Tylko jeden dzień

Ocena: 4.6 (5 głosów)

Wyobraź sobie – jesteś panią prezes, twoja firma odnosi sukcesy, a mężczyźni jedzą ci z ręki, spełniając każde życzenie. Wszystko idzie jak po maśle. Aż tu nagle z konta znika półtora miliona. Bez ostrzeżenia i bez wyjaśnień.

Klara, właścicielka spółki technologicznej, staje właśnie przed takim problemem. Uporządkowany świat wywraca się do góry nogami, budowane latami imperium zaczyna zmierzać w kierunku katastrofy, konkurencja ostrzy zęby na klientów, a zarząd knuje za plecami. Jej przyszłość staje pod znakiem zapytania. Klara musi zdobyć nowe zlecenie, i to nie byle jakie, bo warte miliony złotych – tylko to wyciągnie firmę z kłopotów.

Wtedy pojawia się Diego, ekscentryczny przedsiębiorca, którego tajemniczy projekt może uratować Klarę od bankructwa. Niestety współpraca wcale nie zapowiada się kolorowo. Diego podpisze umowę tylko pod warunkiem, że wyrafinowana pani prezes weźmie udział w obozie przetrwania. A przynajmniej tak to wygląda z jej perspektywy — pobyt w odciętej od cywilizacji wiosce, brak WiFi i kawy na wynos brzmią jak nieśmieszny żart, a joga, mindfulness i sensualny taniec kojarzą się jej z abrakadabra urządzanym przez zwariowanych szamanów z Dalekiego Wschodu.

Ale skoro duchowe praktyki to tylko kolekcja wymyślonych bajek, dlaczego Klara wcale nie chce wracać do miasta, a do jej serca coraz częściej zaglądają uczucia, które tak długo próbowała ukryć?

Informacje dodatkowe o Tylko jeden dzień:

Wydawnictwo: Spisek Pisarzy
Data wydania: 2022-03-16
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788396242808
Liczba stron: 400
Język oryginału: polski

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Tylko jeden dzień

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Może to najgorsza decyzja mojego życia. Ale kiedyś pewien mądry człowiek rzekł, że żyje się „raz lepiej, raz gorzej, byle do przodu!"


Więcej

Niebo we Wrocławiu najczęściej przypominało pomarańczową zupę złożoną z gęstych chmur, smogu i poświaty ulicznych latarni. Natomiast tutaj firmament przypominał czarny atłas upstrzony milionami błyszczących szpilek.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Tylko jeden dzień - opinie o książce

Chcąc sobie poprawić nieco nastrój, sięgnęłam po książkę, której okładka zachęcająco zaprasza do swojego wnętrza i wcale nie żałuję swojej decyzji i czasu spędzonego z lekturą. "Tylko jeden dzień" to nie jest zwykły, ckliwy romans biurowy, lecz również powieść obyczajowa ze sporą dawką zaskakujących zwrotów akcji i z niezłą intrygą.


Klara jest typowym pracoholikiem w korporacji, poza pracą nie ma innego życia, firma jest jej ukochanym dzieckiem, które stworzyła razem z Jarkiem, byłym już mężem. Jednak oboje prowadzą nadal biznes a oni nadal utrzymują przyjacielskie stosunki. Tak się przynajmniej niektórym wydaje.
Właśnie takie jest życie, że zawsze to co się nam wydaje jest pewne i zawsze przecież może coś pójść nie tak, nie po naszej myśli.


Gdyby ktoś ją zapytał, czy odniosła sukces, bez wahania odpowiedziałaby, że tak. Mimo że ledwo skończyła trzydziestkę, lista jej dokonań mogłaby zawstydzić niejednego emerytowanego rekina biznesu.
W firmie zaczynają się jednak kłopoty, ale zjawia się znany biznesmen, z którym wiążą się nadzieje na lepsze jutro. Problemem może być to, że stawia bardzo dziwny warunek. Klara musi podjąć ważną decyzję, która nie jest dla niej łatwa. Chociaż kobieta dla dobra firmy gotowa jest zrobić wszystko.


- To, że pani tego nie chce, jeszcze nie oznacza, że tego nie potrzebuje - stwierdził, a Klara poczuła elektryczny dreszcz przebiegający wzdłuż kręgosłupa. - Proszę dać mi znać, jeśli się pani zdecyduje.
Książkę bardzo szybko i płynnie się czyta, chce się doczytać jak najszybciej do końca aby poznać zakończenie. A będzie ono wyjątkowo zaskakujące.

Karolina Kaszub bardzo sprawnie połączyła historię obyczajową z romansem i z dość śmiałymi scenami erotycznymi oraz ciekawą intrygą. Chociaż ja nie pracowałam w tego typu firmie, to jednak wczułam się w rolę głównej bohaterki. Potrafiłam nawet z opisów w książce wyobrazić sobie urządzone jej biuro i mieszkanie. Zresztą autorka pokazała nam to bardzo obrazowo i realistycznie.
Przyznam, że bardzo spodobała mi się ta książka, ma w sobie coś, czyli świeża, zupełnie odmienna fabuła, bardzo dobry styl, lekkość słownictwa oraz znakomicie wykreowani bohaterowie, to atuty tej lektury a autorka jako debiutantka bardzo dobrze sobie poradziła.


Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zakochanawksiazk
zakochanawksiazk
Przeczytane:2022-04-13, Ocena: 5, Przeczytałem,

Klara jest właścicielką firmy technologicznej, jej życie toczyło się spokojnym rytmem, do momentu, w którym z konta jej firmy ginie półtora miliona. Żeby wyciągnąć formę z kłopotów, kobieta musi zdobyć nowe zlecenie, jednak nie byle jakie zlecenie, a takie, które warte będzie miliony złotych. Niespodziewanie pojawia się Diego, którego projekt może wyciągnąć kobietę z długów. Mam on jednak jeden warunek Klara ma wziąć udział w "obozie przetrwania". Jak przebiegnie jej pobyt w odciętej od cywilizacji wiosce? Czy kobieta pozwoli sobie na chwile szczęścia?

Bardzo lubię historie pisane przez debiutujących autorów, jestem zawsze bardzo ciekawa czym jeszcze takie osoby mogą mnie zaskoczyć. Jeśli chodzi o książkę "Tylko jeden dzień", to tutaj bardzo zaciekawił mnie opis tej historii, @karolinakaszub stworzyła ciekawą, emocjonującą i intrygującą fabułę, ja osobiście zostałam wciągnięta do świata Klary już od pierwszych stron. Autorka ma bardzo lekki i przejemny styl, co sprawiło, że książkę czytało mi się ekspresowo.
Początkowo zachowanie Klary troszkę mnie denerwowało, jednak kiedy bardziej zagłębiam się w jej historię zaczynałam rozumieć jej zachowanie. Bardzo podobał mi się pobyt Klary w ośrodku, niektóre sytuacje, które ją tam spotykały sprawiały, że na mojej twarzy gościł uśmiech. Dzięki temu wyjazdowi kobieta zaczęła inaczej postrzegać życie, doceniać małe rzeczy i ważne momenty. Chyba każdemu z Nas przydałaby się taka odskocznia od codzienności i wyjazd do miejsca, w którym możemy inaczej spojrzeć na nasze życie.
Relacja między głównymi bohaterami została fajnie nakreślona, wszystko toczyło się swoim rytmem, nie było nic wymuszonego, było po prostu prawdziwie, co bardzo lubię w książkach. Myślę, że ta książka jest idealna żeby się odstresować, a przy tym usiąść na spokojnie i zastanowić się co jest w życiu ważne. Moja ocena to 8/10.

Link do opinii
Avatar użytkownika - za_czytamm
za_czytamm
Przeczytane:2022-04-10,

Kochani wolicie książki lekkie i relaksujące, czy raczej takie co wywołują silne emocje?


„Była ciekawa, co się kryło za jego uprzejmym uśmiechem, maską myśliciela i za drzwiami jego prywatnej kwatery. Czy zachowywał się jak aztecki szaman również wtedy, gdy nikt na niego nie patrzył”


„Tylko jeden dzień” autorstwa Karolina Kaszub.


Ta książka wpłynęła na mnie naprawdę mocno i zaraz wam pokrótce nakreślę dlaczego. Najpierw jednak zacznę od tego, iż historia w niej przedstawiona jest odświeżająca i zdecydowanie nietuzinkowa. Nic nie jest na siłę przeciągane ani to, czego bardzo w książkach nie lubię, nie ma tu uciętych wątków i rażących niedomówień. Pióro autorki zaś jest lekkie i przyjemne w odbiorze.


Co tu dużo mówić takie książki niemal czytają się same.


Jednak to kreacja bohaterów, a konkretnie ich osobowość zdecydowanie najmocniej wpływa na ogólne postrzeganie tej pozycji. Mamy tutaj bowiem starcie dwóch zupełnie różnych charakterów o zupełnie różnych poglądach.


Wpierw Klara ambitna i twardo stąpająca po ziemi kobieta sukcesu, która wierzy, że najważniejszy jest rozwój człowieka i parcie do przodu po szczeblach kariery zawodowej. Lubi się w luksusie i samowystarczalności. Typowa kobieta miasta, dla której kariera jest najważniejsza. Z tego także powodu pomimo jeszcze młodego wieku jest już rozwódką, która prawie cały swój czas poświęca własnej firmie.


Z drugiej strony zaś mamy Diego, który na wskutek szoku (nie zdradzę wam, o co chodzi, tego możecie, się dowiedzieć jedynie czytając książkę) rezygnuje z życia w luksusie oraz pośpiechu i postanawia skupić się na rozwoju duszy. Całym sobą wierzy, że szczęście człowiekowi da uwolnienie się od narzucanych norm społecznych i skupienie się na postrzeganiu tego, co nas otacza. Ludzie, zwierzęta, natura. Pragnienie serca i dusz.


Klara i Maksa znajdą się w sytuacji, kiedy to ich odmienne poglądy zetrą się ze sobą. W konsekwencji zmuszą czytelnika do kompletacji poruszanych przez nich tematów.


Powiem wam, że ta książka była dla mnie ciężka. Pierwszy raz czułam się aż tak bierna. Nie raz miałam ochotę wtrącić się do dyskusji i dodać swoje przysłowiowe trzy grosze. Ta chęć była tak silna, że aż frustrująca. Do samego końca gryzłam się w język i powstrzymywałam chęć kłótni z bohaterami, bo przecież byłoby to bezcelowe. Momentami więc obrażałam się na autorkę.


Głupie? Ja myślę, że genialne. Stworzyć taką książkę, która jest, wbiciem się w czuły punkt nie jednej osoby to jest już dar. A ja mogę się założyć, że większość z was, choć w małym stopniu będzie mieć podobne odczucia co ja. Dlatego uważam, iż ta książka powinna znaleźć się na liście MUST READ każdego. Na koniec dodam tylko jedno.


Proszę, czytajcie „Tylko jeden dzień”.

Link do opinii

Dzisiaj chcę wam wspomnieć o książce, która mnie zaskoczyła w bardzo pozytywny sposób. Jest to debiut autorki, ale w ogóle tego nie odczułam. Świetna i wciągająca historia zachwyca, powodując że zaczynamy się zastanawiać nad sensem naszego życia, czy przeżywamy go tak jak naprawdę byśmy chcieli i czy nie marnujemy go goniąc za pieniądzem i karierą.

Na łamach powieści poznajemy zapracowaną i oddaną swej firmie Klarę, która odnosiła wielkie sukcesy i pławiła się w luksusie, do czasu aż okazuje się, że ktoś wykradł ogromną sumę, przez co nagle grozi jej upadek.

Kobieta robi wszystko by uchronić jej wieloletnie dzieło przed katastrofą bankructwa i znajduje przedsiębiorcę, którego projekt może przywrócić jej spółkę do dawnej świetności.

Diego jest ekscentrykiem i stawia jeden warunek. Jeżeli pani prezes spędzi jakiś czas w szkole przetrwania bez Wifi i zaawansowanej techniki, to umowa dojdzie do skutku. Zdeterminowana Klara zgadza się i wtedy zaczyna się prawdziwa akcja.

Powiem wam, że na samym początku z lekkim problemem przedzierałem się przez natłok informacji i zagadnień. Jednak im dalej zagłębiałam się w treść tym było coraz łatwiej i lepiej. W pewnym momencie dałam się ponieść historii i przeżyłam fantastyczną przygodę, która sprawiła mi wiele przyjemności.

Pani Kaszub udowadnia, że wie jak posługiwać się piórem, a swoim lekkim i przystępnym stylem powoduje, że przez lekturę się płynie. Charakterne, silne osobowościowo postaci są niezwykle precyzyjnie dopracowane i przyjemnie było mi śledzić ich poczynania. Przyjemnie było mi obserwować powolną, wewnętrzną przemianę głównej bohaterki. Świetnie dopracowane, zabawne dialogi i utarczki słowne najbardziej przypadły mi do gustu.

Uważam, że jest to wartościowa i bardzo pouczająca książka. Pisarka uczula nas, byśmy nie stawali do wyścigów szczurów, zapracowując się i zapominając o tym co tak naprawdę jest ważne. Przypomina nam, że należy zadbać także o siebie i bliskich oraz robić to co nas uszczęśliwia.

Jeśli jesteście zaintrygowani to nie zwlekajcie. Sięgnijcie po powieść i przekonajcie się czy wpasuje się w wasze gusta. Wrażeń i emocji wam nie zabraknie. Polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - bookaholic-in-me
bookaholic-in-me
Przeczytane:2022-03-21, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Sukces- wielu o nim marzy, wielu do niego dąży, nielicznym jednak udaje się go osiągnąć. Często po osiągnięciu zamierzonego celu wzrasta apetyt na więcej i tak wciąż i wciąż bez opamiętania. Teoretycznie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że to prosta ścieżka do autodestrukcji, jednak w praktyce większość osób pochłonięta władzą, pieniędzmi i uzyskanym statusem brnie w ten świat bez opamiętania, bez chociażby chwili przeznaczonej na przemyślenia i spojrzenia wgłąb siebie, a także ocenienia swojego życia surowym okiem. I właśnie taka postać jest główną bohaterką tej książki. Książki, która zawładnęła mną w swoim realizmie, świetnej narracji, lekkości pióra Autorki i świetnym temacie głównym, którym się zajmuje. Czy warto znaleźć czas dla siebie i sprawdzić czy nasze życie podąża w odpowiednim kierunku? Właśnie w tej powieści znajdziecie może nie odpowiedzi, bo nikt ich nigdy nie dostaje na srebrnej tacy, ale podpowiedzi co do tego, co naprawdę jest istotne.
Klara ma wszystko- piękny apartament, znaczącą posadę, posłuch wśród ludzi, nienaganny styl i całe mnóstwo pieniędzy. Co prawda nie ma wolnego czasu, grupy znajomych, a nawet rodziny ale nie zauważa tego w codziennym biegu i zdaje się, że ten stan rzeczy jej nie przeszkadza. Jest nadzwyczaj ambitna i poukładana, harmonogram rządzi każdym jej dniem. Stara się jak najlepiej prowadzić firmę i dobrze traktować współpracowników, nie jest oziębłą i bezduszną szefową, jednak z racji stanowiska zachowuje odpowiedni dystans. Gdy w firmie zaczynają dziać się dziwne rzeczy, dodatkowo kontrahenci odpływają, Klara czuje zagrożenie, które może być niebezpieczne dla jej idealnego wizerunku businesswoman. Szalona oferta potencjalnego klienta ma być jedynie środkiem do zdobycia go w szeregi firmy. Ale jak to w życiu bywa, nie wszystko da się zaplanować.
Diego wydaje się być niespełna rozumu. Wierzy w całe mnóstwo idei, które mają wpływać na duchowy rozwój, samoakceptację, odnalezienie drogi prowadzącej ku szczęściu. Bez stresu, bez terminów, czysta i niczym niezmącona wolność. Brzmi jak lekko pomylony i większość ludzi w ten sposób go odbiera. Jednak osoby bliżej z nim związane uważają go wręcz za swojego guru. Jaka jest prawda i jaki naprawdę jest ten tajemniczy mężczyzna? Kiedyś miał cały świat u swoich stóp, teraz preferuje odludzie i życie w zgodzie z naturą. Mówią, że przeciwieństwa się przyciągają ale aż do tego stopnia?
Trudno mi wierzyć w to, że "Tylko jeden dzień" jest debiutem Autorki. Napisany naprawdę na wysokim poziomie, dopracowany do ostatniej kropki, czytający się wręcz doskonale. Odkrywanie takich talentów to naprawdę czysta przyjemność. Autorka stworzyła tu niebanalnych i świetnie scharakteryzowanych bohaterów. Bliżej mi do sceptycyzmu Klary, jej braku wiary w wiele rzeczy, które głosił Diego i dlatego też doskonale rozumiem jej zachowanie, wątpliwości, system wartości. To tak naprawdę historia o zagubionej w swoich wyborach dziewczynie, która nie potrafi zawrócić z dawno obranej ścieżki, wydającej się dla niej bezpieczną, bo od lat jedyną, którą zna. Perfekcyjnie zostały tu ukazane realia pracy w biurze, pogoń za sukcesami, pieniędzmi, brak prawdziwych relacji międzyludzkich, sztuczność i aspiracje, by sięgać po coraz więcej. Cały zamysł na fabułę jest niebanalny, świeży, a idea przedstawienia świata według Diego może być tak naprawdę metaforą wielu przyziemnych rzeczy, o których zapominamy w życiowym pędzie. To ważny i mądry głos wśród dostępnych pozycji książkowych, która zwraca uwagę czytelnika na szalenie istotne kwestie. Romans jest tu jedynie tłem, choć równie świetnie opisanym jak cała reszta i przedstawionym w szalenie przekonujący sposób. To debiut, któremu zdecydowanie warto dać szansę!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Stenka
Stenka
Przeczytane:2022-03-16, Ocena: 4, Przeczytałam, wyzwania czytelnicze 2022,

,,Tylko jeden dzień" to debiut książkowy Karoliny Kaszub, piszącej wcześniej w mediach romanso-erotyki pod pseudonimem Natalia Wajs. Premiera książki miała miejsce 15 marca. Jest to debiut udany więc pewnie będą następne książki. Powieść ta, to jak stwierdza autorka owoc osobistych poszukiwań celu w życiu. Akcja powieści dzieje się współcześnie we Wrocławiu, w korporacji i w odizolowanej wiosce. ,,Tylko jeden dzień" to powieść obyczajowa z wątkiem romansowym i intrygą uknutą przez pracowników korporacji. Nie zabrakło też scen erotycznych. Autorka przedstawiła dwie drogi dochodzenia do szczęścia. Klara to pracoholiczka, kobieta sukcesu, każdy dzień ma zaplanowany. Diego zdobył duży majątek, pozycję w świecie finansowym, ale w pewnym momencie doszedł do wniosku, że nie daje mu to szczęścia. Dwie zupełnie inne osoby, mające inne spojrzenie na szczęście, ale ciągnęło ich do siebie. Bohaterowie są dobrze wykreowani Powieść skłania do refleksji, zastanowienia się czy praca codziennie przez 12 godzin w korporacji to najlepsze czego potrzebujemy. Czy nie warto zadbać o dobre relacje z rodziną i przyjaciółmi, mieć czas na ploteczki i dobrą książkę. Nie każdy może i chce wybrać sobie styl życia taki, jak przedstawiony w powieści prowadzi Diego, ale warto wybrać coś pośredniego, co spowoduje, że będziemy szczęśliwsi i zrelaksowani. Podoba mi się styl pisarski autorki, nie ma dłużyzn, akcja wciąga. Uknuta intryga i malwersacje finansowe w biurze wprowadzają dodatkowy temat do przemyślań. Okazuje się, że można się pomylić co do pobudek osób wydawałoby się nam życzliwych. Można w jeden dzeń stracić wzystko na co dotychczas się pracowało. "Tylko jeden dzień" to książka przedstawiająca realia życia, tego co może się przydażyć niespodziewanie. To nie tylko romans, jakby sugerowała okładka, ale wiele problemów z którymi zmagają się bohaterowie. Uczestnicy kursu zorganizowanego przez Diego to osoby szukające swojej tożsamości i celu w życiu. Książkę polecam do przeczytania zwłaszcza osobom nastawionym na osiąganie coraz lepszej pozycji finansowej. Markowa torebka i gosposia nie zastąpi lojalnych przyjaciół. Książkę otrzymałam od wydawnictwa Spisek Pisarzy i miałam możliwość przeczytać przed premierą dzięki Klubowi Recenzenta nakanapie. 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy