Bohaterka Niezapominajek powraca!
W życiu Izabeli wszystko układa się idealnie. Ma dom, pracę, studia, wiernych przyjaciół i kochającego chłopaka. Pewnego dnia dziewczyna odkrywa w zakurzonym pudełku na strychu listy pisane przez matkę...
,,Cztery lata po śmierci matki Izie wydaje się, że uporządkowała już sobie życie. Jednak znaleziony przypadkiem list wywraca je do góry nogami. Czy dziewczyna zdoła rozliczyć się z przeszłością?
Czy wreszcie zacznie słuchać głosu własnego serca?
Książka dla wszystkich kobiet, a zwłaszcza tych, które nie akceptują siebie i trudno im uwierzyć, że zasługują na miłość i lepszy los".
Dorota Dobrzyńska, ,,Dobre Rady"
W poszukiwaniu siebie to opowieść o dalszych losach bohaterów bestsellerowej powieści Niezapominajki. Napisana w formie pamiętnika i przepełniona emocjami historia miłości, zdrady, rodzinnych tajemnic, nadziei i rozczarowań.
Podczas lektury wraz z bohaterami poszukujemy odpowiedzi na pytania, które codziennie zadaje sobie wielu z nas: kim jestem, czego pragnę, co da mi szczęście...
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2013-05-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 512
Przeczytane:2017-09-11, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki - 2017,
"W poszukiwaniu siebie" to kontynuacja "Niezapominajek", o których niedawno Wam pisałam. Czy życie Izy jakoś się zmieniło? Co u niej słychać?
Minęły cztery lata od śmierci matki Izy. Dziewczyna ma dom, pracę, studia, przyjaciół i chłopaka. Pewnego dnia znajduje na strychu listy pisane przez matkę. Co skrywają? Czego nowego się z nich dowie? Poza tym Iza odkryje w sobie pasję pisania opowiadań. Wydaje się, że jej życie jest ustabilizowane, niczego jej nie brak, ale czy na pewno?
"Pisanie było od zawsze moją pasją. Najlepszym tego dowodem są te strony pamiętników, które zalegają moje biurko. Ale od czasu, gdy odkryłam, że fikcja literacka jest równie zajmująca, jak i opisywanie rzeczywistości, w moim życiu nastąpił przełom."
Spokojnie można czytać tę powieść bez znajomości wcześniejszych perypetii bohaterki, bowiem autorka zgrabnie wprowadza nas we wcześniejsze wydarzenia. Tu również, podobnie jak w "Niezapominajkach" mamy formę pamiętnika. Daje to lepszy wgląd na myśli, uczucia i emocje głównej bohaterki. Ponownie dostałam odpowiednio wyważoną dawkę humoru, wzruszenia, i co najważniejsze realizmu, zarówno tego w przypadku bohaterów, jak i przedstawionych wydarzeń. Tytuł bardzo trafnie oddaje treść, bo jest to powieść o poszukiwaniu siebie. Główna bohaterka w dalszym ciągu jest na etapie szukania siebie, swojego miejsca na ziemi, a także miłości i szczęścia.
"Chciałabym być silna i nieugięta. Zamiast tego, jestem słaba i podatna. Na wszystko. Na krytykę, dezaprobatę, na sugestie. Czasem wydaje mi się, jakbym była bezwładną kukiełką, którą każdy może bawić się w swoją ulubioną zabawę. Podkładać głos, przypisywać swoje odczucia i zachowania, podczas gdy ja tańczę jak mi się zagra. Nie wiem czego tak naprawdę chcę, nie wiem co uczyniłoby mnie szczęśliwą."
Podobało mi się to w jaki sposób ewaluowała postać Izy, jak na moich oczach dojrzewała, rozwijała się, jak zrozumiała kto i co jest w życiu najważniejsze. A to, że po drodze jej wręcz niekiedy głupie decyzje mogły irytować, to należy pamiętać, że to młoda dziewczyna i ma prawo do popełniania błędów. Te potknięcia nie zaszkodziły temu, że w dalszym ciągu można się z nią utożsamiać i lubić.
"Być kobietą nie oznacza wcale bycie słabą. W kobietach drzemie ogromna siła i potencjał."
Ewelina Kłoda nie pomija ważnych tematów, jak chociażby alkoholizm, kazirodztwo, trudne relacje rodzinne czy zazdrość. Robi to w sposób, który nie przytłacza, a zmusza do wielu refleksji.
"W poszukiwaniu siebie" to powieść mądra, dająca nadzieję o przyjaźni, miłości, namiętności, pełna rodzinnych sekretów i rozczarowań. Polecam tę książkę, jak i poprzednie losy bohaterów.