdyż przybliża nam problem uzależnień w dość szczegółowy, ale i żartobliwy sposób. Ten temat jest wciąż jak najbardziej na czasie, gdyż wiele osób jest obecnie uzależnionych - nie tylko od alkoholu, czy narkotyków, ale też np. od komputera czy słodyczy. Może ta powieść pozwoli im właśnie zrozumieć mechanizmy rządzące ich zachowaniem, albo przynajmniej pobudzi do refleksji. Serdecznie polecam lekturę tej książki, gdyż jest bardzo ,,życiowa", wyzwala wszelkie możliwe emocje, a do tego uczy, jak bronić się przed uzależnieniami oraz jak z nimi walczyć, jak już się pojawią.
Link do opinii
Avatar użytkownika - bibliotekarkaB
bibliotekarkaB
Przeczytane:2012-11-20, Ocena: 4, Przeczytałam,
Czytelnicy "Pamiętnika narkomanki" Rosiek lub "Stokrotki" Krasnodębskiego będą zawiedzeni. Problem narkomanii przedstawiony jest w zupełnie innej formie i stylu. Rachel wpada w szpony nałogu. Po przedawkowaniu ulega presji rodziny i zgadza się na terapię w ośrodku odwykowym. Poznaje ludzi uzależnionych od alkoholu, jedzenia, hazardu. Wśród tych rozbitków życiowych przechodzi kolejne fazy: wyparcie (nie jestem narkomanką!), gniewu (dlaczego ja!) i w końcu akceptacji swego uzależnienia. Z początku przeżycia bohaterki opisane są w zabawny, humorystyczny sposób. Stopniowo emocje Rachel nabierają złowrogiego, tragicznego wymiaru, z determinacją decyduje się zmierzyć z przeszłością, uwierzyć w siebie, zacząć nowe życie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Poziomka
Poziomka
Przeczytane:2016-09-24, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Avatar użytkownika - KKS
KKS
Przeczytane:2016-01-17, Ocena: 5, Przeczytałam, 2012,
Inne książki autora
Sushi dla początkujących
Marian Keyes0
Okładka ksiązki - Sushi dla początkujących

Załamanie nerwowe to pozornie fantastyczna dolegliwość: przez cały czas można wylegiwać się w łóżku i oglądać telewizję. Kto jednak się załamie? Czy gospodyni...

Ostatnia szansa
Marian Keyes0
Okładka ksiązki - Ostatnia szansa

Byli najlepszymi przyjaciółmi już jako nastolatki, kiedy nosiło się getry, różowe dżinsy i słuchało Duran Duran. Teraz są po trzydziestce...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy