KONIEC TO DOPIERO POCZĄTEK
,,Mam nadzieję, że o mnie nie zapomniałaś. Zagramy?"
Kiedy Antonia Scott otrzymuje tę wiadomość, doskonale wie, kto ją wysłał. Wie też, że w tej grze prawie nie da się wygrać. A Antonia nie lubi przegrywać.
Uciekała, ale rzeczywistość w końcu ją dogoniła. Antonia ma czarny pas w okłamywaniu samej siebie, ale teraz jest dla niej jasne,
że jeśli przegra tę bitwę, przegra całą wojnę.
- Królowa to najsilniejsza figura na szachownicy - mówi Biały Król. - Ale bez względu na to, jak jest silna, nie może zapominać,
że zawsze jest ręka, która ją przesuwa.
- To się jeszcze okaże - odpowiada Antonia.
***
Zakończenie trylogii jest idealne! Wszystko do siebie pasuje... choć czeka na was kilka niespodzianek...
Xavi/goodreads
Bez wątpienia najlepsza książka z trylogii, super wciągająca i dynamiczna. Narracja jest jeszcze bardziej zwinna niż w poprzednich. To było spektakularne.
Christie/goodreads
Rey Blanco. Biały Król to finałowy tom serii hiszpańskich thrillerów, doskonale przyjętej przez polskich czytelników. Trylogia Reina Roja. Czerwona Królowa, Loba Negra. Czarna Wilczyca i Rey Blanco. Biały Król to sensacyjny fenomen, który przyciągnął miliony czytelników. Hiszpański bestseller, sprzedany do ponad 17 krajów.
***
Największa magiczna sztuczka w historii thrillerów!
ABC
Wszystkie postaci doprowadzone są na skraj wytrzymałości.
Jesús de Matías Batalla
BIOGRAM
Juan Gómez-Jurado urodził się 16 grudnia 1977 roku w Madrycie. Ukończył dziennikarstwo na madryckim Uniwersytecie San Pablo, pracował w różnych stacjach radiowych i telewizyjnych oraz w gazetach, współpracował też z takimi magazynami jak ,,Jot Down" czy ,,The New York Times Book Review". Jego powieści kryminalne odniosły wielki sukces i zostały przetłumaczone na 40 języków. W Polsce ukazały się wcześniej: Szpieg Boga, Emblemat zdrajcy, Kontrakt z Bogiem, Legenda o złodzieju oraz Pacjent.
W 2023 roku nakładem Wydawnictwa SQN ukazała się trylogia thrillerów z serii ,,Antonia Scott": Reina Roja. Czerwona Królowa, Loba Negra. Czarna Wilczyca i Rey Blanco. Biały Król.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2023-08-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 528
Tytuł oryginału: Rey blanco
Recenzja powstała w ramach przedpremierowej akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN.
“Biały Król. Rey Blanco” to trzeci tom z cyklu “Czerwona Królowa”. Moim zdaniem najlepszy. Co tu się działo! A raczej co tu się nie działo? Złapiecie się za głowę, jak przeczytacie!
Antonia Scott pewnego dnia dostaje tajemniczą wiadomość o treści: “Mam nadzieję, że o mnie nie zapomniałaś. Zagramy?” Dziewczyna nie ma wątpliwości, od kogo jest ta zachęta. Wróg z przeszłości wrócił. Teraz trzeba go dopaść. Jednak zanim tak się stanie, Biały Król powie o zasadach gry i wystawi pionka w postaci Jona Gutiérreza. Dopiero teraz zaczyna się prawdziwa zabawa… Antonia i Jon muszą wspólnie rozwiązać kilka spraw, aby tykanie zegara ustało. Rey Blanco trzyma ich w szachu, a napięcie rośnie z każdą minutą.
Cała seria autorstwa Juana Gómeza-Jurado bardzo mi się podobała. To dynamiczna, trzymająca w napięciu do ostatnich chwil, pełna zwrotów akcji i niespodziewanych manewrów literatura. W tej części bliżej poznajemy Mentora, szefa Antoni i Jona. I tu chciałabym Wam wiele napisać, ale nie mogę, a to oznacza, że odegra on ważną rolę w całej układance. Eheee…
Ostatni tom czyta się równie dobrze, co poprzednie. Na dynamikę akcji wpływa bez wątpienia język, jakim posługuje się autor. Nieco nonszalancki, z dodatkiem sarkazmu, humoru, “przyspieszany” dzięki używanym co jakiś czas krótkim zdaniom. Bohaterowie! No to jest mistrzostwo! Uwielbiam te postaci. Błyskotliwe, prowadzą mądre dialogi, potrafią w przepychanki słowne, no cudo!
Tu wszystko gra i buczy. Jeśli tylko lubicie hiszpańskie thrillery i szybką akcję — polecam Wam sięgnąć po tę trylogię, nie zawiedziecie się.
„Rey Blanco. Biały król” to tom wieńczący dzieło, całość się zamyka, uzasadnia odpowiednio całą splątaną fabułę. Tu thriller jest już na maksa podkręcony, gęsty i tak chropowaty jak osobowość Antonii. Wyjaśniają się sznurki i powiązania, kto kogo trzyma w garści, kto jest na wierzchu i jest pewny wygranej względnie zemsty, kto jest kim i czyja prawdziwa twarz się ujawni w końcu. Niespodziewanie mają swój wątek się także postacie, które marginalnie były zaznaczone były w poprzednich tomach.
Rejna Roja, Loba Nagra i Rey Blanco – fantastyczna całość. Koniec Rejna Roja i niby wiadomo jaki wątek powinien być prowadzony dalej – a tu niespodzianka, wolta i odskocznia. Koniec Loby Negry i widomo od czego Rey Blanco rozpocznie i tu się zaczyna! Dobre zagranie. Czytelnik inie musi czekać na akcję on w niej jest. Ta nie zawodzi nawet na sekundę – takie tempo i takie fantastyczne rozciągnięcie zdarzeń przez tomy – mistrzostwo.
Antonia Scott jest przyparta do muru, ale jest też przygotowana. Odstawiła leki i zabezpieczyła rodzinę. Jest gotowa na walkę – ostateczną. Atak jest zaskakujący i niespodziewany – w Jona. Nie jest dobrze, jest tragicznie wręcz. Ale ona sobie już sobie poukłada w głowie odpowiednio i pomyśli na przyszłość, wyliczy czas. W końcu walczy o wszystko.
Przed wszystkim lubię Jona („nie żeby gruby”) – on nie lubi kebabów (jak ja!) – myśli o nich jako o mięsie pomieszanym ze wszystkim (jak ja!)). Jest „stałą” w świecie powieści pełnej „zmiennych”. Nosi w sobie bombę, ale nie traci rezonu jest empatyczny i gotowy na wszystko, niesprzedajny. Zawsze będzie wspierał Antonię.
Przyzwyczajona już do gry słownej teraz nią się delektuje – okazuje się, że nawet w prozie popularnej można tworzyć wyrafinowaną kuchnię. Narracja jest znów oszałamiającą, zabawa formą i językiem również. Pełna nonszalancji w stosunku do czytelnika (ponownie!) , pełna wyrafinowanego dowcipu i (uwielbiam to!) niedopowiedzeń. Nie denerwują powtórzenia – zupełnie, żartobliwe zwroty z przymrużonym okiem do czytelnika, ani wkręty z innego języka wraz z wytłumaczeniem. To plastyczność języka nadaje charakter tej powieści - jest po prostu fenomenalnie.
Jestem fanką Juana Gomez-Jurado i jego mistrzowskiej trylogii o Antoni i Jonie.
"Dla miłości każdy zrobi wszystko, nawet najstraszliwszą rzecz. Miłość to najpotężniejsze, co istnieje."
Kto jeszcze nie zna duetu Antonii Scott i Jona Gutiérreza, niech żałuje. Ta dwójka bohaterów przywołuje wiele pozytywnych emocji, które są wynikiem łączącej ich relacji. Nie romantycznej, nie seksualnej, nie wrogiej. Słowo "przyjaźń" ma tu ogromne znaczenie i jest to czysta, choć nie bez "drobnych" przeszkód, relacja.
Wszystko ma swój koniec. W tym przypadku przygoda, z dwójką totalnie różniących się od siebie bohaterów, dobiega końca. Wywołuje smutek, ponieważ nie chce się żegnać z bohaterami. Z łączącą ich relacją. Gierkami słownymi. Z "nie życiowym" podejściem do życia Antonii i rozczulająco emocjonalnym Jonem. Z tym, jak myśleli o sobie nawzajem. Ale nie dzielili się tymi słowami na zewnątrz. W pewien wyjątkowy, choć dziwny, sposób dopełniali się. I to było piękne.
Juan Gómez-Jurado nie zwalnia tempa i od samego początku jest się wciągniętym w wir wydarzeń, które są bezpośrednią kontynuacją "Czarnej Wilczycy". Czas goni bohaterów, którzy są wystawieni na wiele prób. Dochodzi do momentu, kiedy muszą naprawdę przewartościować swoje życie. Zastanowić się nad tym, co jest dla nich tak naprawdę ważne. A ja, jako czytelnik, rozpływałam się nad tym, co Autor tu zaserwował.
Zaskoczyły mnie powroty do przeszłości Antonii i Sandry, co dało obraz tego, dlaczego znalazły się w takiej, a nie innej sytuacji. Czym się kierowały, przechodząc kolejne etapy ich życia. Jak indywidualność reaguje, gdy wybiera się kogoś innego...
Nie brakuje emocji, szybkiego tempa akcji, ciętych ripost, sarkazmu i humoru, który tak bardzo identyfikuje się z Autorem. Ta seria to złoto. Antonia Scott to złoto. Jon Gutierrez to złoto (nie żeby był gruby ;)).
Gómez-Jurado ma tak lekkie, przyjemne pióro, że jego książki czyta się z zawrotną prędkością i przede wszystkim z pełną swobodą. Można pomyśleć, że przy takim gatunku, wydarzeniach, jakie mają miejsce w życiu ulubionej dwójki bohaterów, nie ma możliwości poczuć się swobodnie, a jednak odnoszę właśnie takie wrażenie. W pewnym sensie czuje się nawet sympatię do samego Autora, choć nie zna się człowieka, a to już dużo znaczy. Chyba więcej nie muszę Was zachęcać do przeczytania serii o Antonii Scott. Mam nadzieję, że jeszcze przeczytam nie jedną książkę Autora i równie dobrą jak te z omawianej serii. Gorąco polecam!
Książka naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła. Jest pięknie i czytelnie wydana z nieco większym drukiem. Pierwsza rzecz jaką mi się narzuca odnośnie treści, to jej nieprzewidywalność. Rozdziały są krótkie i zatytułowane tak, by dotyczyły najistotniejszej sprawy z danego rozdziału. Jeśli jest jakieś zajście nie wyjaśnione, to przechodzimy do jego rozwiązania w kolejnym dziale, bez względu na to, w jakim czasie do tego doszło. Następnie po jego skończeniu powracamy do czasu obecnego. Tym samym napięcie wciąż tylko wzrasta, gdyż dostajemy kolejne informacje dotyczące problematyki i następne i następne, jakby wymagano od nas byśmy sami skleili je w całość i dowiedzieli się dlaczego ta osoba została porwana. Ten, kto tego dokonał bardzo dobrze się ukrywa. Praktycznie całe jego postępowanie jest dla zmyłki organów ścigania. Nie ważne, że mają najbardziej nowoczesne sprzęty do wykrywania kradzieży, czy oszustw, tym razem i one dały się nabrać. Postacie bardzo często porozumiewają się za sprawą jakiegoś szyfru i kodu, który znają tylko wtajemniczeni. Są gotowi na wszystko w obliczu wielkiego zagrożenia, a przystawieni do muru grają tak, by odnieść jak najmniej strat. Choć gdyby tak dokładniej się przyjrzeć, to kłamią i oszukują tak bardzo, by samemu w to uwierzyć. Bywa, że w pewnym momencie nachodzi na siebie kilka wątków i miałam malutki problem, by je skleić do kupy, ale później zobaczyłam, że wystarczyło poczekać, a one same się rozwiązywały. Każda osoba, która tutaj występuje jest dobrze opisana, nawet te, które nie wnoszą niczego do treści, lecz istotne było jego czy jej zachowanie. Bo tak naprawdę cała książka to jedna wielka gra w którą główna postać musi zagrać. Przeciwnikiem jest osoba równie inteligentna, lecz w bardzo pokręcony sposób. Pragnie niby rywalizacji, ale jeśli po drodze klika osób straci życie, to według niego nic się nie stanie. Trudno jest przewidzieć jego ruchy, gdyż psychika takich osób działa tylko na nielogicznych działaniach, ale na tyle dopracowanych, że można go wziąć za geniusza.
Ogólnie cała książka mi się podobała, tylko bardzo żałuję, że nie czytałam dwóch wcześniejszych tomów. Miałam małe wrażenie, że przez to coś mi umykało, ale nie potrafię powiedzieć co. Chyba, że o to w niej chodziło:-)
ℝ𝕖𝕪 𝔹𝕝𝕒𝕟𝕔𝕠
𝕭𝖎𝖆ł𝖞 𝖐𝖗ó𝖑
To trzeci tom serii thrillerów, chociaż dla mnie - a jakże, tradycyjnie 🙈 pierwszy 🤭😁
Fantastyczne połączenie kryminału z nutą thrillera, tworzy mieszankę wybuchową.
Wciąga, intryguje, manipuluje.
Do samego końca nie wiemy, co się wydarzy.
Wspaniała kreacja bohaterów - są bardzo realistyczni, przebiegli, mądrzy nad wyraz a także brutalni a przede wszystkim pełni emocji i tajemniczy.
Sięgając po tę książkę nie wiedziałam, w co się pakuję.
Jednak ten świat mnie pochłonął.
Uwielbiam, gdy coś się dzieje, gdy są tajemnice, zagadki, akcja, śledztwo i... Silna i niezależna kobieta.
Co ciekawe, ta kobieta nie jest przeciętną osobą.
Obdarzona niebywałą inteligencją, precyzją a także niesamowita zdolnością zapamiętywania wielu, wielu rzeczy i nadludzką spostrzegawczością.
Jej mózg jest niesamowity a wspomniane w lekturze wydarzenia sprzed lat, kiedy się szkoliła do projektu Czerwona Królowa (to jeden z tomów, muszę kiedyś nadrobić) są dosyć... Specyficzne.
Na dodatek nie poddaje się nawet wtedy, kiedy traci niemal wszystko to, co kocha.
Co by tu dużo mówić - wspaniały talent autora - myślę, że jeśli był w stanie stworzyć takie postacie 🔥 to sam ma ponadprzeciętnie sprawny umysł 🙂
Satysfakcjonujący finał trylogii. Antonia zostaje zaproszona do ostatniej rozgrywki. Walka z czasem, walka o życie najbliższych. Zdrada, śmierć, wielka polityka. Kim jest Biały Król? Wszystkie elementy zagadki idealnie do siebie pasują. Niektóre fakty Antonię zaskakują i powodują chwilowy upadek. Ona jednak powstaje i walczy do końca. Może będzie mała szansę, aby zacząć wszystko od nowa u boku najlepszego przyjaciela.
Polecam całą serię.
Niesamowite i godne zakończenie trylogii o Antonii Scott i jej partnerze. Chociaż mam wrażenie, że w pewnej chwili autor nieźle pofantazjował, bomba zaszyta w kręgosłupie Jona i uruchamiana pilotem jakoś do mnie nie przemawia. Ale w całości ten motyw nie przeszkadza. Tylko wydaje mi się nieprawdopodobny i nierzeczywisty. Ale to tylko świadczy o tym, jak bujną wyobraźnię ma autor. Poza tym tu na każdej stronie coś się dzieje, nie ma żadnych przestojów i niepotrzebnych opisów. Emocje sięgają zenitu a atmosfera jest tak ciążka, że niemal nie ma czym oddychać. Czytając miałam wrażenie, że narastające napięcie zaraz rozsadzi mi głowę. Aż się prosi, żeby całą trylogię zekranizować. Książki to prawie gotowe scenariusze filmu sensacyjnego połączonego z kryminałem, momentami z thrillerem. Kto lubi gdy dużo się dzieje to ta książka jest dla niego. Polecam.
Świetne zakończenie serii o Antonii Scott i Jonie Gutierrez. Naprawdę bardzo dobra seria kryminalna.
" - Królowa to najsilniejsza figura na szachownicy - odzywa się on. - Ale bez względu na to, jak silna jest bierka szachowa, nie może zapominać...
- ... że zawsze jest ręka, która ją przesuwa - kończy Antonia. "
" Zagramy?"
Antonia Scott otrzymuje zaproszenie do emocjonującej partii, w której zwycięzca może być tylko jeden. Stawkę podbija pojawienie się nowego gracza. Strategia, którą obrał Biały król, budzi zamieszanie i powszechne przerażenie. Poświęcając kolejno mocne figury, toruje sobie drogę do zwycięstwa.
W głowie Antonii panuje chaos, wie, że jeśli chce wygrać musi wyciszyć dziki wrzask małp, który rozbrzmiewa w głębi jej umysłu. A Czerwona królowa bardzo nie lubi przegrywać. W tle słychać miarowe odliczanie upływającego czasu. Minuta po minucie, sekunda, po sekundzie. Trzy, dwa, jeden.....
Rozgrywka godna finału.
Początkowo obawiałam się, czy trzeci tom utrzyma dobry, wysoki poziom. Jednak już sam początek rozwiał wszelkie wątpliwości, całkowicie pochłaniając całą moją uwagę. Można powiedzieć, że Rey Blanco nie tylko nie zwalnia tempa, ale i wrzuca wyższy bieg. Fabuła przemyślana i dopracowana w najmniejszych szczegółach. Z zaciekawieniem odkrywałam kolejne niewiadome, stopniowo stając się uczestnikiem gry, który nie tylko bacznie obserwuje, starając się rozgryźć zamysł Autora, ale i odczuwa emocje i nerwowe odliczanie, im bliżej zakończenia mimowolnie, zaciskając szczęki.. Doskonała kreacja postaci, na czele z Antonią, która nadaje całej serii wyjątkowości.
Serię najlepiej czytać w kolejności, więc zacznijcie od Czerwonej Królowej. Warto.
Dwóch głównych bohaterów:
Antonia Scott - najinteligentniejsza kobieta na świecie ,,nigdy nie radziła sobie dobrze w okres?lonych sytuacjach społecznych, kto?re wymagaja? szczego?lnej finezji (...)"
Inspektor Jon Gutierrez - jej partner, giermek, przyjaciel, ,,kto?ry pokazuje swoja? dume? tak jak łazienki z lat dziewie?c?dziesia?tych. Wyłoz?one po sufit kafelkami z kolorowymi kwiatami."
I Biały Król - tajemnicza postać, która prowadzi z nimi niebezpieczną grę ..
Bomba!! W przenośni i dosłownie, bo autor zafundował czytelnikom prawdziwy rollercoaster emocji. Bohaterowie toczą nierówną walkę z czasem, a czytelnik razem z nimi zostaje uwikłany w te skomplikowane, sensacyjne wydarzenia.
Łatwiej byłoby wymienić czego nie ma w powieści i niż skrupulatnie wyliczać, co Gómezowi-Jurado udało się w niej zawrzeć. Bowiem ,,Rey Blanco. Biały Król" to powieść, która ma wszystko czego wymaga się od dobrego kryminału; sprawnie i precyzyjnie zbudowane postacie i sceny, dokładnie przemyślana fabuła, przejścia od szczegółu do ogółu, stworzenie atmosfery rosnącego napięcia i nieznośnego wyczekiwania, to wszystko zostało przez autora uwzględnione i zrealizowane, a to, co zbędne - odrzucone.
"Biały Król" to kawał dobrej prozy!
Niesamowite tempo opowieści nie pozwala nawet na chwilę odłożyć książki. Walczyłam z czasem razem z bohaterami. Ciężko jest opisać cokolwiek nie zdradzając przy tym istotnych szczegółów. W tej książce wszystko jest ważne, każdy najmniejszy element układanki. Całość to wystudiowana precyzja.
Jedno jest pewne, że nic nie jest takim jakim się wydaje i wszystko ma drugie dno.
To powieść zaskakująca, a przy tym zdecydowanie filmowa historia, napisana w wyrazisty, ekspresyjny sposób, z wyważonym poziomem opisów. Podczas czytania po prostu płynie się z każdym słowem do kolejnego obrazu.
Autor posiadł wyjątkową umiejętność budowania napięcia. Sprawnie operuje też metaforami, porównaniami i innymi środkami stylistycznymi, nie gubiąc przy tym sensu opowieści.
Książka cały czas trzyma poziom. Może odrobinę za dużo i za często Gómez-Jurado podkreśla, że Antonia jest najinteligentniejszą osobą na świecie. Jest jeszcze kwestia pojawiających się co jakiś czas lekko męczących wstawek z wyjaśnieniami słów, które przychodzą na myśl Antonii w obcym języku, a mają oddać sens sceny, wyjaśnić jej tok myślenia i zobrazować poziom inteligencji Antonii. Zmęczyły mnie już podczas czytania ,,Czerwonej królowej" i chociaż w ,,Białym Królu" było ich znacznie mniej, to i tak, w pewnym momencie miałam ochotę pomijać te fragmenty. Co za dużo to nie zdrowo.
Jednak książce trudno jest postawić jakiś zarzut. Powieść napisana jest w sposób sprawny, błyskotliwy, a sama historia jest niestandardowa. Cykl jest bardzo skrupulatnie przemyślany i dopracowany w najmniejszym szczególe. Autor wyprowadza czytelnika na manowce, mistrzowsko buduje napięcie i nie porzuca żadnego z rozpoczętych wątków.
Wszelkie rzucone jakby od niechcenia niewiadome ładnie spinają się klamrą, a niuanse zawarte w poprzednich częściach znajdują swój finał w ,,Białym Królu", dlatego warto ostatnią część zostawić sobie jako wisienkę na torcie.
,,Rey Blanco. Biały Król" to udane zwieńczenie cyklu i zdecydowanie ciekawa propozycja na rynku wydawniczym.
Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu SQN
Recenzja powstała w ramach przedpremierowej akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN
Link do FB:
https://www.facebook.com/aniasztukaczytania
Zapraszam :)
PRZEŻYĆ... Antonia Scott niczego się nie boi. Tylko siebie. ...NIGDY NIE BYŁO... Ale jest ktoś niebezpieczniejszy niż ona. Ktoś, kto mógłby ją pokonać...
Reina Roja Juana Gómeza-Jurada to pierwszy tom bestsellerowej serii thrillerów, która sprzedała się w samej Hiszpanii w ponad dwóch milionach egzemplarzy...
Przeczytane:2023-09-21, Ocena: 6, Przeczytałam,
RECENZJA
♟️"REY BLANCO. BIAŁY KRÓL"♟️
AUTOR: JUAN GÓMEZ-JURADO
WYDAWNICTWO: SQN
"Piekło jest prawdą widzianą zbyt późno."
Thomas Hobbes
"Nie wiem, ile zostawiłaś po drodze. Co straciłaś wtedy i co zyskujesz teraz. Bo pozbieranie cię do kupy to jak układanie cholernych puzzli bez wzorcowego obrazka. Po ciemku. Ze związanymi oczami."
REY BLANCO. BIAŁY KRÓL to finałowy tom Cyklu
Antonia Scott (tom 3). Fenomenalny thriller, który wciąga w intrygującą grę, w której czas odgrywa istotną rolę, dosłownie to wyścig z czasem i niewidzialnym wrogiem. Książka
dostarcza nam mnóstwa adrenaliny, akcji,
nieoczekiwanych rozwiązań, zwrotów, które przyspieszają bicie serca i trzyma w napięciu do ostatniej strony. Tu nic nie jest takie, jakby się wydawało. Zagramy razem z bohaterami w grę, której reguły narzuca Biały Król.
To była genialnie zaplanowana rozgrywka, w której od pierwszego posunięcia była nie było wiadomo, kto zwycięży tę partię. Biały Król pozbywa się, kolejnych pionków zbliżając się ku wygranej.
Cofniemy się do początków, rozwiązując powiązane ze sobą zdarzenia, które doprowadzą do rozwiązania tej zagadki. Antonia, poprzez obrazy, które tworzą, elementy przed jej oczami składają się, w figurę szachową w białym kolorze a do ukończenia jej brakuje zaledwie jednego elementu.
Strona po stronie odkrywamy, kolejne części dobrze zaplanowanej układanki. Autor prowadza nas w ciemności, przez łamigłówki, wręcz niemożliwe do rozwiązania.
Całość dynamicznie poprowadzona i dopracowana przez autora w każdym szczególe.
Autor pokazuje, że dla miłości, każdy zrobi wszystko, nawet najstraszliwszą rzecz. Miłość to najpotężniejsze, co istnieje.
Składa się początku, a dokładnie końca, który przypomina ostatnie wydarzenie z zakończenia drugiej części, trzech części, interludium i epilogu.
Bohaterowie genialnie wykreowani, złożone postacie z nadzwyczajną inteligencją, barwne, wyraziste, różnorodne.
"Idąc w linii prostej, człowiek nie zajedzie zbyt daleko."
Antonia Scott, jest jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna, wyjątkowa, jej umysł zdolny jest do przetwarzania mnóstwa informacji i dostrzega to co inni nie widzą. Jej umysł jest niczym dżungla pełna małp, które z największą prędkością skaczą z jednej liny na drugą, przenosząc różne rzeczy.
Miało być inaczej, ale świat Antoni nie jest fabryką życzeń i wszystkie plany, wzięły w łeb.
Teraz gra toczy się o życie inspektora Gutierreza, a Antonia Scott będzie musiała zagrać w grę, której prawie nie da się wygrać. Nie ma prostego sposobu na wyjście z tej sytuacji i nie pozostaje im nic innego, jak zagrać w grę psychopaty.
-Kim jest Biały Król?
-Kim okaże się Sandra?
-Czy Antoni uda się uratować Jona?
-Kto poluje na członków projektu Czerwona Królowa?
-Czy Antonia odnajdzie człowieka, który ją postrzelił, wpędził w śpiączkę Marcosa i porwał Jona?
-Kto będzie miał kontrolę nad tą rozgrywką?
-Co będzie musiał zrobić Antonia, aby uratować Jona?
-Czy starczy im czasu, aby rozwiązać sprawy, które zlecił im White?
-Czy grzechy Mentora wyczołgają się spod dywanu, pod które je zamiótł?
-Czu Antonia Scott odkryje wszystkie elementy układanki i zwycięży?
Polecam ❤️❤️♟️♟️♟️
Recenzja powstała w ramach akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN.