Kto gotował obiady czwartkowe?
Skąd się wzięła zupa rumfordzka i co ją łączy z tytułem szlacheckim?
Jak na kuchnię wpłynęła rewolucja francuska?
Wielcy kucharze, wykwintne potrawy i wystawne stoły, zwykłe kuchty, publiczne jadłodajnie i żołnierskie kantyny, czyli historia opowiedziana od kuchni.
Dzięki Marii Barbasiewicz mamy okazję poznać smaki i zapachy, które cieszyły podniebienia królów i syciły biedaków.
Autorka opisuje związki kuchni i historii na tle wydarzeń politycznych, procesów społecznych i zmian cywilizacyjnych, które kształtowały oblicze świata od końca XVIII do pierwszej połowy XX wieku. Głównymi bohaterami książki są wielcy francuscy kucharze, między innymi Marie Antoine Careme, Auguste Escoffier czy Alexis Soyer. Poznajemy również Paula Tremo - kucharza Stanisława Augusta Poniatowskiego, Karola Gundela - autora najlepszych naleśników, Franza i Eduarda Sacherów - twórców sławnego tortu, oraz sławnego smakosza Maurice'a Edmonda Saillanda Curnonsky'ego - współinicjatora rankingów kulinarnych Michelina.
Obok wielkich kuchmistrzów pojawiają się również artyści, w których dziełach obecne są kulinaria: Andy Warhol i puszka zupy Campbell, magdalenka Marcela Prousta, Uczta Babette Karen Blixen oraz Louis de Funes ze swoją słynną rolą w filmie Skrzydełko czy nóżka.
Wydawnictwo: PWN
Data wydania: 2015-11-10
Kategoria: Kuchnia
ISBN:
Liczba stron: 264
O powodzeniu firmy decydowały: rzutkość, odwaga, wiedza, umiejętność lawirowania przedsiębiorcy wśród zmieniających się okoliczności gospodarczych i politycznych...
Dobre maniery to klucz do sukcesu towarzyskiego, udanych relacji biznesowych i społecznych. Autorka przygląda się formom towarzyskim obowiązującym w dwudziestoleciu...
Przeczytane:2024-01-28, Ocena: 4, Przeczytałam, 68, 52 książki 2024,
Zanim sięgnęłam po tę książkę nie przeczytałam jej opisu, ani pełnego tytułu i myślałam, że to pozycja o tym jak żywiono się w czasie wojen, oblężeń, bitew, a w trakcie czytania okazało się, że nie jest to tematem tej lektury. Czy mnie to rozczarowało? Raczej nie, bo lubię czytać o jedzeniu i historii i taka tematyka jak najbardziej mnie interesuje.
Autorka opisała jak zmieniało się to co jemy począwszy od XVIII wieku, prawie po czasy współczesne. Możemy przeczytać jakim przeobrażeniom ulegało wyposażenie kuchni, metody przygotowywania żywności, jej utrwalania. Kim byli wielcy kucharze, którzy wpływali na światową kuchnię i kiedy zaczęły powstawać i jak wyglądały pierwsze książki kucharskie i jaki wpływ miała kuchnia na sztukę.
Znajdziemy w tej książce mnóstwo ciekawostek i anegdot i oceniłabym ją wyżej, gdyby nie to, że mało jest w niej o Polsce (być może niewiele się u nas w tym temacie działo). Ponadto bardzo długie rozdziały i ogromna liczba cytatów utrudniały mi mocno czytanie.
Książka miała spory potencjał, ale nie został do końca wykorzystany.