Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 1994 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
Na farmie w maleńkim szkockim miasteczku wybucha wśród owiec epidemia choroby, którą wywołuje mało jeszcze znany wirus. Wkrótce podobnie śmiertelne zapalenie...
Siedmioletnia Amanda Chapman cierpi na poważną chorobę nerek. Tylko natychmiastowy przeszczep może uratować jej życie. Nie sposób jednak znaleźć dawcy...
Przeczytane:2018-03-16, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2018,
W tak zwanej służbie ? zdrowia (chociaż nie tylko tam) jak nie wiadomo o co chodzi , to z pewnością chodzi o pieniądze . Najczęściej wielkie pieniądze . Ale chodzi też o to w jaki sposób te pieniądze '' zrobić '' , na czym zaoszczędzić . Najlepiej przecież oszczędza się na najsłabszych , lub tych którzy nie potrafią się bronić , przy czym jedni i drudzy to najczęściej te same osoby . Tutaj więc książka Kena McClure'a nie jest niczym odkrywczym . Zresztą po iluś tam przeczytanych pozycjach innych autorów thrillerów medycznych , ta książka tym bardziej niczym nie zaskakuje . Jest też dość naiwna i obfituje w sprzyjające zbiegi okoliczności . Przykład ? proszę : główny bohater ma upośledzoną córkę i poznaje pielęgniarkę , ona nie dość że jest zjawiskowo piękna , sama (czytaj ; do wzięcia) , to jeszcze z wykształcenia jest dyplomowanym psychologiem i zakochuje się w naszym bohaterze bez pamięci . To nie jedyny przykład dziwnych i ze wszech miar '' pomocnych '' zbiegów okoliczności , ale wszystkich nie będę tu przytaczała . Nie zadowala mnie też zakończenie . Wygląda tak jakby autor zapomniał dopisać ostatni rozdziału . Powstało zakończenie bez zakończenia . A wątków nie zakończonych tyle , że sprawia to wrażenie jakby miała powstać jakaś kolejna część tej historii , jednak z tego co ja się orientuję , nie powstała . Czytelnik został pozostawiony sam sobie , z wielkim niedosytem . Jakby autor chciał powiedzieć buńczucznie : nie chce mi się już dalej pisać , wymyślcie sobie sami co tam chcecie dalej . Jedyne co zasługuje na pochwałę to uwypuklenie tematu upolitycznienia służby zdrowia . Reasumując nie jestem zadowolona z tej książki i nie polecam .