Głośny thriller polityczny napisany przez znanego francuskiego pisarza, autora serii fantasy ?La Moira?, założyciela i redaktora naczelnego pisma dla fanów fantastyki. Bohaterem powieści jest 36-letni Vigo Ravel, który choruje na schizofrenię. Tak przynajmniej brzmi oficjalna diagnoza. Od dawna cierpi na halucynacje i słyszy głosy. Nauczył się jednak nie zwracać na nie uwagi. Jednak tym razem, gdy stoi przed drzwiami gabinetu swego psychiatry, szepty nasilają się: "Wszystko wyleci w powietrze!" Vigo ucieka na zewnątrz, a chwilę potem gigantyczna eksplozja niszczy budynek. Początkowo odbiera to jako wytwór swojej chorej psychiki, jednak gdy media donoszą o ataku i setkach zabitych, nasuwają mu się wątpliwości. Czy przypadkiem nie wmówił sobie tego wszystkiego? Razem z policjantką Agnes i grupą hackerów wpada na ślad niesamowitego spisku, który sięga do najwyższych kręgów władzy i struktur wojskowych. Jego celem jest totalna kontrola nad świadomością ludzi.
Wydawnictwo: Videograf II
Data wydania: 2018-09-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 415
Język oryginału: francuski
Tłumaczenie: Lella Teodorowska
Ilustracje:Marek Piwko/Eva Serrabassa/Silvio Verracchia
Gaelię ogarnia wojenna zawierucha. Pękają podwaliny starego porządku. Alea musi przygotować świat na nadejście nowej ery. Staje na czele niosącej pokój...
36-letni Vigo Ravel choruje na schizofrenię. Tak przynajmniej brzmi oficjalna diagnoza. Od dawna cierpi na halucynacje i słyszy głosy, ale stara się je...
Przeczytane:2018-08-28, Ocena: 3, Przeczytałem, Książki z moich zbiorów, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu, Książki XXI wieku, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2018 roku,
Książka ta zawiodła pokładane w niej przeze mnie nadzieję. Fabularne zwroty akcji i budowanie napięcia w żaden sposób się nie udały całość niestety jest przewidywalna od pierwszych stron oraz nie jest ty na co można by liczyć biorąc pod uwagę sam tytuł, zresztą nie na darmo powiada się "nie oceniaj książki po okładce". Kolejny minus to oklepane mechanizmy zawarte w co gorszym kryminale takie jak buńczuczna retoryka antagonistów głównego bohatera wymieszana z głupimi błędami tego też samego osobnika, z minusów mógł bym przytoczyć jeszcze kilka punków ale aby nie było są też plusy, Jednym z nich jest to, że autor zasięgnął języka w spawie określeń specjalistycznych z kliku dziedzin dzięki czemu nie ma luk merytorycznych.