Justyna Skotnicka powraca do swoich rodzinnych stron. Zostaje kustoszem niewielkiego muzeum hrabiny Doenhoff. Pełna obaw, czy poradzi sobie w nowej sytuacji, przejmuje również tymczasową opiekę nad synami siostry: niesfornym pierwszoklasistą, Kubą i jego dużo starszym bratem, Maciejem. W Brzozowie zamierza spędzić tylko rok. Wbrew oczekiwaniom nadchodzący czas przyniesie jej sporo niespodziewanych wrażeń.
Kobieta pozna związaną ze Śląskiem Cieszyńskim rodzinę Kossaków i ekscentrycznego Witkacego, porozmawia z dawną dziedziczką Brzozowa, spotka wyniosłego prawnuka hrabiny, a także mieszkańców prowincji. Odtworzy niezwykłe wydarzenia z przeszłości, wpisane w rytm wielkiej historii, dostrzeże urok zmieniających się pór roku, które z dala od zgiełku wielkich miast każą spojrzeć na życie i ludzi z innej perspektywy.
Czy Justyna znajdzie prawdziwe i dojrzałe uczucie? Jaki wpływ na nią i mieszkańców prowincji będą miały rozwiązane zagadki i ujawnione tajemnice?
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2014-06-23
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 304
Ukryty w mrocznym rozległym cieniu, pośród starych drzew zdziczałego parku, stoi monumentalny i dostojny pałac. Pałac hrabiny, który po dziś dzień przechowuje pamięć arystokratycznej rodziny Doenhoff. Stare zużyte deski, noszące na sobie niewidoczne już ślady stóp dawnych gości. Grube, potężne mury, utrzymujące echo minionej świetności i blichtru.
Tuż obok pałacu, znajduje się niewielki i niepozorny Domek Leśniczego, stanowiący dziś obiekt żywej historii jako obecne Muzeum Hrabiny Franciszki. Zakamarki starego budynku, ukrywają nadal dawne tajemnice i zagadki, a czujny duch zmarłej hrabiny, strzeże z uwagą z zaświatów swojego dziedzictwa. Niespodziewanie, los zmarłej arystokratki skrzyżuje się z drogą Justyny Skotnickiej, głównej bohaterki książki Joanny Jurgała-Jureczka "Tajemnice prowincji".
Kobieta bowiem powraca do rodzinnych stron, gdzie oprócz pracy jako miejscowy kustosz niewielkiego muzeum hrabiny, ma pełnić rolę opiekunki dwóch niesfornych chrześniaków: nastoletniego Maćka i młodszego Kuby. Justyna odwiedza rodzinne Brzozowo z zamiarem opuszczenia go po dwunastu miesiącach, by jako doświadczony historyk sztuki, zatrudnić się w końcu w wymarzonej słynnej artystycznej galerii w ukochanym Krakowie. Jednakże złośliwy los bywa przewrotny, zastępując leniwy, nudny wypoczynek na prowincji kolażem barwnych i intrygujących wydarzeń, zaś ciche Brzozowo z dnia na dzień przekształcając w prawdziwą metropolię. Kobieta poznaje niezwykłych mieszkańców prowincji, którzy z właściwą sobie pogodą ducha, urozmaicają krajobraz cichego miasteczka. Charakterna Helena Stępniowa, prawa dłoń miejscowego muzeum, a także główne ogniwo pikantnych plotek. Lokalny pijaczyna Rysiek, opacznie nazwany Pośpiesznym czy złośliwy erudyta przewodniczący Brudny, który z rozmachem i zjadliwością wyczekuje kolejnych potknięć pani burmistrz.
Obraz wielobarwnego kalejdoskopu osobowości uzupełnia arystokratyczna postać Jana - bliskiego krewnego zmarłej hrabiny, który z właściwą sobie elegancją, zyskuje szczerą niechęć głównej bohaterki.
Justyna odkrywa też niezwykłe dzieje rodziny Kossaków, a odnaleziony obraz Witkacego, stanie się motorem do kolejnych zmian w jej życiu, których skutki odbiją się głośnym echem w lokalnych mediach. Czy kobieta doceni w końcu specyficzny urok malowniczej prowincji i porzuci zamiar opuszczenia wioski? Czy zmanierowany i wyniosły Jan zdobędzie sympatię głównej bohaterki? Czy w końcu duch zmarłej hrabiny zaakceptuje nowego kustosza muzeum i uchyli mroczne podwoje rodzinnych sekretów?
Autorka ,,Tajemnic prowincji" z uroczą lekkością przybliża czytelnikowi wierny portret małej miejscowości Śląska Cieszyńskiego, jej barwnych mieszkańców, tradycji i obyczajów. Czytelnik, razem z postacią Justyny, zachwyca się niezwykłym urokiem miasteczka, dostrzega ulotne piękno zachodzącego słońca czy kołyszących się delikatnie na wietrze gałęzi wiekowych drzew. Autorka w sposób doskonały kreśli obraz przyrody, która w otoczeniu cichej prowincji, z dala od miejskiego gwaru, daje się odkryć w pełnym majestacie i rozkwicie. Narracja w książce płynie niespiesznie, jest bowiem nierozerwalnie związana z losem mieszkańców wioski, którzy żyjąc leniwie, nie tylko cieszą się prawdziwą swobodą i wolnością, ale potrafią również dostrzec niezwykłe zmiany pór roku. Konfrontacja świata duchowego z tym rzeczywistym, jest zabiegiem, który autorka umiejętnie wykorzystała w swojej opowieści. Postać zmarłej hrabiny dodaje bowiem całej historii niezwykłego klimatu tajemnicy i grozy, zaś duch młodej dziewczyny wywołuje mimowolny dreszcz niepokoju.
,,Tajemnice prowincji" to powieść, która niezwykle zgrabnie i lekko przedstawia losy małego miasteczka wraz z całym jego prowincjonalnym zapleczem. Autorka, oprócz wątku miłosnego, znalazła też miejsce na ciekawą intrygę oraz lekcję pasjonującej historii, w efekcie tworząc opowieść, która powinna zadowolić każdego wybrednego czytelnika. Szczerze polecam!
Justyna powróciła do rodzinnej wsi-w planach ma przeczekanie, aż zadzwonią z Krakowa w sprawie galerii. Nie zamierza na wsi zostać na stałe, ale przyjmuje pracę kustosza maleńkiego muzeum w Brzozowie.
W sumie ciężko napisać mi o czym jest ta książka. Napisana jak dla mnie bardzo chaotycznie, jak kartki z dziennika, fragmentarycznie, zdarzenia tylko pobieżnie zaznaczone bez szerszego tła. Brakuje dokładnego opisu postaci, nawet główna bohaterka jest, bo jest- ale jaka?
Niby jest tu romans, wątek powrotu do starej miłości, trochę polityki. Mamy też lekko zakreślone siostrzane relacje (jeden był fragment celny a zarazem smutny- o wyrzutach, że ktoś był daleko i nie chciał wiedzieć). Z potencjałem nawet są ukazane fragmenty o lokalnej historii, stratach podczas wojny, ale niestety one trochę giną w miałkiej całości.
Nie będę nikogo zachęcać do tej powieści, jak dla mnie niestety można bez wyrzutów sumienia ją ominąć. Zabrakło tu większej ilości emocji i dokładniejszego przedstawienia postaci czy wątków. Ot i wyszła pośrednia powieść. Szkoda.
Jeśli sądzisz, że o drugim człowieku wiesz wszystko, nie masz pojęcia, jak bardzo się mylisz... Wśród urokliwych krajobrazów portugalskiego miasteczka...
W 1908 roku Wojciech Kossak w krakowskiej pracowni zaczął malować portret Zofii z Lewentalów, żony Ferdynanda Hoesicka - literata i wydawcy. Historia...
Przeczytane:2015-06-25, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2015, Mam,