W Ruczaju Dolnym rewolucja społeczno-obyczajowa przybiera na sile za sprawą trzech miejscowych muszkieterek. Wkrótce dołącza do nich czwarta. W powieści Dumasa, wbrew tytułowi, też było czterech muszkieterów. A co na to wójt?
,,Wójt miał to wszystko w nosie. Siedział sobie na rzeźbionym tronie w swoim gabinecie, stawiał pasjanse, popijał kawkę i adorował śliczną Beatkę. Na wnioski i pytania petentów odpowiadał nie wiem, nie można, w żadnym wypadku, nic nie poradzę. Niektórzy zaczęli podejrzewać, że zainstalowano mu potajemnie w mózgu chip o właściwościach negujących."
Muszkieterki doradzą wójtowi co powinien zrobić.
,,- Rynek umarł, bo pan go dobił. Nie ma drzew, nie ma ławek, nie ma sklepów, nie ma nic. Gdyby ktoś chciał się stąd wyrwać i poszukać rozrywki w mieście, nie ma czym się wyrwać, bo pan odciął miasteczko od świata. Trzeba je jak najprędzej z powrotem przyłączyć.
- Ale jak? - Wójt nadal nie rozumiał rozwścieczonej Kaśki.
- Potrząsnąć tym klubem Monthy Pythona! - wrzasnęła.
- Czym?
- Nie czym, tylko kim. Radnymi potrząsnąć! A teraz niech sobie już pan idzie, bo nie ręczę za siebie - rozkazała kategorycznie, dysząc ze złości."
Czy wójt posłucha rad, czy ucieknie gdzie pieprz rośnie?
Wydawnictwo: Białe Pióro
Data wydania: 2021-06-25
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 164
Język oryginału: polski
Pełna ciepła i empatii opowieść o dziewczynce przybyłej do Polski z kraju ogarniętego wojną, Syrii. O jej lękach i troskach. Mama – Polka, tata –...
Puenta do tryptyku obuwniczego traktującego nie o obuwiu, ale o stanie ducha kobiety po przejściach. Antonina, kobieta w wieku dojrzałym, znów zaskakuje...
Przeczytane:2021-07-16, Ocena: 6, Przeczytałam,
Kolejna książka autorki za mną ;) choć początkowo nie byłam przekonana, to finalnie bardzo jestem zadowolona z lektury ;)
Ogromnie się cieszę, że miałam możliwość poznać kolejną pozycję spod pióra autorki ;) łatwy język, przede wszystkim olbrzymia dawka humoru i realnie przedstawione życie na wsi ;) wesoła, relaksująca lektura ;)
Akcja książki toczy się w Ruczaju Dolnym. Poznajemy tutaj Tosię i Stenie, które poprzez pokrewieństwo swoich mężów - Edka i Mundka zostały rodziną ;) ponadto poznajemy Kasię, Irenę, a także Ariela i Filipa ;) kobiety postanawiają dokonać w swojej wsi rewolucji. Ponieważ absolutnie nic się nie dzieje i wszystko jest jakieś zapuszczone. Przysłowiowy pies z kulawą nogą nie zagląda. A dotychczasowa władza nic z tym nie robi. Wójt niczym się nie interesuje poza stawianiem pasjansa w komputerze i podrywaniem swojej asystentki. A na wszelkie problemy mieszkańców mówi stale że : to niemożliwe, nie ma takiej opcji, w żadnym wypadku nie ma takiej możliwości. Kobiety postanawiają zmusić wójta do działania. Są niczym muszkieterki ;) no i mają coś wspólnego ;) a co? Oczywiście kolorowe, gumowe trampki!! 😍😍
Jak zachowa się mężczyzna w tej sytuacji? Czy sprosta oczekiwanym wymaganiom? Czy jednak zbyt duża ilość obowiązków zmusi go do odejścia z pełnionej funkcji? A jeśli tak, to kto przejmie stery w Ruczaju Dolnym? Czy gmina ma szansę na ponowny rozwój? I jaką, wręcz kluczową rolę odgrywają w tym wszystkim tytułowe "Tęczowe trampki"? Tego wszystkiego dowiecie się sięgając po tę zabawną książkę ;)
Doskonała, pełna dobrego humoru historia ;) dodatkowo ukazująca, że kobiety w każdym wieku potrafią mieć do siebie dystans i przede wszystkim na wszystko potrafią spojrzeć obiektywnie ;) myślę, że to jest naprawdę ważne, by umieć się z każdym porozumieć i nie mieć żadnych uprzedzeń ;) bo przecież to nie orientacja seksualna czy wygląd świadczą o człowieku a jego czyny i zachowanie ;) autorka doskonale posługuje się piórem, stworzyła świetną historię ;) mam też wrażenie, że do dnia dzisiejszego mamy takie miejscowości jak Ruczaj Dolny, gdzie potrzeba wielu zmian ;) ale jak to mówią : od czegoś trzeba zacząć ;) nie bez przyczyny się mówi, że kobiety są zaradne, zadaniowe i potrafią się odnaleźć w każdej sytuacji ;) jeśli chcecie się pośmiać i poznać typową polską wieś, to polecam Wam gorąco tę lekturę ;) to książka na jedno popołudnie, lekka, przyjemna i bardzo wesoła ;) bardzo dziękuję Pani Wandzie za możliwość recenzji i dużą dawkę śmiechu ;) 😍 a Wydawnictwo Literackie Białe Pióro gratuluję wspaniałej autorki, która tworzy takie książki ;) przyznaję w pełni zasłużone ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów! ;)