1. Tajemnica złotego pince-nez (The Golden Pince-nez)
2. Grecki tłumacz (The Greek Interpreter)
3. Tajemnicza lokatorka (The Veiled Lodger)
4. Garbus (The Crooked Man)
5. Sherlock Holmes w Eyford (The Engineer's Thumb)
6. Tragiczny romans (The Three Gables)
7. Człowiek na czworakach (The Creeping Man)
8. Wyblakłe oblicze (The Blanched Soldier)
9. "Lwia Grzywa" (The Lion's Mane)
10. Nakrapiana przepaska niesie śmierć (Speckled Band)
Gdy przeglądam trzy masywne tomy manuskryptów, w których zawarte są nasze przygody z roku 1894, muszę przyznać, że trudno mi osądzić, która z tych przygód była najciekawsza i w której sławne na całym świecie zdolności mego przyjaciela wystąpiły najwidoczniej. Odwracam kartki i znajduję tam zapiski, o wstrętnej historii rudego weterynarza i o strasznej śmierci bankiera Crosby’ego. Dalej napotykam na sprawozdanie z tragedii w Addleton i dziwaczną historię starodawnych angielskich kupców. Znana afera Smith–Mortimer również przypada na okres tych czasów, podobnie jak wyśledzenie i aresztowanie Hureta, mordercy z paryskich bulwarów. Czyn ten przyniósł Holmesowi, w nagrodzie własnoręczny list z podziękowaniem od prezydenta Francji i order Legii Honorowej. Każdy z tych wypadków mógłby stanowić materiał do zajmującego opowiadania, lecz według mnie żaden z nich nie zawiera tych ciekawych i zajmujących szczegółów, co wypadek w Yoxley Old Place, który łączy się nie tylko z tragiczną śmiercią młodego Willoughby Smitha, ale zawiera ponadto ciekawy rozwój wypadków, rzucający światło na pobudki tej powikłanej zbrodni. Był to zimny i burzliwy wieczór listopadowy. Siedzieliśmy w milczeniu w pokoju. Holmes zajęty był odczytywaniem przez lupę resztek jakiegoś starego pergaminu. Ja zaś zagłębiłem się w rozprawie medycznej. Za oknem wzdłuż Baker Street szalał wiatr, uderzając chwilami w szyby kroplami deszczu. Było to nieprzyjemne, gdy znajdując się w samym sercu Londynu, gdzie dookoła nas w promieniu dziesięciu mil ludzie zajęci są podobnie jak my pracą, odczuwało się równocześnie żywiołową potęgę sił natury, wobec których cały Londyn nie znaczy więcej niż kupka ziemi wyrzucona przez kreta na polu. Podszedłem do okna i wyjrzałem na opustoszałą ulicę. Rzadko rozsiane latarnie rzucały migające światło na zabłocony, jezdnię i błyszczący od deszczu trotuar.
Wydawnictwo Poznańskie, 1988
Informacje dodatkowe o Tajemnica złotego pince-nez:
Wydawnictwo: Poznańskie
Data wydania: 1988 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
832100444X
Liczba stron: 178
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2018-01-12, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2018,
Szczególnie polecam kilka opowiadań: "Tajemnicza lokatorka"-sławna kobieta cyrku po smierci męża i ataku lwa (w wyniku czego ma bardzo poranioną twarz) odseperowała się od ludzi, ale przed śmiercią (truje się) mówi o całym wydarzeniu Holmesowi i Watsonowi. Chciała pozbyć się męża pijaka i zostać z kochankiem, ale ten stchórzył; "Wyblakłe oblicze"-nieco przewrotna i dość zabawna historia. Wojak zostaje ranny i wlecze się do najbliższego budynku. Jest to szpitalik dla trędowatych (o czym on nie wie, kłądąc się do jednego z łóżek), opiekują się nim troskliwie, ale po powrocie do domu chłopak zaczyna chorować. Wszyscy myslą, że to trąd i izolują go od otoczenia. Na szczęście okazuje się, że to tylko łuszczyca. "Nakrapiana przepaska niesie śmierć"-bliźniaczki miały pokoje obok siebie. Jedna z nich umiera krótko przed ślubem, a ostatnie jej słowa mówią o gwiździe i nakrapianej przepasce. Dwa lata później druga siostra musi przenieść się do pokoju tamtej i ona słyszy w nocy dziwne gwizdy. Przerażona zwraca się o pomoc do Holmesa. Okazuje się, że wujek, u którego mieszkały, nie chciał by wyszły za mąż, bo musiałby oddać im część majątku. W tym celu wytresował węża, który owijał się wokół głowy ofiary, tworząc właśnie przepaskę.