Eksterminacja ludzkości dokonywana przez samoświadomy komputerowy system obronny zwany Skynet dobiega końca.
Populacja ludzkości została zdziesiątkowana do zaledwie trzech procent. Podczas gdy nowy model terminatora 808 poluje na starzejącego się Johna Connora i pozostałych przy życiu członków Ruchu Oporu, Skynet, wykorzystując okazję, aby raz na zawsze unicestwić rodzaj ludzki, przygotowuje atak nuklearny. Jedyną nadzieją ocalałych jest pokonanie Skynetu w jego głównej siedzibie, we wnętrzu Góry Grzmotu.
Terminator. Płonąca ziemia to dzieło stawiającego wówczas pierwsze kroki w branży Alexa Rossa, obecnie gwiazdy na rynku amerykańskim, zdobywcy Nagrody Eisnera. Niniejsze wydanie, oprócz kompletnej, pięcioczęściowej historii, opatrzone jest także nową, oryginalną okładką Alexa Rossa oraz dodatkowymi grafikami i szkicami, którymi po latach powraca on do tej serii. Nowa edycja zawiera także wspomnienia obu autorów – Fortiera i Rossa, a także wstęp Brandona Grahama, autora komiksu King City.
Wydawnictwo: Scream Comics
Data wydania: 2021-12-15
Kategoria: Języki obce
ISBN:
Liczba stron: 0
LUDZIE KONTRA MASZYNY
,,Terminator" to jedna z najbardziej kultowych franczyz w dziejach kina. Także nad Wisłą. Nic więc dziwnego, że powstały niezliczone dzieła uzupełniające opowieść, w tym liczne komiksy. Rzecz w tym, że polscy czytelnicy przez lata mieli bardzo niewiele okazji do poznania tych ostatnich. Od pewnego czasu na szczęście Scream Comics sięga po klasyczne jak i nowe dzieła z tej serii, a najnowsze z nich, ,,Płonąca ziemia", to jeden z najciekawszych albumów o elektronicznym mordercy.
W świecie przyszłości zdominowanym przez maszyny niedobitki ludzkości walczą o przetrwanie. Na ich przywódcę, Johna Connora, poluje nowy model Terminatora, 808, a Skynet chce ostatecznie wykończyć te trzy procent ludzi, którzy jeszcze żyją w ruinach dawnego świata, poprzez atak atomowy. Czy mu się to uda? A może ludzie zdołają wygrać i powstrzymać zagrożenie?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/01/terminator-ponaca-ziemia-ron-fortier.html
Przeczytane:2022-06-28, Ocena: 5, Przeczytałem,
Stworzony przez Alexa Rossa i Rona Fortiera komiks stanowi zwieńczenie komiksowej historii o walce ludzi ze zbuntowanymi maszynami. Zeszyty z tej serii ukazywały się w latach 1988-1990, jeszcze przed premierą filmu Terminator 2: Dzień sądu. Dlatego też przedstawione w nich wydarzenia rozgrywają się inaczej niż na szklanym ekranie, co nie znaczy, że są gorsze czy nudniejsze.
Na finał walki ze Skynetem składa się pięć zeszytów. Przyglądamy się jak rebelianci pod wodzą zmęczonego trwającym konfliktem Johna Connorsa, tutaj zwanego Bear, podejmują ostatnią, heroiczną próbę przezwyciężenia sztucznej inteligencji. Środki są na wyczerpaniu, brakuje ludzi, a morale nie są najwyższe. Jednakże, nastawienie wspomnianego wyżej bohatera dodaje im sił, wiary i nadziei, i podejmują się tej niemal samobójczej misji, podążając do samego centrum operacji wroga.
Terminator – Płonąca Ziemia już od pierwszych stron porwał mnie swoim wizualnym stylem. Komiks czyta się bardzo łatwo. Jego estetyka przywodzi na myśl kinowe filmy, pełne mroku, niepewności i niszczycielskiego żywiołu, jakim są terminatory. Twórcy nie pozostawiają wiele naszej wyobraźni. Z wielkim przywiązaniem do detali prezentują nam kolejne kadry tej wciągającej, choć w gruncie rzeczy prostej historii.
Sama historia jak już wcześniej wspomniałem jest prosta. Autorzy nie skupiają się na konkretnych postaciach. Wystarczy podkreślić, że choć mamy tutaj całe zatrzęsienie różnych terminatorów, to tak naprawdę żaden z nich nie odgrywa istotnej roli w fabule. Wyglądają oryginalnie i naprawdę ciekawie, ale są tylko elementem tej historii, równie istotnym co sama siedziba Skynet, czy obóz rebeliantów.
Cała recenzja na: