Szarość miejskich mgieł

Ocena: 5.25 (16 głosów)

Czwarty tom sagi Spacer Aleją Róż przenosi czytelników do przełomu lat 60. i 70. Tym razem do głosu dochodzi młode pokolenie, które urodziło się i wzrastało w socjalistycznych realiach. Zbuntowana młodzież kontynuuje walkę rozpoczętą przez rodziców. Studenci żądający zwiększenia swobód obywatelskich ścierają się z oddziałami ZOMO oraz jednostkami Milicji Obywatelskiej. Powietrze znowu szczypie w oczy od gazu łzawiącego, który spowija miasto.
W atmosferze ciągłych niepokojów wychodzą na jaw niektóre z mrocznych sekretów rodzinnych. Kłamstwa z przeszłości pociągają za sobą lawinę niespodziewanych zdarzeń. Mimo to Szymczakowie oraz Pawłowscy z uporem podążają naprzód, nie poddając się przeciwnościom losu.

Informacje dodatkowe o Szarość miejskich mgieł:

Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2018-02-14
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788376746715
Liczba stron: 480
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Szarość miejskich mgieł

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Szarość miejskich mgieł - opinie o książce

Zapewne wielu czytelników zgodzi się ze mną, że Edyta Świętek jest stworzona do tego, by pisać. Z lekkością maluje historie rzeczywiste, ale też takie, które łapią czytelnika za serce. Obok, których nie sposób przejść obojętnie.

W książce Szarość miejskich mgieł bliżej poznajemy młode pokolenie Szymczaków i Pawłowskich. W przeważającej części, to właśnie im autorka oddaje głos, ale wciąż mamy do czynienia z bohaterami poznanymi we wcześniejszych częściach sagi, do tego dochodzą nowe postaci, a z niektórymi wcześniej poznanymi musimy się już pożegnać. Wraz z młodymi stopniowo odkrywamy rodzinne tajemnice – dla niektórych mające ogromne znaczenie. Obserwujemy wzloty i upadki rodziny Szymczaków i Pawłowskich. Na ich przykładzie dostrzegamy upór ludzi w dążeniu do tego, aby kraj stał się dla Polaków domem, a polak – polakowi był bratem, a nie wrogiem. Młodzi podobnie jak i ich rodzice, biorą sprawy w swoje ręce, skrzykują się i urządzają manifestacje, by pokazać władzy, że nie podoba im się kraj w którym żyją. Oni chcą żyć w kraju, w którym wszyscy są równi i mają te same prawa. Czy im się to uda?

„Walkę z władzą trzeba podejmować ostrożnie. A wykształcenie daje przewagę. Inteligent ma szersze horyzonty”.

Co tu dużo gadać... bohaterowie wykreowani są znakomicie, wywołują mnóstwo emocji, są różnoracy, a przy tym nie nazbyt gloryfikowani, dlatego wydają się realistyczni, a przez to stają się bliżsi czytelnikowi. Dostrzegamy, jak niektórzy zmieniają swój charakter i nastawienie do życia, a inni nadal są tak samo irytujący, jak byli na początku – mowa o Kazi (nie przypominam sobie, aby którykolwiek z bohaterów wywołał we mnie tyle negatywnych emocji, co ona).

„Los często gra z nami w pokera. I zapewniam, że najlepsze karty zawsze chowa w swoim rękawie”.

Powieść porusza czytelnika i skłania do refleksji nad sensem życia i poczuciem własnej wartości. Pojawiają się łzy smutku, ale jest też powód do uśmiechu. Bo wiadomo, że życie nie zawsze jest usłane różami, a los lubi rzucać przysłowiowe kłody pod nogi. Świętek zadbała o szczegóły, toteż historia nabiera bardzo rzeczywisty wydźwięk. Podczas lektury czytelnik czuje się tak, jakby żył w czasach, w których toczy się akcja.

Przedostatni tom sagi powolutku zaczyna ją kończyć, jestem ogromnie ciekawa, jak potoczą się dalsze losy bohaterów, i na jakim etapie się z nimi rozstaniemy. Dużym atutem jest z pewnością poruszona problematyka, jak również nieprzewidywalność fabuły, bo nigdy nie wiadomo, jaką przyszłość bohaterom zgotuje autorka. Mogę z ręką na sercu polecić sagę Spacer Aleją Róż każdemu, bez względu na wiek – możecie być pewni, że nie pożałujecie.

Link do opinii

Edyta Świętek po raz kolejny stanęła na wysokości zadania. Odnoszę wrażenie, że z każdym kolejnym tomem idzie jej jeszcze lepiej. Rodzinę Szymczaków pokochałam już w pierwszym tomie, a dzięki pięknym opisom dawnego życia w Nowej Hucie, miałam okazję nie raz wyobrazić sobie to miejsce w rzeczywistości. Nie raz, nie dwa poczułam odrobinę żalu, że nie przyszło mi żyć w tamtych czasach.

Cóż mogę Wam rzec? Autorka zadbała o to, by powieść nie traciła na wartości, a my mogliśmy nadal przeżywać wszystko wraz z bohaterami. Przenosimy się do lat 60. i 70., w których to Szymczakowie się rozrastają, gdyż przybywa nowych członków rodziny. Do głosu dochodzi też młode pokolenie, które również odczuwa niewłaściwe postępowanie oddziałów ZOMO i Milicji. To przykre, jak w tamtych czasach poniewierano ludźmi, a niektórych miało się za nic. Czasem człowiek nic nie zrobił, a jemu i tak się oberwało.

Rodzina Szymczaków przeżywa wzloty i upadki. Rodzinne sekrety z przeszłości odciskają się na teraźniejszości, doprowadzając do konfliktu między rodzicami, a synem. Prawda, którą skrzętnie ukrywali przez wiele lat, będzie musiała ujrzeć światło dzienne inaczej może dojść do tragedii. Czy małżonkowie zdobędą się na to, by wyjawić sekret synowi?

To co się nie zmieniło, to z całą pewnością mój stosunek do Kazi. Jejku, jak ta kobieta mnie irytowała i to dosłownie na każdym kroku. Jak można być tak pozbawioną i zapatrzoną w czubek własnego nosa osobą? Wiadome jednak to, że Edyta nie mogła stworzyć samych cudownych postaci, gdyż lektura byłaby nijaka. Tutaj każdy z bohaterów ma doskonałą kreację. Bohaterowie są różnorodni, każdy z nich cechuje się czymś innym. Jedni są niezwykle sympatyczni, wręcz do rany przyłóż, drudzy pałają nienawiścią, a jeszcze inni są bardziej neutralni. Nasza autorka pod tym względem wykonała kawał dobrej pracy.

Choć przybyło nam trochę nowych postaci, to nie obeszło się również z pożegnaniem kilku starszych. Wierzcie mi, że będziecie zaskoczeni takim obrotem spraw, bo ja sama bym się tego nie spodziewała, więc było to dla mnie zupełnym zaskoczeniem.

Autorka w cudowny sposób oddaje istotę minionych lat, barwnie opisując tamte lata, zwyczaje i problemy dnia codziennego. Ci, którzy nie przeżyli tego na własnego skórze, mogą to zrobić teraz, na łamach Spaceru Aleją Róż. Doskonały kunszt literacki Edyty Świętek wprowadza nas niejednokrotnie w melancholijny nastrój, a docierając na ostatnią stronę powieści doznajemy szoku i niedowierzania, no bo jak autorka po raz kolejny mogła w taki sposób zakończyć powieść? No jak?

Niesamowicie zżyłam się z rodziną Szymczaków, poniekąd stali się częścią mojego życia. Urzeka mnie ich niezniszczalna miłość rodzinna, której nic nie jest w stanie przerwać. To, co mnie smuci, że przed nami jeszcze tylko jeden tom, a później przyjdzie nam się rozstać z tą rodziną. Ale wierzę, że kolejne powieści wychodzące spod palców autorki będą równie wspaniałe jak obecna saga.

"Szarość miejskich mgieł" to kolejny, świetnie napisany tom o losach rodziny Szymczaków, w którym nie zawsze będzie wesoło i kolorowo, lecz pojawią się sekrety w przeszłości, które odcisną swe piętno na teraźniejszości. Będzie się działo, uwierzcie mi na słowo. Jeśli chociaż raz wyjdziecie na spacer Aleją Róż, to daję Wam słowo, że nie będziecie chcieli z tej wędrówki powrócić do rzeczywistości. Książka wciąga w swój wir i niesamowity klimat nowohuckiej przestrzeni. Zachęcam do przeczytania.

Link do opinii

Lekkim piórem oddana historia rodu Szymczaków nadal pochłania, wciąga i i intryguje. Postacie które lubimy i takie które mniej są na tyle wyraźnie wykreowane że mamy wrażenie iż znamy bohaterów na wskroś. Świetni się czyta i bez wachania sięgam po część V :)

Link do opinii
Avatar użytkownika - Violetkove
Violetkove
Przeczytane:2018-05-31, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2018,

4 Tom opowieści o rodzinach rzuconych ze wsi do Nowej Huty. Historia ludzi, którzy starają się żyć zgodnie ze swoimi przekonaniami i sumieniem w szarym i bezdusznym świecie PRL, w których rządzi milicja i SB. Miło jest mi zagłębić się w historię poznając ją jakby od strony życia zwyklych ludzi, a nie tylko suchych faktów historii. W książce opisane zostaly np protesty studentów, informacje jakie wtedy podano w mediach, stounek ludzi do władzy, podział społeczeństwa wywołany różnicami poglądów, edukacją itp. 

Link do opinii

Dalsze losy Szymczaków. W tej częśći poznajemy wynik walki Bronka oraz jego największego wroga. Leszek budzi się ze śpiączki i zmienia swoje zdanie nt. ,,władzy'' diamentalnie. Kopoty ma rodzina awłowskich. Julia musiała wyznać synowi prawdę o jego pochodzeniu, gdy ten zaczyna spotykać się z Weroniką ( córką jego biologicznego ojca). o tym wyznaniu następuje pewne ochłodzenie realcji pomiędzy Karolem i jego rodzicami. Wszystko układać zaczyna się dopiero gdy ten poznaje Gabrysie i biorą ślub ( a w drodze jest dziecko). Umiera też nestorka rodziny Szymczaków a także mąż Kazi ( ta wraca do nałogu). Ogólnie książka coraz bardziej zaczyna skupiać się na młodszym pokoleniu, które dorasta i zaczyna żyć na własny rachunek. Z chęcią wrócę do tej serii, tymbardziej po takim epilogu.

Link do opinii

Dalsze losy (przecież to już czwarty tom) o kłopotach i radościach rodzin - Szymczaków, Pawłowskich, Kulków. Przełom lat 60 i 70 to między innymi zamieszki studentów, prześladowania ZOMO. Młode pokolenie dorasta i nie rzadko popełnia błędy, nie chcąc słuchać dorosłych. Jednak czas upływa i wraz z narodzinami kolejnego pokolenia (Julia ma już wnuki) przychodzi także śmierć (matka, Janek). Jakie kolejne nieszczęście spadnie na naszych bohaterów dowiemy się w następnym tomie, po który z chęcią sięgnę.

Link do opinii

Zapewne większość z Was jest już po lekturze V tomu niniejszej sagi, ja jednak dzisiaj przychodzę do Was z kilkoma zdaniami na temat czwartej odsłony tego cyklu, czyli powieści „Szarość miejskich mgieł”.

 

Akcja tej części toczy się na przełomie lat 60-tych i 70-tych XX w. Autorka skupia się tym razem nieco bardziej na losach młodego pokolenia Szymczaków, które swoje korzenie ma już typowo na nowohuckiej ziemi. Od najmłodszych lat wychowywani w socjalistycznej codzienności postrzegają otaczający ich świat nieco inaczej niż miało to miejsce w poprzednim pokoleniu.

 

Obserwujemy młodych ludzi, których myśli przepełniają ideały dotyczące osiągnięcia przez naród autonomii społecznej. W ich młodzieńczej ciekawości życia i świata przyglądamy się wzlotom i upadkom bohaterów na różnych polach. Jak to w życiu bywa pociągają one za sobą rozmaite konsekwencje, które autorka bardzo ciekawie i barwnie na kartach swojej powieści opisuje.

 

Nie brakuje również wątków dotyczących dalszych losów starszych bohaterów powieści. Jak wiemy z poprzednich tomów życie w zasadzie nigdy ich nie oszczędzało, więc mijający czas i wszystko to, z czym musieli się dotąd zmierzyć odciska na nich nieubłaganie swoje piętno. Na ścieżkach codziennej egzystencji opisanych postaci radość miesza się ze smutkiem, nadzieja ze zwątpieniem, a rodzące się nowe życie jednych z nieubłaganym przemijaniem innych…

 

„Szarość miejskich mgieł” nasycona jest również wątkami historycznymi, jak to ma miejsce w przypadku całej sagi „Spacer Aleją Róż”. Tak jak w poprzednich tomach myślę, iż będzie to nie lada gratka dla pasjonatów tego typu tematyki.

 

Bohaterowie powieści są bardzo realistycznie i barwnie nakreśleni. A dzięki temu, iż w trakcie lektury mamy okazję przyglądać się bardzo wielu różnorakim przeżywanym przez nich rozterkom, a także niejednokrotnie śledzić ich wewnętrzną transformację stają się nam oni poprzez to jeszcze bliżsi.

 

Przez wzgląd na wszystko to, co opisałam powyżej, a także wiele innych smaczków, które z pewnością sami odkryjecie podczas czytania zdecydowanie polecam wam lekturę tej powieści!

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2018/07/wiedza-tkwi-w-kazdym-z-nas-bierze-sie-z.html
Link do opinii
Inne książki autora
Alter Ego
Edyta Świętek0
Okładka ksiązki - Alter Ego

Życie Niny układa się cudownie: ma wspaniałego męża, kończy studia i jest zadowolona ze swojej pracy, mimo że jej szef jest wyjątkowym draniem. Nagle jednak...

Szczyty Chciwości
Edyta Świętek0
Okładka ksiązki - Szczyty Chciwości

FASYCYNUJĄCA,PEŁNA EMOCJI, MIŁOŚCI I DRAMATÓW HISTORIA POLSKIEJ RODZINY Bydgoszcz przełomu lat 80. i 90. Trudne czasy zmuszają bohaterów...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy