WSZYSTKO PŁONIE
TODO ARDE
...WYSTARCZY, ŻE WPROWADZISZ ODPOWIEDNIĄ ISKRĘ.
To historia trzech kobiet, które straciły wszystko. Nawet strach.
Dlatego są tak niebezpieczne.
To historia zemsty niemożliwej, bez najmniejszych szans powodzenia.
To historia trzech kobiet, które mają odwagę zrobić coś, co wszyscy inni mają odwagę sobie tylko wyobrażać.
Cel: narobić niezłego bałaganu tym, którzy na to zasługują.
Juan Gómez-Jurado w Todo Arde. Wszystko płonie dociska pedał gazu i uzależnia, wypełniając każdą stronę rytmiczną akcją i błyskotliwym humorem.
ZAWSZE WYGRYWAJĄ CI SAMI.
WIĘC CZAS ZMIENIĆ REGUŁY.
***
To niemożliwe, żeby się nie uzależnić.
ABC
Najlepszy autor thrillerów w Europie.
Zenda
***
- Nie powiedziałyśmy ci, co chcemy ukraść.
- Co za różnica?
Mari Paz drapie się po głowie i pokazuje Aurze gestem, jakby mówiła: ,,Ja umywam ręce".
- Mam nadzieję, że to nie kłopot - mówi Aura bardzo powoli - ale chciałabym wiedzieć, dlaczego tak pospiesznie zgłosiłaś się do dokonania przestępstwa z dwiema nieznajomymi.
,,Dobre pytanie", myśli Sere.
*
To wszystko, kim jesteś, wszystko, czego pragniesz, wszystkie twoje wysiłki mogą zniknąć w jednej chwili. Całe twoje życie może się obrócić w nicość, w oczekiwaniu na spotkanie z twoją wielką głupotą.
fragment książki
BIOGRAM
Juan Gómez-Jurado urodził się 16 grudnia 1977 roku w Madrycie. Ukończył dziennikarstwo na madryckim Uniwersytecie San Pablo, pracował w różnych stacjach radiowych i telewizyjnych oraz w gazetach, współpracował też z takimi magazynami jak ,,Jot Down" czy ,,The New York Times Book Review". Jego powieści kryminalne odniosły wielki sukces i zostały przetłumaczone na 40 języków.
Od 2023 roku nakładem Wydawnictwa SQN ukazały się thrillery Juana Gómeza-Jurado z serii Antonia Scott: Reina Roja. Czerwona Królowa, Loba Negra. Czarna Wilczyca, Rey Blanco. Biały Król, Blizna i Pacjent oraz dodatek pod tytułem Sekretna historia pana White'a.
Todo Arde. Wszystko płonie to pierwsza książka nowej serii w ramach uniwersum Reina Roja.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2024-10-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 624
Tytuł oryginału: Todo Arde
,,Wszystko płonie, jeśli wprowadzisz odpowiednią iskrę".
Tego dnia w Aurze Reyes coś pękło pod naporem wydarzeń, które nawarstwiły się w ostatnim czasie. Uświadamia sobie, w jak trudnej jest sytuacji po niesłusznych oskarżeniach. W drodze do aresztu nie myśli jednak o konsekwencjach, lecz o swoich córkach, które zostały bez opieki. To właśnie dla nich postanawia zawalczyć o sprawiedliwość i oczyścić swoje imię. Niespodziewanymi partnerkami w tej krucjacie stają się Mari Paz, była legionistka, znajdująca się na życiowym zakręcie, oraz Sere, genialna hakerka, dla której nie ma rzeczy niemożliwych. Straciły wszystko. Dlatego są tak niebezpieczne.
Z początku miałam wrażenie, jakby ktoś wrzucił mnie w sam środek fabuły, pomijając kilka kluczowych informacji. Brutalne aresztowanie, niezrozumiałe zachowanie oraz zaskakująca przyjaźń. Aura Reyes nie pasowała mi do roli, w której została obsadzona. Elegancka, elokwentna, nosząca w sobie wiele żalu. Domyślałam się, że to, co doprowadziło ją do obecnej sytuacji, musiało złamać tę kobietę. Było jednak zupełnie inaczej. Trudne doświadczenia ujawniły jej wewnętrzną siłę, a palący gniew tylko czekał na iskrę, która rozpali ogień zemsty. Choć wydaje się, że plan, który obmyśliła, ma niewielkie szanse na sukces, z zaciekawieniem obserwowałam jego poszczególne elementy. Silne kobiece charaktery, tak różne, a jednocześnie zjednoczone w jednym celu - zemście. Obecność każdej z nich wydaje się niezbędna, ponieważ siła każdej z nich tkwi w czymś innym. Fabuła jest bardzo dynamiczna, pozbawiona zbędnych opisów i skoncentrowana na akcji. Dialogi są błyskotliwe i podszyte humorem. Jedynym elementem, który mi nie odpowiadał, były feminatywy, a zwłaszcza słowo ,,komisarka", które pojawiało się dość często.
Todo Arde. Wszystko płonie jest pierwszą książką nowej serii w ramach uniwersum Reina Roja, którą można czytać bez znajomości cyklu. Serdecznie polecam.
Męża Aury zamordowano na jej oczach. Samotnie wychowuje bliźniaczki. Grozi jej więzienie za defraudację i oszustwo. Pragnie oczyścić się z zarzutów. Jednak przeciwnik jest zbyt silny.
Gdy poznaje emerytowaną legionistkę Maria Paz, postanawia wprowadzić w życie ryzykowny plan. Do realizacji potrzebna jest jeszcze jedna osoba. Odnajdują Sere, programistkę z banku, w którym pracowała Aura.
Kobiety walczą do ostatniej chwili.
Wartka akcja, napięcie, czarny humor.
Polecam.
Nie jestem ani świętym, ani męczennikiem, ani terrorystą, ani szaleńcem, ani mordercą. Określenia, pod którymi wydaje się wam, że mnie znacie, są nietrafne...
Ekscytująca podróż w czasie do XVI-wiecznej Sewilli - fascynującego świata żebraków i prostytutek, szlachty i kupców, fechmistrzów...
Przeczytane:2024-10-11, Ocena: 5, Przeczytałam,
Strata. Odebrała wszystko.
Męża, intratną posadę, pieniądze.
Wiarę i nadzieję. Miłość i szczęście.
W pułapkę wmanewrowała.
Z której wydobyć się. Wygrzebać. Uciec.
Tak trudno. Niemożliwie. Prawie.
Bo ludzka przebiegłość. Bo żądza władzy i pieniądza.
Nie zna granic. Nie ma skrupułów.
Nawet strach sobie przywłaszczyła.
Nie była litościwa.
Zostawiła wściekłość.
Paraliżującą. Najgłębszą. Z największych największą.
Z najmocniejszych najmocniejszą.
Zostawiła smutek.
Ten „ wyczerpał łzy ”.
Teraz...
„ Teraz jest stromą i kamienistą górą ”.
Ona. Aura Reyes.
Legionistka.
Silna, twarda, niezłomna.
Najlepsza. Wytrwała. Niczym skała.
Wiele ciosów. Mocnych.
Wiele nocy. Zimnych.
To było kiedyś.
Ale wojna. W ręku broń.
Potem jego rozerwane gardło.
Tamtego ostatnie tchnienie.
I ona. Pokonana. Z wyrwą w sercu ogromną.
Zapadliną bólu. Pustką.
Teraz wszystko wyparowało.
Utraciło sens. Uleciało. W dal.
We wspomnienia. W odgłos. Stukotu broni.
Dzwonienie w uszach. Każdej nocy. Hałas.
Dlatego kocha ciszę.
Bo ona „ stawia mur, którego żadna przemowa nie skruszy ".
A Mari Paz nie ma już nic, co można skruszyć.
Genialna informatyczka.
Ta gorsza córka. Zawsze nie taka.
Jaka powinna być. Zawsze gorsza.
Było dobrze.
Dopóki mąż i jej siostra nie zdradzili.
A ona przegrała. Nie miała nikogo.
Usunęła ludzi ze swojego życia.
Pozbyła się. Wyrzuciła. To, co było ważne.
Jedynie samotność jej towarzyszką była.
Teraz ma dwie przyjaciółki.
A ona jest szalona.
I „ piekielnie inteligentna ”.
Razem sprawią, że wszystko zapłonie.
Że tamci zapłacą. Że zemsta się dokona.
Silne, mimo słabości. Niezłomne, mimo porażki. Odważne, mimo strachu. Te kobiety to skały. Choć wewnętrznie pokruszone, to nadal skały.
Po raz kolejny proza autora mnie uwiodła. Jest w niej obecny jakiś rodzaj szczególnej wrażliwości, która do mnie przemawia. Lubię zanurzać się w jego słowach pisanych, wydobywać emocje i je przeżywać. I choć uważam, że więcej tutaj sensacji niż thrillera, to była udana czytelnicza przygoda. Polecam.