Uwięziony
Katarzyna Cholewa

Lubię sięgać po lekkie książki pełne humoru, jeśli na co dzień jest za dużo stresu. Ot miła odskocznia od codzienności! Okładka mnie nieco zmyliła, bo myślałam, że to będą powiązane perypetie z psem w roli głównej, ale to nic- całość spełniła swoją rolę, bo śmiałam się do łez!

👉 Remigiusz Pastor budzi się pewnego ranka z mglistym wspomnieniem swojego poprzedniego „ja”. W wyniku błędu systemowego staje się posiadaczem dwóch tożsamości. Nie wie do końca jak sobie z tym poradzić, bo obie "osoby" chcą czegoś innego...

👉 Humorystyczna książka pełna abstrakcyjności, sarkazmu i humoru niczym z kabaretów. Uśmiałam się, ale to książka na jeden wieczór. Tak czy siak cel był spełniony- miałam niezły ubaw!

Wyzwania czytelnicze cieszą mnie najbardziej wtedy, kiedy dokonuje wyborów dotyczących twórczości autora bądź autorki, którego nie było okazji do tej pory dane mi poznać.

Zdecydowałam się na przeczytanie książki autorstwa Pani Katarzyny Cholewy pt. ''Uwięziony'' ze względu na zamieszczony z tyłu okładki opis oraz interesujące mnie zjawiska, które łączą się poniekąd z psychologią.

Pierwszym aspektem, na jaki zwróciłam uwagę, było to, że książka ta należy do gatunku humoru, co wprawiało mnie już na samym początku uśmiech, bo nie wiedziałam, w sumie czego mam się spodziewać w dalszej części jej całościowej zawartej w głównej treści.

Drugim aspektem, na który zwróciłam, szczególną uwagę był brak zamieszczenia informacji o autorce. Uważam, że to by ułatwiło, zaznajomienie czym się zajmuje na co dzień, co ją interesuje, a może dałoby, to do pomyślenia skąd zaczerpnęła pomysł do napisania tej książki i co było inspiracją do podjęcia się tematu, w którym należy dużo poczytać, zanim się opisze coś, co może czytelnika zainteresować bardziej lub mniej.

Trzecim aspektem, który rzucił, mi się w oczy podczas czytania było zastosowanie niekulturalnego słownictwa, które mi się nie podobało. Nie wypada, aby autorka pisała, używała przekleństw w zdaniach. To nie świadczy o niej dobrze, Być może sięgną po tę książkę ludzie młodzi i wówczas to nie będzie dla nich korzystne, aby podążać śladami za głównym bohaterem. Jest on mocno pogubiony w tym, co się wokół niego obecnie dzieje.

Autorka nie zawsze wspomina, o tym, kim są i jaką odgrywają rolę, pozostali występujący bohaterowie drugoplanowi.

Linią obrony uważam, że są tu momenty, kiedy bohater prowadzi sam ze sobą dialog wewnętrzny, który obrazuje, co myśli na temat sytuacji, w której się znajduje i w myślach otwarcie to mówi.

Akcja w tej książce toczy się na dwóch etapach: współcześnie i to wydarzyło się wcześniej.

Trudno jest zrozumieć opisane problemy bohatera, jakie przeżywa, gdyż on tak jak inni chce normalnie funkcjonować, czuć potrzebę bycia sobą, pokazania, jakim jest naprawdę, a może pozostanie w tym stanie na zawsze, czy jednak pragnie uzyskać upragnioną wolność.

Zapowiadająca się ciekawie brzmiąco, zawirowania, niespodziewane oczekiwania od nich, a może wszystko to, co się dzieje w tajemniczym świecie bohatera to początek życia będącego zalążkiem drogi prowadzącej do lepszych horyzontów, które należy dzielnie odkrywać.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.