Niepowstrzymane uczucia, gorący romans i błyskotliwy humor w opowieści o parze,
którą łączy tylko gra pozorów
Ona ma właśnie pójść na pewien układ z niegrzecznym studentem...
Hannah Wells w końcu znalazła chłopaka, który rozbudził jej namiętność. Wydaje się, że ta
dziewczyna jest pewna siebie w każdym aspekcie życia... ale jeśli chodzi o seks i uwodzenie
okazuje się, że ciągnie za sobą dotkliwy bagaż doświadczeń. Żeby zwrócić uwagę swojego
wybranka, będzie musiała porzucić kokon bezpieczeństwa i sprawić, by to on się nią
zainteresował. By osiągnąć swój cel, gotowa jest pójść na pewien układ i w zamian za udzielenie
korków nieznośnemu, wkurzającemu i zadufanemu w sobie kapitanowi drużyny hokejowej, idzie
na fałszywa randkę...
On bez wahania przyjmuje niemoralną propozycję...
Garrett Graham od zawsze marzył o zawodowej karierze hokejowej, ale gdy średnia jego ocen
gwałtownie spada, wszystko na co tak ciężko pracował do tej pory, staje pod znakiem zapytania.
Decyduje się pomóc pewnej brunetce z ciętym językiem wzbudzić zazdrość w innym chłopaku, bo
w zamian za to może zabezpieczyć swoją pozycję w drużynie. Ale jeden nieoczekiwany pocałunek
rozpala żar dwojga ciał i Garrett szybko uświadamia sobie, że udawanie nie wchodzi w grę. Musi
teraz przekonać Hannah, że mężczyzna jej marzeń wygląda dokładnie tak jak on...
JEDNA Z NAJCHĘTNIEJ CZYTANYCH POWIEŚCI PRZEZ UŻYTKOWNICZKI NAJWIĘKSZEGO
PORTALU LITERACKIEGO GOODREADS
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2023-12-05
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: The Deal
„Układ” to pierwszy tom cyklu „Off-Campus”. Opiera się na popularnych w literaturze New Adult schematach, jak chociażby fake dating, ale autorka potrafiła tchnąć w nie nową energię, tworząc historię, która wciąga od pierwszych stron i pozostaje w pamięci na długo po jej zakończeniu. Chociaż czytałam ten cykl w pierwszym wydaniu, chętnie wróciłam do niego w nowej wersji, bo po prostu go lubię i nie będę ukrywać, mam do niego ogromną słabość.
Główną bohaterką powieści jest Hannah Wells, utalentowana studentka muzyki, która skrywa bolesne doświadczenia z przeszłości. Jest pewna siebie w wielu aspektach życia, ale gdy chodzi o związki i uwodzenie, już tak dobrze nie ma. Kiedy znajduje chłopaka, który naprawdę ją fascynuje, decyduje się na niecodzienny układ z Garrettem Grahamem, kapitanem uczelnianej drużyny hokejowej. Garrett, który marzy o zawodowej karierze hokejowej, staje w obliczu zagrożenia wykluczeniem z drużyny z powodu słabych ocen. Potrzebuje korepetycji, a Hannah, choć niechętnie, zgadza się mu pomóc w zamian za wsparcie w zdobyciu serca swojego wybranka. W taki sposób powstaje między nimi układ. Początkowo ich relacja opiera się na czystym interesie. Garrett oferuje Hannah pomoc w zwróceniu na siebie uwagi jej wybranka, a w zamian otrzymuje korepetycje. Jednak z czasem ich układ przekształca się w coś znacznie głębszego i bardziej namiętnego.
Autorka umiejętnie buduje napięcie między bohaterami, przechodząc płynnie przez kolejne etapy ich relacji, od irytacji, przez wzajemne poznawanie się, aż po intensywne uczucie. Narracja prowadzona jest w książce z dwóch perspektyw Hannah i Garretta, co pozwala lepiej poznać bohaterów, zrozumieć ich emocje i motywacje. Kennedy doskonale oddaje różnice w myśleniu i przeżywaniu rzeczywistości przez tę dwójkę bohaterów. Garrett, mimo że jest stereotypowym przystojnym sportowcem, okazuje się złożoną postacią, pełną pasji i determinacji. Hannah z kolei to silna i zdeterminowana młoda kobieta, która mimo traumatycznych przeżyć nie poddaje się i walczy o swoje szczęście.
Chemia między bohaterami jest odczuwalna na każdej stronie. Ich dialogi są pełne ciętych ripost i błyskotliwego humoru, co dodaje powieści lekkości. Autorka umiejętnie kreśli sceny pełne napięcia emocjonalnego i fizycznego między bohaterami. „Układ” to jednak nie tylko romans. To także opowieść o przyjaźni, determinacji i radzeniu sobie z trudną przeszłością. Bohaterowie, mimo swoich problemów, nie poddają się i walczą o lepsze jutro. Wspierają się nawzajem i razem pokonują przeciwności losu.
Powieść jednocześnie bawi, wzrusza i rozgrzewa serce. To książka pełna emocji, która spodoba się każdemu wielbicielowi sportowych romansów i każdemu, kto lubi czytać o silnych, zdeterminowanych bohaterach. Znajdziemy tu gorący romans, wyraziste postaci, błyskotliwe dialogi, inteligentny humor i emocjonującą fabułę. Autorka pokazuje, że nawet dobrze znane schematy można przedstawić w nowy, fascynujący sposób, tworząc historię, która zapada w pamięć i sprawia, że chce się sięgnąć po kolejne tomy. Ja bardzo lubię tę powieść i oczywiście polecam.
Autorka jest znana z tego, że pisze bardzo romantyczne książki. Zawsze bardzo je przeżywam, bo swoimi opowieściami pozwala nam wciąż wierzyć w najpiękniejsze uczucie jakim jest miłość. W owej pozycji mamy historię napisaną z perspektywy postaci, które ukazują się naprzemiennie. Nie ukrywam, że taka forma czytania odpowiada mi najbardziej. Bohaterami są młodzi ludzie, którzy nieco lżej podchodzą do życia. W sumie to chyba domena całej młodzieży, gdyż nie znając trudów dorosłości mogą na tą swobodę w działaniu niby sobie pozwolić. Póki nie dojdą do nich konsekwencje swoich działań, to tak naprawdę nie posiadają żadnych ograniczeń. Jednak aby opowieść nie była zbyt prosta, nasza kobieca bohaterka choć młoda, to jednak jej plecy obarczone są bardzo złą przeszłością. Ktoś kiedyś naruszył znacznie jej cielesność i dlatego sprawy zbliżeń wywołują w niej pewnego rodzaju traumę. Na swoje nieszczęście zakochała się w pewnym przystojniaku, lecz nie wie jak go zdobyć. Ona niby wie, że jej szanse na cokolwiek więcej są znikome, jednak i tak wciąż ma nadzieję na coś więcej. My nie znamy go zbyt dobrze, bo to ona o nim opowiada. Poznamy też młodego chłopaka, który opowiada o sobie jakby był bogiem współżycia. Nie ukrywa, że obecnie to na przyjemnościach cielesnych najbardziej mu zależy. Jednak oprócz tego ma jeszcze swoje marzenie jakim jest hokej. Jednak by nadal muc brać w nim udział, musi koniecznie poprawić swoją średnią. Idzie zatem na układ, który może zakończyć się naprawdę dwojako.
Wydaje się, że tylko oboje mogą na tym skorzystać, dlatego wchodzą w grę, która im dalej, tym bardziej rodzi ogromne napięcie. I choć nie myślą o tym, że to co robią jest niezbyt normalne, to jednak później jakaś tama pęka i cały ich plan się rozpada. Ale po zgliszczach powstaje zupełnie coś nowego, czego oboje nie planowali.
Muszę zaznaczyć, że powieść jest nieodpowiednia dla niepełnoletniej młodzieży, bo choć bywa tutaj słodko, to jednak jest też brutalnie i wulgarnie. Garrett jest chłopakiem od których najlepiej stronić. Kobiety traktuje jak zabawki jednorazowego użytku. Oboje nie podchodzą też do swojej cielesności na poważnie, myślą, że nigdy nie czeka ich żadna konsekwencja. Historia miała na celu pokazanie, że nasze traumy da się zwalczyć, tylko trzeba nad nimi popracować. Na każdego gdzieś tam czeka ktoś, tylko to od nas zależy, którą drogą pójdziemy. Nieraz nie warto ganiać za kimś, kto w ogóle nas nie chce. Wbrew pozorom czyta się ją lekko i choć wiemy jak się zakończy, to jednak i tak nas ciekawi:-)
Biorąc tę książkę do ręki zakładałam, że spotkam tu historię, jakich wiele z tego gatunku. Jednak nie do końca tak było. Owszem - relacja Hannah i Garretta była dosyć łatwa do przewidzenia, ale kreacja tych bohaterów była tak urocza, a momentami wręcz wywoływała uśmiech na twarzy, że ich historia działała na wyobraźnię, wzbudzając wiele emocji. Naprzemienna narracja tej dwójki bohaterów (to, co lubię) pozwoliła nam dobrze ich poznać, a opisy ich myśli, uczuć współgrały z toczącą się, w miarę dynamiczną akcją. Relacje Hannah i Garretta, jej początki i rozwój, czytało się bardzo dobrze. Możemy to zawdzięczać nie tylko ich wzajemnej , wręcz namacalnej chemii ale również przyjaźni która narodziła się z początkowej niechęci dziewczyny wobec chłopaka. Ta dwójka przeżywają wspólnie swoje lepsze i gorsze momenty, jednak i tak wszystko zmierza ku dobremu, a złe rzeczy uczą i uświadamiają bohaterów. Ale żeby nie było zbyt cukierkowo, autorka poruszyła w fabule dosyć trudne wątki, takie jak gwałt czy przemoc, przez co powieść nabrała autentyczności. Pióro autorki z pewną należy do tych lekkich i komfortowych. Całość czytało się bardzo przyjemnie, taka typowa młodzieżówka ,która myślę że poruszy również starsze roczniki. Polecam!
Hannah to jedna z niewielu osób, która zaliczyła zajęcia z Etyki, dostając piątkę z egzaminu, kiedy Garrett się o tym dowiaduje prosi dziewczynę o korepetycję żeby mógł zaliczyć egzamin poprawkowy. Dziewczyna mu odmawia, ale ten nie ustępuje, ponieważ wie, że jeżeli nie zaliczy tych zajęć, to nie będzie mógł dalej grać w hokeja, który jest dla niego całym życiem. Po wielu staraniach Garretta, Hannah się podaje i tym samym oby dwoje zawierają układ - ona pomoże mu w nauce, a on w zamian pomoże jej zdobyć wymarzonego chłopaka. Im więcej spędzają ze sobą czasu, tym bardziej zbliżają się do siebie.
Hannah to jedna z tych postaci, których nie da się nie kochać. Jest niesamowicie pozytywna, taki kochany promyczek z niezłym charakterkiem. Ma swoje zasady, których się trzyma i pasję o którą walczy. NatomiastGarrett to jeden z najpopularniejszych przystojniaków na uczelni, większość osób uważa go za dupka i playboya, ale nikt nie wie, że Graham potrafi być porządnym chłopakiem, z wielkim sercem. Jego miłością jest hokej i zdaje sobie sprawę, że musi sporo trenować żeby być najlepszym, treningi oznaczają mniej wolnego czasu.. Mniej wolnego czasu na bycie z kimś związku. Taka była jego zasada dopóki w jego życiu nie pojawiła się Hannah.
"Układ" czyli moja pierwsza, ale na pewno nie ostatnia książka autorstwa Elle Kennedy, którą miałam okazję przeczytać. Książka jest napisana z dwóch perspektyw, czyli tak jak lubię. Zawsze chce wiedzieć co myślą i czują obydwie strony. Bardzo polubiłam historię Hannah i Garretta, zaczęło się od dogryzania, do wspólnej przyjaźni i w końcu skończyło na wzajemnej miłości. Mamy tutaj taki typowy schemat, który pojawia się większości książek 'new adult'. Jednak człowiek za każdym razem się w to wkręca. Cięty język, sarkastyczne odpowiedzi i subtelne żarty - po prostu świetny humor, jedna z rzeczy, która spodobała mi się najbardziej.
Mogłoby się wydawać, że na polskim rynku mamy już przesyt książek o dziewczynie, którą w przeszłości spotkało coś tragicznego, oraz o chłopaku, który jest popularny, lubiany i za którym dziewczyny ustawiają się w kolejce. Po tym zdaniu można by pomyśleć, że to kolejna książka o zamkniętej cichej dziewczynie i zbyt pewnym siebie chłopaku. Nuda. Ale w tym przypadku? Elle Kennedy udowadnia jak świetnie i interesująco potrafi pisać. Udowadnia, że mimo tragedii, można stworzyć super pewną siebie, twardą i zabawną bohaterkę. Że za sprawą humoru można uratować najbardziej schematyczną książkę.
Hannah od jakiegoś czasu zauroczona jest w pewnym przystojniaku z zajęć. Niestety nie potrafi odpowiednio zwrócić na siebie jego uwagi. Wtem w zamian za pomoc w nauce, dziwny - ale skuteczny - układ proponuje jej najlepszy zawodnik hokeja, studiujący na tej samej uczelni i chodzący na te same zajęcia z filozofii. Dziewczyna śpiewająco zdała test a jemu nie poszedł zbyt dobrze, a to poprawa zdecyduję czy będzie dalej grał. Garrett jest gotowy zrobić wszystko byleby tylko go zaliczyć. Dla niego plan jest prosty, ale Hannah zostaje nieugięta i nie chce się zgodzić. Dlatego właśnie proponuje jej układ - ona mu pomoże w nauce, a on sprawi, że umówi się z wybrankiem jej serca. Jak się jednak później okazuje, serca nie da się kontrolować i to ono decyduje kogo wybierze.
Cenię sobie książki za brak pośpiechu w relacji bohaterów. Uwielbiam wręcz kiedy najpierw dochodzi do przyjaźni a ja łapię się na tym, że z niecierpliwością wyczekuję tego pierwszego pocałunku (chociaż w tej kwestii długo czekać nie musiałam). Chodzi mi o to, że autorka przelała na papier uczucia bohaterów, którzy krok po kroku się poznają, zaczynają się lubić a potem czuć coś więcej. A to, że po drodze dochodzi do zbliżeń wcale nie przeszkadza - tylko po przeczytaniu książki można zrozumieć czemu.
Elle Kennedy stworzyła bohaterów mądrych, ambitnych, szczerych, lojalnych i wartościowych. A to wszystko okraszone jest sporą dawką humoru, bo oboje bohaterzy go posiadają. Nie zbagatelizowała jednak poważnych tematów. Historia przedstawiona z dwóch punktów widzenia daje czytelnikowi pełniejszy obraz na pewne sytuacje i to jest coś najlepszego co można w takich książkach zrobić.
Jeśli nie mieliście jeszcze styczności z twórczością Elle Kennedy, ale zamierzacie to zmienić, to ja polecam zacząć właśnie od tej serii i tej książki. Miłośnicy gatunku myślę, że będą zadowoleni a jeśli nie, to pamiętajcie że przed wami jeszcze trzy tomy :)
Szczerze polecam, bo dostaniecie tu miłość zrodzoną z przyjaźni, i humor wymieszany z powagą.
"Układ" Elle Kennedy to książka nagrodzona jako 'najlepszy romans 2015 w Ibooks Store' a że dodatkowo została mi polecona przez znającą się na dobrej literaturze osobę - sięgnęłam. Czy podobał mi się romans z gatunku New Adult?
Hannah Wells studiuje muzykę na Uniwersytecie Briar w stanie Massachusetts. Pięć lat temu w jej życiu doszło do traumatycznych przeżyć, które na trwałe zapisały się w jej psychice. Dziewczyna nie bywa w rodzinnym domu i uważa, że jest zepsuta... Jednak serce nie sługa i piękna studentka zakochuje się w futboliście - Justinie Kohlu. Jednak taka szara myszka jak ona, ma nikłe szanse by dostać się choćby w pobliże gwiazdora.
Niespodziewanie pomocna w tej kwestii, okazuje się prowadząca zajęcia z etyki Pamela Tolbert, która nie daje zaliczenia Garrettowi Grahamowi - kapitanowi drużyny hokeja. Jaki to ma związek z Hannah? Otóż dziewczyna zaliczyła na piątkę a kiepska ocena Garretta obniża mu średnią, co spowoduje iż zostanie wykluczony z meczu. Hokeista wielokrotnie próbuje skłonić Wellsy do wyrażenia zgody na udzielenie mu korepetycji, ale ona niezmiennie odmawia. Ostatnią deską ratunku dla Garretta jest tytułowy 'układ' - w zamian za pomoc w etyce obiecuje jej wprowadzenie do towarzystwa, w którym obraca się Justin i wywołanie jego zazdrości.
Co wyniknie z częstych spotkań przebojowego i przystojnego gwiazdora hokeja ze spokojną i cichą dziewczyną? Jak zakończy się zderzenie dwóch światów - człowieka, do którego wzdychają całe tłumy wielbicielek i studentki, która niczym się nie wyróżnia i pragnie spełniać marzenia pomimo bólu w sercu? Czy pomogą sobie wzajemnie?
Teoretycznie książka jest schematyczna - ON na świeczniku, ONA żyjąca w cieniu, OBOJE pokiereszowani przeszłością. Jednak autorka potrafiła zrobić z tego coś pięknego. Pokazała nie tylko studencki świat ze strumieniami piwa, głośną muzyką i roznegliżowanymi panienkami. Uwagę czytelnika zwróciła bowiem na to, że oglądanie filmu w ubraniu również może być fajne, flirt nie zawsze kończy się seksem a dwoje ludzi może zbliżyć się do siebie poprzez inteligentne rozmowy i odczytywanie pragnień. Spotkania Hannah i Garretta to tworząca się więź, pojawiające się zaufanie, niespodziewane uczucia i wyjawienie skrywanych na dnie serca zadr.
Podsumowując - "Układ" to historia młodych, ale przepełnionych trudnymi doświadczeniami ludzi. Kipiąca emocjami opowieść o nienawiści, uciekaniu, strachu i radosnym podekscytowaniu, a także o prawdzie i patrzeniu w przyszłość. Nie brakuje również szantażu, zauroczenia, prawdziwych przyjaciół oraz niezmiernie delikatnych scen erotycznych.
recenzja pochodzi z mojego bloga: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com
„- Co robisz? - pytam szeptem.
- Patrzyłaś na mnie tak, jakbyś chciała, bym cię pocałował. - Powieki opadają na jego niebieskie oczy. - I pomyślałem sobie, że właśnie to zrobię”
Natknęłam się na nią w bibliotece podczas polowania na fajną książkę. Nie miałam wcześniej przygotowanej listy lektur, które mnie interesują. Tym razem postanowiłam zdać się na zrządzenie losu. Wertowałam wzrokiem regały pełne przeróżnych grzbietów w oczekiwaniu na to, aż jakiś przyciągnie moją uwagę na dłużej. Tak, fioletowy.. moje oczy wyłapały fioletowy i spoczęły na grzbiecie „Układu". Książka zdecydowanie przyciąga wzrok, Nasycony kolor i subtelna okładka. I tak oto trafiłam na tę perełkę. Oczywiście ją wypożyczyłam .
Autorką tego cuda jest Elle Kennedy, kanadyjska autorka romansów. Pisarka została nominowana do RITA Award za swoja debiutancka książkę „Silent Watch”. No, ale zakończmy te encyklopedie i przejdźmy dalej do książki.
Głównymi bohaterami są Hannah Wells i Garrett Graham. Oboje uczęszczają do tego samego liceum. Nie maja ze sobą za wiele wspólnego, ba nie znają się nawet, a raczej znają się jedynie z widzenia.
„...ale jeśli już raz człowiek zawiódł się na
osobie, do której powinno się mieć największe zaufanie w życiu, to niespecjalnie spieszy się z rozdawaniem jakiejkolwiek amunicji na siebie.”
Hannah co mnie rozczarowało, jak większość teraźniejszych bohaterów młodzieżowych romansów doznała krzywdy ze strony, z której by się tego zupełnie nie spodziewała. Została skrzywdzona przez osobę, która znała od dziecka. Książka zapowiadała się świetnie, aż do tego momentu nie miałam obaw, ze może mi się nie spodobać. Jednak Hannah mnie zaskoczyła, mimo tego co ja spotkało nie stała się jakąś przesadnie zamknięta i pokrzywdzona. Miłym zaskoczeniem było to, ze nie bała się panicznie mężczyzn, bez większych oporów podchodziła do bliskiego kontaktu i nie przeszło jej to w momencie, aż ujrzała „tego jedynego”, o którym wie, że jej nie skrzywdzi i jest „cud, miód. A przecież widzi go pierwszy raz na oczy. Robienie takich głupiutkich nastoletnich bohaterek wzbudza we mnie irytację i psuje przyjemność z czytania . To naprawdę zapulsowało. Mimo tego mankamentu główna bohaterka jest jak dotąd jedna z moich ulubionych.
„Taa, Hannah jest zajebista. Jest także piękna, mądra i zabawna.
I nie jest popsuta.”
Garret Graham, cóż Wam mogę o nim napisać. Wydawać by się mogło, ze młody, przystojny i bogaty licealista prowadzi iście sielankowy żywot. Chłopak ma wszystko o czym marzy niejeden jego rówieśnik - Bogaci rodzice, niezły samochód, tabun chętnych dziewczyna i niemały prestiż, jako kapitan drużyny hokejowej. Jednak nie wszystko jest takie cudowne na jakie wygląda, ten uroczy przystojniak skrywa dość mroczny sekret, który jest znaczna skaza jego życia.
„-Co się rymuje z "niewrażliwy"? (...)
-"Wrażliwy"- podpowiada.
-Tak, G, na pewno zrymuję "niewrażliwy" z "wrażliwy". Należy ci się złoty medal.”
Elle Kennedy skonstruowała wyśmienity romans młodzieżowy. Bohaterowie już od pierwszych stron zaskarbiają sobie sympatię czytelnika. Nie są ogłupiałymi i irytującymi nastolatkami. „Układ” to mix romansu i erotyki z domieszką codziennych i niecodziennych problemów, z który muszą się zmagać Hannah i Garret.
„Ale seks to tylko wisienka na torcie — mówi Logan cicho. — To cała reszta liczy się najbardziej.”
Serdecznie polecam tym, którzy mają dosyć przesłodzonych historii miłosnych.
Recenzja również na blogu:
https://czytaczyk.blogspot.com/2017/07/tytu-oryginalny-deal-wydawnictwo-zysk-i.html
Hannah i Garrett zawierają jeden układ, ale czy aby właściwy? Czy wyjdzie im on na dobre?
Piękna historia w zabawnym stylu. Tak na pewno można powiedzieć o tej książce. "Układ" porusza nie tylko dobre strony, ale również te złe. Pokazuje jak bardzo można się zmienić po przeżyciach z przeszłości, co bardzo poruszy na pewno nie jedną osobę.
Historia zawarta w tej książce przeprowadza nas od śmiechu i wesołości poprzez strach i żal, aż do pożądania i namiętności, możliwe, że nawet miłości.
Według mnie jest to idealna książka na ponure wieczory, gdyż rozbawi nawet największego marudera. Bohaterowie na pewno zawładną sercem nie jednej czytelniczki.
Książkę oczywiście polecam z całego serca każdemu, a przede wszystkim tym którzy uwielbiają się śmiać.
Moja ocena: 10/10
Pozory mylą -- wiecie o tym doskonale. Ile razy zdarzyło się wam ocenić kogoś po wyglądzie lub zachowaniu? Ile razy spojrzeliście na kogoś i pomyśleliście, że ta osoba całkowicie wam nie odpowiada? Zapewniam was, że działa to również w drugą stronę. Ludzie uwielbiają tworzyć historie i oceniać innych. Mamy wrażenie, że wszystko wiemy. Myślimy, że nic się przed nami nie ukryje. Patrząc na nowo poznanego człowieka, potrafimy wyrobić sobie opinię, często niepochlebną. Czemu skazujemy kogoś na potępienie, jeśli nie znamy jego historii? Nie wiemy, jaka jest jego przeszłość. Co spotkało go w życiu i ukształtowało tak, a nie inaczej. Jakim cudem wyrabiamy opinię o człowieku, którego wcale nie znamy? Nie zaprzeczajcie, że tak nie jest. Każdemu z nas się to zdarzyło. To normalne w ludzkiej naturze. Uwielbiamy oceniać innych. Nikt z nas nie jest idealny, ale może warto spojrzeć na kogoś z innej perspektywy. Odkryć, co stoi za tym, że jest taką osobą. Co o tym myślicie? Czy to w ogóle jest możliwe? Kochani, zapraszam was na recenzję książki, która wzruszyła mnie do głębi, zabrała w niesamowitą podróż odkrywania mocy miłości i zaleczyła rany. Wciągająca, magiczna, zabawna powieść, którą warto poznać i odkryć jej wszystkie sekrety. Zapraszam!
,,-Co z tobą nie tak? Dlaczego nie skaczesz do nieba? Garrett Graham siedzi właśnie przy twoim stoliku. Rozmawiał z tobą.
-- Jasna cholera, naprawdę? To znaczy widziałam, że porusza ustami, ale nie zdawałam sobie sprawy, że mówił."
Ona ma właśnie pójść na pewien układ z niegrzecznym studentem...
Hannah Wells w końcu znalazła chłopaka, który rozbudził jej namiętność. Wydaje się, że ta dziewczyna jest pewna siebie w każdym aspekcie życia... ale jeśli chodzi o seks i uwodzenie okazuje się, że ciągnie za sobą dotkliwy bagaż doświadczeń. Żeby zwrócić uwagę swojego wybranka, będzie musiała porzucić kokon bezpieczeństwa i sprawić, by to on się nią zainteresował. By osiągnąć swój cel, gotowa jest pójść na pewien układ i w zamian za udzielenie korków nieznośnemu, wkurzającemu i zadufanemu w sobie kapitanowi drużyny hokejowej, idzie na fałszywą randkę...
On bez wahania przyjmuje niemoralną propozycję...
Garrett Graham od zawsze marzył o zawodowej karierze w hokeju, ale gdy średnia jego ocen gwałtownie spada, wszystko na co tak ciężko pracował do tej pory, staje pod znakiem zapytania. Decyduje się pomóc pewnej brunetce z ciętym językiem wzbudzić zazdrość w innym chłopaku, bo w zamian za to może zabezpieczyć swoją pozycję w drużynie. Ale jeden nieoczekiwany pocałunek rozpala żar dwojga ciał i Garrett szybko uświadamia sobie, że udawanie nie wchodzi w grę. Musi teraz przekonać Hannah, że mężczyzna o którym marzy, wygląda dokładnie tak jak on...
,,...ale jeśli już raz człowiek zawiódł się na osobie, do której powinno się mieć największe zaufanie w życiu, to niespecjalnie spieszy się z rozdawaniem jakiejkolwiek amunicji na siebie."
Hannah Wells przeżyła trudne chwile. Dopiero od niedawna zaczęła wychodzić na prosto i postanowiła, że nadszedł czas zawalczyć o swoje życie. Zmieniła miejsce zamieszkania, zaczęła uczęszczać do uniwersytetu oddalonego od rodzinnego domu o tysiące kilometrów i nawiązała nowe znajomości. Inteligentną, piękną młodą dziewczynę zaintrygował kolega z uczelni -- Justin. Hannah chciałaby, by pomiędzy nimi było coś więcej, ale mimo jej starań, chłopak nie zwraca na nią uwagi. Kiedy dostaje piątkę z testu z etyki, nie spodziewa się, że jej życie aż tak bardzo się odmieni...
Garrett Graham to pewny siebie hokeista, który korzysta ze swojej pozycji i uroku. Choć jego dzieciństwo było trudne, to nie zamierza się poddawać i walczy ze wszystkich sił o swoje marzenia. Przystojny chłopak jest przyzwyczajony do tego, ze żadna kobieta mu nie odmówi. Pewny swojej pozycji na lodzie, Garrett nie spodziewa się, że etyka może zaważyć na jego niekorzyść. Jeśli nie zaliczy tego przedmiotu, może pożegnać się z drużyną. Kiedy w jego ręce wpada test Hannah, postanawia, że zostanie ona jego korepetytorką. Słodki uśmiech, błysk w oku i... nic. Na dziewczynie nie robi to wrażenia. Pomimo starań hokeisty, Hannah jest nieubłagana. Z czasem ta dwójka zawiązuje ze sobą układ. Hannah pomoże chłopakowi w etyce, a Garrett sprawi, że w Justinie wybuchnie zazdrość. Układ idealny -- można by powiedzieć... Tylko czy na pewno? Co stanie się, kiedy między tą dwójką coś zaiskrzy? Czy Garrett przekona dziewczynę, że jej wymarzony mężczyzna jest taki jak on?
,,- Wybacz, muszę cię na chwilę opuścić i iść się powiesić -- mamroczę. - Ponieważ w tym momencie czuję się maksymalnie upokorzona."
,,Układ" to zabawna, sarkastyczna, słodko-gorzka powieść, przy której nie można przejść obojętnie. Opowiada o zmaganiach z traumatycznymi przeżyciami, spełnianiu marzeń, leczniczej sile miłości, odkrywaniu samego siebie, złych decyzjach, początkach związku. Niesamowicie napisana, pełna emocji, wzruszająca książka, która szybko podbiła moje serce, zabierze was w podróż, gdzie będziecie musieli wejść w niebezpieczny układ, który zniszczy was, a następnie scali. Świetnie wykreowani bohaterowie, fabuła, od której nie można się oderwać - ,,Układ" jest jedną z najlepszych książek, jakie czytałam w swoim życiu. Autorka potrafi rozbudzić naszą wyobraźnię, rozpalić zmysły w scenach pełnych namiętności, oderwać od rzeczywistości. Absolutnie zakochałam się w tej powieści i mogłabym czytać ją cały czas. Ta książka to oddzielna historia, więc jeśli nie mieliście okazji się z nią zapoznać, a macie przy sobie ,,Błąd" to nie wahajcie się i zanurzcie się w świat imprez, nowych przyjaźni, miłości, a przede wszystkim dobrej zabawy. Nie mogę doczekać się, kiedy w Polsce zostanie wydany trzeci tom. Wiem, że autorka mnie nie zawiedzie, a historia wzruszy i rozbawi.
,,Czasem ludzie wkradają się w twoje życie i nagle nie masz pojęcia, jak mogłeś żyć bez nich. Spędzać dzień za dniem, szlajać się ze znajomymi i pieprzyć z laskami, ale nie mieć przy sobie tej jednej ważnej osoby."
Hannah to sarkastyczna, pewna siebie dziewczyna, która mimo złego, które ją spotkało, nigdy się nie poddaje i walczy o samą siebie. Przeżyła piekło i stara się powrócić do normalności. Zakochana w Justinie stara się zwrócić na siebie jego uwagę, ale jest bardzo nieśmiała. Peszy się w jego obecności, ale kiedy w jej życiu pojawia się uparty, arogancki hokeista otwiera się i mówi o swoich problemach. Niezachwiana, inteligentna, utalentowana młoda kobieta stanie przed trudnym zadaniem. Kogo wybierze? Mężczyznę, w którym jest bezgranicznie zakochana, czy sarkastycznego Garretta, który nie szanuje jej przestrzeni osobistej? Garrett to kapitan drużyny hokeja -- pewny siebie, popularny, przystojny mężczyzna, któremu każda kobieta je z ręki. Sądzi, że żadna mu się nie oprze, ale Hannah go zaskakuje i intryguje. Chłopak za wszelką cenę chce poprawić swoje oceny i z wielką zawziętością wymyśla sposoby, by dziewczyna mu w tym pomogła. Garrett nienawidzi związków, ale kiedy zaczyna spędzać więcej czasu z Hannah, czuje, że to coś więcej. Czy hokeista otworzy się na miłość i zdobędzie serce piosenkarki? Tego dowiecie się, czytając niesamowitą, zabawną książkę Elle Kennedy ,,Układ"!
,,-Nic nie mówisz- oskarża mnie, ale jej ton jest zarówno żartobliwy, jak i zdenerwowany.
-Nie chcę cię przestraszyć- mówię szorstko.
-Koleś, stoisz tu nago przede mną z penisem w dłoni. Jeśli to mnie nie przestraszyło, wątpię, czy coś innego da radę."
,,Układ" to pełna emocji, zabawna, seksowna powieść, która ma w sobie to coś. Autorka nie boi się wyzwań i stworzyła książkę, która intryguje i hipnotyzuje. Jeśli szukacie historii z nutką pikanterii, a zarazem takiej, która ubawi was do łez oraz pragniecie poznać bohaterów, którzy zawrócą wam w głowach, to sięgnijcie jak najszybciej po powieść Elle Kennedy, która zdobędzie wasze serca. Niesamowita, seksowna, zachwycająca a przede wszystkim wciągająca -- zapoznajcie się z historią Garretta i Hannah, która wywoła na wasze twarzy uśmiech. Polecam!
Czasem ludzie wkradają się w twoje życie i nagle nie masz pojęcia, jak mogłeś żyć bez nich
Układ to pierwszy tom cyklu Off-Campus autorstwa Elle Kennedy. Był taki moment, kiedy codziennie spotykałam się z recenzją właśnie tej książki. Nie wiem, czy był to zbieg okoliczności, czy po prostu obserwuję blogerki, którym akurat ta historia bardzo przypadła do gustu, ale nie spotkałam się z ani jedną negatywną opinią. Ani jedną. Czy moja będzie pierwszą?
Hannah Wells w końcu znalazła chłopaka, który rozbudził jej namiętność. Wydaje się, że ta dziewczyna jest pewna siebie w każdym aspekcie życia... ale jeśli chodzi o seks i uwodzenie okazuje się, że ciągnie za sobą dotkliwy bagaż doświadczeń. Żeby zwrócić uwagę swojego wybranka, bedzie musiała porzucić kokon bezpieczeństwa i sprawić, by to on się nią zainteresował. By osiągnąć swój cel, gotowa jest pójść na pewien układ i w zamian za udzielenie korków nieznośnemu, wkurzającemu i zadufanemu w sobie kapitanowi drużyny hokejowej, idzie na fałszywą randkę...
Czego się spodziewałam po opisie książki? Taniego romansidła dla szesnastolatek. Nie mam uprzedzeń do romansów, czy new adult. Lubię ten gatunek. Jednak ta książka... Cóż, wywoływała raczej negatywne odczucia. Jakie było moje zdziwienie, kiedy od pierwszych stron Elle Kennedy wciągnęła mnie w swoją teoretycznie banalną i nieoryginalną historię! Pokrzywdzona dziewczyna wzdychająca do pewnego chłopaka. Do tego Garrett, szkolna elita, społeczna śmietanka. I jeszcze pewien układ. Dość znany schemat, prawda? Więc dlaczego ten "Układ" tak mnie wciągnął? Porwał i nie chciał wypuścić ze swych szponów?
Elle Kennedy opisała tę historię wręcz idealnie! Ma niezwykle przyjemny styl i prosty język,który idealnie trafia do czytelnika. Układ jest opowieścią ciepłą ze świetnym humorem i dobrym sarkazmem. Dzięki takiemu stylowi, czyta się ją bardzo szybko i z wielką przyjemnością. Powieść zaprezentowana została zarówno oczami Hannah, jak i Garretta, co pozwala na lepsze poznanie głównych bohaterów, ich psychiki i przemyśleń. Uwielbiam takie książki, w których dialogi są dobre. Co rozumiem przez słowo dobre w tym przypadku? Ciekawe, interesujące, ale i zawierające odpowiednią dozę ironii, która wywołuje szczery uśmiech na ustach czytelnika. Ta książka, to nie tylko wielki uśmiech, ale i spora dawka wzruszeń. Elle Kennedy stworzyła coś wyjątkowego na temat czegoś już dobrze znanego w literackim świecie. Mnie kupiła i bardzo się cieszę, że dostępna już jest polska wersja kolejnego tomu Błąd.
Podsumowując, Układ to naprawdę dobra książka! Bawi, wywołuje szczery uśmiech za sprawą świetnych dialogów, sarkazmu i odpowiedniej dawki ironii, ale i wzrusza. Już nie mogę się doczekać, kiedy w moje ręce trafi Błąd. Gorąco polecam fanom New Adult oraz po prostu ciekawych historii, które są bardzo dobrze napisane.
http://krainaksiazkazwana.blogspot.com
Najbardziej pragniemy tego, co nieosiągalne. Myśl o celu absorbuje nas bez reszty. Nieprzespane noce, niezrealizowane plany, nic innego się nie liczy... Jesteśmy przekonani, że tylko wygrana da nam szczęście. Skoro więc tak jest, możemy poświęcić naprawdę dużo by TO osiągnąć. Jesteśmy w stanie złamać wszystkie zasady, przekroczyć każdą granice i w końcu pójść na układ... nawet niemoralny.
Bo to się zwykle tak zaczyna... Kobieta z przeszłością, mężczyzna po przejściach. Ona potrafi to, co jemu jest tak bardzo potrzebne. Etykę! Jest pilną studentką, a teorie filozoficzne ma w małym palcu. W przeciwieństwie do niego. On jest hokeistą. Średnia to tylko warunek do sportowej kariery, która przez oblany egzamin wisi na włosku. Ma za to coś co może jej pomóc, popularność... Hannah w pierwszym odruchu odrzuca propozycję Garretta, nie chce mieć z nim nic wspólnego! Od dłuższego czasu skrycie kocha się innym, nieziemsko przystojnym, ale też niedostępnym hokeiście. Dla związku z nim mogłaby zrobić wszystko! Garrett, który za wszelką cenę musi poprawić ocenę, proponuje jej układ. Korepetycje za udawany związek. Jemu załatwi to lepszy stopień, a jej pomoże zwrócić uwagę ukochanego. Stają się parą, ale tylko oficjalnie. Tak naprawdę to tylko umowa, zwykłe porozumienie, bez emocji i zbędnych komplikacji. Garrett nienawidzi związków. Za to Hannah ma za sobą trudne doświadczenia. Idealnie? Do czasu. Jeden ,,ćwiczebny" pocałunek i pojawia się namiętność, która komplikuje wszystkie ich plany...
Tak! To jest erotyk! Niesamowicie wciągający, ale też... perwersyjny. Układ to zdecydowanie bardzo odważne Young Adult. Niektóre z opisanych scen są naprawdę śmiałe i bezpośrednie. Porzuć tą książkę jeśli uważasz, że wszystkie sceny łóżkowe powinny się dziać przy zgaszonym świetne i bez czytelnika. Zrezygnuj, jeśli lekcje anatomii budziły Twoje zażenowanie. Ciągle to czytasz świetnie! W takim razie koniecznie sięgnij po książka, która przyspieszy bicie Twojego serca. I to nie tylko z powodu fascynującej fabuły.
Układ to nie tylko erotyk. To też ciekawie skonstruowana powieść obyczajowa. Motyw przewodni, nie jest ani szczególnie nowatorski ani typowy. Jednak jego wykonanie to prawdziwy majstersztyk. Motywacja wewnętrzna bohaterów, ich przeszłość, decyzje, wszystko jest spójne i bardzo konsekwentne. Autorka świetnie bawi się konwencjami. Wykorzystuje to co znane i lubiane, a następnie nadaje mu nowy kształt. I to bardzo ciekawy. Chociaż Czytelnik spodziewa się większości rozwiązań, niektóre sceny będą dla niego zaskoczenie. A wszystkie pozostałe przyprawią o uśmiech na twarzy.
Głównych bohaterów po prostu nie można nie lubić. Pewna siebie, zarozumiała ,,krzykaczka" i nietraktujący niczego poważnie ,,lovelas" to duet nie z tej ziemi. Razem są rewelacyjni. Ich dialogi raz rozbawiają do łez, innym razem wzruszają. Tam, gdzie pojawiają się oni nie ma miejsca na nudę.
I może byłaby to kolejna nic nie wznosząca pozycja, gdyby nie to, że autorce udało się wybudować te wszystkie ciekawe wątki na głębszej motywacji bohaterów. Są piękni, młodzi i napaleni, ale mimo wszystko nie są płytcy. Ich historia to tylko pozornie pasmo sukcesów. Zarówno Hannah jak i Garrett nie mieli życia usłanego różami. Odkrywanie tajemnic ich duszy przenosi tą powieść na zupełnie inny poziom.
Układ to książka, która ma wszystko by stać się bestsellerem. Jest pikantny romans, świetni bohaterowie, przyjemne tło, tajemnice z przeszłości i lekka narracja. A wszystko to razem sprawia, że jej się nie czyta, a pochłania, łapczywie i bez patrzenia na zegarek. Jak dla mnie... układ idealny!
Czasem sama siebie zaskakuję, kiedy sięgam po kolejna książkę, niby nie zapowiada się nic nadzwyczajnego, ale po tylu wspaniałych opiniach trzeba chyba dać szansę, prawda? No więc jak to jest, że można napisać coś miłego dla oka, nie wnosząc niczego nowego?
Bo tak właśnie jest w przypadku "Układu". Może i nie koniecznie to tak, że schemat goni za schematem, ale w dużej mierze jest to książka oparta na szablonach, choć autorka potrafi wrzucić coś od siebie. Historia trochę banalna. Ona po przejściach, zakochuje się w chłopaku, który nawet jej nie zauważa. On również niesie ze sobą bagaż doświadczeń, dziewczyny zaś rzucają się do jego stóp, ale na razie nie ma zamiaru z nikim wiązać się na poważnie. Niby nic do siebie nie czują, ale z czasem się to zmienia, mimo że żadne z nich nie chce się do tego przyznać. Brzmi banalnie, nieprawdaż? I tak jest. Można jeszcze powiedzieć, że przewidywalna i miejscami się dłuży, ale dziwnym trafem nie można się od niej oderwać. Z przyjemnością brnie się przez kolejne strony i nie wiem czy to za sprawą wspaniałych bohaterów czy poczucia humoru Elle Kennedy.
Hannah i Garrett są postaciami dopracowanymi na ostatni guzik, tak żywi i realistyczni, że niemal namacalni. Dialogi między nimi nie raz mnie rozbawiły i doprowadziły do śmiechu nawet w najbardziej niespodziewanych sytuacjach. Oboje mają nieciekawa przeszłość, jednak nie pozwalają, by w jakikolwiek sposób rzutowała ona na ich teraźniejszość. To tak sympatyczni bohaterowie, że nie da się ich nie polubić i nie kibicować w trudnych chwilach.
Elle Kennedy ma lekki, przyjemy styl i z łatwością potrafi wprowadzić trudniejsze tematy, coś poważniejszego i refleksyjnego, choć w tym wypadku nie ma tego wiele, co może i wychodzi na plus, bo nie ma się żadnego poczucia przytłoczenia ani obciążenia. "Układ" stawia raczej na humor niż dramat, wzbudza śmiech zamiast łez, chyba że są to łzy wzruszenia, a także nieraz osłodzi nam chwile w subtelny sposób, wywoła gamę emocji od złości poprzez ulgę.
To książka, po która warto sięgnąć, dla której można, a nawet dla której należny poświecić kilka godzin. Nie robi nic na siłę, wszystko idzie płynnie. Prostota i delikatność obrana w niesamowicie zabawny styl, a do tego fantastyczni bohaterowie. oto dlaczego warto sięgnąć po "Układ".
,,Czasem ludzie wkradają się w twoje życie, i nagle nie masz pojęcia, jak mogłaś żyć bez nich."
Patrząc na okładkę książki ,,The Deal. Układ" można mieć wrażenie, że będzie to kolejna historia podobna do wielu innych z tego gatunku i faktycznie: zaczyna się jak jeden z wielu romansów i ten wątek jest oczywiście dominujący, ale niech was nie zwiedzie opis redakcyjny i słodka okładka, bo pod tą warstwą kryją się poważne problemy młodych dorosłych. Mają oni swoje pasje, marzenia, do których dążą sukcesywnie, ale nic w życiu nie przychodzi łatwo. Mają też swoje demony, tajemnice, trudne doświadczenia , z którymi radzą sobie w rożny sposób.
Hannah Wells jest pewną siebie dziewczyną, ambitną, świetnie radzącą sobie z nauką na studiach, ale gorzej dzieje się u niej w relacjach damsko-męskich. Nie potrafi zaangażować się uczuciowo, gdyż ma za sobą dramatyczne doświadczenie, które odcisnęło ślad w jej psychice. Mimo, że minęło od tamtej pory pięć lat, a ona przepracowała już tą traumę i teraz funkcjonuje bez obaw, lecz nie potrafi w pełni otworzyć się na głębsze uczucia. Do tej pory nie znalazła żadnego chłopaka który by ją całkowicie zainteresował, aż do chwili, gdy po raz pierwszy ujrzała Justina Kohla, który wywarł na niej pozytywne wrażenie. Podczas gdy większość dziewczyn na studiach uczelni w Biar wzdycha do przystojnego hokeisty Garretta Grahama, ona nie zwraca na niego uwagi, gdyż tego rodzaju faceci ją zupełnie nie fascynują. Natomiast Justin wydaje się być idealnym odzwierciedleniem mężczyzny z jej marzeń.
Garrett natomiast nigdy nie przywiązywał się na dłużej do żadnej z chętnych dziewczyn. Traktował je zawsze jako jednorazową przygodę, nie dając im szans na rozwinięcie się w bardziej zaangażowaną relację. Jego marzeniem zawsze była gra w zawodowej drużynie hokejowej. Tego samego żąda od niego ojciec, który jest znaną gwiazdą hokeja. Zakończył już karierę sportową, ale wymaga od syna osiągnięcia jak najlepszej pozycji w tej dyscyplinie. Ten warunek powoduje, że Phil Graham opłaca studia syna i wszelkie inne rzeczy związane ze sportem. Wymaga też, by nic nie rozpraszało Garretta i nie odciągało od gry w hokeja. To też pokazuje, jak ciężko żyć w cieniu sławnego rodzica, który ma nadzieję, że jego dziecko będzie kontynuować jego dzieło i osiągnie co najmniej tyle, co on.
Hannah stara się jak tylko może unikać natrętnego Garretta, co podobało w niej mi się podobała. W końcu znalazła się dziewczyna, która nie biega za zadufanym w sobie hokeistą. Przez dłuższy czas udawało się jej opierać urokowi Garretta, który jest przekonany, że może mieć każdą dziewczynę. Nie spodziewa się, że on jest zdesperowany i tak łatwo się nie poddaje. To jego być albo nie być w drużynie, gdyż bez dobrych ocen nie ma szans na grę w hokeja i to zawodowego. A to może dla niego oznaczać nie tylko porażkę w realizowaniu marzeń, ale też wywołać gniew despotycznego ojca. Jak można się domyślić, dopina swego, proponując układ: ona ma mu pomóc przygotować się do testu z filozofii, a w zamian on pomoże wywołać zazdrość w obiekcie jej westchnień. Ta decyzja dla obojga stanie się niezłą lekcją życia pokazując, co dla każdego z nich jest ważne, ale też pomoże odkryć siebie nawzajem.
Hannah dostrzega, że pod maską hardego, pewnego siebie mężczyzny kryje się wrażliwy, empatyczny i potrzebujący miłości człowiek. Wobec niego początkowo można mieć zastrzeżenia jeżeli chodzi o styl życia jaki prowadzi razem ze swoimi kumplami, z którymi wynajmuje dom. Z czasem następuje przemiana, ale autorka poprowadziła ją tak, że nie mamy wrażenia zbyt nagłej transformacji, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Śledzimy raczej proces przemiany na podstawie tego, co Garrett przeżył wcześniej, co teraz myśli, jakie ma spostrzeżenia i refleksje. W pewnym momencie dociera do niego, że można z dziewczyną spędzać wspaniale czas, niekoniecznie w łóżku, a związek na dłużej ma wiele zalet, o ile trafi się na właściwą osobę. Do tej pory po prostu zaliczał narzucające się mu dziewczyny nie interesując się ich osobowością i o których zapominał po jednej nocy. Przebywanie z Hannah uświadamia mu, że coraz trudniej mu jest funkcjonować bez jej obecności i.
Ich wzajemne utarczki, przekomarzania, humor i rozwijająca się znajomość bardzo mi się podobała i sądziłam, że poradzą sobie z każdym nieporozumieniem i kryzysem. Wiadomo, że jeżeli wszystko układa się dobrze, to z pewnością za chwilę co gruchnie i tutaj też tak się stało. Byłam ciekawa, jak sobie z tym poradzą i nieco się zawiodłam reakcją, gdyż zamiast po prostu wyznać prawdę, ona niepotrzebnie robi uniki i komplikuje sprawę. Ja w niektórych sytuacjach postąpiłabym zupełnie inaczej, niż bohaterowie, którzy wprawdzie dogadują się w wielu sprawach, świetnie spędzają ze sobą czas, potrafią ze sobą rozmawiać na różne tematy, ale mimo to nie zawsze podejmują słuszne decyzje. Oboje zyskali moją sympatię po ich bliższym poznaniu, gdyż taką możliwość daje naprzemienna narracja z punku widzenia Hannah i Garretta.
Do tego tłem dla tej historii jest środowisko studentów i hokeistów, a więc to romans ze sportowym wątkiem, a wśród nich są charakterystyczne osobowości, na przykład współlokatorzy Garretta i przyjaciele Hannah. Z niektórymi z nich spotkamy się jeszcze nie raz, gdyż ,,The Deal. Układ" rozpoczyna serię ,,Off-Campus", która miała swoją polską premierę w lutym 2016 roku. Ponownie ukazała się w 2022 roku i wówczas otrzymała nominację do plebiscytu "Książka roku 2022" organizowanego przez portal lubimyczytac.pl. Doczekała się ona wznowienia w grudniu 2023 roku, więc jeżeli ktoś nie miał okazji przeczytać tej historii wcześniej, może to zrobić teraz.
Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Zysk i S-ka
Dopóki nie zaczęliśmy ze sobą rozmawiać zakładałem, że jej imię zaczyna się na M . Myślałem,że nazywa się Mona albo Molly.
Znam ją od dwóch miesięcy i szczerze nie wyobrażam sobie, że mógłbym jej nie znać, że nie była częścią mojego życia.
Garrett Graham jest gwiazdą hokeja w drużynie uniwersytetu Briar.
Ma wszystko co przyciąga do niego kobiety.
Idealny wygląd, popularność i przyciągającą osobowość.
Uczelnia wymaga jednak by sportowcy poza świetnymi wynikami na boiskach i lodzie wymaga by ci mieli jak najlepsze wyniki w nauce. Inaczej mogą zapomnieć o grze..
Dla kapitana hokeistów zmorą są zajęcia z etyki.
Egzamin z tego przedmiotu oblała większość studentów.
Wyjątkiem od tej reguły jest Hannah Wells.
Dziewczyna o dużej wrażliwości i artystycznej duszy.
Do tego jest zanurzona w kimś kto nie zwraca na nią najmniejszej uwagi, zaś ona jest zbyt nieśmiała by zagadnąć wymarzonego chłopaka.
Tymczasem zdesperowany Graham błaga pannę Wells o korepetycje ,które pomogą mu zaliczyć poprawkę z felernego przedmiotu..
Panna Wells jest jednak równie uparta jak Garrett.
W końcu zdesperowany gwiazdor składa Hannah pewną propozycję - pomoże jej zdobyć zainteresowanie Justina - chłopaka,który jej się podoba - w zamian za pomoc w nauce.
Wkrótce okazuje się, że sprawy między tą dwójką bardzo się skomplikują ,zaś do głosu dojdą nieproszone uczucia.
Jak potoczy się relacja która z założenia miała być jedynie transakcją?
Jakie sekrety wyjdą na jaw?
Czy Hannah i Garrett odnajdą to, czego oboje pragną?
Uwielbiam trafiać na takie czytelnicze perełki.
Ani przez moment nie narzekałam na nudę. Dużo się śmiałam, ale również wzruszałam, a sam główny bohater po prostu mnie rozbrajał
Książka Elle Kennedy to piękny, gorący romans , lecz również opowieść poruszająca trudne tematy , takie jak trauma i przemoc w różnych jej aspektach. Jestem zachwycona zarówno fabułą oraz lekkością pióra autorki, która mnie po prostu oczarowała.
Otrzymałam wszystko co kocham. Piękną, pełną emocji i głębi lekturę, zapisującą się w sercu ?
Polecam ?
Historia o studentach.
Już kilka takich książek za mną, więc nie spodziewałam się jakichś wielkich ,,ochów i achów".
Znów mamy motyw przystojnego sportowca, do którego wzdychają laski, i jest dziewczyna, która (jako JEDYNA) opiera się jego urokowi... Oczywiście rodzi się między nimi jakieś uczucie, ale jak zawsze, coś musi się popsuć, bo muszą być tajemnice i pewne niedomówienia...
Plusem tej książki są zabawne teksty między naszymi głównymi bohaterami, ich cięte riposty wywołały niejednokrotnie uśmiech na mej twarzy; a także ich relacja- ciekawie i zabawnie przedstawiona. Sami bohaterowie- fajni, ale to tyle.
Ogólnie polecam, dla relaxu.
Najbardziej pragniemy tego, co nieosiągalne. Myśl o celu absorbuje nas bez reszty. Nieprzespane noce, niezrealizowane plany, nic innego się nie liczy... Jesteśmy przekonani, że tylko wygrana da nam szczęście. Skoro więc tak jest, możemy poświęcić naprawdę dużo, aby swój cel osiągnąć. Jesteśmy w stanie złamać wszystkie zasady, przekroczyć każdą granice i w końcu pójść na układ... nawet niemoralny.
Recenzja może zostać uznana za spojler przez osoby, które w życiu nie przeczytały ani jednego romansu.
Hannah zaczyna udzielać korepetycji „niegrzecznemu” studentowi Garrettowi w zamian za pomoc w zdobyciu popularnego przystojniaka. Brzmi znajomo? To dobrze, bo jest znajomo do bólu.
Bohaterowie są nawet całkiem sympatyczni i to ratuje całą książkę, bo fabułę i zakończenie znamy po przeczytaniu pierwszego rozdziału. Hannah początkowo nie chce pomóc sportowcowi, którego uważa za półgłówka i palanta. Ale ten nie odpuszcza i oferuje jej możliwość zainteresowania Justina, którego z jakiegoś powodu uznaje za godnego zainteresowania, mimo że ten również jest sportowcem. W międzyczasie zakochują się w sobie, potem następuje cała „drama” tak, żeby bohaterowie mogli się rozstać i do siebie wrócić. Po co to wszystko?
Nasze postacie mają za sobą ciężką przeszłość, która ma usprawiedliwiać ich działania. Hannah została zgwałcona, a ojciec Garretta się nad nim znęcał. Tylko dlaczego wiemy to już od samego początku? Dlaczego autorka nie pozostawia niektórych faktów w sferze domysłów, dlaczego kiedy już to robi, jest to nieudolne? Być może nie należę do docelowej grupy odbiorczej (a ze względu na wiek i płeć powinnam), ale najwyraźniej ktoś tutaj uważa czytelników za głupie trzpiotki, które same nie wpadną na żadne rozwiązanie.
Mimo poruszania poważnych problemów, autorka nie wnosi do nich nic nowego. Znowu mamy sztampowe refleksje przemielone już w każdą możliwą stronę. A co najgorsze, wciśnięte są one w usta młodych ludzi przez co brzmią sztucznie i odrzucająco.
To nie jest najgorsza książka, jaką czytałam. Ale też nie polecam jej nikomu, chyba że szuka czegoś na popołudnie, żeby wyłączyć się całkowicie i nie myśleć o niczym.
Niesamowita chemia uczuć i ekscytująca zabawa w dowcipnej opowieści o parze z pozoru nie do połączenia... Czego się nauczyłem po zeszłorocznych rozgrywkach...
On wie, co to podbój, zarówno na, jak i poza lodowiskiem. On wie, jak celnie strzelać,…. Allie Hayes przechodzi kryzys. Zakończenie studiów zbliża...