Wydawnictwo: WAM
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 396
Charlie Finn musiał szybko dorosnąć, w wieku szesnastu lat został zupełnie sam. Dzięki wyjątkowej inteligencji zdobył prestiżowe stypendium na Harvardzie...
Dalsze losy bohaterów poruszającej powieści \"Umarli nie tańczą\"\r\n\r\nWybudzona ze śpiączki Maggie, stara się powrócić do aktywnego życia. Trauma związana...
Przeczytane:2014-05-03, Ocena: 6, Przeczytałam, ***Wiara i religia, ***Adopcje,
Pozostając pod dużym wrażeniem poprzedniej powieści Charlesa Martina postanowiłam zaraz sięgnąć po Jego kolejną książkę. Tym razem zdecydowałam się na powieść „W pogoni za świetlikami” i muszę przyznać, że mój wybór był naprawdę trafiony. Autor opisuje tu dość złożoną historię, w której poszczególne elementy, wydarzenia i bohaterowie zazębiają się ze sobą tworząc ciekawą i niecodzienną opowieść.
Chase Walker jest reporterem w miejscowej gazecie. Poznajemy go gdy opuszcza więzienie, dokąd trafił za chęć dotarcia do prawdy o przeszłości jego wujka i prawnego opiekuna – Willee’ego McFarlanda. W tym samym czasie i tej samej okolicy mały niemy chłopiec zostaje wypchnięty z samochodu tuż przed przejazdem kolejowym, a kobieta kierująca autem wjeżdża pod rozpędzony pociąg. Jak się okazuje dziecko jest wystraszone, wycofane i ciężko doświadczone przez los, było bite i molestowane zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Jednakże pomimo swojej ułomności chłopiec potrafi się świetnie komunikować z otoczeniem za pomocą notesu i ołówka oraz szczegółowych i wyrazistych szkiców. Historia chłopca jest tak samo przerażająca i traumatyczna, co zagadkowa, a Chase ma za zadanie wyjaśnić ją ludziom pisząc artykuł w gazecie. Przy okazji odkrywania kolejnych faktów z przeszłości dziecka, Chase poznaje prawdę o własnym pochodzeniu, utraconym dzieciństwie i ojcu, którego wypatrywał przez lata.
„Jeśli Bóg jest w stanie stworzyć świetliki, których pupa świeci jak gwiazda, to myślę, że wszystko inne też jest możliwe”
Obok trudnych tematów związanych z adopcją, molestowaniem i biciem dziecka autor poruszył w tej powieści również inne ważne zagadnienia jak AIDS, ponoszenie kary za niepopełnione winy, ochrona rodziny jako wartości najdroższej i najcenniejszej oraz porzucenie i poszukiwanie własnej tożsamości.
Charles Martin posiada niezwykły dar tworzenia wzruszających historii ściskających mocno za serce, które obdarza zaskakującym i niespodziewanym zakończeniem. Opowieści autora zapadają głęboko w duszę i pozostają w niej na długo. Cieszę się bardzo, że jeszcze kilka powieści autora przede mną i mam nadzieję, że każda następna dostarczy mi również niezapomnianych wrażeń.