Testament Marii

Ocena: 0 (0 głosów)
Mocna, prowokacyjna kontrowersyjna historia opowiedziana przez Marię, matkę Jezusa. Książka diametralnie zmienia obraz Marii, do tej pory uważanej za uległą, kochającą, cichą, cierpiąca, posłuszną i pełną szacunku i miłości do swojego syna Jezusa Chrystusa. Toibin próbuje zmierzyć się z historią Marii w taki zwykły ludzki sposób. Poznajemy starszą samotną kobietę, mieszkającą w starożytnym Efezie. Kobietę po przejściach, cierpiącą po stracie męża i syna, kobietę, która wie, że jej życie to pasmo nieszczęść. Jest niespełniona, samotna i rozgoryczona. Ulgę może jej przynieść tylko śmierć. Nie chce mówić o sobie a tym bardziej nie chce mówić o swoim synu, jednak dwóch nachodzących ją mężczyzn nie daje jej wyboru, każą jej opowiadać o synu, o cudach, o Bogu...

Informacje dodatkowe o Testament Marii:

Wydawnictwo: PWN
Data wydania: 2014-09-08
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788377055984
Liczba stron: 152

więcej

Kup książkę Testament Marii

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Testament Marii - opinie o książce

Avatar użytkownika - PatrycjaZurek
PatrycjaZurek
Przeczytane:2014-10-05, Przeczytałam,

 

Pierwszym elementem, który spodobał mi się w książce "Testament Marii", która została nominowana do Bookera 2013 jest jej okładka. Kobieta z koroną cierpiową zakrywającą usta ma mądre, cierpiace oczy. Jej twarz jest zmęczona, pełna bólu, przepełniona złymi wspomnieniami.

Irlandzki pisarz Colm Tóibín napisał książkę kontrowersyjną i wzbudzającą emocje. Dotknął pewnego sacrum, jakim jest Maria w wierze chrześcijańskiej. Jej postać, pełna wiary, ufności, dobroci i poddaństwa jest symbolem tego, jaka powinna być kobieta. Tóibín obdziera ją z religii, pozostawia nagą w obliczu tego, co stało się z jej synem. Lokuje w niej wątpliwości.

W powieści Maria żyje w Efezie. Minęło wiele lat od śmierci jej syna, którego imienia nie wypowiada. Z przeszłością łączą ją tylko autorzy Ewangelii, którzy odwiedzają ją regularnie i wspomnienia. Wspomnienia tak bolesne i ciężkie, że trudno jest je udźwignąć.

Maria opowiada. Mówi ostro, chociaż pięknie o tym, co się wydarzyło. Osądza bezlitośnie, najbardziej surowo oceniając siebie. Nie ukrywa, że nie lubi Ewangelistów, którzy się nią opiekują i uważa, że „zebrał wokół siebie (…) grupę nieudaczników, dzięki takich jak on, mężczyzn bez ojców albo takich, którzy się wstydzą spojrzeć kobiecie w oczy.”

Na tylnej okładce książki czytamy, że po przeczytaniu „nasze wyobrażenie o Marii zmieni się na zawsze”. Moje zdanie nie zmieniło się, wręcz przeciwnie, Maria staje się bliższa, bardziej realna, ludzka. Jej wątpliwości są wątpliwościami każdego wierzącego człowieka. Tóibín, wbrew pozorom, nie obala religijnego dogmatu Matki Boskiej. Ukazuje ją jedynie w nieco innym świetle. Kiedy matka traci syna i nie umie poradzić sobie z bólem. Kiedy sama jest ścigana i śledzona. Kiedy nie widzi pustego grobu i Zmartwychwstania i jedynie sen o nim może być jej świadectwem.

W książce jeszcze jedna rzecz poruszyła mnie bardzo mocno. Mianowicie zmartwychwstanie Łazarza, przedstawione w mistrzowski sposób. Autor zadaje ustami Marii dużo ważnych pytań. Przedstawia Łazarza jako człowieka, który nie umie normalnie żyć, gdyż posiadł tajemnicę śmierci oraz zapuścił korzenie na tamtym świecie. W końcu był martwy cztery dni! Tóibín porusza ciekawość Czytelnika. Przecież śmierć jest jedynym elementem życia, którego nigdy nie poznamy. Jak czuł się Łazarz? Kim był? Jak mógł funkcjonować i co widział?

Książka zmusza do myślenia, do zastanawiania się od nowa, jak naprawdę wyglądała historia Jezusa i Marii, gdyby obedrzeć ją z pięknych słów Ewangelistów. Moim zdaniem „Testament Marii” nie jest książką, która może urazić czyjeś uczucia religijne, jest po prostu historią, która mogłaby mieć miejsce. Przecież nie wiemy, jak było naprawdę. Jestem pewna, że żadnemu wierzącemu książka nie wyrządzi krzywdy. Przecież prawdziwą wiarą nie tak łatwo zachwiać, prawda?

Link do opinii
Inne książki autora
Brooklyn
Colm Toibin0
Okładka ksiązki - Brooklyn

Wzruszająca, ale i niepozbawiona humoru wizja emigracyjnej izolacji i żmudnego procesu układania sobie życia od nowa Eilis Lacey mieszka z matką i siostrą...

Nora Webster
Colm Tóibín0
Okładka ksiązki - Nora Webster

Najnowsza powieść Colma Tóibína to nie tylko poruszające studium żałoby, lecz również kolejny w dorobku pisarza doskonały portret intrygującej kobiety...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy