Odkryj swoją drogę do szczęścia
Myślisz, że twoje życie jest pozbawione blasku i radości. Czujesz, że straciłaś sens i nie żyjesz pełnią życia, że inaczej sobie to wszystko wyobrażałaś. Przestałaś wierzyć, że coś się zmieni. A może uwierzyłaś, że dla ciebie jest już za późno na szczęście.
Zatrzymaj się na chwilę i pomyśl o jakim życiu marzysz. Skąd wziąć siły, żeby zrobić ten pierwszy krok? W jaki sposób pokonać lęk przed zmianą i porażką? Co zrobić z czarnymi myślami i uwierzyć, że Bogu naprawdę nic się nie wymyka? Czy w dzisiejszym wielkim mieście wiara może być jeszcze kompasem?
Poznaj niezwykłe historie siedmiu kobiet, które zmieniły swoje życie, postanowiły zaufać, zawalczyć o siebie i wbrew przeciwnościom losu odnalazły drogę do szczęścia, zaczynając wszystko od nowa.
Szczęście w wielkim mieście to pełne pasji, optymizmu i wzruszeń rozmowy o byciu spełnioną kobietą i znalezieniu tego, czego każda z nas szuka najbardziej: swojej drogi do szczęścia.
Kasia niewątpliwie otrzymała od Boga dar odnajdywania osób, których nadzieja - wbrew wszystkiemu - jest silniejsza od rozpaczy [...]. Karolina, Ewa, Joasia, Monika, Agata, Sylwia i Dominika miały odwagę podzielić się swoimi osobistymi historiami, o których rzadko mówi się publicznie. Mówią w nich o swoich próbach, ale i o tej iskrze nadziei, której początek jest na dnie bezsilności.
Krzysztof Pałys OP
Katarzyna Olubińska - dziennikarka porannego programu w Dzień Dobry TVN. Autorka popularnego bloga Bóg w wielkim mieście oraz bestsellerowych książek Bóg w wielkim mieście (2017), Kobieta w wielkim mieście (2020) i Bóg w moim domu (2021). Prywatnie - szczęśliwa żona Jacka i miłośniczka psów (ma psa Flip-Flopa). Fanka żeglarstwa i podróży do świętych miejsc.
Wydawnictwo: WAM
Data wydania: 2022-01-31
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 256
Język oryginału: polski
Okładka prezentuje się iście w minimalistycznym stylu. Kremowe tło, a przez całość delikatne listeczki kilku kolorowe. Matowa w dotyku, z kilkoma błyszczącymi dodatkami. Nie posiada skrzydełek, które stanowiłyby ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Białe stronice, czcionka wystarczająca dla oczu. Większość prowadzono w formie wywiadu, rozmowy między autorką, a kobietami, które są głównymi tak jakby bohaterkami. Jest to ciekawa forma, dzięki której czyta się płynnie i szybko. Odstępy między wersami zostały zachowane, marginesy również. Książka podzielona na rozdziały. Raz czytamy słowa od autorki, a następny rozdział dotyczy jednej z kobiet i tak na zmianę. Niestety pojawiły się nieliczne literówki i jeśli chodzi o takie zwyczajne, to okej, nie mam z tym problemu, niemniej jednak zrobiono błąd w skrócie DKMS (zamiast M napisano N), ja wiem, że może się czepiam. Sama jestem w grupie potencjalnych dawców i po prostu mnie to zraziło i zasmuciło, bo to nie taki zwykły wyraz... A poza tym, nie mam zastrzeżeń.
Dodam, że książka przyszła z dodatkami, obwiązana w kokardę, z listem od autorki, zakładką do książki oraz znacznikami, które były naprawdę miłym dodatkiem, którego się nie spodziewałam.
Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką, a dowiedziałam się, że już nie jedna książka została przez nią napisana. Czytało się szybko i lekko, nie miałam jakichkolwiek blokad podczas czytania. Nie miałam też szczególnego nastawienia, nie chciałam się zawieźć. I dobrze, bo dzięki temu przeczytałam ją, a po skończeniu nie jestem niezadowolona. Nie jest to też lektura porywająca, czy z górnej półki. Jest dobra, czytamy mini świadectwa zmian, życiowych zmian kilku kobiet. I te ich świadectwa mogą w pewien sposób pomóc nam coś zmienić w swoim życiu. Nie mówię tutaj o zachowaniu typu, że o, ona tak zrobiła, ja też zrobię tak już teraz, od razu. Rzucę wszystko i zawierzę. Nie do końca o to tutaj chodzi. Propozycja również dotyczy duchowej sfery, połączenia z Bogiem, wiary w niego. Nie jest to też strikte religijna książka, nie myślcie sobie. Ale kobiety te, zawierzają się Bogu, wierzą, rozmawiają z Nim i On daje im siłę. Ale tego połączenia na nasze zachciewajki nie da się utworzyć, jeśli wcześniej nie mamy tej nici.
Była to ciekawa przygoda, sama po sobie wiem, że nie mam na tyle odwagi w sobie, by zrobić ten krok. By zrobić krok do wiary w siebie, w swoje marzenia, ale taka już jestem i może kiedyś zawierzę swoje życie Bogu i On mi pomoże. Na ten moment to nie jest dla mnie dobry czas. I nie myślcie sobie, że tutaj ktoś narzuca nam cokolwiek. O nie! Tutaj mamy raz jeszcze podkreślę, świadectwo kobiet, które odważyły się i zawierzyły, ale to tylko ich świadectwa. Nie czujemy przymusu, presji podczas lektury i to jest dobre.
Reasumując uważam, że jest to całkiem niezła propozycja, która wielu osobom może pomóc. Nie tylko kobietom, ale i mężczyznom. Nie jest ona w żaden sposób narzucająca, ani mocno religijna. Mnie na ten moment nie pomogła, ale kto wie, może za kilka lat, jak wezmę ją ponownie w dłonie - będę myśleć inaczej, będę w stanie zrobić ten krok, jeden z najważniejszych, dających nowy początek.
Parę słów o uroczej książeczce Katarzyny Olubińskiej "Szczęście w wielkim mieście", którą miałam przyjemność niedawno przeczytać.
Książka jest pięknie i starannie wydana, jej wnętrze kryje siedem historii kobiet oraz opowieść samej autorki, o tym, jak dzięki wierze odnalazły swoją drogę do szczęścia. Autorka przeprowadziła inspirujące rozmowy z osobami, które szukały siły i odnalazły ją w Bogu i modlitwach do niego.
W życiu każdego z nas są takie momenty, że czujemy się udręczeni, niepewni, potrzebujemy impulsu, a nawet jakiegoś cudu, który sprawi, że coś się zmieni. Bohaterki "Szczęścia w wielkim mieście" były na różnych życiowych zakrętach ale można zauważyć w ich historiach cechy wspólne: poszukiwały siebie, własnej drogi, szukały równowagi, potrzebowały nadziei. W końcu udało im się znaleźć upragnione szczęście i właśnie o tym jest ta cała książka. Muszę przyznać, że ich historie potrafią podnieść na duchu 😊.
"Szczęście w wielkim mieście" to pozornie prosta książka a Katarzyna Olubińska w lekki sposób potrafi przekazać ciekawe koncepcje i przesłanie dające do myślenia.
Polecam tę książkę na niedzielne popołudnie, niezależnie od tego, w jakim stanie i momencie życia się znajdujemy. Na takie książki czasami warto poświęcić czas.
Co jest twoim szczęściem dziś? Takie pytanie zadaje autorka książki "Szczęście w wielkim mieście" - Katarzyna Olubińska. Autorka jest dziennikarką porannego programu w Dzień dobry TVN. Prowadzi bloga "Bóg w wielkim mieście".
W najnowszej książce porusza temat szczęścia, które dla każdego znaczy co innego. Przeprowadza wnikliwe wywiady z siedmioma wyjątkowymi kobietami. Są to bardzo emocjonujące, osobiste historie, o zmianach w życiu.
Co trzeba zrobić żeby poczuć się szczęśliwym, choćby na chwilę? A może na dłużej?
Nasze życie jest dobre i satysfakcjonujące, ale też pełne rozczarowań i trudnych doświadczeń. Czasami chcemy coś w nim zmienić. Pójść inną drogą, choć nawiedzają nas wątpliwości, a rozmowy z ludźmi nie zawsze dodają nam skrzydeł do działania. Jednak wystarczy odważyć się i zrobić pierwszy krok żeby zmienić coś w swoim życiu, spełnić marzenia, być szczęśliwym, cieszyć się każdą chwilą. Nasze nastawienie to klucz do sukcesu. Wielu z nas pomaga też wiara w Boga i swojego Anioła Stróża.
Rozmowy Katarzyny Olubińskiej są ciepłe, delikatne i ujmujące. Może któraś z opowiedzianych historii będzie inspiracją do zmian w życiu czytelników.
W swojej książce autorka pisze również o swojej głębokiej wierze w Boga, oraz o tym, że trudne sprawy jemu powierza w modlitwach. Opisuje też ważne fragmenty ze swojego życia.
"Szczęście w wielkim mieście" nie jest poradnikiem, choć daje dużo nadziei na lepsze jutro. Myślę, że zachwyci przede wszystkim ludzi, w których życiu Bóg ma szczególne miejsce.
Książka została przepięknie wydana, z dbałością o szczegóły. Okładka jest niezwykła, ulotna, delikatna jak tytułowe szczęście.
Obecnie my katolicy obchodzimy Wielki Post. Wielkie oczekiwanie na Zmartwychwstanie Pańskie. W tym czasie powinniśmy skupić się na odbudowywaniu relacji z Bogiem. Nie oszukujmy się wielu z nas przestało w Niego wierzyć. Większość z nas zwraca się do niego jedynie w trudnych życiowych sytuacjach. Jak trwoga to do Boga. Pozostawiam pytanie czy szukaliście Pana Boga, gdy panował u was dobrobyt?
Autorka Katarzyna Olubińska w swoim dziele ,,Szczęście w wielkim mieście" pokazuje swoją drogę w odnalezieniu Boga zakończone prawdziwym cudem. Wiara czyni cuda. W tej książce znajdziecie również osobiste zwierzenia siedmiu pań: Dominiki, Agaty, Joanny, Moniki, Karoliny i Ewy. Autorka przeprowadziła z nimi wzruszające wywiady. O czym mówiły? Między innymi o swojej życiowej przemianie i o najlepszej ich zdaniem modlitwie, która towarzyszy im codziennie w życiu.
Jesteście ciekawe jak te wszystkie dziewczyny odnalazły swoje drogi do Boga? Zachęcam do przeczytania ,,Szczęście w wielkim mieście".
Możecie przekonać się jak Bóg działa w życiu. Czasami pomaga nam przez innych ludzi. Bóg o nas nie zapomina - to my przed nim uciekamy. Może ,,zawiedliście" się na nim i nie macie ochoty o nim rozmawiać. A ja razem z panią Katarzyną mówimy wam: Dajcie sobie i Bogu jeszcze jedną szansę. Zobaczcie, jak On działa w waszym życiu.
Czytanie tej książki to była dla mnie czysta przyjemność. Tak bardzo mnie wciągnęła i zainteresowała, że przeczytałam ją w ciągu jednego dnia. Podobnie jak bohaterki tej książki ja również szukam drogi do Boga - bo niestety pogubiłam się. Wiem, że On na mnie czeka.
Książka ,,Szczęście w wielkim mieście" jest przepięknie wydana. Idealna okładka - miła dla oka i jej struktura jest cudowna w dotyku. Przecudowne różowe i czerwone wstawki. Po każdym rozdziale znajdziecie cytat z Pisma Świętego:
,,Ja jestem światłością świata. Kto idzie ze Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia." (J 8,12)
Dzieło Katarzyny Olubińskiej zachęciło mnie do głębokiej refleksji nad moim duchowym i fizycznym życiem.
Czy macie swoje ulubione modlitwy? Dla mnie przecudownymi modlitwami są: ,,Zdrowaś Maryjo" i "Ojcze Nasz". Jeżeli wyczerpują mi się siły do walki używam modlitw ,,Jezu, ufam Tobie" i ,,Jezu, Ty się tym zajmij". Idealną modlitwą jest Różaniec.
Pamiętajcie, jeżeli modlicie się - to róbcie to z głową. Nadmiar modlitw nie służy dobremu, a jedynie zyskuje zło. Mówię wam to z autopsji.
W czasie czytania tej książki dowiecie się między innymi, która z pań zajmuje się ikonami, a która różańcami.
Ta książka powinna znaleźć się w każdym katolickim domu. Dziękuję autorce za wspaniały dar jaki dla nas stworzyła.
Katarzyna Olubińska daje nam nadzieję, że jeszcze może być lepiej - trzeba po prostu zacząć wszystko od nowa i zaufać na nowo Bogu. Oddajcie swoje życie Bogu, a zobaczycie jak wasze życie zacznie się zmieniać.
Czy w dzisiejszym materialnym świecie istnieje jeszcze wiara w Boga? Czy raczej stawiamy siebie na jego miejscu?
Zachęcam do przeczytania najnowszego dzieła Katarzyny Olubińskiej ,,Szczęście w wielkim mieście". Pamiętajcie Bóg jest zarówno w wielkim mieście jak i małej wiosce. On działa przez innych ludzi. Nie zapominajcie o tym.
I tak na koniec - uwielbiam czytać książki religijne oraz rozmawiać o Bogu. To mnie duchowo buduje.
W pierwszej części tej nietypowej książki odnajdziesz słowa Kasi. Druga część czeka na wypełnienie twoimi słowami. Niech ta pusta przestrzeń stanie się...
Jesteś mamą. Najlepszą jaką umiesz. W twoim sercu jest mądrość. Możesz być z siebie dumna. Nie jesteś sama. Widzę twoje zmęczenie i samotność. Jestem z...
Przeczytane:2022-04-24,
Myślisz, że twoje życie jest pozbawione blasku i radości. Czujesz, że straciłaś sens i nie żyjesz pełnią życia, że inaczej sobie to wszystko wyobrażałaś. Przestałaś wierzyć, że coś się zmieni. A może uwierzyłaś, że dla ciebie jest już za późno na szczęście.
Zatrzymaj się na chwilę i pomyśl o jakim życiu marzysz. Skąd wziąć siły, żeby zrobić ten pierwszy krok? W jaki sposób pokonać lęk przed zmianą i porażką? Co zrobić z czarnymi myślami i uwierzyć, że Bogu naprawdę nic się nie wymyka? Czy w dzisiejszym wielkim mieście wiara może być jeszcze kompasem?
Poznaj niezwykłe historie siedmiu kobiet, które zmieniły swoje życie, postanowiły zaufać, zawalczyć o siebie i wbrew przeciwnościom losu odnalazły drogę do szczęścia, zaczynając wszystko od nowa.
***
„Szczęście w Wielkim Mieście” to nie jest klasyczny poradnik, pokazujący jak osiągnąć szczęście. To zbiór historii pełnych inspiracji i wskazówek. O kobietach - dla kobiet.
W książce tej zawarte jest siedem różnych rozmów, w których każda kobieta dzieli się swoim doświadczeniem i na swoim przykładzie opowiada czym dla niej jest szczęście i jak je odnalazła. Każdy wywiad opatrzony jest krótkim słowem wstępu, w którym autorka daje wgląd do swojego życia. Dzieli się z czytelnikami ważnymi momentami ze swojego życia, swoimi przemyśleniami itp.
Miałam już okazję poznać dwie książki pani Kasi – „Bóg w Wielkim Mieście” i „Kobieta w Wielkim Mieście”. Każda z nich, podobnie jak i „Szczęście w Wielkim Mieście” zostały przepięknie wydane.
Książka ta przepełniona jest nadzieją i spokojem. Jej lektura daje chwilę wytchnienia. Ma ona wydźwięk religijny, ale nie ma w tym nachalności. Myślę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie.
Moja ocena: 8/10