Nie musisz umrzeć, by żyć po swojemu.
Nina wkracza w dorosłość, kończy studia, powinna układać sobie życie. Powinna… Tymczasem za jej najważniejsze życiowe wybory odpowiada choroba, z której przejawami – uzależnieniem od niejedzenia – mierzy się od dzieciństwa. Zaburzenia stają się tak integralną częścią dziewczyny, że trudno określić, gdzie tak naprawdę zaczyna się i kończy sama Nina. A przecież ona chce tylko być. To takie proste! Jednak z każdym dniem to „tylko” zamienia się w „aż”, a Nina coraz częściej myśli o tym, by nie musieć żyć choć przez chwilę…
Uwalnianie to powieść bezkompromisowa i szczera do bólu. Przejmująca historia o dorastaniu do prawdy o sobie i odwadze, dzięki której można stworzyć swój świat na nowo.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2021-11-12
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 128
Najgorsze walki staczamy sami ze sobą
Obezwładniająca samotność, niezrozumienie, nieustanna walka z samym sobą, to uczucie bycia gorszym, pragnienie zadowalania wszystkich wokół, nawet kosztem własnego dobra, własnych potrzeb, to uczucie narastającego gdzieś w trzewiach, w piersi krzyku, który pragnie wyrwać się na wolność, to uczucie zniewolonego oddechu, jakby coś siedziało na klatce piersiowej, ten ciężar, który dźwiga się na ramionach w pojedynkę. Czy kiedykolwiek czułeś się tak, jak główna bohaterka, Nina, rozsypującego emocjonalnie debiutu Igi Kowalskiej?
Nina czuła się tak od dziecka, jej jedyną towarzyszką życia była Ana, która wyniszczała ją fizycznie i psychicznie. Z jej obecnością nasza bohaterka walczyła długo i nadal nie jest całkowicie wolna, a teraz gdy rozpoczyna nowy etap swojego życia, kończy studia, ciągle odczuwa lęki, ciągle się boi, że jej krucha stabilizacja runie za sprawą lekkiego podmuchu wiatru.
"Uwalnianie" to przejmujący zapis walki z chorobą, walki o to by żyć po swojemu, walki z samym sobą i swoimi lękami, a także opowieść o znajdywaniu odwagi by walczyć ze swoimi słabościami, wiary, że inne, dobre życie jest możliwe i nadziei, że można zbudować swój świat od nowa. To obraz łamiący serce poprzez ukazanie niezrozumienia i znieczulicy wśród ludzi, których powinnością i obowiązkiem jest pomoc przy zaburzeniach odżywiania, i wszelakich innych zaburzeniach, tej ogłuszającej samotności, z którą mierzy się na co dzień Nina, tego bólu, który nie pozwala jej swobodnie oddychać, swobodnie i w pełni być, być sobą.
"Uwalnianie" to trudna książka, niosąca ze sobą ogromny ładunek emocjonalny, ale także nadzieję, że można żyć tak jak się chcę, nie pod dyktando innych, i nie trzeba sięgać po ostateczne rozwiązanie, by to osiągnąć. Szczęście jest możliwe, jest na wyciągnięcie ręki. Warto zwrócić uwagę na zachwycający styl w jakim napisana jest książka, czasem liryczny, poetycki, a czasem zahaczający gdzieniegdzie o styl potoczny, dosadny. Myślę, że warto przeczytać debiut pani Igi, jestem pewna, że pozostawi on po sobie w Was wiele emocji i przemyśleń. Polecam !
Za egzemplarz do recenzji dziękuję z całego serca autorce !
Moi drodzy dzisiaj chciałabym wam opowiedzieć o wspaniałym debiucie Igi Kowalskiej ,,Uwalnianie". Jej książka jest tak bardzo dobra, że każdy powinien ją przeczytać.
Iga Kowalska sięgnęła po naprawdę bardzo trudny temat. Mówię tutaj o zaburzeniu odżywiania i reakcji otoczenia na tą chorobę. /w dzisiejszych czasach niestety ten problem nadal istnieje. Prawie każdy chce być fit. Jeżeli takim nie jest ma problemy. Ja mam to gdzieś, ale inni mają z tym problem i się załamują. Mnie nie interesuje co inni sobie myślą o moim wyglądzie. Najważniejsze jak ja się sama ze sobą czuję. Jednak nie każdy dochodzi do takiego etapu. Dużo młodych ludzi przejmuje się każdym złym słowem wypowiedzianym na temat ich ciał. Między innymi tak powstają zaburzenia w odżywianiu i choroby anoreksja lub bulimia. Te choroby przyczepiają się jak rzep i nie chcą tak łatwo odpuścić. One siedzą w głowie i nie chcą tak po prostu wyjść. Trzeba włożyć mnóstwo pracy, żeby z tego wyjść. Bez lekarza niestety się nie obejdzie. Trzeba takiej osobie pomóc. I właśnie z takim tematem przychodzi do nas Iga Kowalska.
Nasza główna bohaterka Nina zmaga się z trudnym przeciwnikiem ,,niejedzeniem". Chciałaby chociaż na chwilę przestać o tym myśleć. Niestety ta choroba przez lata opanowywała jej mózg i jest już jej częścią. Otoczenie jeszcze ją utwierdza w tej chorobie. Bardzo trudna powieść. Czy Nina się przełamie i zacznie żyć własnym życiem? Czy może zamknie się na świat i tylko będzie żyła z tą chorobą, która doprowadzi ją do śmierci?
Bardzo emocjonująca powieść. Pisana z perspektywy Niny. Jej historia poruszyła moje serce. Miejscami miałam wrażenie, że ta dziewczyna cierpi na schizofrenię. Jest głęboko poraniona. Najbliższe otoczenie ją nie rozumie. Czy mimo wszystko z uśmiechem wkroczy w dorosłość? Czy zawalczy o samą siebie?
Dziękuję autorce za to, że dała nadzieję cierpiącym na te wyniszczające choroby. Będzie lepiej tylko trzeba o siebie zawalczyć i się nie poddawać. Nie warto słuchać otoczenia, które mówi jesteś taka i owaka. Tego ci brakuje a tego masz za dużo. Uwierz w siebie. Wewnątrz ciebie drzemie ogromna siła tylko trzeba ją uwolnić. Uwolnij ją a wygrasz wspaniałe życie.
Genialny debiut. Wielkie brawa dla autorki za odwagę i za napisanie książki o tak trudnej tematyce.
Powieść ,,Uwalnianie" bardzo szybko przeczytałam. Kibicowałam Ninie w jej walce o lepsze życie i wkraczaniu w jej dorosłość.
Bardzo dobra i trudna fabuła. Idealna powieść zarówno dla młodzieży jak i dla dorosłych. Dorośli często zapominają z jakimi problemami borykali się wkraczając w dorosłe życie. Często nie rozumieją młodych ludzi, dlatego często zamiast im pomagać szkodzą.
Z całego serca polecam ,,Uwalnianie". Mam nadzieję, że każdy z was zrozumie tą powieść.
Przeczytane:2022-01-16,
Krótka historia do przeczytania w jeden wieczór. Szkoda, że tak krótka, bo łatwo się zaangażować w historię, a tu bach! koniec. O sprawach zaburzeń odżywiania powinno się mówić głośno, a to tematy bardzo omijane.
IG: Czytomanka
👉Nina to główna bohaterka, która całe życie boryka się z uzależnieniem od nie jedzenia. Przeszkadza jej to w każdym aspekcie życia, nie wspominając o spustoszeniu jakie zasiała w swoim organizmie... Bohaterka kończy studia, wchodzi w dorosłość, a jednak nie potrafi zmierzyć się ze swoim największym demonem.
👉 Bardzo dobra historia, choć żałuję, że tak krótka. Czytałam z zapartym tchem, temat żywienia, zaburzeń odżywiania jest dla mnie bardzo interesujący, a autorka przedstawiła sprawę w taki sposób, że po jej przeczytaniu czuję niedosyt i żałuję, że jest tak krótka....
❗Ocena: 8/10