Uwierz Lucy
Tamsyn Murray

Zabawna, lekka powieść dla każdego, kto chce się oderwać od ziemi choć na moment...

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

16letnia Lucy zginęła w męskiej toalecie od ciosów nożem w Sylwestra. Nie będę zdradzać dokładnie treści, napisze tylko,że trafiła tam zwabiona przez mężczyznę z tatuażem. Jeden z "gości" kibelka jako jedyny ją widzi i postanawia biednemu duchowi uwolnic się z tego nieprzyjaznego miejsca oraz znaleźć mordercę. Jeremy odnajduje Sarę, niedoszłą ofiarę nożownika, która opisuje napastnika na tyle dobrze, że jest to punkt zaczepienia do poszukiwań. Lucy w międzyczasie zaprzyjaźnia się z duchem Hep, która popełnila samobójstwo z powodu prześladowań w szkole. Nawet po śmierci jest wściekła na cały swiat, w tym rodziców, którzy nie dostrzegali jej problemów. Lucy i Jeremy sprawiają, że duch Hep godzi się z rodzicami i spokojnie odchodzi. Lucy zakochuje się też:) w duchu chłopaka, który z tatą miał wypadek samochodowy. Ryan zginął, ojciec leży w śpiączce. Dzięki pomysłowi Lucy, Ryan spiewa w szpitalu piosenkę i staje się cud-mężczyzna się budzi! Po wielu miesiacach, pewnej nocy, morderca wraca na miejsce zbrodni i atakuje Jeremy'ego. Zrozpaczona Lucy wybiega na ulicę i krzyczy. Słyszy ją Estella, dziewczyna, która od dziecka widzi duchy, więc bez namysłu wzywa policję i pogotowie. Jeremy uratowany, nożownik schwytany. Książka jest napisana z użyciem młodzieżowego slangu (cytat: "Jak na wapno gość jest całkiem spoko"), ale to przeszkadzało mi tylko początkowo. Trzeba nadmienić, że jest tu duża dawka humoru, chociaż bardzo wzruszające momenty także występują.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Sześć miesięcy temu Lucy padła ofiarą seryjnego mordercy, od tego czasu tkwi w miejscu gdzie została zamordowana. Lecz pewnego dnia ktoś ją dostrzegł....
Czy bohaterka będzie potrafiła stawić czoło swoim Lękom? Czy morderca zostanie schwytany? Czy Lucy nareszcie zazna spokoju?
Zapraszam do lektury :)

? Jest to książka, którą zaliczyła bym do literatury młodzieżowej, lekka, przyjemna i niewymagająca, która idealnie wypełni wolny czas nie zmuszając nas do większego myślenia. Powieść jest napisana lekkim choć czasami chaotycznym stylem ( zdarzało się, że musiałam wracać do poprzednich stron, żeby ogarnąć co się dzieje ?) akcja rozwijała się dość powoli, już na początku można się domyślić jakie będzie zakończenie ( bardzo dużo zdradza nam opis książki?) Oprócz przewidywalnego zakończenia, powieść ma sporo smutnych i wzruszających wątków pobocznych, które bardzo mi się spodobały (no oprócz jednego ??) Coś o czym warto wspomnieć to... Poczucie humoru, według mnie...Jest niesamowite! Uwielbiam połączenie żartu z sarkazmem ? a tam jest tego sporo.
Mimo kilku wad, będę dobrze wspominać tę książkę ?

(Kliknij aby rozwinąć opinię)