Ariel Kwiatkowski podczas przeglądania internetowych ofert pracy trafia na taką, która brzmi niezwykle intrygująco. Po serii rozmów i wywiadów rozpoczyna szkolenie, mające przygotować go do roli specjalnego agenta działającego w czasach II wojny światowej. Wkrótce dostaje nową tożsamość i zostaje Arielem von Winterfeldem - w połowie Niemcem, w połowie Polakiem.
Odesłany do przeszłości błyskawicznie nawiązuje znajomość z dwoma ważnymi dla niego postaciami - Aleksandrem Wiśniewskim, wprowadzającym go w struktury polskiego podziemia, oraz Hansem Engelem, pomagającym mu poradzić sobie z trudnościami ze strony nazistów. Po początkowej nadziei na powodzenie misji sprawy przybierają obrót niekorzystny dla Ariela i jego mocodawców. Gdy do gry ze złem wdzierają się miłość i przyjaźń, chłopakowi z trudem przychodzi odłożyć emocje na bok i myśleć tylko przez pryzmat realizacji ambitnych planów, mających zmienić bieg dziejów. Kolejny nieostrożny ruch może zaprzepaścić szansę zakończenia powierzonego mu zadania z sukcesem...
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-09-20
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 436
Język oryginału: polski
Po jej przeczytaniu nadal jestem w małym szoku. Nie spodziewałam się spotkać tutaj pomieszania tylu wątków i dziedzin literackich. Historia, fantastyka, obyczajówka i romans oraz homoseksualizm. Ktoś powie, że nic nowego go tu nie spotka, ale to nie prawda. Sam wątek postaci Ariela mnie bardzo zainteresował. Poznajemy go jako mężczyznę, który szuka dobrze płatnej pracy, a wychodzi na to, że pod koniec treningów i kursów, będąc gotową maszyną do zabijania, przejdzie podróż w czasie, by dokonać wyroku na wielu osobach. W momencie, kiedy wchodząc już w ten dawny czas poznaje pewną kobietę. Ukazana jest w sposób jakby to ona miała namieszać w życiu Ariela, jakby uczucie miało za jej pomocą się ukazać. Nic bardziej mylnego. Autorka zaserwowała nam tu zestaw zdziwienia i wiecznego zaskakiwania. Bardzo lubi iść drogą wyboistą i podsuwać nam tropy, które są jedynie zmyłką. Jeśli już bowiem jesteście pewni, że to się tutaj nie wydarzy, to jednak stanie się prawie napewno.
Autorka potrafi władać rozbieżnością stylów. W czasie współczesnym, postacie rozmawiają tak jak teraz. W przejściu do przeszłości widzimy, że porozumiewają się stylem i klimatem z dawnych lat. Tylko sam Ariel, choć wyszkolony, to nadal był nieco zbyt pewnym siebie współcześniakiem, który choć zakamuflowany, to bardzo odbiegał od dawnego klimatu. Miał zwracać na siebie naszą uwagę i mu się to udawało. Spodobała mi się też tutaj fascynacja Ariela innym mężczyzną, który od początku go we wszystkim podziwiał. Opowiadał nam o swoich myślach i spostrzeżeniach. Wiele rzeczy kalkulował, a nam to podejście się podobało. Nie było tu niczego na siłę. Bez przepychu, nerwowych wstawników, czy sytuacji, które dla nas wydawały by się nie na miejscu. Oczywiście jeśli lubi się wątki fascynacji osób tej samej płci. Napisana naprawdę lekko z nutką wyczekiwania i smakiem czegoś nowego. Jak nie lubię poruszania tematu hitlerowców, tak tutaj to podejście mi się podobało. Myślę, że nie zgrzeszę jeśli ją polecę:-) Chętnie przeczytam wszystko, co wyjdzie spod pióra autorki:-)
Jeśli lubicie wątek podróży w czasie, wojny oraz bohaterów LGBT, to ta książka jest zdecydowanie dla Was! Ja, zanim sięgnęłam po nią, to nie sądziłam, że takie połączenie może w ogóle mi się spodobać, a mimo wszystko opis bardzo mnie do siebie przyciągnął i byłam ciekawa, jakie wrażenia na mnie wywrze książka. Nie spodziewałam się tego, co otrzymałam! Momentalnie wkręciłam się w wykreowaną przez Autorkę historię i czekałam na dalszy rozwój wydarzeń. Wraz z Arielem możemy przenieść się do 1941r, do Warszawy, którą okupowali Niemcy. Dane nam będzie oczami wyobraźni zobaczyć to, co się tam działo. Jaka krzywda spotkała Polaków. Będą momenty, w których łzy niespodziewanie zaczną płynąć po twarzy, a i takie, gdzie poczujemy silny dreszcz emocji. Cała historia nie jest przedstawiona tylko z tej najgorszej strony, Autorka chciała nam pokazać, że nie każdy Niemiec był zły, tak, jak i nie każdy Polak dobry. I tutaj z pomocą przychodzi nam Hans, rudawy mężczyzna, homoseksualista, który musi się kryć, tak, jak nasz główny bohater. Jest oficerem, Niemcem, który nie może patrzeć na tak wielką krzywdę, jaka w tamtym momencie dotykała tak naprawdę wszystkich. Ariel musi spróbować się z nim zaprzyjaźnić, by ocalić jak najwięcej niewinnych ludzi. Niestety nie będzie to wcale łatwe zadanie, gdyż wraz z jego pojawieniem się, od samego początku wpada w tarapaty...
Historia, którą napisała Autorka, jest przesiąknięta bólem, który dosłownie wylewa się z kartek. Daje również nadzieję na to, że nie wszyscy są źli. Co prawda, my nie możemy cofnąć się w czasie, by zapobiec pewnym wydarzeniom, ale wraz z tą powieścią, możemy, chociaż na chwilę poczuć, że tak właśnie jest. Czytając ją, czułam się tak, jakbym tam była, razem z Arielem i resztą naszych bohaterów przemierzałam Warszawę, która w tamtym momencie była szara, ponura, na której ulicach roiło się od martwych ciał dzieci czy dorosłych. Bolało mnie to, serce kłuło mnie na myśl, że dokładnie tak wszystko wyglądało w tamtych latach. Nie lubię historii, nie lubię wiedzieć o czymś, co sprawia, że serce próbuje wyrwać się z piersi, jednak przy tej książce nie byłam w stanie oderwać się od czytania. Ta historia, bohaterzy, pokazali mi, jak to jest być silnym i mimo wszelkich przeciwności losu starać się iść z podniesioną głową i walczyć o siebie i bliskich. Tak, zdecydowanie to była piękna i bolesna podróż w czasie, ale warta wylanych łez.
Kolejną rzeczą, o której muszę napomknąć, są właśnie bohaterzy homoseksualni. Nie czytałam wcześniej żadnych książek, w której grają oni główną rolę i szczerze bardzo mi się to spodobało! Było to zupełnie inne doświadczenie, zobaczyć, jak mężczyzna może zakochać się w drugim mężczyźnie. Jakie emocje w nich siedzą, czy trudno jest się przyznać do tego, że ktoś tej samej płci ich pociąga. A w dodatku w tych czasach było to wręcz zabronione, więc co musieli robić, by nikt ich nie nakrył i nie zabił? Dane mi było również przeczytać jedną pikantną scenę z udziałem bohaterów, która sprawiła, że policzki płonęły mi żywym ogniem. Nie sądziłam, że to powiem, ale poproszę więcej!
Ta historia wprawiała moje serce w szybsze bicie, sprawiała, że łzy napływały mi do oczu nie raz. Podczas brutalnych scen, czułam ciarki na całym ciele i odruchowo chciałam zasłonić oczy rękoma. Była tak dobra, że z żalem rozstałam się z nią. Niejednokrotnie wspominałam, jak uwielbiam debiuty i cieszę się, że Autorka dała mi szansę, bym mogła poznać jej pierwszą wydaną historię. Oczywiście ogromne gratulacje droga Autorko, za tak cudownie napisany debiut, który w 100% skradł moje serce. Postacie przez Ciebie wykreowane zostały fenomenalnie, a cała otoczka, fabuła - mistrzostwo! Koniecznie musisz jak najszybciej pisać kolejny tom, gdyż ja już zacieram na niego rączki!
Jeszcze raz ogromnie dziękuję Autorce oraz wydawnictwu za egzemplarz tego fenomenalnego debiutu! Polecam gorąco!
Kiedy zaczęłam czytać, miałam pewne obawy czy książka przypadnie mi do gustu. Raz z racji tego e fabuła obsadzona jest w innych realiach z nutą fantastyki w postaci przeniesienie się w czasie, mimo że do tego gatunku nie jest zaliczona, dwa książka jest dość spora ma ok. 420 stron. Czytając opis miałam świadomość, że ta książka będzie wymagająca. I muszę przyznać, że zaskoczyła mnie.
Ariel to młody mężczyzna, który studiuje. Pewnego razu trafia na bardzo intrygującą ofertę pracy. Już po rozmowie kwalifikacyjnej wie,że to nie będzie zwyczajna praca. Przechodzi szereg wirtualnych testów, które niejedną osobę by złamały. Rozpoczyna ciężkie i intensywne szkolenie, które mało który kandydat kończy. Arielowi udaje się zakończyć wszystkie etapy. Dostaje informacje co będzie jego zadaniem, nowa tożsamość i cofa się w czasie do 1941 roku. Już chwile po trafieniu w odpowiednie miejsce Ariel pakuje się w kłopoty. Czy odnajdzie się w nowej rzeczywistości? Czy jego szkolenie będzie skuteczne? Jakie kłopoty czekają naszego bohatera?
Fabuł świetnie poprowadzona, bohaterowie wyraźnie wykreowani, realnie opisani. Wydarzenia współczesne Arielowi mieszają się z tymi , w jakie trafił dzięki podróży w czasie. Poznajemy jego myśli, których ludzi poznaje i jego działania, które nie koniecznie są logiczne dla innych poza Arielem. W książce nie brakuje emocji, dramatycznym scen, rozważań, załamań głównego bohatera i jego rozterek. Czy wykonać ściśle rozkazy swoich mocodawców, czy zaufać sercu i uczuciom? Szybko przekonuje się, że to, czego doświadczył w roku 1941 nie jest takie proste jak było na szkoleniu. Rzeczywistość go przerasta.
Autorka stworzyła niebanalną historię, pełna emocji, dramatyzmu. Ariel ciągle musiał podejmować decyzje, które niekoniecznie odpowiadały temu, do czego został wyszkolony. Oprócz emocji głowy bohater przeżywał rozterki natury emocjonalne, dylematy co jest słuszne oraz wątek miłosny. Autorka pięknie opisała wątek uczuciowy między Arielem a Aleksandrem. Nie tylko Ariel przeżywał rozterki. Także Aleksander, który odkrył, że nie tylko Basia wzbudza w nim uczucia, których nie bardzo potrafił sprecyzować. Dylematy Hansa, nie tylko odnośnie do swojej orientacji, która w tamtych czasach równała się śmierci, ale także tych dotyczących emocji. Silnie przeżywał to, co robią Niemcy. Tak był jednym z nich ale za wszelką cenę próbował nie stracić człowieczeństwa. Czy Ariel wykona zadanie?
Książka jest świetnie napisana, bardzo ciekawym językiem literackim. Całość miesza w sobie wielowątkowe historie, które urzekają. Sam motyw orientacji homoseksualnej ujęty w kontekście II wojny światowej jest jakże aktualny i dziś. Nietolerancja, agresja, traktowanie jak zło itp. Jeśli szukacie niebanalnej historii, z motywem wojny i wielowątkowa fabuła to ta książka jest dla was. Jeśli jednak nie macie otwartego umysłu to poszukajcie innej książki, by nie oceniać jej przez pryzmat uprzedzeń. Ja polecam i gratuluje autorce odwagi.
Ariel Kwiatkowski długo szukał odpowiadającej mu pracy; to jedno ogłoszenie zaintrygowało go swoją tajemniczością, stwierdził więc, że nie ma nic do stracenia. Po kilku rozmowach jego pracodawcy zaczynają szkolić mężczyznę do zajęcia, o jakim nigdy mu się nawet nie śniło- ma zostać agentem specjalnym, działającym w czasach II wojny światowej. Musi dokładnie znać żyjące wówczas osobistości, poznać wszelkiego rodzaju plany. Choć brzmi to jak szaleństwo, jego pracodawcy przeniosą go w przeszłość, by odwrócił bieg wydarzeń. Tak oto zostaje Arielem von Winterfeldem- pół Polakiem, pół Niemcem.
Trafiając do miejsca docelowego, od razu nawiązuje znajomość z Aleksandrem Wiśniewskim, który ma wprowadzić go w struktury polskiego podziemia, oraz Niemcem Hansem Engelem, niosącym mu pomoc podczas problemów z nazistami. Szybko jednak okazuje się, iż obie relacje mieszają Arielowi w głowie i sam nie wie, co jest dobre, a co złe. Do walki ze złem wdziera się przyjaźń i miłość, zaś nasz bohater ma problemy z odłożeniem emocji na bok.
Czy Ariel Kwiatkowski vel. von Winterfeld zakończy swoją misję sukcesem, do jakiego szkolili go jego mocodawcy? A może wybierze zupełnie inną ścieżkę... ?
Muszę przyznać, że opis od wydawcy niezwykle mnie zaintrygował. Podróż w przeszłość, by naprawić niektóre błędy przodków? Jak najbardziej! A do tego nieobce żadnemu człowiekowi dylematy związane z relacjami międzyludzkimi, gdy nagle powierzone zadanie nie jest już takie oczywiste... Byłam ciekawa, co też kryje ta książka.
Muszę powiedzieć, że po lekturze mam mieszane uczucia. Z jednej strony ogromny plus dla autorki za to, że nie prowadziła tej historii wąskotorowo, skupiając się wyłącznie na misji Ariela. Dała nam idealny popis, jak powinno się pisać o emocjach, które odczuwamy na różnych etapach życia (i względem różnych osób, oczywiście). Tutaj mamy przykład naszego głównego bohatera, który teoretycznie powinien widzieć w Hansie wroga, a z drugiej strony nie do końca go za takowego uważał. W grę wchodziły naprawdę silne uczucia. Z drugiej strony główny bohater i jego niezdecydowanie czasami dość mocno mnie irytowały. Rozumiem, że niektóre decyzje mogły zaważyć nie tylko na jego życiu, ale i współtowarzyszy, lecz czasami miałam wrażenie, że czytam o przemyśleniach nastolatka, nie zaś mężczyzny, który podjął się naprawdę trudnej misji i był do niej szkolony, zaś mocodawcy uznali go za idealnego kandydata. Momentami wydawało się, że Ariel bardziej skupił się na prowadzeniu miłosnej gry (lub ogólnie rzecz ujmując: uczuciowej stronie zadania) niż na faktycznej realizacji celów. I to nie to, że homoseksualizm w tej książce w jakiś sposób burzy moje postrzeganie świata, bo tak po prostu nie jest, aczkolwiek czasami bawiło mnie to, jak bohater starał się odgrywać przed Hansem kokietkę. To jakoś nie pasowało mi do ogólnego zamysłu książki.
W pogoni za losem jest o tyle ciekawą historią, że wręcz niespotykaną, oryginalną- przyznam szczerze, że dotychczas nie spotkałam się z taką fabułą (albo było to tak dawno, że zupełnie o tym zapomniałam). Autorka bardzo dobrze włada piórem, skupiając się na detalach, dzięki czemu i my możemy odbyć swego rodzaju podróż w czasie. Właściwie jedynym, co mnie delikatnie uwierało, było wspomniane zachowanie Ariela właśnie. Niemniej jednak nie wpływa to zbyt mocno na całościowy odbiór lektury- uważam, że można przy niej całkiem dobrze spędzić czas.
Jesteście gotowi na tak nietuzinkową opowieść?
,,Hans i Aleksander byli jak dzień i noc, słońce i księżyc. Nie byli od siebie lepsi ani gorsi. Byli po prostu całkowicie inni. Ariel uwielbiał ich obu i żadnemu nie mógł dać tego, czego chcieli. Nie dlatego, że nie chciał, ale dlatego, że nie potrafił”.
„W pogoni za losem” autorstwa Angeliki Gawerskiej to książka z rodzaju tych, których nie ma ochoty się kończyć. A przynajmniej w moim odczuciu.
Ponad czterysta stron przeczytanych w jeden dzień. Nie wiem, jak to jest, z wami jednak u mnie oznacza to, że naprawdę się wciągnęłam.
Czego możecie się spodziewać?
♤Intrygujący początek, który od razu zaczyna się akcją.
♤Świetny pomysł na fabułę, w której to jedna z postaci podróżuje w czasie.
♤Autentyczne wydarzenia i bohaterowie.
Oczywiście większość książki jest, fantazją autorki jednak cała historia była inspirowana prawdziwymi wydarzeniami i postaciami.
♤Świetnie scharakteryzowani i zróżnicowani bohaterowie. W tym np.
❤️Ariel, który jest zupełnie nieprzewidywalny. Jednocześnie silny i bardzo wrażliwy. Potrafi rozbroić kilku przeciwników naraz, zna się na szpiegostwie i tajnych misjach jednak przy tak prosta czynność, jak prasowanie, czy gotowanie daje klapy.
❤️Aleksander młody i temperamenty członek polskiej konspiracji. Nie jest z natury ufny, jednak gdy się do kogoś przekona, pozostaje mu lojalny.
❤️Hans niemiecki oficer, ale o dobrym sercu, co w czasach wojennych było niezwykle rzadkie. Kocha swoją ojczyznę jednak nie pochwala okrucieństwa.
Tak naprawdę te opisy są dość spłycone, gdyż osobowości tych bohaterów są jeszcze bardziej rozbudowane. Trzeba ich po prostu poznać.
Ja przyznam, że bardzo się z nimi wszystkimi zżyłam, co w dużej mierze wpływa na moją opinię.
♤Dalej to, co jest niezwykle ważne, czyli pięknie opisane i poruszające relacje.
❤️Miłość między dwoma chłopakami. Słodki związek stanowiący szczyptę szczęścia w czasach cierpienia i strachu.
❤️Przyjaźń piękna i bezinteresowna. Taka gotowa do poświęceń i do ryzyka.
♤No więc nie będę owijać w bawełnę. Zakochałam się w tej książce, choć mam świadomość, iż jest to całkowicie kwestia moich czytelniczych preferencji.
Oczywiście wierzę, że ta lektura spodoba się innym czytelnikom zwłaszcza tym lubiącym książki obyczajowy, czy takie, w których pojawiają się postacie ze środowiska LGBTQ+. Jednak fani szalejącej akcji mogą czuć lekki niedosyt.
Od siebie jednak dodam, że polecam sięgnąć po tę książkę. Może i dla was okazać perełką.
"- Ale czym jest jedno życie wobec życia milionów?"
Czy często zdarza Wam się czytać książki z motywem podróży w czasie?
Ja, szczerze mówiąc nie pamiętam kiedy ostatnio miałam w ręce publikacje o takiej tematyce. Postanowiłam więc sięgnąć po dość nietypową i intrygującą pod względem tematu, książkę "W pogoni za losem" Angeliki Gawerskiej. Dzieło to, to swego rodzaju pomieszanie, na które składa się podróż w czasie, II wojna światowa, i bohaterowie ze środowiska LGBT+. Są to motywy, które na pierwszy rzut oka, ciężko jest razem połączyć i się w tym wszystkim nie pogubić, ale myślę, że autorka całkiem dobrze sobie poradziła, zważywszy na to, że jest to jej debiut.
Zanim przejdę do dalszej recenzji - krótki opis tego, co dzieje się na kartach książki:
Ariel Kwiatkowski, po przeglądnięciu wielu ofert pracy, wreszcie natrafia na taką, która zdaje się być aż nazbyt intrygująca. Po swojej nowej posadzie chłopak mógłby spodziewać się wielu różnych niespodzianek, ale na pewno nie tego, że będzie miał możliwość podróży w czasie. Po skomplikowanym szkoleniu obejmuje rolę tajnego agenta i przenosi się do czasów II wojny światowej. Ma za zadanie nieco zmienić bieg dziejów i być może w ten sposób uratować wiele istnień. Wszystko zdaje się iść po jego myśli, do czasu, gdy w jego życiu pojawiają się Alek i Hans. Alek aktywnie działa w podziemiu, a Hans to... niemiecki oficer. Co może pójść nie tak? Czy Ariel będzie w stanie zepchnąć miłość i przyjaźń na drugi plan, aby wykonać powierzone mu zadanie?
Autorka zadbała w swojej książce o różnorodność postaci i ich charakterów. Ariel, Alek i Hans mają nieco różne postrzeganie rzeczywistości i w odmienny sposób odbierają to co się wokół nich dzieje. Sytuacja jest bardzo trudna, gdyż chodzi tu o życie ludzi, którzy niewinnie giną, atakowani przez niemieckich żołnierzy. Bohaterów tych łączy jednak jedno - poczucie niesprawiedliwości wobec tego co się dzieje.
Książka ta jest źródłem ogromnej ilości emocji. Podczas czytania kolejnych stron, czytelnik musi zmierzyć się z tym wszystkim co przeżywają bohaterowie. Życie w czasach II wojny światowej to los, którego nie życzyła sobie żadna z przedstawionych postaci. Jednym z motywów jest tutaj również zakazana miłość, która okazana w nieodpowiedni sposób, może okazać się wyrokiem śmierci.
Muszę tutaj wspomnieć również o pewnym zabiegu zastosowanym przez autorkę, który bardzo mi się w tej publikacji podobał. Chodzi tutaj o ukazanie niektórych scen z perspektywy poszczególnych postaci, które biorą w niej udział. Dzięki temu czytelnik jest w stanie dokładnie poznać uczucia, emocje oraz motywy działań bohaterów powieści.
Z pewnością jest to jedna z moich ulubionych książek, które miałam okazję przeczytać w tym roku. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom i dalszą część przygód Ariela, który jako główny bohater skradł moje serce.
Recenzja
[...] Słowa zawsze ranią bardziej niż jakakolwiek broń. Mógłby dostać milion ciosów od niego i nie przejąłby się tym. Mógłby dostać kulą albo nożem- to nic. Jednak słowa zabijały od środka. Rana fizyczna się zagoi, serce jednak może krwawić całe życie[...]
Zgadzacie się z tymi słowami?
Alek bohater tej powieści, dostaje ważne zadanie. Zostaje przeniesiony do lat 40. aby moc zmienić losy Polski i wszystkich Polaków w tym czasie. W czasie w którym strach o własne życie i strach o bliskich był niewyobrażalny. Gdy zostaje przeniesiony do Warszawy od razu stara się wypełnić zadanie, robiąc błędy. Przez jeden błąd poznaje chłopka. Przez kolejny Niemca, który staje się jego... Czy uda się ta misja Alkowi? Co dalej się stanie? Tego musicie się sami przekonać.
Szczerze nie wiem sama jak mam ocenić tą powieść. Miałam bardzo duże problemy z wkręceniem się w całą historię, fabułę, zrozumienie akcji. Wątków było tak bardzo wiele, że kilka razy wracałam kilka kartek wstecz, aby tak naprawdę wiedzieć o co chodziło. Kolejna rzecz, która mnie męczyła to przeskakiwanie pomiędzy tymi latami. Ja wiem, że ten zabieg był potrzebny, ale wybijało to z rytmu czytania. Poza tym w pewnych momentach nie wiedziałam jaki bohater jest na tapecie, kto teraz przedstawia swoje uczucia lub myśli. Trochę taki misz masz. Jednakże z pozytywnych rzeczy, które sprawiły, że nie odłożyłam książki po pierwszym rozdziale, to znakomicie ujęte krajobrazy lat 40. Stara Warszawa w tym okresie, walkę Polaków o wolność, łapanki, getta. Widać, że autorka zrobiła mocny research w tej sprawie. A i jeszcze te wszystkie stroje, sprawiały że lektura była przyjemna.
,,W pogoni za losem" ukazuje prawdziwa oblicza wojny, której my jako ludzie urodzeni w latach 20 XX wieku nie znamy. Pokazuje, że dla Niemców w tamtym okresie, my jako Polacy byliśmy ,,świniami", ,,nieczystymi". Że pod byle pretekstem mogli nas rozstrzelać lub wywieźć do obozu. To były smutne i straszne czasy. Ja byłam tym wszystkim przerażona. I dziękuję, że mogłam przeczytać o tym czasie.
Szczerze nie wiem czy polecam. Niech każdy sam przeczyta i oceni.
Przeczytane:2023-08-21, Ocena: 5, Chcę przeczytać,
RECENZJA
⌛️"W POGONI ZA LOSEM"⏳️
AUTOR: ANGELIKA GAWERSKA
WYDAWNICTWO: NOVAE RES
Gotowi jesteście razem z bohaterem książki przeżyć przygodę swojego życia?
Czy przeszłość można zmienić i jakie będą tego konsekwencje?
"Wyobraź sobie, że to, co robisz, jest tylko grą. Zasady są proste, a ty je znasz. A najgorszym wyzwaniem jest fakt, że masz tylko jedno życie."
"W POGONI ZA LOSEM" to historia, w której cofamy się w czasie do czasów II wojny światowej do 1941 r. i zobaczymy oczami wyobraźni Warszawę z tamtych lat. To niezwykła opowieść napisana w bardzo autentyczny sposób. Autorka stworzyła niepowtarzalną fabułę, w której dosłownie przeniesiemy się razem z głównym bohaterem Arielem w czasie, to było bardzo ciekawe doświadczenie. Akcja książki dzieje się dwutorowo w latach 2020/21, po czym przeskakujemy do lat 1941.
Historia, w której zasady gry zmieniają się jak w kalejdoskopie. Przepełniona emocjami, bólem, cierpieniem, tajemnicami, pełna niebezpiecznych momentów. Przeżyjemy przyjaźnie, porywy serca, które trzeba trzymać w ryzach. W tej opowieści autorka wybornie pokazuje emocje, uczucia, jakie wypełniają postacie.
To samo z klimatem tamtych czasów, myślę, że pisarka bardzo dobrze nadała i nakreśliła.
Wątek miłosny niezwykle subtelny, nienachalny i czekasz, obserwujesz, jak rozwijają się relacje pomiędzy bohaterami. Świetnie stworzony trójkąt miłosny.
Wszystko płynie swoim rytmem, niczego nie było na siłę, za to bardzo płynnie i z wielkim zainteresowaniem czytałam każdą kolejną stronę, ciesząc się doskonałe nakreśloną fabułą. Całość dopracowana dobrze przemyślana i pokazana. Dostajemy wiele ciekawych plot twistów, dużo akcji.
Znajdziecie w tej książce takie wątki jak:
-Podróż w czasie
-Druga wojna światowa
-Queerowa reprezentacja
-Klimat lat 40.
-Zakazany romans
-Rasizm, śmierć,
-New Adult
-trójkąt miłosny
Bohaterowie naprawdę świetnie wykreowani, wyraziści, różnorodni, bardzo realnie nakreśleni. To postacie, które zwrócą waszą uwagę na dłużej, ponieważ intrygują, swoją odwagą, wielką potrzebą wykonania swojej misji dla dobra ludzkości, nawet narażając swoje życie dla dobra ogółu.
Poznamy postacie, które obdarzymy sympatią, na nie, które spojrzymy z przymrużeniem oka, ponieważ podejmują bardzo głupie decyzje, które ściągają niebezpieczeństwo.
"Nie rozumiem. Mówiłem tyle razy, że kogoś kocham. Nie jestem jednak w stanie cię zrozumieć, Arielu. Mówisz, jakbyś pisał powieść, jakby to uczucie było wyjątkowe, cudowne, niewinne. A ja tego nie widzę. Nie widziałem tego w żadnym związku, więc naprawdę trudno uwierzyć mi w miłość i w dobre intencje."
Ariel Kwiatkowski ma dwadzieścia dwa lata, żyje w 2020 r. Znalazł ogłoszenie pracy, która zdawała się bardzo intrygująca i niezwykle tajemnicza. Idzie na rozmowę kwalifikacyjną, potem przechodzi kilkumiesięczne szkolenie, pełne testów i kolejnych etapów do przejścia, które jest obowiązkowe, aby podjąć tam pracę. Tajna agencja, która prowadzi super tajny projekt.
Na samym końcu tego wszystkiego czeka go praca marzeń i największa przygoda życia. Dostaje niezwykle ważne zadanie i musi się przenieść się w czasie do 1941 r. do Warszawy. Nowa tożsamość,
Tylko jak sprawić, aby wróg stał się przyjacielem, ma stać się częścią ciebie od początku do samego końca. Poznać jego wady, zalety, ma stać się przyjacielem, a nawet kimś więcej.
Musi wykonać zadanie, do którego został wyszkolony, przygotowany, chociaż dobrze wiedział, że wszystko może pójść nie tak jak trzeba. Ma cofnąć się w przeszłość i odmienić wojenne losy Polski.
Przeszłość może się zmienić i to niekoniecznie na lepsze.
Gdy nadchodzi, upragniony dzień i cofa się w czasie, od razu Ariel trafia w sam środek strzelaniny. Razem z młodą kobietą musi walczyć o przeżycie. Tak poznaje Zosię i Aleksandra, dzięki czemu zostaje wprowadzony do podziemia. Bardzo szybko nawiązuje znajomość z Hansem Engelem.
Zasady gry zmieniają się, a on wcale nie był na to przygotowany, a sprawy przybierają rozpędu i nieoczekiwany obrót sprawy. Do gry wkracza nieoczekiwanie miłość, przyjaźń, Arielowi ciężko emocje, które wdzierają się i
-Czy Ariel poświęci swojej dotychczasowe życie, i poświęcić się tajemniczej i jedynej pracy?
-Czy cofnie się w czasie i co go tam czeka?
-Czy odnajdzie się w nowej rzeczywistości?
-Czy uda mu się osiągnąć swój cel i odmienić wojenne losy Polski?
-Czy wykona misję idealnie?
-Czy to jedynie niebezpieczna i ryzykowna zabawa, czy wręcz przeciwnie?
-Komu będzie mógł zaufać?
-Czy Hans zostanie sojusznikiem Ariela i znajdą wspólny język i wzajemne zaufanie?
-Czy jego wybory były trafne?
-Czy Ariela wykorzystania sytuację jak najlepiej?
-Czy Ariel będzie mógł sobie pozwolić na miłość?
-Czy miłość zmienić Ariela?
POLECAM 🥰🧡🧡🧡
Książka doskonale wpisała się w moje gusta czytelnicze.
Dziękuję bardzo autorce za egzemplarz do recenzji, współpraca barterowa.