Nagroda Impac 2004. Ta historia zdarzyła się naprawdę. Maroko, tajne więzienie Tazmamart. Bohater powieści, skazany za udział w zamachu na króla, zostaje – podobnie jak jego towarzysze – osadzony w celi wielkości grobu. Pod ziemią, bez światła, bez kontaktu ze światem zewnętrznym, ma umierać długo i w męczarniach. Jest jednak coś, co sprawi, że po osiemnastu latach nadal będzie żył i kiedy wyjdzie na wolność, opowie innym tę wstrząsającą historię. Tahar Ben Jelloun nada zaś jego relacji doskonałą artystyczną formę. To jedna z najpiękniejszych i najbardziej przejmujących powieści ostatnich lat. Wpisuje się w tradycję literatury łagrowej i obozowej, ale wprowadza do niej nowe tony: orientalną wrażliwość i islamski mistycyzm. Dla jednych książka Ben Jellouna będzie zapisem dramatycznych przeżyć, dla innych – poetycką opowieścią o wyzwoleniu. Jest jednocześnie jednym i drugim: ukazuje pełnię człowieczeństwa. Wyobraźnia w walce z barbarzyństwem. Literatura jako ostateczna forma wolności. „L'Express" Arcydzieło, które pokazuje – a udaje się to tylko nielicznym książkom – co powinno być celem literatury. Z werdyktu jury nagrody Impac
Informacje dodatkowe o To oślepiające, nieobecne światło:
Wydawnictwo: Karakter
Data wydania: 2008-10-20
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
978-83-927366-1-5
Liczba stron: 272
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2019-08-30, Ocena: 5, Przeczytałam, czytam regularnie, Egzemplarz recenzencki, Wypożyczona,
Ta historia wydarzyła się naprawdę. Maroko. Tajne więzienie Tazmamart na Saharze. Bohater powieści, wraz z towarzyszami, zostaje skazany za udział w zamachu na króla. Było ich 29, a wyrok 10 lat. Faktycznie odbyli karę lat dwudziestu, a z tych 29 mężczyzn przeżyło zaledwie czterech.
Niewyobrażalne zdaje się być to, co spotkało tych więźniów. Zostali osadzeni w celach wielkości grobu. Tyle lat bez kontaktu ze światem zewnętrznym; bez światła; pod ziemią. Każdego z osadzonych ma czekać identyczny los. Mają umierać powoli, długo i w niesamowitych męczarniach. Jak to możliwe, że ktoś w ogóle przeżył ten koszmar? Ci, którzy ocaleli od nowa muszą uczyć się podstawowych czynności; są skrajnie wyczerpani, a ich zniekształcone ciała przedstawiają obraz rozpaczy. Jednak jeden z nich odważył się opowiedzieć tę wstrząsającą historię.
To książka bardzo trudna, ważna i przerażająca, ale mimo wszystko piękna. Pokazuje straszne okrucieństwo, męczarnię, ból, utratę zmysłów, obrzydliwość, cierpienie, brud, śmierć. Ludzki dramat i ludzką podłość. To nieprawdopodobne do czego zdolny jest człowiek.
Książka, o której nie da się zapomnieć i która może wracać nawet w snach. Książka nie dla każdego. Osoby wrażliwe niech nie próbują się za nią brać, bo nie podołają. Książka, która zapada w pamięć czytelnika. W końcu książka, która uczy, jak cieszyć się drobiazgami.