Życie codzienne toksycznej rodziny oczami trzech sióstr
Pola, Róża i Bogusia. Trzy siostry w różnym wieku. Każda z nich boryka się z traumami i złymi wspomnieniami wyniesionymi z rodzinnego domu. Domu, w którym panował wieczny lęk przed wybuchami agresji ojca, a toksyczne relacje, jakie wytworzyły się między rodzicami a dziećmi, stały się dla obu stron źródłem wstydu i żalu. Pomimo upływu lat siostry wciąż zmagają się z cieniami dawnych wydarzeń. Depresja, odrzucenie, poczucie braku sensu w życiu i nieszczęśliwa miłość… Czy uda im się znaleźć sposób, by w końcu odciąć się od przeszłości i zacząć szukać swojego szczęścia?
„Trzy kaczki” to poruszająca, pełna ciepła opowieść o codziennym życiu i wszystkich jego blaskach i cieniach. To urywek z życia pewnej rodziny, gdzie nastroje zmieniają się szybciej niż pogoda w górach. To wreszcie frapujący miszmasz emocji, refleksji i doświadczeń, który prowokuje do baczniejszego przyjrzenia się sobie i swoim bliskim.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2021-05-10
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 358
Język oryginału: polski
TRZY KACZKI.Historia pewnej rodziny Eweliny Chudzik @ewelina_chudzik_autorka to z pewnos?cia? lektura wielu emocji.Trudna,niebalana,lecz w tym wszystkim pozostaje z prostym,acz daja?cym do mys?lenia przekazem.
.
7.5/10?
Poznaja?c historie? trzech sio?str : Ro?z?y,Bogusi i Poli nie spodziewałam sie? po niej tego,z?e az? w tak głe?boki sposo?b mnie ona poruszy.Powies?c? dos?c? niepozorna a skrywaja?ca w sobie waz?ny przekaz.
I choc? kaz?da z sio?str jest w innym wieku i na innym etapie z?ycia,oraz posiada zupełnie inny bagaz? dos?wiadczen?,to jest jedna bardzo istotna? rzecz,kto?ra je ze soba? nierozerwalnie ła?czy.To toksyczne z?ycie rodzinne,w kto?rym przeszło im z?yc?.Ale co jest w tym wszystkim najgorsze?Zdecydowanie to,z?e nie zostało ono bez echa.
.
TRZY KACZKI.Historia pewnej rodziny to powies?c? dojrzała,lekko nostalgiczna opowiadaja?ca o strachu,bezsilnos?ci,ale takz?e o nowych szansach i walki o lepsze jutro.Autorka w bardzo przyste?pny sposo?b opisała rozrywaja?ce sie? tu toksyczne relacje z punktu widzenia kaz?dej z trzech sio?str.Historia smutna,bolesnie prawdziwa,a do tego ro?wniez? poruszaja?ca.Niewa?tpliwie skłania ona czytelnika do głe?bszych refleksji.Nie zapominajmy,z?e w Polsce w ten sposo?b funkcjonuje jeszcze sporo rodzin.Niebywałe,ale za to przykre i niestety prawdziwe.A takie traumy sa? przeciez? jak niewidoczne rany,kto?re kryja? w sobie wiele cierpienia i z?alu.Bywaja? jak cichy zabo?jca.Nigdy nie wiesz,kiedy wybuchna?.I czy w ogo?le kiedys? sie? w kon?cu zabliz?nia??
.
@wydawnictwo_novaeres
https://www.instagram.com/rudy_lisek_czyta/
,, Zaraz za palcem znajdowała się twarz, a w niej oczy. Piękny, bardzo rzadko spotykany kolor. Jakby wylać trochę mleka na letnie niebo. Jasne, z roku na rok jaśniejsze i coraz straszniejsze. Z roku na rok coraz mniej było w nich kontaktu z rzeczywistością, odpływał gdzieś w obłęd, z którego nie dało się zawrócić".
Tak właśnie przedstawiał się ojciec trzech sióstr. Nie miały łatwego życia, a ich ojciec zdawał się nadeptywać na każde szczęście, które chciały osiągnąć. Jako dumny pan i władca, nigdy nie liczył się z opinią publiczną i nie myślał, że komuś mógł przeszkadzać jego cuchnący strój, czy też garujący oddech. Jego córki musiały to wszystko znosić i do tego mierzyć się z bezradnością matki. Biedne i roztrzęsione chowały się po kątach zaciskając oczy i uszy, by przetrwać uwłaczające i poniżające ich sytuacje. Najgorsze jest jednak to, że to wszystko ciągnie się dniami i nocami nawet wtedy, kiedy już są dorosłe. Ich marzenia są niewinniejsze niż uśmiech małego dziecka. Pragną tylko kochać i być kochaną. Niby tak niewiele i tak wiele zarazem. Czy uda im się zatem osiągnąć szczęście?
Przygotujcie się na bardzo poruszającą historię. Każda z sióstr opowiada swoją wersję z przebłysków pamięci. Każda ma swoje życie, które próbuje scalić. Autorka bardzo wnikliwie wszystko opisuje. Wiemy gdzie nasi bohaterzy mieszkają, co robią i jak żyją. Mamy bardzo drobiazgowe opisy, by każdą sytuację nie tylko zobaczyć, ale i poczuć. Powieść przepełniona żalem i niesprawiedliwością. Ta nostalgia i uraza do ojca, ciągnie się za nimi utrudniając życie.
Książkę czyta się długo, gdyż mamy tu mały druczek. Znajdziemy tu wiele wspomnień bohaterów, które mają na celu ukierunkowanie ich wyborów w obecnym życiu. Powiedziałabym, że cała powieść owiana jest jakby niewidzialną mgłą, która niesamowicie preferuje negatywne emocje. Wszystko tu płynie wraz z jakimś nurtem, którego nie można przyspieszyć. W tej powieści na wszystko przyjdzie czas. Nawet na jej koniec, który jednak warto poznać:-))))
„Trzy kaczki. Historia pewnej rodziny” to zwyczajna, ale niezwykła opowieść o życiu „normalnej” rodziny z małego miasteczka.
Jak przez dziurkę od klucza, przez dłuższą chwilę, podglądamy domowników mieszkania nr 7 na pewnym blokowisku. Codzienność trzech sióstr: Poli, Róży i Bogusi.
Kobiety są w różnym wieku, każda na innym etapie życia, wszystkie mają swoje cele i marzenia, swoje lęki i wspomnienia z dzieciństwa. Choć wychowały się w jednym domu ich spojrzenie na rzeczywistość nieco się różni. Łączy je miłość, która jest zarówno ich siłą, jak i słabością. Siostry dorastały w domu, w którym rządził nieobliczalny ojciec z ciężkim charakterem, po kątach krzątała się troskliwa matka, która w krytycznym momencie siedziała cicho jak mysz pod miotłą dając mu przyzwolenie na takie a nie inne zachowanie. Każdy miał tu wyznaczoną rolę i funkcję. Cykl od awantury do awantury stanowił standard. Jak tornado, które zrywa dach, ojciec, mając odpowiedni pretekst wpadał w szał. Warczenie, wyzwiska, oskarżenia, pretensje, trans przemocy psychicznej – „poezja agresji”. Strach i wstyd.. te uczucia towarzyszyły dziewczynom całe życie, nawet jak już stały się dorosłymi kobietami. Żyjąc wśród ludzi głuchych na problemy innych, ślepych na strach i milczących, gdy trzeba było zabrać głos – stały się ofiarami systemu, losu, nieuczciwego traktowania i agresji ojca. To co dla innych było przesadzaniem, panikowaniem, wyolbrzymianiem problemu, je naznaczyło na całe życie.
Czy kiedykolwiek będą potrafiły się od tego uwolnić?
Czy rany w końcu się kiedyś zabliźnią?
„Trzy kaczki. Historia pewnej rodziny” to opowieść o „bezradności, strachu, kilku kobiet i jednego mężczyzny, którzy tkwili w jednej przestrzeni, spętani niewidzialną liną”. O przemocy i niemocy. Książka wywołuje wiele emocji, skłania do refleksji i zastanowienia czy tkwienie w takich toksycznych relacjach stanowi wybór czy przymus.
Polecam.
Przeczytane:2021-07-11,
"Trzy kaczki" to przejmująca książka, którą dość ciężko się czyta. Mocno gra na emocjach i trzeba ją sobie stopniowo dawkować, ponieważ poruszane tematy są trudne dla czytelnika. Styl pisania lekki, dobrze się czyta, jednak emocje podczas czytania są spore.
IG: Czytomanka
👉Książka opowiada o trzech siostrach, które zmagają się z traumami spowodowanymi zachowaniem ojca. Ojciec- głowa rodziny, który był agresywny, toksyczny i terroryzował całą rodzinę. Zachowanie obojgu rodziców miało wpływ na każdą siostrę, które starają się żyć normalnie mimo nawracających wspomnień.
👉"Trzy kaczki" jest pełna emocji, napięć, trudnych tematów, wspomnień i relacji rodzinnych. Cała historia odbywa się na przestrzeni 4 lat, więc mamy tu depresje, przemoc psychiczną, dojrzewanie, emocje bohaterek. Każdy w niej odnajdzie nieco siebie. Mocna książka- kiedyś do niej wrócę. Polecam!
❗Ocena: 10/10