Tajne blizny. O czym milczę od lat. Officium


Tom 1 cyklu Tajne blizny
Ocena: 4 (2 głosów)

Kobiety w służbach specjalnych.

Patrząc wstecz na swoją służbę w jednej z formacji resortu spraw wewnętrznych, Agnieszka nie ma wątpliwości, że gdyby wiedziała, jak ojczyzna podziękuje jej za te wszystkie trudne lata, zapewne wybrałaby inny zawód. Swoją decyzję podjęła zaraz po studiach i bardzo szybko przekonała się, że praca w służbach specjalnych wygląda zupełnie inaczej, niż sobie to wyobrażała. Zwłaszcza, kiedy jest się kobietą… Za czasów ustroju słusznie minionego pomijaną przy podwyżkach, premiach, awansach na wyższe stopnie, w najlepszym razie traktowaną jak wyrobnica lub maskotka łagodząca obyczaje, w najgorszym – narażona na molestowanie i mobbing. Potem nastąpiły demokratyczne zmiany, surowe komisje weryfikacyjne, a także nowe formacje. I było już tylko… po staremu.

„Tajne blizny” to pełne refleksji, ale także humoru i autoironii wspomnienia kobiety, która odkrywa przed czytelnikiem mało znane realia pracy w służbach specjalnych, przedstawiając je z jeszcze nieznanej, nie-męskiej perspektywy. To powieść zabawna, błyskotliwa, ale przede wszystkim – poruszająca aktualne również dziś problemy.

Informacje dodatkowe o Tajne blizny. O czym milczę od lat. Officium:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2021-05-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788382192476
Liczba stron: 408
Język oryginału: polski

Tagi: bóg

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Tajne blizny. O czym milczę od lat. Officium

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Tajne blizny. O czym milczę od lat. Officium - opinie o książce

Avatar użytkownika - Czytomanka
Czytomanka
Przeczytane:2022-07-24,

Zawsze interesowałam się światem tajnych służb, a szczególnie, jeśli dotyczyło to kobiet! To pierwszy tom książki- za mną już oba tomy, ale zacznę od recenzji pierwszej.

IG: Czytomanka

👉 Agnieszka zawsze interesowała się służbami specjalnymi i bardzo chciała w nich pracować. Dostała się do służb za czasów ustroju słusznie minionego pomijaną przy podwyżkach, premiach, awansach na wyższe stopnie, w najlepszym razie traktowaną jak wyrobnica lub maskotka łagodząca obyczaje, w najgorszym – narażona na molestowanie i mobbing.

👉 Książka mnie zawiodła, myślałam, że będzie dużo więcej wątków poświęconych pracy kobiet w służbach, a było napisane wszystko prostym językiem, ale niezbyt wciągającym. Bohaterowie też nie byli zbyt wyraźni, jednak udało mi się przeczytać całą książke i nawet drugi tom, jednak bez większych emocji.

❗ Ocena: 5/10

Link do opinii

Bardzo byłam ciekawa tej opowieści, zaintrygowała mnie. Tematyka taka, jaką bardzo lubię i po którą chętnie sięgam. A jak już mam możliwość poznania relacji z pierwszej ręki, to prawie pełnia szczęścia. Czy podobnie było w przypadku najnowszej powieści Anety Wybieralskiej Tajne blizny? Może tak od razu, na początek nie będę zdradzać swoich emocji, może za chwilę, odrobina cierpliwości nie zaszkodzi …

Agnieszka, była pracownica resortu spraw wewnętrznych, odsłania kulisy swojej pracy. Pracy, która taj naprawdę, od początku jest owiana tajemnicą. Często nawet najbliżsi niewiele wiedzą o jej pracy. Zaraz po ukończeniu studiów podjęła męską decyzję i rozpoczęła pracę w męskim gronie. Tam kobiety są w zdecydowanej mniejszości i zazwyczaj zajmują się pracą niezbyt wymagającą i ambitną. Na co więc bohaterka liczyła? Czy uważała, że w takiej pracy spotka ją spełnienie i zostanie doceniona? Albo była naiwna albo nie miała rozeznania, na co się porywa. Ale czasami warto na własnej skórze spróbować, aby się przekonać o swoich racjach. Rzeczywistość zderzyła się z wyobrażeniami. Nie tak miała ta praca wyglądać. Nie po to uczyła się tyle lat, aby być obiektem kpin i seksistowskich tekstów. Ale jak się jest kobietą, to czasami tak się trafia … Na porządku dziennym było lekceważenie, pomijanie przy podwyżkach i awansach, no chyba, że poprzez bycia kochanką szefa. Zresztą taką propozycję otrzymała, ale oczywiście ją odrzuciła. Nikt nie liczył się z jej zdaniem i opinią, nie miała za wiele okazji, aby się wykazać, pokazać, na co ją stać. A nawet jak potrafiła skutecznie zrealizować zadanie, to niestety, wszelkie pochwały ją omijały. Ciągłe życie w stresie i poniżaniu, nieustanne zwracanie uwagi na nieodpowiedni i kuszący, zdaniem przełożonych, ubiór. Wykonywanie podrzędnych, administracyjnych zadań, które były nieodpowiednie dla mężczyzn, stworzonych do wyższych zadań.

Tajne blizny to pełna goryczy i bólu spowiedź byłej pracownicy resortu spraw wewnętrznych, okraszona ironią i sarkazmem. Agnieszka odsłania nieznane nam kulisy pracy w takiej formacji, a na dodatek prezentuje to z odpowiednio dużą dawką humoru, są chwile, w których uśmiech pojawia się na twarzy. Wszystko to ukazane jest z damskiej perspektywy, z mnóstwem szczegółów, na które mężczyźni raczej nie zwracają uwagi. Jestem pewna, że gdyby ta relacja wyszła spod pióra mężczyzny, ukazywałaby inne aspekty tej pracy. Dosadny i emocjonalny język, plastyczny, stwarzający ciepłą i pełną zaufania atmosferę. Odnosi się wrażenie, że znamy się z bohaterką od lat, taką potrafiła nawiązać relację otwartości z czytelnikiem. Pokonała wszelkie bariery i przekonała nas do swojego punktu widzenia. Jestem pewna, że tematyka, która poruszyła autorka jest istotna również w dzisiejszych czasach, nie wiem, czy od tamtych lat wiele się zmieniło w tej formacji. Nie mam takiej pewności i przekonania.

Ale muszą zwrócić uwagę, że trochę więcej spodziewałam się po tym tytule. Nie za bardzo interesowały mnie problemy żołądkowe bohaterki, jak też ich późniejsze konsekwencje. To zagadnienie nie na tą lekturę. Przez to straciła ona na swej atrakcyjności. I takich wątków nic nie znaczących i niewiele mających z przesłaniem tej powieści było więcej. Jak dla mnie momentami za bardzo przegadana. I całkiem niepotrzebnie.

Można spędzić z tą lekturą kilka przyjemnych chwil, można poprawić sobie nastrój. Idealna na ciepłe i ciche wieczory, gdzie cisza jest utrącana pięknym śpiewem ptaszków.

Link do opinii
Inne książki autora
Garnitur na słupie
Aneta Wybieralska0
Okładka ksiązki - Garnitur na słupie

Chociaż aspirant Tomasz Stopiński ma już za sobą ponad dwadzieścia lat służby w pionie kryminalnym policji, wciąż podchodzi do swoich obowiązków...

Pozdrawiam z Demoluda
Aneta Wybieralska0
Okładka ksiązki - Pozdrawiam z Demoluda

Bratnie kraje socjalistyczne okiem pilotki wycieczek Jaka tak naprawdę była Polska Rzeczpospolita Ludowa? Jak to często bywa, również w tym przypadku...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy