Wydawnictwo: Znak
Data wydania: b.d
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 388
Wiwisekcja krwawej dyktatury. Dla mnie ciekawe było przyjrzenie się nie tylko postaci samego Trujillo (spełnia wszystkie kryteria tyrana), ale przede wszystkim jego współpracownikom. Co dzieję się z ludźmi, którzy znajdują się w orbicie takiego bandyty, który ma w swoich rękach pełnię władzy. Jak kształtuje się ta zależność, oparta nie tylko na strachu, ale chyba w jeszcze większej mierze na ogłupieniu i zatraceniu jakiejkolwiek moralności. To widać przede wszystkim w postawie i czynach ojca Uranity. Doprowadził się do skrajnego upadku jako człowiek i ojciec. Pewnie takie samo robactwo otacza Putina i innych mniejszych lub większych dyktatorów. Takimi tchórzliwymi wyznawcami, ludzkim planktonem otacza się też nasz ,,mały dyktatorek", na szczęście odsunięty od władzy. Skala nieporównywalna, ale gdyby rządził ponad 30 lat, kto wie, do czego by doprowadził.
Jeden z wysokich oficerów, który w końcu przyłączył się do spisku przeciwko Trujillo, widział to w ten sposób: ,,... zniknęła jego waleczność i poczucie honoru, a pojawił się paraliż rozumu, służalcze posłuszeństwo i szacunek. Często pytał, dlaczego sama obecność Szefa - jego wysoki głos i nieruchome spojrzenie - unicestwiły go moralnie."
Co by się stało, gdyby Roger Casement nie spotkał nigdy Josepha Conrada? Może nie trafiłby do więzienia, może jego własna podróż do jądra ciemności nie...
Jest to (...) książka bardzo osobista i, w pewnym sensie, coś na kształt autobiografii. (ze wstępu Maria Vargasa Llosy)Czy Llosa mógł zostać...